
Data dodania: 2012-10-01 (09:56)
Rentowności polskich 10-latek spadły do najniższego poziomu od marca 2006 r. Jest to dobra informacja dla rządu, ponieważ spadają koszty obsługi zadłużenia. Ale atrakcyjność obligacji w dłuższym okresie stwarza zagrożenie aprecjacji złotego.
W sytuacji słabnącego wzrostu gospodarczego każdy kraj stara się raczej osłabiać swoją walutę. Krokiem wspierającym taki proces byłaby z pewnością obniżka stóp procentowych, którą najprawdopodobniej zobaczymy już w tę środę.
Ostatnia sesja III kw. przyniosła lekkie umocnienie złotego w stosunku do najważniejszych walut. Kurs EURPLN przełamał wsparcie na 4,1200 co wywołało napływ zleceń sprzedaży euro. Rynek przetestował barierę 4,1000, gdzie do gry ponownie włączyli się kupujący. Aprecjację złotego z końca miesiąca wiązać należy z silnym popytem na polskie obligacje skarbowe. Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni rentowności 10-letnich obligacji spadły o 30 pkt. bazowych. W piątek znalazły się na najniższym poziomie od sześciu i pół lat (4,680 proc.). Wzrost popytu na polskie papiery to efekt dobrego postrzegania Polski przez inwestorów zagranicznych w świetle działań rządu uzdrawiających finanse publiczne. Pod koniec ubiegłego tygodnia rząd przyjął projekt budżetu na 2013 r. Zakłada on wzrost deficytu do 35,5 mld zł wobec 32 mld zł planowanych wcześniej i 31,7 mld zł oczekiwanych za ten rok. Biorąc pod uwagę silne spowolnienie wzrostu gospodarczego, skala wzrostu deficytu nie jest znacząca. Polskie obligacje to w obecnych, trudnych czasach, świetna inwestycja. W swoim ostatnim raporcie Raiffeisen Bank uznał je nawet za najbezpieczniejsze, po niemieckich bundach, w całej Europie. Choć jest to zapewne opinia nieco na wyrost, polskie papiery mają niewątpliwie ogromne atuty. Są stosunkowo wysoko oprocentowane, a jednocześnie niosą za sobą niewielkie ryzyko niewypłacalności. Rząd prowadzi wiarygodną politykę fiskalną oraz sprawnie zarządza długiem publicznym. Przykładem tego może być wykorzystywanie sprzyjających okoliczności do prefinansowania potrzeb pożyczkowych na przyszły rok (w tym roku zostanie sfinansowanych ok. 18 proc. potrzeb za 2013 r.) oraz coraz bardziej śmiałe emisje, niżej oprocentowanych, papierów denominowanych w walutach zagranicznych. Do innych zalet Polski należy stabilność polityczna, bufor bezpieczeństwa w postaci elastycznej linii kredytowej w MFW oraz dobre perspektywy, jeśli chodzi o ocenę wiarygodności Polski przez agencje ratingowe.
Napływ kapitału zagranicznego oraz duży popyt na polskie papiery skarbowe jest niewątpliwie korzystny, szczególnie z punktu widzenia kosztów obsługi zadłużenia. Jednak w krótkim terminie, i biorąc pod uwagę silnie spowalniającą gospodarkę jest to czynnikiem niepożądany. Powoduje to bowiem zwiększony popyt na walutę, a w konsekwencji spadek konkurencyjności eksportu. By nie nasilać tego procesu w krótkim terminie, Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe by zmniejszyć atrakcyjność inwestycji dla krótkoterminowego kapitału spekulacyjnego. Długo wyczekiwane posiedzenie RPP rozpoczyna się już jutro. Decyzję poznamy w środę popołudniu. Większość zakłada, że dojdzie do obniżki oprocentowania już teraz. Nie ma, jednak, podobnie jak w samej Radzie, zgodności, co do konieczności cięcia stóp już teraz. W naszej ocenie, RPP obniży w środę wszystkie stopy procentowe o 25 pkt. bazowych, główną do 4,5 proc.
Dziś dzień ważnych publikacji makroekonomicznych. Poznamy kluczowe informacje o kondycji sektora przemysłowego w Polsce i na świecie. Do publicznej wiadomości podane zostaną indeksy menadżerów logistyki (PMI). Opublikowany w nocy wskaźnik za wrzesień dla Chin okazał się bliski konsensusu rynkowego. PMI wzrósł do 49,8 pkt. wobec 49,2 pkt. w sierpniu. Nadal jednak znajduje się poniżej granicznej bariery 50 pkt. Średnia prognoz analityków dla Polski zakłada dalszy spadek wskaźnika do 48,0 pkt. z 48,3 pkt. w sierpniu. Nasza prognoza jest wyższa od konsensusu. Spodziewamy się wzrostu indeksu do 48,9 pkt. Wstępne szacunki dla poszczególnych krajów Europy, z 20 września br., były mocno rozbieżne. Niemniej, wszędzie, również w Stanach Zjednoczonych indeksy mają utrzymać się poniżej bariery 50 pkt., co będzie oznaczało globalne spowolnienie przemysłu we wrześniu.
