Data dodania: 2012-10-12 (11:07)
Polskie obligacje z krótszego końca krzywej rentowności są najdroższe w historii, a oczekiwania na obniżki stóp procentowych najwyższe w tym roku. Dziś w centrum uwagi tzw. drugie expose premiera. Być może pojawią się w nim jakieś uwagi osłabiające walutę.
W czwartek złoty zyskiwał nieznacznie wobec najważniejszych walut dzięki ogólnej poprawie nastrojów na rynkach po optymistycznych wypowiedziach uczestników corocznego spotkania Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Banku Światowego w Tokio. Na uwagę zasługuje dalsze, wyraźne umocnienie polskich obligacji. Rentowności 5-latek poprawiły wczoraj historyczny rekord osiągając poziom 4,11 proc. Wyraźnie zyskiwały również 10-latki. W tym przypadku oprocentowanie spadło do najniższego poziomu od 7 lat i wyniosło 4,55 proc. Papiery 2-letnie spadły poniżej psychologicznej bariery 4,00 proc. oraz minimów z 11 września, co jest także najniższym poziomem w historii.
Szefowa MFW Ch. Lagarde na konferencji w Tokio pochwaliła wysiłki Europejskiego Banku Centralnego i rządów poszczególnych państw strefy euro zmierzające do rozwiązania kryzysu zadłużenia w Europie. Dodała jednak, że wciąż wiele pozostaje do zrobienia. Lagarde zasugerowała, że zadłużone państwa strefy euro, takie jak Hiszpania i Grecja, mogłyby dostać więcej czasu na wdrożenie reform i obniżenie deficytów budżetowych. Z kolei, amerykański sekretarz skarbu, T. Geithner uspokajał odnośnie kluczowego obecnie problemu Stanów Zjednoczonych, a mianowicie tzw. fiscal cliff – serii ulg i obniżek podatków, które wygasają z końcem roku stwarzając zagrożenie ponownego wejścia gospodarki USA w recesję. Zapewnił, że prezydent B. Obama podejmuje działania, by sprawa została pomyślnie zakończona przed 31 grudnia. Oceniające kondycję amerykańskiej gospodarki Geithner stwierdził, że radzi sobie ona znacząco lepiej niż można oczekiwać.
Dziś premier D. Tusk wygłosi w Sejmie tzw. drugie expose. Doradca szefa rządu J.K. Bielecki powiedział wczoraj na antenie Polskiego Radia 3, że w swoim przemówieniu D. Tusk zapowie reformy, które będą starały się zbalansować konieczność cięć i ograniczenia deficytu z działaniami wspierającymi wzrost gospodarczy. Pozytywną „niespodzianką” mogą być, zdaniem Bieleckiego, reformy pobudzające inwestycje. Polska nie złagodzi dyscypliny finansowej, ale nie ma co również oczekiwać, że ogłoszony zostanie radykalny, warty miliardy złotych program stymulowania gospodarki poprzez nowe wydatki z kasy państwa. W jego ocenie, gospodarka potrzebuje również stymulacji w postaci łagodniejszej polityki pieniężnej. Jest trochę zdziwiony dominacją „jastrzębi” w składzie obecnej Rady Polityki Pieniężnej. Liczy, że na listopadowym posiedzeniu członkowie RPP przekonają się, że inflacja nie jest obecnie zagrożeniem. Oznacza to, że doradca premiera oczekuje w przyszłym miesiącu na obniżkę stóp procentowych.
Na przestrzeni ostatnich dwóch dni oczekiwania na cięcie oprocentowania ponownie wyraźnie się zwiększyły. Stawka kontraktu na 3-miesięczną stopę procentową za 3 miesiące (FRA 3x6) spadła wczoraj do poziomu 4,33 proc., prawie 20 pkt. bazowych niżej niż przed tygodniem, w dzień po nieoczekiwanej decyzji RPP o pozostawieniu stóp na poziomie 4,75 proc. Różnica między 3-miesieczną stopą WIBOR, a wspomnianą stawką FRA, obniżyła się wczoraj do poziomu nienotowanego od przeszło trzech lat i wyniosła -0,45 pkt. Oznacza to, że rynek oczekuje co najmniej dwóch obniżek stóp procentowych do stycznia 2013 r. 25-punktowe cięcie stóp w listopadzie jest już praktycznie całkowicie zdyskontowane przez rynki. Wzrost oczekiwań na łagodzenie polityki pieniężnej w Polsce to pokłosie ostatnich, gołębich wypowiedzi, kluczowych członków RPP (J. Hausner) oraz coraz większej presji ze strony przedstawicieli rządu by RPP wsparła wzrost gospodarczy obniżkami oprocentowania. Może być to również efekt gorszej, bieżącej kondycji gospodarki i zapowiedź rozczarowujących raportów GUS. Pierwsze, ważne dane makroekonomiczne z Polski poznamy już na początku przyszłego tygodnia.
