
Data dodania: 2012-10-30 (09:48)
Seria negatywnych informacji z Europy oraz trudny do oszacowania wpływ zniszczeń spowodowanych huraganem Sandy na gospodarkę USA powoduje pogorszenie nastrojów na rynkach. Do tego dochodzi niepewność odnośnie wyniku wyborów prezydenckich za oceanem.
W najbliższych dniach spodziewamy się utrzymania tendencji odchodzenia od ryzyka, co najpewniej negatywnie odbije się na wycenie złotego.
Korzystne raporty o PKB w III kw. z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych opublikowane w ubiegłym tygodniu tylko na krótko poprawiły nastroje na rynkach. Pierwsza sesja nowego tygodnia przyniosła wyraźny wzrost awersji do ryzyka. Wyprzedaż to efekt wzrostu niepewności wywołany splotem niekorzystnych informacji, które napłynęły na rynek na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin. Dotyczyły one zarówno Stanów Zjednoczonych (trudna do oszacowania skala strat związana z huraganem Sandy i jego wpływ na gospodarkę), jak i borykających się z problemami zadłużenia południowych krajów Europy.
Grecja: Rząd A. Merkel wykluczył możliwość umorzenia część długu, którego Niemcy udzieliły Grecji w ramach bilateralnych pożyczek – wynika z wypowiedzi rzecznika rząd. Taka decyzja byłaby złamaniem konstytucji i zamknęłaby drogę do jakichkolwiek pożyczek w przyszłości. W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje, jakoby Niemcy miały darować część z wartych 15,2 mld euro pożyczek udzielonych Grecji, by przyspieszyć ożywienie w tym kraju i wesprzeć rząd w wysiłkach stabilizujących finanse publiczne. Niemieckie prawo zabrania rozszerzania pożyczek i gwarancji w ramach bilateralnych umów, jeśli dłużnik nie wywiązuje się z dotychczasowych zobowiązań i nie jest w stanie spłacać odsetek od dotychczasowy kredytów.
Włochy: Przewodniczący centroprawicowej partii Lud Wolności, S. Berlusconi, zagroził, że wycofa poparcie dla rządu M. Montiego jeszcze przed zaplanowanymi na kwiecień wyborami parlamentarnymi, ponieważ działania podejmowane przez obecną administrację wprowadzają kraj w spiralę recesji. Wypowiedź Berlusconiego zwiększa ryzyko rozpisania wcześniejszych wyborów do parlamentu, co zaburzyłoby program reform dokonywanych przez rząd technokratów pod przewodnictwem byłego komisarza UE M. Montiego.
Hiszpania: Podczas spotkania z premierem Włoch, szef hiszpańskiego rządu M. Rajoy powiedział, że jak dotąd nie złożył wniosku o pomoc do EBC, gdyż nie uważa by była ona konieczna. Dodał, że zrobi to, jeśli będzie miał pewność, że podobny krok jest korzystny dla Hiszpanii. Wypowiedź zmniejsza szanse na szybkie uruchomianie pomocy dla Madrytu – krok, na który od dłuższego czasu czeka rynek. Niepewność odnośnie zamierzeń hiszpańskiego premiera powoduje, że od kilku sesji rentowności obligacji skarbowych tego kraju rosną. Dalsze zwlekanie z decyzją może spowodować, że w którymś momencie części inwestorów puszczą nerwy, co wywoła silniejszą wyprzedaż hiszpańskich papierów.
Wyprzedaż obligacji dotyka również Polski. Po utrzymującym się przez miesiąc ogromnym popycie na polskie papiery skarbowe wywołanym brakiem obniżki stóp procentowych w październiku, przyszedł czas na korektę. Choć jeszcze kilka dni temu rentowności 10-letnich obligacji oscylowały w okolicach poziomu 4,45 proc., obecnie zbliżają się do 4,60 proc. Tym razem szanse na to, że RPP po raz kolejny wstrzyma się z decyzją o złagodzeniu polityki pieniężnej są niewielkie. Rosną zaś oczekiwania, że cykl obniżek stóp przybierze znacznie większe rozmiary. W ślad za napływającymi z gospodarki coraz gorszymi danymi makro coraz więcej członków RPP przekonuje się, że należy wesprzeć koniunkturę prowadząc łagodniejszą politykę pieniężną.
Dalsze złagodzenie polityki monetarnej za pomocą niestandardowych instrumentów zostało ogłoszone w Japonii. Na dzisiejszym posiedzeniu Bank Japonii zdecydował o zwiększeniu o 11 bln jenów, do 91 bln jenów łącznego funduszu przeznaczonego na skup aktywów i pożyczki. Bank poinformował również o stworzeniu nowego programu długoterminowych pożyczek dla banków. Czas trwania programów wspierania japońskiej gospodarki został utrzymany do końca 2013 r. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami.
