
Data dodania: 2012-09-17 (09:54)
Piątkowa sesja była pierwszą próbą zmierzenia się rynku z rzeczywistością po decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej o uruchomieniu kolejnej rundy ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. Jak się tego można było spodziewać, rynki optymistycznie przyjęły zapowiedź Fed.
Większość ryzykownych aktywów zyskiwała na wartości. Giełdy rosły o około 2 proc., kontynuowana była przecena dolara, który trwale przebił się powyżej 1,3000, zyskiwał również złoty. Dzień obfitował w dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, które jednak nie miały większego przełożenia na wycenę instrumentów.
Departament Handlu podał dane o inflacji CPI, sprzedaży detalicznej, a Fed o produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy wytwórczych. Do publicznej wiadomości przekazano również wstępne szacunki indeksu nastrojów Uniwersytetu z Michigan. Dane okazały się w większości zgodne z oczekiwaniami z wyjątkiem produkcji przemysłowej i wykorzystania mocy produkcyjnych. W przypadku tych pierwszych, spadek okazał się największy od marca 2009 r., zaś wykorzystanie mocy osiągnęło najniższy poziom w tym roku. Opisywanie danych makroekonomicznych oraz wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków na temat kondycji gospodarki USA, a co za tym idzie, ich potencjalnego wpływu na wycenę walut, nie ma jednak specjalnie większego sensu, ponieważ w takich okresach, jak obecnie znaczenie ma wyłącznie to, jak kluczowi gracze zinterpretują zapowiedziane działania Rezerwy Federalnej.
Dominują opinie, że Fed gotowy jest zaakceptować w horyzoncie kilku najbliższych lat wyższą, przekraczającą 2 proc. w ujęciu rok do roku, inflację. Dlatego najpewniej nawet, jeśli pojawią się w amerykańskiej gospodarce sygnały ożywienia, jak i przyspieszenia dynamiki wzrostu cen, nie zacznie on automatycznie podwyższać stóp procentowych, czy nawet wycofywać się z programu skupu obligacji. Wyższa inflacja nie tylko zmusi konsumentów do większych zakupów, ale będzie również ulgą dla kredytobiorców, w szczególności dla największego z nich, czyli rządu federalnego. Wyższa inflacja będzie zapewne oznaczać silną presję na osłabienia dolara w długiej perspektywie. Póki co, zagrożenie rozkręcenia spirali inflacji jest niewielkie. Ostatnie dane pokazują, że dynamika cen w Stanach Zjednoczonych jest stabilna. Zacznie się ona uwidaczniać wraz z ponownym rozbudzeniem popytu na kredyt przez sektor prywatny.
W Polsce Narodowy Bank Polski podał dane o podaży pieniądza M3 w sierpniu. Wzrosła ona w ubiegłym miesiącu o 9,5 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Odczyt był niższy od prognoz, które zakładały wzrost na poziomie 9,7 proc. r/r. Miesiąc wcześniej roczna dynamika wzrostu podaży wyniosła 11,1 proc. r/r. W ujęciu miesięcznym podaż wzrosła o 0,7 proc. Dane mogą być interpretowane jako argument dla tych członków Rady Polityki Pieniężnej optujących za bardziej radykalnym obniżaniem stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu 3 października. Skala ewentualnej obniżki będzie, bowiem podstawowym przedmiotem dyskusji w Radzie. Wydaje się, że znajdzie się większość głosująca za rozpoczęciem łagodzenia polityki pieniężnej bez dalszego zwlekania.
Dziś kolejny dzień interpretowania działań Fed. Sesja wolna jest od ważnych danych makroekonomicznych, co może dać dobry obraz tego, jak mogą zachować się rynki w przyszłości, bez zakłóceń płynących z napływających na bieżąco raportów dotyczących kondycji gospodarek. Spodziewamy się spokojnej sesji bez szczególnie silnych zmian na rynku walutowym.
Departament Handlu podał dane o inflacji CPI, sprzedaży detalicznej, a Fed o produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy wytwórczych. Do publicznej wiadomości przekazano również wstępne szacunki indeksu nastrojów Uniwersytetu z Michigan. Dane okazały się w większości zgodne z oczekiwaniami z wyjątkiem produkcji przemysłowej i wykorzystania mocy produkcyjnych. W przypadku tych pierwszych, spadek okazał się największy od marca 2009 r., zaś wykorzystanie mocy osiągnęło najniższy poziom w tym roku. Opisywanie danych makroekonomicznych oraz wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków na temat kondycji gospodarki USA, a co za tym idzie, ich potencjalnego wpływu na wycenę walut, nie ma jednak specjalnie większego sensu, ponieważ w takich okresach, jak obecnie znaczenie ma wyłącznie to, jak kluczowi gracze zinterpretują zapowiedziane działania Rezerwy Federalnej.
Dominują opinie, że Fed gotowy jest zaakceptować w horyzoncie kilku najbliższych lat wyższą, przekraczającą 2 proc. w ujęciu rok do roku, inflację. Dlatego najpewniej nawet, jeśli pojawią się w amerykańskiej gospodarce sygnały ożywienia, jak i przyspieszenia dynamiki wzrostu cen, nie zacznie on automatycznie podwyższać stóp procentowych, czy nawet wycofywać się z programu skupu obligacji. Wyższa inflacja nie tylko zmusi konsumentów do większych zakupów, ale będzie również ulgą dla kredytobiorców, w szczególności dla największego z nich, czyli rządu federalnego. Wyższa inflacja będzie zapewne oznaczać silną presję na osłabienia dolara w długiej perspektywie. Póki co, zagrożenie rozkręcenia spirali inflacji jest niewielkie. Ostatnie dane pokazują, że dynamika cen w Stanach Zjednoczonych jest stabilna. Zacznie się ona uwidaczniać wraz z ponownym rozbudzeniem popytu na kredyt przez sektor prywatny.
W Polsce Narodowy Bank Polski podał dane o podaży pieniądza M3 w sierpniu. Wzrosła ona w ubiegłym miesiącu o 9,5 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Odczyt był niższy od prognoz, które zakładały wzrost na poziomie 9,7 proc. r/r. Miesiąc wcześniej roczna dynamika wzrostu podaży wyniosła 11,1 proc. r/r. W ujęciu miesięcznym podaż wzrosła o 0,7 proc. Dane mogą być interpretowane jako argument dla tych członków Rady Polityki Pieniężnej optujących za bardziej radykalnym obniżaniem stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu 3 października. Skala ewentualnej obniżki będzie, bowiem podstawowym przedmiotem dyskusji w Radzie. Wydaje się, że znajdzie się większość głosująca za rozpoczęciem łagodzenia polityki pieniężnej bez dalszego zwlekania.
Dziś kolejny dzień interpretowania działań Fed. Sesja wolna jest od ważnych danych makroekonomicznych, co może dać dobry obraz tego, jak mogą zachować się rynki w przyszłości, bez zakłóceń płynących z napływających na bieżąco raportów dotyczących kondycji gospodarek. Spodziewamy się spokojnej sesji bez szczególnie silnych zmian na rynku walutowym.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.