Do końca roku stopy w strefie euro bez zmian

Do końca roku stopy w strefie euro bez zmian
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-10-11 (10:54)

S&P tnie rating Hiszpanii, EBC potwierdza, że nie obniży stóp dopóki prawidłowy mechanizm transmisji nie zostanie przywrócony, a kolejni członkowie RPP przechodzą na stronę zwolenników obniżek oprocentowania w Polsce. Wszystkie te informacje powodują, że złoty tracił na wartości w środę i taka tendencja będzie w najbliższych dniach kontynuowana.

Europejski Bank Centralny nie rozważa w najbliższym czasie obniżki stóp procentowych, ponieważ mechanizm transmisji polityki pieniężnej na gospodarkę jest w dalszym ciągu zaburzony. Taką opinię przedstawił wczoraj wiceprezesa EBC V. Constancio podczas spotkania Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w Tokio. Jest to odpowiedź Banku na sugestie MFW, że sytuacja, w której znajduje się obecnie strefa euro daje podstawy do redukcji stóp, ponieważ w średnim terminie inflacja w regionie będzie spadać. Zdaniem Constancio, analizy EBC nie wskazują na zwiększone ryzyko deflacji, a stopy procentowe są na odpowiednim poziomie. Takie stanowisko to potwierdzenie słów prezesa EBC M. Draghiego z wrześniowego posiedzenia. Zaburzony mechanizm transmisji zmian w polityce pieniężnej na gospodarkę to główny powód wprowadzenia Outriht Monetary Transactions (OMT), czyli programu wsparcia zadłużonych państw poprzez sterylizowany skup obligacji z rynku wtórnego. Dopiero, jeśli właściwa transmisji zostanie przywrócona – a jest to obecnie priorytet Banku – będzie można rozważać ewentualną zmianę stóp procentowych – wynika z wypowiedzi członków Komitetu.

Potwierdzenie stanowiska EBC z wrześniowego posiedzenia kończy rozważania na temat wysokości stóp procentowych w strefie euro. W horyzoncie najbliższych kilku miesięcy, a na pewno do końca roku, oprocentowanie w regionie pozostanie na poziomie 0,75 proc. Otwartym pozostaje natomiast pytanie czy i ewentualnie kiedy Hiszpania i/lub Włochy zgłoszą się o pomoc do EBC. Póki co, wygląda na to, że nie nastąpi to przed końcem listopada. Wcześniej rozwiązana musi zostać sprawa Grecji i uruchomienia kolejnej transzy pomocy dla tego kraju. Decyzja w tej sprawie zapadnie po publikacji tzw. raportu Troiki, który z kolei nie zostanie ujawniony przed 6 listopada, czyli dniem wyborów prezydenckich w USA. Amerykańska administracja zasugerowała kilka tygodni temu, że nie życzy sobie by raport, który może wywołać zamieszanie na rynku, pojawił się w czasie prowadzonej pełną parą kampanii wyborczej. Jest również mało prawdopodobne by hiszpański premier zechciał zwracać się o pomoc przez 21 listopada, kiedy zaplanowane są wybory do parlamentu Katalonii. Pojawiają się głosy, że w tym roku Hiszpania nie złoży wniosku do EBC. Sprawa mocno się, więc odwleka. Pytanie czy w tej sytuacji inwestorzy będą spokojnie czekać na dalszy rozwój wydarzeń czy też, jeszcze przed końcem roku, nie dojdzie do ponownej silnej fali wzrostu awersji do ryzyka.

Agencja Standard&Poor's obniżyła wczoraj długoterminowy ratingu Hiszpanii o dwa stopnie do poziomu BBB-, czyli tuż powyżej "poziomu śmieciowego". Perspektywa ratingu pozostała negatywna. Agencja tłumaczy swą decyzję pogłębiającą się recesją oraz problemami budżetowymi.
To już druga obniżka ratingu Hiszpanii przez agencję S&P w tym roku. W kwietniu ocena została obniżona o jeden stopień z A. Na analogicznym poziomie znajduje się rating agencji Moody’s, która jest na końcowym etapie przeglądu gospodarki i może wkrótce również obniżyć ocenę Hiszpanii. Nie wykluczone, że stanie się to zarzewiem silnej wyprzedaży hiszpańskich obligacji.

Po kilku „jastrzębich” wypowiedziach członków Rady Polityki Pieniężnej z początku tygodnia (w szczególności A. Zielińskiej-Głębockiej), wczorajsze opinie są znacznie bardziej przychylne obniżkom stóp procentowych. Zaliczany do umiarkowanego, kluczowego dla rozkładu głosów w RPP, skrzydła J. Hausner, powiedział w wywiadzie dla PAP, że w jego ocenie projekcje inflacji i wzrostu gospodarczego przedstawione przez NBP w listopadzie, dostarczą argumentów za obniżką stóp procentowych. Jego zdaniem, wzrost PKB pozostanie relatywnie słaby przez dłuższy okres czasu i nie będzie wzmagał procesów inflacyjnych, co pozwoli na złagodzenie polityki pieniężnej. Spodziewa się, że w przyszłym roku inflacja wróci do celu NBP, czyli 2,5 proc. (r/r).

Z kolei uważany za najbardziej radykalnego przedstawiciela gołębiej części Rady, A. Bartkowski stwierdził wczoraj w wywiadzie dla Reutersa, że NBP powinien obniżyć stopy procentowe o 75 pkt. bazowych w tym roku i o kolejne 25-50 pkt. do końca I kw. 2013 r., by zapobiec dalszemu spowolnieniu. Gdyby sytuacja w strefie euro uległa pogorszeniu skala cięć powinna zostać zwiększona łącznie do 150-175 pkt. bazowych do marca przyszłego roku. Jeśli tak się nie stanie, w przyszłym roku dynamika wzrostu gospodarczego spadnie poniżej 2 proc. (r/r). W IV kw. br. Bartkowski widzi wzrost PKB na poziomie 1 proc. (r/r).

Przemawiając podczas wizyty w Finlandii premier D. Tusk powiedział wczoraj, że Polska podjęła już decyzję o wejściu do strefy euro, a kwestią do rozważenia jest jedynie termin i sposób przyjęcia wspólnej waluty. Dodał, że osłabienie złotego z początku roku wsparło polskich eksporterów, ale mocny złoty jest również korzystny, szczególnie dla inwestujących w polskie obligacje. W jego ocenie, obecny poziom kursu walutowego jest bezpieczny dla Polski. Nawet, jeśli EURPLN wzrósłby do 4,50 byłby to poziom niezagrażający bezpieczeństwu dla naszego kraju.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

11:46 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

11:46 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne

Jen reaguje na wydarzenia polityczne

10:16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie

Złoty zaczeka na globalne rozdanie

09:35 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ten tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?

Czy Pekin pomoże złotemu?

09:12 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).