Ruch Banku Japonii nie spowoduje, w naszej ocenie, radykalnej zmiany nastawienia i sentymentu na rynkach. Cała seria negatywnych wydarzeń wraz z trudnym do przewidzenia wynikiem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych powoduje, że wielu graczy decyduje się obecnie na wyjście z ryzykownych inwestycji. Spodziewamy się, że taka sytuacja potrwa co najmniej kilka najbliższych sesji, co będzie przejawiało deprecjacją złotego wobec najważniejszych walut.
Korzystne raporty o PKB w III kw. z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych opublikowane w ubiegłym tygodniu tylko na krótko poprawiły nastroje na rynkach. Pierwsza sesja nowego tygodnia przyniosła wyraźny wzrost awersji do ryzyka. Wyprzedaż to efekt wzrostu niepewności wywołany splotem niekorzystnych informacji, które napłynęły na rynek na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin. Dotyczyły one zarówno Stanów Zjednoczonych (trudna do oszacowania skala strat związana z huraganem Sandy i jego wpływ na gospodarkę), jak i borykających się z problemami zadłużenia południowych krajów Europy.
Grecja: Rząd A. Merkel wykluczył możliwość umorzenia część długu, którego Niemcy udzieliły Grecji w ramach bilateralnych pożyczek – wynika z wypowiedzi rzecznika rząd. Taka decyzja byłaby złamaniem konstytucji i zamknęłaby drogę do jakichkolwiek pożyczek w przyszłości. W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje, jakoby Niemcy miały darować część z wartych 15,2 mld euro pożyczek udzielonych Grecji, by przyspieszyć ożywienie w tym kraju i wesprzeć rząd w wysiłkach stabilizujących finanse publiczne. Niemieckie prawo zabrania rozszerzania pożyczek i gwarancji w ramach bilateralnych umów, jeśli dłużnik nie wywiązuje się z dotychczasowych zobowiązań i nie jest w stanie spłacać odsetek od dotychczasowy kredytów.
Włochy: Przewodniczący centroprawicowej partii Lud Wolności, S. Berlusconi, zagroził, że wycofa poparcie dla rządu M. Montiego jeszcze przed zaplanowanymi na kwiecień wyborami parlamentarnymi, ponieważ działania podejmowane przez obecną administrację wprowadzają kraj w spiralę recesji. Wypowiedź Berlusconiego zwiększa ryzyko rozpisania wcześniejszych wyborów do parlamentu, co zaburzyłoby program reform dokonywanych przez rząd technokratów pod przewodnictwem byłego komisarza UE M. Montiego.
Hiszpania: Podczas spotkania z premierem Włoch, szef hiszpańskiego rządu M. Rajoy powiedział, że jak dotąd nie złożył wniosku o pomoc do EBC, gdyż nie uważa by była ona konieczna. Dodał, że zrobi to, jeśli będzie miał pewność, że podobny krok jest korzystny dla Hiszpanii. Wypowiedź zmniejsza szanse na szybkie uruchomianie pomocy dla Madrytu – krok, na który od dłuższego czasu czeka rynek. Niepewność odnośnie zamierzeń hiszpańskiego premiera powoduje, że od kilku sesji rentowności obligacji skarbowych tego kraju rosną. Dalsze zwlekanie z decyzją może spowodować, że w którymś momencie części inwestorów puszczą nerwy, co wywoła silniejszą wyprzedaż hiszpańskich papierów.
Wyprzedaż obligacji dotyka również Polski. Po utrzymującym się przez miesiąc ogromnym popycie na polskie papiery skarbowe wywołanym brakiem obniżki stóp procentowych w październiku, przyszedł czas na korektę. Choć jeszcze kilka dni temu rentowności 10-letnich obligacji oscylowały w okolicach poziomu 4,45 proc., obecnie zbliżają się do 4,60 proc. Tym razem szanse na to, że RPP po raz kolejny wstrzyma się z decyzją o złagodzeniu polityki pieniężnej są niewielkie. Rosną zaś oczekiwania, że cykl obniżek stóp przybierze znacznie większe rozmiary. W ślad za napływającymi z gospodarki coraz gorszymi danymi makro coraz więcej członków RPP przekonuje się, że należy wesprzeć koniunkturę prowadząc łagodniejszą politykę pieniężną.
Dalsze złagodzenie polityki monetarnej za pomocą niestandardowych instrumentów zostało ogłoszone w Japonii. Na dzisiejszym posiedzeniu Bank Japonii zdecydował o zwiększeniu o 11 bln jenów, do 91 bln jenów łącznego funduszu przeznaczonego na skup aktywów i pożyczki. Bank poinformował również o stworzeniu nowego programu długoterminowych pożyczek dla banków. Czas trwania programów wspierania japońskiej gospodarki został utrzymany do końca 2013 r. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami.
Ruch Banku Japonii nie spowoduje, w naszej ocenie, radykalnej zmiany nastawienia i sentymentu na rynkach. Cała seria negatywnych wydarzeń wraz z trudnym do przewidzenia wynikiem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych powoduje, że wielu graczy decyduje się obecnie na wyjście z ryzykownych inwestycji. Spodziewamy się, że taka sytuacja potrwa co najmniej kilka najbliższych sesji, co będzie przejawiało deprecjacją złotego wobec najważniejszych walut.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).