złoty mocniejszy pomimo zapowiadanego końca świata

złoty mocniejszy pomimo zapowiadanego końca świata
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2012-12-21 (20:10)

Eurodolar na koniec tygodnia oscyluje w okolicach 1,3180: W poniedziałek para EUR/USD zachowywała się bardzo statycznie, bez większych odchyleń. Na kurs eurodolara nie wpłynęły również publikowane wskaźniki makroekonomiczne w tym bardzo słaby odczyt ...

... indeksu NY Empire State (przypomnijmy, odczyt -8,1pkt. wobec prognozy na poziomie -0,5 pkt. i wartości  poprzedniej -5,22 pkt.).

W Brukseli mówiło się również, że Jeroen Dijsselbloem minister finansów Holandii, może zastąpić  Jean-Claude Junckera – premiera Luksemburgu. Obecny kierownik posiedzeń ministrów finansów strefy euro  zgodził się w lipcu tego roku (kiedy mijała jego kadencja) na dalsze  kierowanie Strefą Euro, ale z zastrzeżeniem, że jest do dyspozycji tylko do końca tego roku lub do początku roku 2013. Warto dodać, że Juncker stoi na czele eurogrupy od 2005 roku.

Również tego dnia prezydent Barack Obama spotkał się z  przewodniczącym Izby Reprezentantów Johnem Boehnerem, a tematem rozmów jak można się domyślać był problem "klifu fiskalnego". Spotkanie trwało 45 minut, niestety nie ujawniono żadnych szczegółów. Inwestorzy sam fakt toczenia się rozmów uznali za dobry omen, na skutek czego Wall Street przyniosła wzrosty głównych amerykańskich indeksów. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że Boehner wyszedł z propozycją wydłużenia ulg podatkowych dla Amerykanów zarabiających poniżej 1 miliona dolarów rocznie, jednak dla wynagrodzeń powyżej tych poziomów podatki miałyby wzrosnąć. 

Wtorkowe otwarcie handlu na parze EUR/USD znalazło się niemal na tym samym poziomie co poniedziałkowe zamknięcie, kurs tej pary wynosił wtedy 1,3165. Równocześnie zmienność kursu od dwóch dni była minimalna, odchylenia sięgały zaledwie około 20 pipsów w jedną lub drugą stronę. Kurs tej pary wzrósł przez całą sesje do zaledwie do 1,3170.

Natomiast zza oceanem Demokraci odrzucili plan awaryjny republikańskiego przedstawiciela Johna Boehnera - spikera Izby Reprezentantów, który miał na celu uniknięcie wystąpienia klifu. Barack Obama był zdania, że Boehner stawia zbyt małe wymagania podatkowe najbogatszym Amerykanom.
Plan Boehnera zakładał przedłużenie ulg podatkowych dla gospodarstw domowych z dochodem poniżej 1 miliona USD rocznie oraz kontynuowanie negocjacji z prezydentem w sprawie szerszego porozumienia dotyczącego podatków i redukcji wydatków. Jay Carney - rzecznik Obamy – podkreślił, że prezydent "nie jest skłonny zaakceptować porozumienia, które w kwestii podatków nie dość wymaga od najbogatszych i zamiast tego przerzuca obciążenie na klasę średnią i seniorów".

W środę para EUR/USD przez niemal cały dzień notowała wzrosty. Chwilowo został nawet przebity poziom 1,33 a pod koniec sesji kurs tej pary wynosił 1,3275

Tego dnia poznaliśmy kilka ważnych odczytów makroekonomicznych,  szczególnie ciepło przyjęty przez rynek został indeks instytutu IFO (obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich), który wyniósł 102,4 pkt. wobec prognozy na poziomie 102 pkt. i wartości poprzedniej 101,4 pkt.,  reakcję widać było przede wszystkim na eurodolarze, który umocnił się po publikacji. To drugi z kolei miesiąc wzrostu tego wskaźnika.

Natomiast agencja ratingowa Standard & Poor's podniosła ocenę wiarygodności kredytowej Grecji aż o sześć poziomów, z SD (selective default, czyli częściowa niewypłacalność) do B-, czyli wciąż poziomu śmieciowego, ale ze stabilną perspektywą długofalową. Jako uzasadnienie podano  "silną determinację krajów strefy euro do utrzymania Grecji w eurolandzie”. Informacja ta znacznie poprawiła humory inwestorów, którzy pomimo przedświątecznego handlu ciągle mieli apetyt na ryzyko.

