
Data dodania: 2012-09-20 (17:43)
Obserwowane w ostatnich dniach osłabienie naszej waluty jest oczywiście wynikiem splotu kilku niekorzystnych czynników, w których dominują obawy związane z globalnym wzrostem gospodarczym – bo słabł nie tylko złoty, ale i też pozostałe waluty rynków wschodzących.
Inwestorzy zaczynają mieć ograniczone zaufanie do skuteczności działań deklarowanych przez największe banki centralne (ECB, FED, a wczoraj BOJ), po tym jak wcześniej dość entuzjastycznie przyjmowali tego typu zapowiedzi. Można powiedzieć, że nastąpiło zderzenie „fantazji z rzeczywistością”, a ta jest nieco brutalna – światowa gospodarka nie ucieknie od kolejnej fali spowolnienia. Słabe dane z Chin to nie tylko problem dla rynków azjatyckich, ale także Europy, czy też USA. Niemniej w krótkim okresie czynnik chiński jest zwyczajnie przereagowany, a z kolei sytuacja w strefie euro nie tak dramatyczna – szerzej pisałem o tym w rannym komentarzu sugerując, iż w najbliższych dniach inwestorzy będą spekulować o potencjalnych działaniach Ludowego Banku Chin (choć być może nieco naiwnie), który mógłby wesprzeć gospodarkę, a dzisiejsze wyniki aukcji 3 i 10-letnich obligacji w Hiszpanii zdają się pokazywać, że rynek nie zakłada, aby premier Mariano Rajoy chciał nadal długo zwodzić inwestorów – być może do 8 października, kiedy zostało zaplanowane Eurogrupy, albo podczas szczytu Unii Europejskiej 18-19 października – będziemy mieć już mniej wątpliwości. Jednocześnie w temacie Grecji zaczynają pojawiać się „światełka w tunelu” – tamtejsi politycy są na dobrej drodze, aby znaleźć kompromis z ekspertami Troiki odnośnie wartego 11,5 mld EUR pakietu oszczędności, chociaż bój o ostatnie 2 mld EUR spodziewany w najbliższych dniach może nie być łatwy.
Złotemu zaszkodziły też czynniki regionalne i krajowe. Deklaracje, co do bardziej odważnego luzowania polityki pieniężnej przez bank centralny wystraszyły inwestorów operujących na czeskiej koronie, a niejednoznaczne informacje nt. rozmów premiera Orbana z MFW, czy też ostatnia zaskakująca obniżka stóp przez węgierski bank centralny (28 sierpnia), nie zachęcają zbytnio do angażowania się na rynku forinta. Pozytywnych informacji brakowało też w ostatnich dniach z kraju. O ile jeszcze kilka dni temu inwestorzy byli podzieleni, co do terminu obniżki stóp procentowych przez RPP (październik, lub listopad), to teraz wydaje się być jasne, iż do cięcia dojdzie 3 października. Członkowie RPP mogą co najwyżej dyskutować nt. skali ruchu, choć nie należy zakładać, aby było to więcej, niż 25 p.b. Wszystkiemu „winne” są wczorajsze słabe dane nt. produkcji przemysłowej w sierpniu (0,5 proc. r/r). Dzisiejsze dane nt. inflacji bazowej netto (2,1 proc. r/r w sierpniu), czy też zapiski z ostatniego posiedzenia RPP, które pokazały, że gremium wolało zaczekać z decyzją do publikacji większej liczby danych z gospodarki, wiele tutaj nie zmieniają.
Czy jednak należy spodziewać się dalszego osłabienia naszej waluty w kolejnych dniach? Niekoniecznie. Szczyt jej słabości mógł mieć miejsce dzisiaj rano, a w kolejnych dniach możemy zobaczyć odreagowanie. Po pierwsze rynek już się oswoił z październikową obniżką, a kolejne ruchy RPP wcale nie muszą być tak szybkie (dzisiaj mieliśmy lepsze dane PMI z Niemiec, chociaż utrzymanie tej tendencji może być sprawą dyskusyjną, a i w samej Radzie nie ma jeszcze zbyt mocnego obozu „gołębi”). Po drugie odnosząc się do wspominanych już wątków chińskiego, oraz europejskiego – widać też trochę pozytywów, które mogą pozwolić na czasowe, globalne odbicie. Duże znaczenie może mieć też dzisiejszy, lepszy odczyt indeksu Philly FED, który we wrześniu odbił się do -1,9 pkt. z -7,1 pkt., a także stabilny, wstępny odczyt PMI za ten sam okres (51,5 pkt.) – lepsze dane z USA nie będą stanowić argumentu dla spadków na Wall Street.