Szefowa MFW Ch. Lagarde na konferencji w Tokio pochwaliła wysiłki Europejskiego Banku Centralnego i rządów poszczególnych państw strefy euro zmierzające do rozwiązania kryzysu zadłużenia w Europie. Dodała jednak, że wciąż wiele pozostaje do zrobienia. Lagarde zasugerowała, że zadłużone państwa strefy euro, takie jak Hiszpania i Grecja, mogłyby dostać więcej czasu na wdrożenie reform i obniżenie deficytów budżetowych. Z kolei, amerykański sekretarz skarbu, T. Geithner uspokajał odnośnie kluczowego obecnie problemu Stanów Zjednoczonych, a mianowicie tzw. fiscal cliff – serii ulg i obniżek podatków, które wygasają z końcem roku stwarzając zagrożenie ponownego wejścia gospodarki USA w recesję. Zapewnił, że prezydent B. Obama podejmuje działania, by sprawa została pomyślnie zakończona przed 31 grudnia. Oceniające kondycję amerykańskiej gospodarki Geithner stwierdził, że radzi sobie ona znacząco lepiej niż można oczekiwać.
Dziś premier D. Tusk wygłosi w Sejmie tzw. drugie expose. Doradca szefa rządu J.K. Bielecki powiedział wczoraj na antenie Polskiego Radia 3, że w swoim przemówieniu D. Tusk zapowie reformy, które będą starały się zbalansować konieczność cięć i ograniczenia deficytu z działaniami wspierającymi wzrost gospodarczy. Pozytywną „niespodzianką” mogą być, zdaniem Bieleckiego, reformy pobudzające inwestycje. Polska nie złagodzi dyscypliny finansowej, ale nie ma co również oczekiwać, że ogłoszony zostanie radykalny, warty miliardy złotych program stymulowania gospodarki poprzez nowe wydatki z kasy państwa. W jego ocenie, gospodarka potrzebuje również stymulacji w postaci łagodniejszej polityki pieniężnej. Jest trochę zdziwiony dominacją „jastrzębi” w składzie obecnej Rady Polityki Pieniężnej. Liczy, że na listopadowym posiedzeniu członkowie RPP przekonają się, że inflacja nie jest obecnie zagrożeniem. Oznacza to, że doradca premiera oczekuje w przyszłym miesiącu na obniżkę stóp procentowych.
Na przestrzeni ostatnich dwóch dni oczekiwania na cięcie oprocentowania ponownie wyraźnie się zwiększyły. Stawka kontraktu na 3-miesięczną stopę procentową za 3 miesiące (FRA 3x6) spadła wczoraj do poziomu 4,33 proc., prawie 20 pkt. bazowych niżej niż przed tygodniem, w dzień po nieoczekiwanej decyzji RPP o pozostawieniu stóp na poziomie 4,75 proc. Różnica między 3-miesieczną stopą WIBOR, a wspomnianą stawką FRA, obniżyła się wczoraj do poziomu nienotowanego od przeszło trzech lat i wyniosła -0,45 pkt. Oznacza to, że rynek oczekuje co najmniej dwóch obniżek stóp procentowych do stycznia 2013 r. 25-punktowe cięcie stóp w listopadzie jest już praktycznie całkowicie zdyskontowane przez rynki. Wzrost oczekiwań na łagodzenie polityki pieniężnej w Polsce to pokłosie ostatnich, gołębich wypowiedzi, kluczowych członków RPP (J. Hausner) oraz coraz większej presji ze strony przedstawicieli rządu by RPP wsparła wzrost gospodarczy obniżkami oprocentowania. Może być to również efekt gorszej, bieżącej kondycji gospodarki i zapowiedź rozczarowujących raportów GUS. Pierwsze, ważne dane makroekonomiczne z Polski poznamy już na początku przyszłego tygodnia.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.