Data dodania: 2012-11-02 (16:08)
Tydzień, w którym publikowane są kluczowe dane z rynku pracy USA bardzo często rozpoczyna się od niskiej zmienności. Nie inaczej było w ubiegłym tygodniu, co dodatkowo spotęgował fakt, że ze względu na huragan Sandy, który uderzył w północną część wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, nowojorska giełda przez dwa dni była zamknięta.
Druga część tygodnia przyniosła stopniowe umacnianie dolara wobec euro. Spadki kursu EUR/USD przyśpieszyły po raporcie z rynku pracy. Eurodolar osiągnął najniższy poziom od trzech tygodni – 1,2840.
Bank Japonii zwiększył program skupu aktywów
Bank of Japan nie uległ rządowej presji i mimo, że rozszerzył program ilościowego luzowania polityki monetarnej, to zrobił to na mniejszą skalę niż oczekiwał tego rynek. Fundusz na zakup aktywów został zwiększony o 11 bln do 66 bln jenów, natomiast program tanich pożyczek został utrzymany na poziomie 25 bln jenów. W reakcji na te doniesienia kurs USD/JPY zniżkował do 79,30, jednak w kolejnych dniach jen znów zaczął się osłabiać, osiągając maksimum na 80,66 wobec dolara – to najwyższy poziom od kwietnia bieżącego roku. W długim terminie deprecjację jena hamować będzie ilościowe luzowanie polityki pieniężnej ze strony Fed, które sprzyjać będzie utrzymywaniu niskich rentowności długu USA. Czynnik ten jest nieprzerwanie najistotniejszą determinantą kursu USD/JPY.
Seria dobrych danych z USA
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy sporo istotnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych. Większość z nich okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Lepiej od oczekiwań wypadły zarówno raport ADP, jak i indeks ISM dla przemysłu ( ISM przyćmił tym samym słabszy od konsensusu i niższy od kluczowej bariery 50 pkt. wcześniejszy odczyt indeksu Chicago PMI). Obniżyła się liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, a nastroje konsumentów mierzone wskaźnikiem Conference Board wzrosły do poziomu najwyższego od ponad czterech lat. Pozytywne doniesienia z amerykańskiej gospodarki wywindowały indeksy po obu stronach Atlantyku. Na wzroście apetytu na ryzyko najwydatniej skorzystał - ostatnio najsłabszy w gronie walut surowcowych - dolar kanadyjski. Ostatniego dnia tygodnia poznaliśmy najważniejsze dane: Non – Farm Payrolls. W październiku przybyło 171 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (przy prognozie 125 tys.), w górę zrewidowane zostały również wrześniowe dane – ze 114 tys. do 148 tys. Natomiast stopa bezrobocia zgodnie z prognozą wzrosła do 7,9 proc. Dane te zmniejszają szanse na dalsze luzowanie ilościowe ze strony Fed, a co za tym idzie wpływają pozytywnie na wartość dolara (w pierwszej reakcji kurs EUR/USD zniżkował o 40 pipsów).
Polska: kolejne powody do cięcia stóp
Złoty umocnił się zarówno wobec euro jak i dolara. Kurs EUR/PLN cały tydzień lekko zniżkował – przyśpieszenie aprecjacji nastąpiło po raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Kurs spadł poniżej 4,10. W ubiegłym tygodniu poznaliśmy dane na temat przemysłu oraz inflacji. Indeks PMI dla przemysłu za październik, plasując się na poziomie 47,3 pkt. wskazał na dalsze pogorszenie warunków w polskim przemyśle. Wypadł on co prawda powyżej konsensusu rynkowego oraz poprzedniej wartości jednak cały czas znajduje się poniżej kluczowej bariery 50 pkt. oraz blisko najniższej wartości od ponad trzech lat. To już siódmy miesiąc z rzędu pozostawania indeksu poniżej 50 pkt. Optymizmem nie napawają: dziewiąty miesiąc z rzędu spadku liczby nowych zamówień (miał największy wpływ na pogorszenie warunków w sektorze) oraz najszybsze od maja tego roku tempo spadku zamówień eksportowych. Dane pokazały również spadek presji inflacyjnej w przemyśle. Średnie koszty produkcji spadły po raz trzeci w ostatnich czterech miesiącach, a ceny wyrobów gotowych spadły czwarty miesiąc z rzędu. Również opublikowane przez NBP oczekiwania inflacyjne wskazały na spadek presji cenowej. Gospodarstwa domowe oczekują, że w najbliższych dwunastu miesiącach średnia stopa inflacji wyniesie 3,8 proc. (we wrześniu oczekiwano 4,1 proc., a w sierpniu 4,4 proc.). Dane z ubiegłego tygodnia wpisują się w obraz spowalniającej polskiej gospodarki i utwierdzają nas w przekonaniu, że RPP obniży stopy procentowe na listopadowym posiedzeniu.