Pozytywne doniesienia dotarły również zza oceanu, gdzie liczba wydanych pozwoleń na budowę domów w USA (za listopad) wzrosła o 3,6 proc (miesiąc do miesiąca) do poziomu 899 tys. Warto dodać, że to najlepszy wynik od prawie 4 i pół roku. W poprzednim miesiącu było to po korekcie 868 tys. W relacji rocznej liczba pozwoleń była wyższa o 26,8%. Prognozowana wartość wynosiła 877 tys. 
W czwartek rano po nocnych spadkach byliśmy świadkami lekkiej zwyżki pary EUR/USD, a kurs znajdował się wtedy na poziomie 1,3210. Handel na tej parze przez cały dzień przebiegał w dobrych nastrojach doprowadzając go do poziomu 1,3269. Na rynkach pomimo zmniejszonej aktywności widoczne były dobre nastroje i apetyt na ryzyko. Inwestorom pomogły dane z USA o PKB za III kwartał, które pozytywnie zaskoczyły (przypomnijmy odczytana wartość to 3,1% wobec prognozy na poziomie 2,7%). Jak co czwartek poznaliśmy również dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w tym tygodniu wzrosła do 361 tys. wobec wartości poprzedniej 344 tys. i prognozy 358 tys., lecz zmiana w stosunku do prognozy była tylko kosmetyczna i te ostatnie dane nie wpłynęły na nastroje na rynku.

Dziś rano (w piątek 21 grudnia) kurs pary EUR/USD oscylował koło poziomu 1,32, który pełnił również rolę wsparcia. W ciągu dnia poziom ten kilkukrotnie został przebity, a obecnie eurodolar wyceniany jest na 1,3180.

W Stanach Zjednoczonych politycy wciąż nie mogą dojść do porozumienia wobec zbliżającego się klifu fiskalnego. Obama odrzuca propozycję Republikanów, która jego zdaniem stawia zbyt małe wymagania podatkowe najbogatszym Amerykanom. Przypomnijmy, że prezydent USA proponuje podwyżkę podatków dla Amerykanów zarabiających powyżej 400 tys. USD. Miałoby to  dać rocznie budżetowi przychody w wysokości 1,2 bln USD. W zamian demokraci oferują obniżki wydatków w tej samej wysokości, które miałyby objąć część programów socjalnych.

Dziś dotarła do nas informacja, że agencja ratingowa Fitch podwyższyła perspektywę dla ratingu kredytowego Węgier do stabilnej z negatywnej, jednocześnie potwierdzając rating Węgier na poziomie "BB+".

Złoty mocniejszy pomimo mniejszej płynności

Złoty, po mocnym zakończeniu poprzedniego tygodnia podczas poniedziałkowej sesji lekko osłabił się zarówno do euro jak i dolara. Jest to o tyle ciekawe, że para EUR/USD nie dawała mu ku temu powodów, poruszając się niemal przez cała sesję w trendzie horyzontalnym bez większych odchyleń (słaby odczyt indeksu NY Empire State nie zintensyfikował tej tendencji). Przyczyn tego zjawiska należy dopatrywać się w realizacji części zysków na złotym po ostatniej mocnej aprecjacji naszej waluty. W tamtej chwili para EUR/PLN była wyceniana na 4,0884, natomiast para USD/PLN na 3,1032.

 We wtorek złoty na otwarciu lekko osłabł w stosunku do poniedziałkowego zamknięcia, a jego kurs wynosił 4,0895PLN  jeśli mówimy o euro i 3,1055PLN jeśli chodzi o dolara. Podczas tej sesji złoty był uzależniony głównie od kwotowań eurodolara i doniesień z rynku, a tych nie było tego dnia zbyt wiele, ponadto nie były one zbyt istotne. Z podanych tego dnia danych GUS dotyczących wynagrodzenia w Polsce wynika, że pomimo jego wzrostu o 2,7 proc. w stosunku do tego samego czasu zeszłego roku zostało ono „zjedzone” przez inflacje, która w tym roku okresie wyniosła 2,8 proc.

We wtorek po 16:00 złoty zaczął się umacniać. Rynek oczekiwał raczej stabilizacji do końca tygodnia, jednak apetyt na ryzyko przy zmniejszonej aktywności nadal był widoczny i większe napływy kapitału przy obniżonej płynności sprawiły, że kursy reagowały dość impulsywnie.

Rano w środę rano kurs pary EUR/PLN wynosił 4,07, natomiast pary USD/PLN 3,0750.

Informacją dnia z Polskiej gospodarki były dane dotyczące produkcji przemysłowej za listopad. Niestety spadła ona o 0,8 proc. (rok do roku), a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 4,8 proc. Prognoza zakładała wzrost o 0,3 proc. Niestety odczyt ten potwierdza tylko spowolnienie aktywności w sektorze przemysłowym. Kolejny miesiąc może przynieść dalsze spadki (być może nawet większe) należy spodziewać się również kiepskich odczytów w I półroczu 2013 roku. Poprawa, może nastąpić dopiero w II półroczu przyszłego roku.

