
Data dodania: 2012-09-24 (10:08)
I pytanie, kiedy zwróci się o pomoc do EBC. Czy dobrowolnie, być może już w tym tygodniu, jak sugerują niektórzy, czy dopiero, kiedy zostanie do tego zmuszona przez rynek? Bardziej prawdopodobne jest to drugie rozwiązanie. Niepewność wokół peryferii strefy euro osłabia złotego. Po korekcyjnym spadku kursy ponownie zwyżkują.
Zespół ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej (tzw. Troika), którzy oceniają stan realizacji przez Grecję obietnic będący podstawą uruchomienia kolejnej transzy pomocy, czasowo wstrzymała prace. Eksperci mają ponownie pojawić się w Atenach za około tydzień. Jak poinformował rzecznik KE, przerwa nie jest spowodowana problemami czy złą oceną działań grackiego rządu. Raport Troiki zostanie jednak opublikowany z opóźnieniem, dopiero po wyborach w USA. Administracja amerykańska nie życzy sobie na finiszu kampanii wyborczej żadnych informacji mogących wprowadzać niepokój i zamieszanie na rynkach finansowych. Troika i rząd Grecji rozmawiają na temat wartego 11,5 mld euro pakietu oszczędności, którego przyjęcie ma być warunkiem odblokowania październikowej transzy pożyczek. Międzynarodowi obserwatorzy zaakceptowali oszczędności na 9,5 mld euro, ale 2 mld pozostają wciąż kwestią sporną. Podobno rząd grecki nie chce zgodzić się na wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat, co w krótkim czasie dałoby oszczędność na kwotę 1,1 mld euro. Tymczasem, w reakcji na planowane cięcia następuje pogorszenie nastrojów społecznych. Na środę zaplanowano w Grecji strajk generalny. Niemniej, sytuacja wokół Hellady z dnia na dzień się poprawia. Wszystko wskazuje na to, że dalsze rozmowy przyniosą pozytywne rozstrzygnięcia, dzięki czemu, przynajmniej na jakiś czas, Grecja zniknie z czołówek serwisów informacyjnych.
Znacznie mniej korzystnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o Hiszpanię. Fiaskiem zakończyły się rozmowy premiera M. Rajoya z prezydentem Katalonii A. Masem na temat pogłębienia autonomii regionu. Mas grozi, że rozpisze przedterminowe wybory, po których ogłoszona zostanie niepodległość Katalonii. W piątek przedstawiony zostanie projekt budżetu na 2013 r. oraz pakiet reform gospodarczych. Opublikowane zostaną również wyniki hiszpańskiego sektora bankowego, który ma pokazać, jak dużej pomocy potrzebują tamtejsze banki. Pomimo napiętej sytuacji i piętrzących się problemów, premier Hiszpanii wciąż zwleka ze zwróceniem się o pomoc do EBC, by ten zaczął skupować hiszpańskie obligacje. Spekuluje się, że może to zrobić w tym tygodniu. Według Financial Times, Komisja Europejska wspólnie z hiszpańskim rządem pracują nad planem reform strukturalnych, które miałyby warunkować ewentualną pomoc finansową dla Hiszpanii w ramach programu przygotowanego przez EBC. W naszej oceni, M. Rajoy nie wystąpi o pomoc dopóty, dopóki nie zostanie do tego zmuszony przez kolejną falę wyprzedaży obligacji. Istnieje, więc wciąż realne zagrożenie ponownej eskalacji kryzysu w strefie euro. Uwaga inwestorów z pewnością będzie w najbliższych tygodniach ponownie skupiona wokół Hiszpanii. Odkładanie decyzji o pomocy jest wyłącznie grą na czas. Wcześniej czy później kraj będzie musiał zwrócić się do EBC o pomoc i zaakceptować postawione jej warunki. Zwlekanie z pewnością nie wpływa korzystnie na rynki (i złotego), dlatego optymalnym, z tego punktu widzenia, rozwiązaniem byłoby, by rzeczywiście zwróciła się o pomoc jeszcze przed końcem tego miesiąca.
