
Data dodania: 2012-10-23 (09:48)
Rajoy wygrał wybory w rodzimej Galicji, ale na razie taka wiadomość musi inwestorom wystarczyć. Wczoraj nie pojawiły się sygnały, jakoby Hiszpania miała wkrótce poprosić o pomoc. Dlatego też rynki koncentrowały się na wynikach amerykańskich spółek i trzeciej wyborczej debacie w USA, jednak ewidentnie brakowało silniejszego impulsu.
Dziś wyniki poda m.in. Facebook, zaś w nocy ważne dane z Chin.
Cisza zirytowała inwestorów
Pod koniec ubiegłego tygodnia rentowności hiszpańskich 10-latek spadły w okolice 5,35%. Nawet pomimo fatalnej piątkowej sesji na Wall Street kurs EURUSD oparł się spadkom. Inwestorzy czekali bowiem na wynik wyborów w Galicji z nadzieją na wniosek o pomoc. Trudno było oczywiście oczekiwać, iż Rajoy momentalnie po ogłoszeniu wyników z takim wnioskiem wystąpi, jednak wczoraj w tym temacie panowała zupełna cisza. W efekcie rentowności wzrosły w okolice 5,5%. Nie wykluczone, iż ten tydzień upłynie na nerwowym wyczekiwaniu na konkrety z Hiszpanii, co może sprzyjać osuwaniu się kursu EURUSD. Jednak jak tylko stanie się jasne, iż wniosek jest blisko rentowności spadną, a kurs może rosnąć w okolice 1,35.
Yahoo ratuje poniedziałkową serię, dziś Facebook
Po tym jak spora grupa spółek rozczarowała raportami w ubiegłym tygodniu, obecny również nie rozpoczął się dobrze. Grupa Caterpillar, producent maszyn budowlanych, podała, iż przychody były niższe oczekiwano (16,45 mld USD vs. 16,79 mld USD) i mimo wyższego zysku na akcję ogólne wrażenie było negatywne, gdyż spółka ostrzegła przed pogorszeniem koniunktury w swoim biznesie. Podobny wydźwięk miał raport Texas Instruments – w tym przypadku zarówno zysk na akcję (0,67 USD), jak i przychody (3,39 mld USD) były wyższe od oczekiwań, ale spółka skorygowała w dół oczekiwania co do kolejnych kwartałów. Na tym tle pozytywnie wyróżniła się spółka Yahoo i można powiedzieć, iż póki co wybroniła Wall Street przed korektą. W tym przypadku zysk na akcję był dużo wyższy od oczekiwań i od zysku wypracowanego przed rokiem (odpowiednio 35c, 26c i 23c), nieco wyższe były też przychody.
Dziś najwięcej uwagi przyciągnąć może publikacja raportu przez Facebooka (po sesji w USA). Spółka od momentu debiutu była rozczarowaniem i wyniki kwartalne mogą mieć spore znaczenie dla kursu w najbliższym czasie. Przed sesją poznamy wyniki 3M i Xeroxa.
Chiński PMI powie prawdę o koniunkturze
Rynki generalnie zignorowały spowolnienie wzrostu w Chinach w trzecim kwartale (do 7,4%) koncentrując się na lepszych miesięcznych danych za wrzesień (eksport, produkcja, sprzedaż), spodziewanych efektach rozluźnienia monetarnego i zapowiedziach władz, iż będą bardziej aktywnie stymulować inwestycje. Na tę chwilę powszechnie oczekuje się, iż w bieżącym kwartale wzrost przyspieszy i poprawa ta będzie miała trwały charakter. Publikowany w nocy (3.45) indeks PMI pokaże czy są na to szanse. We wrześniu miał on wartość 47,9 pkt., teraz naturalnie rynki chciałyby widzieć wyższą wartość.
Na wykresach:
USDJPY, D1 – notowaniom pary USDJPY z reguły sprzyjają dobre nastroje na rynkach globalnych; ostatnio jednak pomimo wyraźnego zawahania na Wall Street dolar zyskuje względem jena; od strony technicznej nie powinno to dziwić – kilkukrotnie wskazywaliśmy, iż pokonanie strefy oporu 78,80-79 powinno zaowocować wzrostami nawet do 80,50; taki też jest cały czas cel dla obecnej fali wzrostowej, choć należy pamiętać, iż para ta „lubi” okrągłe figury – stąd w okolicach 80,00 można spodziewać się prób realizacji zysków
USDCAD, D1 – dziś czeka nas decyzja Banku Kanady, a to zawsze daje szanse na większe ruchy na rynku walut; szczególnie, iż postawa Banku pasuje do tego co widzimy na wykresie – wcześniejsze spekulacje o tym, iż Bank mógłby zacząć wkrótce podnosić stopy wyparowały, wspierając osłabienie CAD wobec USD; na wykresie dziennym widzimy natomiast konsekwencje wybicia górą z formacji trójkąta, w ramach której para konsolidowała się przez prawie miesiąc; zasięg wybicia to 1,0045, choć psychologiczny poziom 1,00 może również odegrać pewną rolę
Copper, H4 – konsolidacja w ramach formacji trójkąta została rozstrzygnięta na korzyść niedźwiedzi; to zaś oznacza, iż fali 5-tej nie będzie i cena kieruje się ku wsparciu na poziomie 7800 USD za tonę wyznaczonemu przez dwa lokalne szczyty; warto zwrócić uwagę, iż ceny aluminium z wyprzedzeniem zasugerowały taki kierunek wybicia z konsolidacji, a na chwilę obecną wskazują, iż cena miedzi mogłaby nawet spaść poniżej wsparcia 7800 USD
Cisza zirytowała inwestorów
Pod koniec ubiegłego tygodnia rentowności hiszpańskich 10-latek spadły w okolice 5,35%. Nawet pomimo fatalnej piątkowej sesji na Wall Street kurs EURUSD oparł się spadkom. Inwestorzy czekali bowiem na wynik wyborów w Galicji z nadzieją na wniosek o pomoc. Trudno było oczywiście oczekiwać, iż Rajoy momentalnie po ogłoszeniu wyników z takim wnioskiem wystąpi, jednak wczoraj w tym temacie panowała zupełna cisza. W efekcie rentowności wzrosły w okolice 5,5%. Nie wykluczone, iż ten tydzień upłynie na nerwowym wyczekiwaniu na konkrety z Hiszpanii, co może sprzyjać osuwaniu się kursu EURUSD. Jednak jak tylko stanie się jasne, iż wniosek jest blisko rentowności spadną, a kurs może rosnąć w okolice 1,35.
