
Data dodania: 2012-09-17 (09:57)
Dalej wzwyż? Połączone siły Mario Draghiego i Bena Bernanke doprowadziły w ciągu dwóch tygodni do wyprowadzenia wykresu eurodolara w okolice, w których ostatni raz znajdował się w maju. Określenie „połączone siły” nie oznacza tu, ...
... że obaj bankierzy ogłosili coś razem i postanowili wspólnie zrealizować, chodzi raczej o podobne metody i podobny wpływ na rynki. Wujek Scrooge z kreskówki o Kaczorze Donaldzie radośnie pływał w skarbcu pełnym pieniędzy, u niego były to jednak złote monety. Współczesnym rynkom finansowym wystarczy pieniądz papierowy, a nawet wirtualny. Bankierzy centralni wierzą w możliwość „rozruszania” gospodarki poprzez wpuszczanie w nią pewnych ilości pieniędzy. Ale to przecież może grozić inflacją, o czym wspomniał choćby Jeffrey Lacker, prezes Fed z Richmond, których jako jedyny członek FOMC był przeciwny operacji QE3. Dodajmy do tego, że agencja Egan-Jones obniżyła rating wiarygodności kredytowej USA z AA do AA- (z perspektywą negatywną) – właśnie w odpowiedzi na QE3.
Jaki wpływ może mieć na gospodarkę taki „rozruch”? O tym moglibyśmy długo dyskutować – zwłaszcza, gdyby do debaty włączyły się rozmaite szkoły ekonomii. Na razie nie sposób zaprzeczyć temu, że QE3 i zapowiedź skupu obligacji przez EBC stały się czynnikami działającymi na rzecz zwyżki eurodolara i umocnienia takich walut jak złoty.
Co to oznacza w praktyce? Kurs pary EUR/USD wynosi w poniedziałek rano ok. 1,3130. Jesteśmy więc mniej więcej w obszarach piątkowego popołudnia. Na wykresach o większym interwale (np. 8 godzin) widzimy wyraźnie, że ok. 5 września trend wzrostowy, trwający od 24 lipca, stał się znacznie bardziej stromy. Niewykluczone jednak, że po tych wzrostach nastąpi korekta, choć powinniśmy pozostać w tych „wysokich” obszarach. Wsparcia to 1,3030 i 1,29.
Trudno powiedzieć, jak będą odbierane ewentualne słabe dane z USA (a spory zestaw takich danych poznamy w środę i czwartek). Dotychczas podbijały one kurs, ponieważ rynek czekał na QE3. Teraz QE3 stanie się faktem, ale wiadomo, że nie ma być limitowane czasowo – znów może się więc okazać, że gorsze dane będą zwiększać oczekiwania na kolejny miesiąc. 40 mld miesięcznie – niemały pieniądz, a do tego dochodzi jeszcze operacja Twist. Pytanie tylko: czy i kiedy mechanizm się zatnie?
W niskich rejonach
Wiele czynników wskazywało jeszcze dwa tygodnie temu, że mamy do czynienia z poważnym i postępującym osłabieniem złotego, ale czarodzieje z Frankfurtu (siedziba EBC) i USA zdołali odwrócić bieg rzek. Tym sposobem na EUR/PLN dotarliśmy (w piątek) w okolice 4,0490, obecnie jesteśmy nieco wyżej – na 4,0640, przy czym zmienność jest bardzo mała. Główne wsparcia to 4,06, 4,05 i linia dołków z 6 sierpnia, a więc 4,0280. Na USD/PLN notujemy 3,0965, co oznacza kurs mniej więcej z początków kwietnia. Mocne wsparcia na USD/PLN to 3,09, później 3,0660 – 3,0680.
Czynniki krajowe zeszły na razie na drugi plan, do obniżki stóp procentowych pozostało jeszcze trochę czasu, część graczy próbuje więc inwestować w naszą walutę. Podobnie jednak jak na eurodolarze, może tu zdarzyć się – przynajmniej częściowa – korekta.