Z informacji z Polski, pojawiła się w piątek opinia członka Rady Polityki Pieniężnej A. Kaźmierczaka, który uważa, że październik to zbyt wczesny termin na dokonanie obniżek stóp procentowych. Jego zdaniem, dyskusje o ewentualnym cięciu powinny się rozpocząć w listopadzie, kiedy znane będą projekcje NBP. Musimy być absolutnie pewni, że proces dezinflacji jest trwały i nie ma na horyzoncie czynników, które w przyszłości mogłyby zwiększać presję na wzrost cen - uważa. W jego ocenie, decyzja o obniżeniu stóp obarczona jest teraz sporym ryzykiem i nie wolno dopuścić, by została podjęta za wcześnie. Wypowiedź Kaźmierczaka zmniejsza prawdopodobieństwo obniżki stóp na październikowym posiedzeniu RPP. Zaliczany jest on do umiarkowanego skrzydła Rady i może mieć kluczowe znaczenie podczas głosowania wniosków o obniżki. Opinia ta przesuwa nieco układ sił w kierunku rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w listopadzie. Wówczas, mając wytłumaczenie w postaci, pokazujących zapewne niską ścieżkę inflacji i PKB, projekcji, Rada mogłaby zdecydować się na obniżkę stóp o 50 pkt. bazowych.
Znacznie mniej korzystnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o Hiszpanię. Fiaskiem zakończyły się rozmowy premiera M. Rajoya z prezydentem Katalonii A. Masem na temat pogłębienia autonomii regionu. Mas grozi, że rozpisze przedterminowe wybory, po których ogłoszona zostanie niepodległość Katalonii. W piątek przedstawiony zostanie projekt budżetu na 2013 r. oraz pakiet reform gospodarczych. Opublikowane zostaną również wyniki hiszpańskiego sektora bankowego, który ma pokazać, jak dużej pomocy potrzebują tamtejsze banki. Pomimo napiętej sytuacji i piętrzących się problemów, premier Hiszpanii wciąż zwleka ze zwróceniem się o pomoc do EBC, by ten zaczął skupować hiszpańskie obligacje. Spekuluje się, że może to zrobić w tym tygodniu. Według Financial Times, Komisja Europejska wspólnie z hiszpańskim rządem pracują nad planem reform strukturalnych, które miałyby warunkować ewentualną pomoc finansową dla Hiszpanii w ramach programu przygotowanego przez EBC. W naszej oceni, M. Rajoy nie wystąpi o pomoc dopóty, dopóki nie zostanie do tego zmuszony przez kolejną falę wyprzedaży obligacji. Istnieje, więc wciąż realne zagrożenie ponownej eskalacji kryzysu w strefie euro. Uwaga inwestorów z pewnością będzie w najbliższych tygodniach ponownie skupiona wokół Hiszpanii. Odkładanie decyzji o pomocy jest wyłącznie grą na czas. Wcześniej czy później kraj będzie musiał zwrócić się do EBC o pomoc i zaakceptować postawione jej warunki. Zwlekanie z pewnością nie wpływa korzystnie na rynki (i złotego), dlatego optymalnym, z tego punktu widzenia, rozwiązaniem byłoby, by rzeczywiście zwróciła się o pomoc jeszcze przed końcem tego miesiąca.
Z informacji z Polski, pojawiła się w piątek opinia członka Rady Polityki Pieniężnej A. Kaźmierczaka, który uważa, że październik to zbyt wczesny termin na dokonanie obniżek stóp procentowych. Jego zdaniem, dyskusje o ewentualnym cięciu powinny się rozpocząć w listopadzie, kiedy znane będą projekcje NBP. Musimy być absolutnie pewni, że proces dezinflacji jest trwały i nie ma na horyzoncie czynników, które w przyszłości mogłyby zwiększać presję na wzrost cen - uważa. W jego ocenie, decyzja o obniżeniu stóp obarczona jest teraz sporym ryzykiem i nie wolno dopuścić, by została podjęta za wcześnie. Wypowiedź Kaźmierczaka zmniejsza prawdopodobieństwo obniżki stóp na październikowym posiedzeniu RPP. Zaliczany jest on do umiarkowanego skrzydła Rady i może mieć kluczowe znaczenie podczas głosowania wniosków o obniżki. Opinia ta przesuwa nieco układ sił w kierunku rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w listopadzie. Wówczas, mając wytłumaczenie w postaci, pokazujących zapewne niską ścieżkę inflacji i PKB, projekcji, Rada mogłaby zdecydować się na obniżkę stóp o 50 pkt. bazowych.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).