
Data dodania: 2012-10-16 (10:01)
Utrzymanie tempa inflacji na poziomie z sierpnia oznacza, że już w I kw. 2013 r. wskaźnik CPI może znaleźć się w środku celu NBP. Wspiera to scenariusz cięcia oprocentowania o 50 pkt. bazowych do końca tego roku. Dziś seria danych makroekonomicznych ze świata, z których najważniejsze to inflacja CPI i produkcja przemysłowa z USA.
Tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych w Polsce we wrześniu utrzymało się na poziomie z sierpnia, zwiększając szanse na luzowanie polityki pieniężnej na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej 7 listopada. Wskaźnik CPI wyniósł w ubiegłym miesiącu 3,8 proc. w ujęciu rok do roku. Odczyt okazał się niższy od mediany oczekiwań analityków, którzy spodziewali się wzrostu inflacji rok do roku do 3,9 proc (wg Reutersa) i 4,0 proc. (wg Bloomberga). Miesiąc do miesiąca ceny wzrosły we wrześniu o 0,1 proc. wobec oczekiwanego wzrostu o 0,3 proc. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w ujęciu miesiąc do miesiąca miały podwyżki opłat związanych z transportem, utrzymaniem mieszkania, a także wzrost cen odzieży i obuwia, które podniosły wskaźnik, odpowiednio, o 0,08, 0,06, i 0,03 pkt. proc. Niższe ceny w zakresie rekreacji i kultury, żywności oraz zdrowia obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,06, 0,02 i 0,01 pkt. proc.
Niższy od oczekiwań wskaźnik inflacji CPI wspiera scenariusz obniżki stóp procentowych o 25 pkt. bazowych na listopadowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Dynamika cen jest w wyraźnym trendzie spadkowym i być może już w I kw. 2013 r. spadnie do celu NBP, czyli 2,5 proc. Rosną również szanse na to, że za 3 tygodnie RPP zdecyduje się na głębsze cięcie oprocentowania, o 50 pkt. bazowych, choć po ostatnich głosowaniach prawdopodobieństwo, że znajdzie się większość skłonna poprzeć taki wniosek, jest nadal bardzo małe. Nadal aktualna pozostaje natomiast prognoza spadku stóp procentowych NBP do 4,25 proc. do końca roku, co determinuje drugie cięcie oprocentowania w grudnie.
O tym, że ostatnie dane uzasadniają obniżkę kosztów kredytu mówiła bezpośrednio po publikacji raportu GUS członkini RPP A. Zielińska-Głębocka. Spodziewa się, że najnowsza projekcja NBP potwierdzi oczekiwania związane ze spowolnieniem tempa wzrostu gospodarczego, które powinno działać antyinflacyjnie, co jej zdaniem pozwoli obniżyć stopy procentowe. W podobnym tonie wypowiedziała się E. Chojna-Duch. W jej ocenie, są wszelkie warunki makroekonomiczne do podjęcia decyzji o obniżeniu stóp procentowych, ponieważ inflacja zbliży się do celu około kwietnia przyszłego roku. Oczywiście na kolejnym posiedzeniu decyzyjnym będziemy na pewno analizowali te czynniki – dodała.
Narodowy Bank Polski opublikował wczoraj raport o sytuacji w handlu. Saldo na rachunku obrotów bieżących Polski w sierpniu wykazało stratę w wysokości 633 mln euro, czyli mniej w porównaniu z lipcowym deficytem na poziomie 711 mln euro. Odczyt okazał się lepszy od mediany prognoz, która zakładała deficyt w wysokości 1086 mln euro. NBP podał także, że saldo rachunku obrotów towarowych było ujemne i wyniosło w sierpniu zaledwie -48 mln euro wobec -231 mln euro, po korekcie, miesiąc wcześniej. Dane potwierdzają, że spowolnienie gospodarcze w sierpniu postępowało. Niższy popyt powoduje spadek ilości towarów sprowadzanych z zagranicy. W porównaniu z danymi za sierpień 2011 r. wartość importu towarów była dwa miesiące temu niższa o 3,0 proc., zaś eksportu wyższa o 4,3 proc.
