
Data dodania: 2012-09-26 (18:03)
Inwestorzy bez koncepcji: Dzisiejsza sesja na eurodolarze zaczynała się w nie najlepszej atmosferze. Wydarzenia z wczorajszego popołudnia w postaci zamieszek w Madrycie, czy ogłoszenia wcześniejszych wyborów w Katalonii skutecznie podkopywały nastrój wśród inwestorów.
Również jastrzębia wypowiedź szefa FED z Filadelfii sprzyjała bardziej kupowaniu dolarów. Poprzez to jeszcze przed startem rynków europejskich kurs głównej pary walutowej przełamał poziom wsparcia na 1,29 i ustanowił nowe minimum na 1,2860. Po dość nerwowym poranku na ryku pojawiły się byki z próbą odbicia. Efekt tych działań zarówno na rynku akcji jak i na eurodolarze był jednak mizerny, co dało kolejny pretekst do zepchnięcia notowań na niższe poziomy. Stronie podażowej sprzyjała w tym sytuacja na rynku długu. Rentowność hiszpańskich obligacji ponownie bowiem przekroczyła poziom 6%, co zaowocowało powrotem obaw o koszty finansowania się i zarazem przyszłości tego kraju. Nerwowość dobrze było widać po rosnących CDS-ach nie tylko Hiszpanii, ale także Włoch i Irlandii. Mimo jednak słabego sentymenty kupujący starali się nie poddawać. Bezczynność sprzedających została wykorzystana do podciągnięcia kursu pary EUR/USD do poziomu 1,2890. Jednak brak poparcia tego wzrostu fundamentami, czy bieżącymi doniesieniami rynkowymi doprowadziło do cofnięcia i pojawienia się kolejnego minimum, tym razem na poziomie 1,2845. W miarę zbliżania się do otwarcia rynków za oceanem sytuacja stabilizowała się, a inwestorzy nie posiadali koncepcji na dalszą grę. W rozstrzygnięciu tego dylematu nie pomógł słabszy od prognoz odczyt o sprzedaży nowych domów w USA, który teoretycznie mógłby przypomnieć o słuszności uruchomienia przez FED programu QE3.
USD/PLN do góry, EUR/PLN stabilnie
Dzisiejszą europejską sesję para USD/PLN rozpoczynała od testowania poziomu oporu na 3,2250. Na taki rozwój sytuacji wpływ miał silny spadek na eurodolarze oraz pogorszenie sentymentu globalnego m.in. poprzez wtorkowe wydarzenia w Hiszpanii. W tym czasie cena wspólnej waluty oscylował nieco powyżej wartości 4,15. Na pogorszenie pozycji rodzimej waluty wpływ miała także wypowiedź szefa NBP Marka Belki, który zasugerował, że obniżka stóp procentowych nie będzie jednorazowym działaniem. Po słabym starcie sesji pojawiła się próba odreagowania. Czasowe uspokojenie sytuacji na szerokim rynku pozwoliło na spadek cen zagranicznych walut. Dolar potaniał do poziomu 3,21 zł, natomiast koszt zakupu euro spadł do 4,1350 zł. Niższe poziomy nie utrzymały się jednak zbyt długo. Osuwające się notowania głównej pary przekładały się na słabość złotego. Przed otwarciem sesji amerykańskiej kurs USD/PLN ustanowił nowe maksimum na poziomie 3,2355. Euro – złoty zachowywał więcej stabilności pozostając przy poziomie 4,15. W końcówce sesji londyńskiej pojawił się impuls w postaci słabego odczytu o sprzedaży nowych domów w USA. Wynik na poziomie 373 tys. przypomniał inwestorom o potrzebie wprowadzenia programu QE3, co jednak nie poprawiło zdecydowanie położenia rodzimej waluty.
USD/PLN do góry, EUR/PLN stabilnie
Dzisiejszą europejską sesję para USD/PLN rozpoczynała od testowania poziomu oporu na 3,2250. Na taki rozwój sytuacji wpływ miał silny spadek na eurodolarze oraz pogorszenie sentymentu globalnego m.in. poprzez wtorkowe wydarzenia w Hiszpanii. W tym czasie cena wspólnej waluty oscylował nieco powyżej wartości 4,15. Na pogorszenie pozycji rodzimej waluty wpływ miała także wypowiedź szefa NBP Marka Belki, który zasugerował, że obniżka stóp procentowych nie będzie jednorazowym działaniem. Po słabym starcie sesji pojawiła się próba odreagowania. Czasowe uspokojenie sytuacji na szerokim rynku pozwoliło na spadek cen zagranicznych walut. Dolar potaniał do poziomu 3,21 zł, natomiast koszt zakupu euro spadł do 4,1350 zł. Niższe poziomy nie utrzymały się jednak zbyt długo. Osuwające się notowania głównej pary przekładały się na słabość złotego. Przed otwarciem sesji amerykańskiej kurs USD/PLN ustanowił nowe maksimum na poziomie 3,2355. Euro – złoty zachowywał więcej stabilności pozostając przy poziomie 4,15. W końcówce sesji londyńskiej pojawił się impuls w postaci słabego odczytu o sprzedaży nowych domów w USA. Wynik na poziomie 373 tys. przypomniał inwestorom o potrzebie wprowadzenia programu QE3, co jednak nie poprawiło zdecydowanie położenia rodzimej waluty.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).