Yahoo ratuje poniedziałkową serię, dziś Facebook
Po tym jak spora grupa spółek rozczarowała raportami w ubiegłym tygodniu, obecny również nie rozpoczął się dobrze. Grupa Caterpillar, producent maszyn budowlanych, podała, iż przychody były niższe oczekiwano (16,45 mld USD vs. 16,79 mld USD) i mimo wyższego zysku na akcję ogólne wrażenie było negatywne, gdyż spółka ostrzegła przed pogorszeniem koniunktury w swoim biznesie. Podobny wydźwięk miał raport Texas Instruments – w tym przypadku zarówno zysk na akcję (0,67 USD), jak i przychody (3,39 mld USD) były wyższe od oczekiwań, ale spółka skorygowała w dół oczekiwania co do kolejnych kwartałów. Na tym tle pozytywnie wyróżniła się spółka Yahoo i można powiedzieć, iż póki co wybroniła Wall Street przed korektą. W tym przypadku zysk na akcję był dużo wyższy od oczekiwań i od zysku wypracowanego przed rokiem (odpowiednio 35c, 26c i 23c), nieco wyższe były też przychody.
Dziś najwięcej uwagi przyciągnąć może publikacja raportu przez Facebooka (po sesji w USA). Spółka od momentu debiutu była rozczarowaniem i wyniki kwartalne mogą mieć spore znaczenie dla kursu w najbliższym czasie. Przed sesją poznamy wyniki 3M i Xeroxa.
Chiński PMI powie prawdę o koniunkturze
Rynki generalnie zignorowały spowolnienie wzrostu w Chinach w trzecim kwartale (do 7,4%) koncentrując się na lepszych miesięcznych danych za wrzesień (eksport, produkcja, sprzedaż), spodziewanych efektach rozluźnienia monetarnego i zapowiedziach władz, iż będą bardziej aktywnie stymulować inwestycje. Na tę chwilę powszechnie oczekuje się, iż w bieżącym kwartale wzrost przyspieszy i poprawa ta będzie miała trwały charakter. Publikowany w nocy (3.45) indeks PMI pokaże czy są na to szanse. We wrześniu miał on wartość 47,9 pkt., teraz naturalnie rynki chciałyby widzieć wyższą wartość.
Na wykresach:
USDJPY, D1 – notowaniom pary USDJPY z reguły sprzyjają dobre nastroje na rynkach globalnych; ostatnio jednak pomimo wyraźnego zawahania na Wall Street dolar zyskuje względem jena; od strony technicznej nie powinno to dziwić – kilkukrotnie wskazywaliśmy, iż pokonanie strefy oporu 78,80-79 powinno zaowocować wzrostami nawet do 80,50; taki też jest cały czas cel dla obecnej fali wzrostowej, choć należy pamiętać, iż para ta „lubi” okrągłe figury – stąd w okolicach 80,00 można spodziewać się prób realizacji zysków
USDCAD, D1 – dziś czeka nas decyzja Banku Kanady, a to zawsze daje szanse na większe ruchy na rynku walut; szczególnie, iż postawa Banku pasuje do tego co widzimy na wykresie – wcześniejsze spekulacje o tym, iż Bank mógłby zacząć wkrótce podnosić stopy wyparowały, wspierając osłabienie CAD wobec USD; na wykresie dziennym widzimy natomiast konsekwencje wybicia górą z formacji trójkąta, w ramach której para konsolidowała się przez prawie miesiąc; zasięg wybicia to 1,0045, choć psychologiczny poziom 1,00 może również odegrać pewną rolę
Copper, H4 – konsolidacja w ramach formacji trójkąta została rozstrzygnięta na korzyść niedźwiedzi; to zaś oznacza, iż fali 5-tej nie będzie i cena kieruje się ku wsparciu na poziomie 7800 USD za tonę wyznaczonemu przez dwa lokalne szczyty; warto zwrócić uwagę, iż ceny aluminium z wyprzedzeniem zasugerowały taki kierunek wybicia z konsolidacji, a na chwilę obecną wskazują, iż cena miedzi mogłaby nawet spaść poniżej wsparcia 7800 USD
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).