Nasza waluta nie zachowywała się tego dnia jak zazwyczaj, wbrew korzystnemu kwotowania pary EUR/USD, której kurs rósł. Nasza waluta w przypadku euro osłabiła się i jej kurs pod koniec dnia wynosił 4,0792, natomiast w przypadku dolara kurs pozostawał na podobnych poziomach jak na otwarciu.

Spadkowi wartości złotego sprzyjała również częściowa realizacja zysków po ostatniej aprecjacji kursu naszej waluty.

Podczas czwartkowej sesji złoty ponownie się umocnił. Dziś złotemu pomogły dobre nastroje na rynkach oraz dobre kwotowania eurodolara. Odczyty z rodzimej gospodarki zostały natomiast zignorowane (przypomnijmy: inflacja bez cen żywności i energii za listopad (r/r) odczyt 1,7 proc. wobec prognozy na tym samym poziomie i wartości poprzedniej 1,9%.

Tego dnia poznaliśmy również protokół z posiedzenia RPP. "W opinii Rady w kolejnych kwartałach dynamika inwestycji wciąż będzie ujemna, na co w szczególności wskazuje dalszy spadek wartości kosztorysowej noworozpoczynanych inwestycji. Zwracano uwagę, że jednym z czynników osłabiających inwestycje w gospodarce pozostanie ograniczanie inwestycji publicznych, w tym współfinansowanych z funduszy Unii Europejskiej".

Część przedstawicieli  Rady Polityki Pieniężnej  twierdziła, że w II połowie 2013 r. tempo wzrostu gospodarczego w Polsce może przyspieszyć. Pojawiły się jednak także opinie, że pomimo możliwej poprawy koniunktury w gospodarce polskiej w II połowie 2013 r., bieżące dane sygnalizują silne osłabienie się aktywności gospodarczej i wzrost ryzyka recesji w najbliższych miesiącach.
Członkowie RPP (tak jak cały rynek) spodziewają się, że w kolejnych kwartałach wzrost PKB pozostanie na niskim poziomie. Negatywnie na konsumpcję nadal będzie wpływać pogarszająca się sytuacja na rynku pracy oraz ograniczone możliwości wzrostu konsumpcji.

Pod koniec sesji kurs pary EUR/PLN wynosił 4,0700, natomiast USD/PLN 3,0662.

Dziś rano złoty z lekko tracił na wartości. Dolar był wyceniany na 3,0755 PLN, natomiast euro na 4,0604 PLN. Wspólna waluta jest najtańsza od września, natomiast amerykańska od lutego tego roku.
Ekonomiści banku HSBC prognozują, że wzrost gospodarczy Polski spowolni do 2,2% w 2012 r. i do 2,1% w 2013 r. z ubiegłorocznych 4,3%. Oznacza to utrzymanie prognozy na rok obecny, natomiast obniżenie na rok przyszły o 0,3 pkt proc.

"W połączeniu z rewizją danych za 2011 rok oraz za pierwszą połowę 2012 roku, spadek wydatków gospodarstw domowych w trzecim kwartale postawił pod znakiem zapytania odporność polskich konsumentów na kryzys. Dlatego też ponownie obcięliśmy naszą prognozę wzrostu PKB na 2013 rok, głównie w związku z obniżeniem oczekiwań dotyczących wzrostu konsumpcji prywatnej" – skomentowali ekonomiści HSBC.

Wiele mówi się teraz o możliwym (szybszym wejściu Polski do Strefy Euro), na ten temat wypowiedział się Dyrektor Instytutu Ekonomicznego NBP Andrzej Sławiński. Dyrektor  powiedział, że zbyt szybkie wejście do strefy euro może być ryzykowne dla stabilności polskiej gospodarki. Udokumentował to poniższymi słowami:

"Tempo wzrostu wydajności polskiej gospodarki było, jest i będzie jeszcze dłuższy czas wyższe niż w krajach zamożnych. W związku z tym naturalny poziom stopy procentowej, czyli taki, który sprzyja utrzymaniu równowagi w gospodarce i w bilansie płatniczym, jest u nas wyższy niż jest w strefie euro. Więc zbyt szybkie wejście do strefy euro oznaczałoby trwałe ustabilizowanie stopy procentowej na poziomie niższym niż ten, który jest potrzebny do zrównoważenia gospodarki. To jest ryzyko zdestabilizowania gospodarki".

Pod koniec dzisiejszej sesji dolar jest wyceniany na 3,0928 PLN natomiast euro na 4,0777.

Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?

Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?

10:32 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?

Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?

2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
Rynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.