Z technicznego punktu widzenia naruszenie przez EUR/PLN oporu na 4,1650 (dobrze widocznego na wykresie tygodniowym) może być krótkotrwałe. Rynek może szybko powrócić w okolice 4,14, a w ciągu kilku dni do 4,1250. W przypadku USD/PLN rano dotarliśmy do oporu na 3,22, który został nieco naruszony. Do testu kolejnego – na 3,2450 jednak nie doszło (głównie za sprawą zachowania się EURUSD) i po południu rynek spadł w rejon 3,2050. Zejście poniżej 3,20 (dość prawdopodobne) powinno implikować ruch spadkowy do 3,1650 (górne ograniczenie widocznego prostokąta na wykresie tygodniowym).
EUR/PLN
Kluczowe opory: 4,1650; 4,1800-4,1850; 4,2000; 4,2200-4,2300
Kluczowe wsparcia: 4,1400; 4,1250; 4,1000; 4,0850; 4,0550-4,0650
USD/PLN
Kluczowe opory: 3,2200; 3,2450; 3,2800;3,3000
Kluczowe wsparcia: 3,2000; 3,1850; 3,1650; 3,1350; 3,1200
Złotemu zaszkodziły też czynniki regionalne i krajowe. Deklaracje, co do bardziej odważnego luzowania polityki pieniężnej przez bank centralny wystraszyły inwestorów operujących na czeskiej koronie, a niejednoznaczne informacje nt. rozmów premiera Orbana z MFW, czy też ostatnia zaskakująca obniżka stóp przez węgierski bank centralny (28 sierpnia), nie zachęcają zbytnio do angażowania się na rynku forinta. Pozytywnych informacji brakowało też w ostatnich dniach z kraju. O ile jeszcze kilka dni temu inwestorzy byli podzieleni, co do terminu obniżki stóp procentowych przez RPP (październik, lub listopad), to teraz wydaje się być jasne, iż do cięcia dojdzie 3 października. Członkowie RPP mogą co najwyżej dyskutować nt. skali ruchu, choć nie należy zakładać, aby było to więcej, niż 25 p.b. Wszystkiemu „winne” są wczorajsze słabe dane nt. produkcji przemysłowej w sierpniu (0,5 proc. r/r). Dzisiejsze dane nt. inflacji bazowej netto (2,1 proc. r/r w sierpniu), czy też zapiski z ostatniego posiedzenia RPP, które pokazały, że gremium wolało zaczekać z decyzją do publikacji większej liczby danych z gospodarki, wiele tutaj nie zmieniają.
Czy jednak należy spodziewać się dalszego osłabienia naszej waluty w kolejnych dniach? Niekoniecznie. Szczyt jej słabości mógł mieć miejsce dzisiaj rano, a w kolejnych dniach możemy zobaczyć odreagowanie. Po pierwsze rynek już się oswoił z październikową obniżką, a kolejne ruchy RPP wcale nie muszą być tak szybkie (dzisiaj mieliśmy lepsze dane PMI z Niemiec, chociaż utrzymanie tej tendencji może być sprawą dyskusyjną, a i w samej Radzie nie ma jeszcze zbyt mocnego obozu „gołębi”). Po drugie odnosząc się do wspominanych już wątków chińskiego, oraz europejskiego – widać też trochę pozytywów, które mogą pozwolić na czasowe, globalne odbicie. Duże znaczenie może mieć też dzisiejszy, lepszy odczyt indeksu Philly FED, który we wrześniu odbił się do -1,9 pkt. z -7,1 pkt., a także stabilny, wstępny odczyt PMI za ten sam okres (51,5 pkt.) – lepsze dane z USA nie będą stanowić argumentu dla spadków na Wall Street.
Z technicznego punktu widzenia naruszenie przez EUR/PLN oporu na 4,1650 (dobrze widocznego na wykresie tygodniowym) może być krótkotrwałe. Rynek może szybko powrócić w okolice 4,14, a w ciągu kilku dni do 4,1250. W przypadku USD/PLN rano dotarliśmy do oporu na 3,22, który został nieco naruszony. Do testu kolejnego – na 3,2450 jednak nie doszło (głównie za sprawą zachowania się EURUSD) i po południu rynek spadł w rejon 3,2050. Zejście poniżej 3,20 (dość prawdopodobne) powinno implikować ruch spadkowy do 3,1650 (górne ograniczenie widocznego prostokąta na wykresie tygodniowym).
EUR/PLN
Kluczowe opory: 4,1650; 4,1800-4,1850; 4,2000; 4,2200-4,2300
Kluczowe wsparcia: 4,1400; 4,1250; 4,1000; 4,0850; 4,0550-4,0650
USD/PLN
Kluczowe opory: 3,2200; 3,2450; 3,2800;3,3000
Kluczowe wsparcia: 3,2000; 3,1850; 3,1650; 3,1350; 3,1200
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).