Amerykański Deparlament Handlu podał, że sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu zwiększyła się o 1,1 proc. w ujęciu miesięcznym, po wzroście o 1,2 proc. (po korekcie) w sierpniu. Prognozy zakładały wzrost sprzedaży o 0,8 proc. wobec wcześniej raportowanego wzrostu w sierpniu o 0,9 proc. Z wyłączeniem środków transportu i paliw sprzedaż w ubiegłym miesiącu zwiększyła się o 0,9 proc. (m/m) przy prognozowanym wzroście o 0,4 proc. Raport o sprzedaży detalicznej to kolejny w ostatnich tygodniach sygnał wskazujący, że amerykańska gospodarka zaczyna notować coraz lepsze wyniki. Dziś kolejna seria danych zza oceanu – o inflacji, produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy wytwórczych oraz z rynku nieruchomości. Spodziewamy się, że potwierdzą one wczorajsze wskazania raportu o sprzedaży detalicznej, a jednocześnie wesprą notowania dolara.
Niższy od oczekiwań wskaźnik inflacji CPI wspiera scenariusz obniżki stóp procentowych o 25 pkt. bazowych na listopadowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Dynamika cen jest w wyraźnym trendzie spadkowym i być może już w I kw. 2013 r. spadnie do celu NBP, czyli 2,5 proc. Rosną również szanse na to, że za 3 tygodnie RPP zdecyduje się na głębsze cięcie oprocentowania, o 50 pkt. bazowych, choć po ostatnich głosowaniach prawdopodobieństwo, że znajdzie się większość skłonna poprzeć taki wniosek, jest nadal bardzo małe. Nadal aktualna pozostaje natomiast prognoza spadku stóp procentowych NBP do 4,25 proc. do końca roku, co determinuje drugie cięcie oprocentowania w grudnie.
O tym, że ostatnie dane uzasadniają obniżkę kosztów kredytu mówiła bezpośrednio po publikacji raportu GUS członkini RPP A. Zielińska-Głębocka. Spodziewa się, że najnowsza projekcja NBP potwierdzi oczekiwania związane ze spowolnieniem tempa wzrostu gospodarczego, które powinno działać antyinflacyjnie, co jej zdaniem pozwoli obniżyć stopy procentowe. W podobnym tonie wypowiedziała się E. Chojna-Duch. W jej ocenie, są wszelkie warunki makroekonomiczne do podjęcia decyzji o obniżeniu stóp procentowych, ponieważ inflacja zbliży się do celu około kwietnia przyszłego roku. Oczywiście na kolejnym posiedzeniu decyzyjnym będziemy na pewno analizowali te czynniki – dodała.
Narodowy Bank Polski opublikował wczoraj raport o sytuacji w handlu. Saldo na rachunku obrotów bieżących Polski w sierpniu wykazało stratę w wysokości 633 mln euro, czyli mniej w porównaniu z lipcowym deficytem na poziomie 711 mln euro. Odczyt okazał się lepszy od mediany prognoz, która zakładała deficyt w wysokości 1086 mln euro. NBP podał także, że saldo rachunku obrotów towarowych było ujemne i wyniosło w sierpniu zaledwie -48 mln euro wobec -231 mln euro, po korekcie, miesiąc wcześniej. Dane potwierdzają, że spowolnienie gospodarcze w sierpniu postępowało. Niższy popyt powoduje spadek ilości towarów sprowadzanych z zagranicy. W porównaniu z danymi za sierpień 2011 r. wartość importu towarów była dwa miesiące temu niższa o 3,0 proc., zaś eksportu wyższa o 4,3 proc.
Amerykański Deparlament Handlu podał, że sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu zwiększyła się o 1,1 proc. w ujęciu miesięcznym, po wzroście o 1,2 proc. (po korekcie) w sierpniu. Prognozy zakładały wzrost sprzedaży o 0,8 proc. wobec wcześniej raportowanego wzrostu w sierpniu o 0,9 proc. Z wyłączeniem środków transportu i paliw sprzedaż w ubiegłym miesiącu zwiększyła się o 0,9 proc. (m/m) przy prognozowanym wzroście o 0,4 proc. Raport o sprzedaży detalicznej to kolejny w ostatnich tygodniach sygnał wskazujący, że amerykańska gospodarka zaczyna notować coraz lepsze wyniki. Dziś kolejna seria danych zza oceanu – o inflacji, produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy wytwórczych oraz z rynku nieruchomości. Spodziewamy się, że potwierdzą one wczorajsze wskazania raportu o sprzedaży detalicznej, a jednocześnie wesprą notowania dolara.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.