Ostatnia sesja III kw. przyniosła lekkie umocnienie złotego w stosunku do najważniejszych walut. Kurs EURPLN przełamał wsparcie na 4,1200 co wywołało napływ zleceń sprzedaży euro. Rynek przetestował barierę 4,1000, gdzie do gry ponownie włączyli się kupujący. Aprecjację złotego z końca miesiąca wiązać należy z silnym popytem na polskie obligacje skarbowe. Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni rentowności 10-letnich obligacji spadły o 30 pkt. bazowych. W piątek znalazły się na najniższym poziomie od sześciu i pół lat (4,680 proc.). Wzrost popytu na polskie papiery to efekt dobrego postrzegania Polski przez inwestorów zagranicznych w świetle działań rządu uzdrawiających finanse publiczne. Pod koniec ubiegłego tygodnia rząd przyjął projekt budżetu na 2013 r. Zakłada on wzrost deficytu do 35,5 mld zł wobec 32 mld zł planowanych wcześniej i 31,7 mld zł oczekiwanych za ten rok. Biorąc pod uwagę silne spowolnienie wzrostu gospodarczego, skala wzrostu deficytu nie jest znacząca. Polskie obligacje to w obecnych, trudnych czasach, świetna inwestycja. W swoim ostatnim raporcie Raiffeisen Bank uznał je nawet za najbezpieczniejsze, po niemieckich bundach, w całej Europie. Choć jest to zapewne opinia nieco na wyrost, polskie papiery mają niewątpliwie ogromne atuty. Są stosunkowo wysoko oprocentowane, a jednocześnie niosą za sobą niewielkie ryzyko niewypłacalności. Rząd prowadzi wiarygodną politykę fiskalną oraz sprawnie zarządza długiem publicznym. Przykładem tego może być wykorzystywanie sprzyjających okoliczności do prefinansowania potrzeb pożyczkowych na przyszły rok (w tym roku zostanie sfinansowanych ok. 18 proc. potrzeb za 2013 r.) oraz coraz bardziej śmiałe emisje, niżej oprocentowanych, papierów denominowanych w walutach zagranicznych. Do innych zalet Polski należy stabilność polityczna, bufor bezpieczeństwa w postaci elastycznej linii kredytowej w MFW oraz dobre perspektywy, jeśli chodzi o ocenę wiarygodności Polski przez agencje ratingowe.
Napływ kapitału zagranicznego oraz duży popyt na polskie papiery skarbowe jest niewątpliwie korzystny, szczególnie z punktu widzenia kosztów obsługi zadłużenia. Jednak w krótkim terminie, i biorąc pod uwagę silnie spowalniającą gospodarkę jest to czynnikiem niepożądany. Powoduje to bowiem zwiększony popyt na walutę, a w konsekwencji spadek konkurencyjności eksportu. By nie nasilać tego procesu w krótkim terminie, Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe by zmniejszyć atrakcyjność inwestycji dla krótkoterminowego kapitału spekulacyjnego. Długo wyczekiwane posiedzenie RPP rozpoczyna się już jutro. Decyzję poznamy w środę popołudniu. Większość zakłada, że dojdzie do obniżki oprocentowania już teraz. Nie ma, jednak, podobnie jak w samej Radzie, zgodności, co do konieczności cięcia stóp już teraz. W naszej ocenie, RPP obniży w środę wszystkie stopy procentowe o 25 pkt. bazowych, główną do 4,5 proc.
Dziś dzień ważnych publikacji makroekonomicznych. Poznamy kluczowe informacje o kondycji sektora przemysłowego w Polsce i na świecie. Do publicznej wiadomości podane zostaną indeksy menadżerów logistyki (PMI). Opublikowany w nocy wskaźnik za wrzesień dla Chin okazał się bliski konsensusu rynkowego. PMI wzrósł do 49,8 pkt. wobec 49,2 pkt. w sierpniu. Nadal jednak znajduje się poniżej granicznej bariery 50 pkt. Średnia prognoz analityków dla Polski zakłada dalszy spadek wskaźnika do 48,0 pkt. z 48,3 pkt. w sierpniu. Nasza prognoza jest wyższa od konsensusu. Spodziewamy się wzrostu indeksu do 48,9 pkt. Wstępne szacunki dla poszczególnych krajów Europy, z 20 września br., były mocno rozbieżne. Niemniej, wszędzie, również w Stanach Zjednoczonych indeksy mają utrzymać się poniżej bariery 50 pkt., co będzie oznaczało globalne spowolnienie przemysłu we wrześniu.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.