W strefie euro pogłębienie recesji, w USA poprawa koniunktury

W strefie euro pogłębienie recesji, w USA poprawa koniunktury
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-10-02 (10:07)

Wskaźniki PMI wskazują na pogłębienie recesji w Europie i trwanie dekoniunktury co najmniej do I kw. 2013 r. Nadzieja w gospodarce USA, gdzie po chwilowym zastoju, we wrześniu przemysł ponownie się rozwijał. Pytanie czy w najbliższej przyszłości to Stany Zjednoczone będą w większym stopniu wspierały wzrost w Europie czy Stary Kontynent osłabiał koniunkturę za oceanem.

Wsparcie ze strony Fed w postaci QE3 nakazuję zakładać, że zrealizowany zostanie ten drugi scenariusz.

Wrzesień przyniósł dalszy spadek aktywności sektora przemysłowego w Polsce. Publikowany przez instytut Markit oraz bank HSBC indeks PMI spadł we wrześniu do 47,0 pkt. wobec 48,3 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali spadku wskaźnika, ale w mniejszej skali, do 48,0 pkt. Wrzesień był szóstym kolejnym miesiącem, w którym indeks utrzymywał się poniżej granicznego poziomu 50 pkt. oddzielającego wzrost od kurczenia się sektora. Jest to jednocześnie najgorszy wynik od ponad trzech lat (lipca 2009 r.). Wrześniowe badanie pokazało nasilający się spadek produkcji i nowych zamówień, jak również spadek zatrudnienia. Wyniki badań potwierdzają ostatnie raporty GUS o produkcji przemysłowej i bezrobociu, które wskazują jednoznacznie, że polska gospodarka nadal zwalnia. Najnowsze dane o produkcji za wrzesień poznamy 17 października. Konsensus rynkowy zakłada, pierwszy od października 2009 r., spadek wytwórczości w ujęciu rok do roku. Dane o PMI są kolejnym argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej, że należy dokonać szybkich obniżek stóp procentowych. Balas ryzyk między wzrostem inflacji a pogłębieniem spowolnienia gospodarczego przesunięty jest obecnie zdecydowanie w kierunku tego drugiego. Spodziewamy się, że już jutro RPP, po raz pierwszy w tym cyklu, obetnie oprocentowanie o 25 pkt. bazowych, a główna stopa spadnie do 4,5 proc. Do końca roku zobaczymy jeszcze jedną obniżkę w podobnej skali.

Indeksy aktywności w sektorze przemysłowym w krajach strefy euro okazały się nieco wyższe od wstępnych szacunków, ale nadal utrzymywały się poniżej bariery 50 pkt. Wskaźnik PMI w Eurolandzie ostatecznie spadł we wrześniu do 46,1 pkt. z 45,1 pkt. w lipcu. Pierwotny odczyt sprzed dwóch tygodni mówił o spadku do 46,0 pkt. W dwóch największych gospodarkach strefy euro – Niemczech i Francji – wskaźniki za wrzesień podążyły w przeciwnych kierunkach. W pierwszym kraju PMI dla przemysłu wzrósł do 47,4 pkt. z 44,7 pkt. w sierpniu i oczekiwanych 47,3 pkt., zaś w drugim mocno zniżkował do poziomu 42,7 pkt. wobec prognoz wzrostu do 42,6 pkt. z 46,0 zanotowanych miesiąc wcześniej. Eurostat podał natomiast, że w sierpniu bezrobocie w krajach „siedemnastki” wzrosło do najwyższego poziomu w całej historii pomiarów. Bez pracy w regionie pozostawało 18,2 mln obywateli, co stanowi 11,4 proc. łącznej siły roboczej. W całej Unii Europejskiej bezrobotnych było we wrześniu w sumie 25,5 mln osób.

Odczyty badań Markit i Eurostatu potwierdzają, że gospodarka strefy znajduje się w głębokiej recesji. Na razie nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie sytuacja zacznie się poprawić. Indeksy PMI są wskaźnikami wyprzedzającymi koniunktury. Z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem dają dobry obraz tego, jak zachowywać się będzie produkcja przemysłowa. Jeśli w kolejnych miesiącach odczyty będą nadal utrzymywały się na tak niskich poziomach, recesja przedłuży się co najmniej do połowy przyszłego roku.

Zupełnie inna sytuacja panuje w Stanach Zjednoczonych. Tam oba indeksy pokazujące aktywność w przemyśle – PMI oraz posiadający dłuższą historię badań ISM manufacturing – znalazły się we wrześniu powyżej granicznej bariery 50 pkt. Pierwszy wyniósł 51,1 pkt., zaś drugi zwyżkował do 51,5 pkt. z 49,6 pkt. w sierpniu i oczekiwaniach utrzymania się na niskim poziomie 49,7 pkt. Dane wskazują, że po chwilowym, trzymiesięcznym przestoju, amerykański przemysł ponownie się rozwija. Wyniki raportu są o tyle zaskakujące, że opublikowane wcześniej badania Fed w najważniejszych regionach USA (New York, Filadelfia) oraz szacunki PMI w Chicago pokazały spadek aktywności. Lepszy wynik przemysłu oraz napływające systematycznie dane pokazujące poprawę kondycji rynku nieruchomości mogą sprawić, że Fed nie będzie zmuszony prowadzić ultra łagodnej polityki pieniężnej tak długo, jak się tego oczekuje. Na razie są to, jednak rozważania na dalszą przyszłość. Póki co, B. Bernanke musi bronić decyzji o uruchomieniu QE3. We wczorajszym przemówieniu przekonywał, że dalsze luzowanie ilościowe było konieczne, ponieważ dzięki temu amerykańska administracja ma zapewnione niskie koszty obsługi zadłużenia oraz brak ryzyka spadku dochodów z podatków. Dzięki temu nie ma zagrożenia, że deficyt budżetowy będzie jeszcze bardziej się pogłębiał. Dodał, że w przyszłości, kiedy zajdzie taka potrzeba, Fed będzie w stanie łagodnie i skutecznie wycofać dostarczoną teraz płynność nie powodując zaburzeń na rynkach finansowych.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.