Co nas dzisiaj czeka?
Dziś w kalendarium bilans płatniczy Strefy Euro, który poznamy o 10:00. Saldo rachunku bieżącego n.s.a. ma wynieść 15 mld EUR, poprzedni wynik to 15,7 mld EUR. Godzinę później poznamy bilans handlu zagranicznego – prognozowany odczyt n.s.a to 15 mld EUR, a poprzedni 14,9 mld EUR. O 14:30 indeks NY Empire State z USA: przewiduje się spadek o 2 pkt po poprzednim spadku o 5,85 pkt.
Jaki wpływ może mieć na gospodarkę taki „rozruch”? O tym moglibyśmy długo dyskutować – zwłaszcza, gdyby do debaty włączyły się rozmaite szkoły ekonomii. Na razie nie sposób zaprzeczyć temu, że QE3 i zapowiedź skupu obligacji przez EBC stały się czynnikami działającymi na rzecz zwyżki eurodolara i umocnienia takich walut jak złoty.
Co to oznacza w praktyce? Kurs pary EUR/USD wynosi w poniedziałek rano ok. 1,3130. Jesteśmy więc mniej więcej w obszarach piątkowego popołudnia. Na wykresach o większym interwale (np. 8 godzin) widzimy wyraźnie, że ok. 5 września trend wzrostowy, trwający od 24 lipca, stał się znacznie bardziej stromy. Niewykluczone jednak, że po tych wzrostach nastąpi korekta, choć powinniśmy pozostać w tych „wysokich” obszarach. Wsparcia to 1,3030 i 1,29.
Trudno powiedzieć, jak będą odbierane ewentualne słabe dane z USA (a spory zestaw takich danych poznamy w środę i czwartek). Dotychczas podbijały one kurs, ponieważ rynek czekał na QE3. Teraz QE3 stanie się faktem, ale wiadomo, że nie ma być limitowane czasowo – znów może się więc okazać, że gorsze dane będą zwiększać oczekiwania na kolejny miesiąc. 40 mld miesięcznie – niemały pieniądz, a do tego dochodzi jeszcze operacja Twist. Pytanie tylko: czy i kiedy mechanizm się zatnie?
W niskich rejonach
Wiele czynników wskazywało jeszcze dwa tygodnie temu, że mamy do czynienia z poważnym i postępującym osłabieniem złotego, ale czarodzieje z Frankfurtu (siedziba EBC) i USA zdołali odwrócić bieg rzek. Tym sposobem na EUR/PLN dotarliśmy (w piątek) w okolice 4,0490, obecnie jesteśmy nieco wyżej – na 4,0640, przy czym zmienność jest bardzo mała. Główne wsparcia to 4,06, 4,05 i linia dołków z 6 sierpnia, a więc 4,0280. Na USD/PLN notujemy 3,0965, co oznacza kurs mniej więcej z początków kwietnia. Mocne wsparcia na USD/PLN to 3,09, później 3,0660 – 3,0680.
Czynniki krajowe zeszły na razie na drugi plan, do obniżki stóp procentowych pozostało jeszcze trochę czasu, część graczy próbuje więc inwestować w naszą walutę. Podobnie jednak jak na eurodolarze, może tu zdarzyć się – przynajmniej częściowa – korekta.
Co nas dzisiaj czeka?
Dziś w kalendarium bilans płatniczy Strefy Euro, który poznamy o 10:00. Saldo rachunku bieżącego n.s.a. ma wynieść 15 mld EUR, poprzedni wynik to 15,7 mld EUR. Godzinę później poznamy bilans handlu zagranicznego – prognozowany odczyt n.s.a to 15 mld EUR, a poprzedni 14,9 mld EUR. O 14:30 indeks NY Empire State z USA: przewiduje się spadek o 2 pkt po poprzednim spadku o 5,85 pkt.
Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).