Bank Japonii zwiększył program skupu aktywów
Bank of Japan nie uległ rządowej presji i mimo, że rozszerzył program ilościowego luzowania polityki monetarnej, to zrobił to na mniejszą skalę niż oczekiwał tego rynek. Fundusz na zakup aktywów został zwiększony o 11 bln do 66 bln jenów, natomiast program tanich pożyczek został utrzymany na poziomie 25 bln jenów. W reakcji na te doniesienia kurs USD/JPY zniżkował do 79,30, jednak w kolejnych dniach jen znów zaczął się osłabiać, osiągając maksimum na 80,66 wobec dolara – to najwyższy poziom od kwietnia bieżącego roku. W długim terminie deprecjację jena hamować będzie ilościowe luzowanie polityki pieniężnej ze strony Fed, które sprzyjać będzie utrzymywaniu niskich rentowności długu USA. Czynnik ten jest nieprzerwanie najistotniejszą determinantą kursu USD/JPY.
Seria dobrych danych z USA
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy sporo istotnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych. Większość z nich okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Lepiej od oczekiwań wypadły zarówno raport ADP, jak i indeks ISM dla przemysłu ( ISM przyćmił tym samym słabszy od konsensusu i niższy od kluczowej bariery 50 pkt. wcześniejszy odczyt indeksu Chicago PMI). Obniżyła się liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, a nastroje konsumentów mierzone wskaźnikiem Conference Board wzrosły do poziomu najwyższego od ponad czterech lat. Pozytywne doniesienia z amerykańskiej gospodarki wywindowały indeksy po obu stronach Atlantyku. Na wzroście apetytu na ryzyko najwydatniej skorzystał - ostatnio najsłabszy w gronie walut surowcowych - dolar kanadyjski. Ostatniego dnia tygodnia poznaliśmy najważniejsze dane: Non – Farm Payrolls. W październiku przybyło 171 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (przy prognozie 125 tys.), w górę zrewidowane zostały również wrześniowe dane – ze 114 tys. do 148 tys. Natomiast stopa bezrobocia zgodnie z prognozą wzrosła do 7,9 proc. Dane te zmniejszają szanse na dalsze luzowanie ilościowe ze strony Fed, a co za tym idzie wpływają pozytywnie na wartość dolara (w pierwszej reakcji kurs EUR/USD zniżkował o 40 pipsów).
Polska: kolejne powody do cięcia stóp
Złoty umocnił się zarówno wobec euro jak i dolara. Kurs EUR/PLN cały tydzień lekko zniżkował – przyśpieszenie aprecjacji nastąpiło po raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Kurs spadł poniżej 4,10. W ubiegłym tygodniu poznaliśmy dane na temat przemysłu oraz inflacji. Indeks PMI dla przemysłu za październik, plasując się na poziomie 47,3 pkt. wskazał na dalsze pogorszenie warunków w polskim przemyśle. Wypadł on co prawda powyżej konsensusu rynkowego oraz poprzedniej wartości jednak cały czas znajduje się poniżej kluczowej bariery 50 pkt. oraz blisko najniższej wartości od ponad trzech lat. To już siódmy miesiąc z rzędu pozostawania indeksu poniżej 50 pkt. Optymizmem nie napawają: dziewiąty miesiąc z rzędu spadku liczby nowych zamówień (miał największy wpływ na pogorszenie warunków w sektorze) oraz najszybsze od maja tego roku tempo spadku zamówień eksportowych. Dane pokazały również spadek presji inflacyjnej w przemyśle. Średnie koszty produkcji spadły po raz trzeci w ostatnich czterech miesiącach, a ceny wyrobów gotowych spadły czwarty miesiąc z rzędu. Również opublikowane przez NBP oczekiwania inflacyjne wskazały na spadek presji cenowej. Gospodarstwa domowe oczekują, że w najbliższych dwunastu miesiącach średnia stopa inflacji wyniesie 3,8 proc. (we wrześniu oczekiwano 4,1 proc., a w sierpniu 4,4 proc.). Dane z ubiegłego tygodnia wpisują się w obraz spowalniającej polskiej gospodarki i utwierdzają nas w przekonaniu, że RPP obniży stopy procentowe na listopadowym posiedzeniu.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









