Data dodania: 2012-09-03 (10:38)
Początek nowego tygodnia przynosi względnie neutralne dla rynku złotego. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,17 PLN za euro, 3,32 PLN wobec amerykańskiego dolara oraz 3,47 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu pozostają w trendzie spadkowym i aktualnie wynoszą 4,84% w przypadku instrumentów o 10-letnim terminie zapadalności.
Miniony tydzień przyniósł znaczącą zniżkę wyceny złotego na rynku. Polska waluta konsekwentnie traciła od wtorku, zniżkując sumarycznie o ok. 3,00% względem euro oraz amerykańskiego dolara. Pomimo, iż w kalendarzu figurowało piątkowe wystąpienie Bena Bernanke w Jackson Hole inwestorzy zdecydowali się wyprzedawać złotego na fali czynników lokalnych. Wyraźnie słabsze dane dotyczące krajowego PKB za II kw. wskazały, iż najprawdopodobniej w perspektywie kolejnych miesięcy dojdzie do obniżenia stopy procentowej w Polsce, co skłoniło inwestorów do realizacji 3-miesiecznych zysków na parach ze złotym. Dopiero piątek i rewizja oczekiwań dotyczących QE3 po przemówieniu szefa FED przyniosły nieznaczne odrobienie strat przez złotego oraz oddalenie się od znaczących poziomów 4,20 EUR/PLN, 3,36 USD/PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy krajowy odczyt przemysłowego indeksu PMI dla Polski przygotowanego przez Markit Economics. Rynek oczekuje dalszego spadku publikacji do poziomu 48,9 pkt. z 49,7 pkt. w lipcu. Szacuje się więc, iż będzie to 5 odczyt poniżej kluczowej granicy 50pkt. oddzielającej wzrost od kurczenia się gospodarki w Polsce. Wskaźnik ten należy do grupy indykatorów wyprzedzających, a więc prognozujących przyszła sytuację gospodarczą w Polsce. Kolejne odczyty poniżej kluczowej granicy (50pkt.) wskazują, iż scenariusz dalszego hamowania gospodarczego w Polsce zaczyna przybierać realne kształty, a sama RPP zmuszona będzie w perspektywie kilku miesięcy do wsparcia gospodarki za pomocą cięcia stóp procentowych.
Z rynkowego punktu widzenia, pomimo, iż Szef FED nie zasugerował wprost terminu zainicjowania QE3 to inwestorzy wychwycili fakt, że Ben Bernanke wyraził „poważne” obawy związane z amerykańskim rynkiem pracy. Zgodnie z prognozą sympozjum w Jackson Hole nie przyniosło decydujących rozwiązań, a uwaga rynków przesuwa się obecnie w kierunku następnego posiedzenia FOMC zaplanowanego na 12 – 13 września.
Kolejne dni na złotym mogą przynieść kontynuacje narastającej presji podażowej na polską walutę. Inwestorzy kierują się obecnie w głównej mierze czynnikami krajowymi, a więc prognozowanym luzowaniem monetarnym w Polsce, a nie impulsami z szerokiego rynku. Dodatkowo wyraźnie słabnie węgierski forint wskazując, iż podobnie jak w latach poprzednich wyprzedaż węgierskiej waluty odbywa się „częściowo” również przez złotego, który stanowi doskonały środek ekspozycji inwestorów zagranicznych na rynek Europy Środkowo – Wschodniej. Z technicznego punktu widzenia ponad 12 – groszowa zniżka notowań złotego rodzi możliwość wygenerowania korekty wzrostowej przynajmniej w kierunku 4,125 – 4,15 EUR/PLN, jednak nawet chwilowe odrobienie strat na złotym nie zmieni średnioterminowej perspektywy dalszego osłabienia polskiej waluty w trakcie kolejnych tygodni. W trakcie dzisiejszej sesji złoty najprawdopodobniej znajdować się będzie w szerokim zakresie 4,15-4,20 EUR/PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy krajowy odczyt przemysłowego indeksu PMI dla Polski przygotowanego przez Markit Economics. Rynek oczekuje dalszego spadku publikacji do poziomu 48,9 pkt. z 49,7 pkt. w lipcu. Szacuje się więc, iż będzie to 5 odczyt poniżej kluczowej granicy 50pkt. oddzielającej wzrost od kurczenia się gospodarki w Polsce. Wskaźnik ten należy do grupy indykatorów wyprzedzających, a więc prognozujących przyszła sytuację gospodarczą w Polsce. Kolejne odczyty poniżej kluczowej granicy (50pkt.) wskazują, iż scenariusz dalszego hamowania gospodarczego w Polsce zaczyna przybierać realne kształty, a sama RPP zmuszona będzie w perspektywie kilku miesięcy do wsparcia gospodarki za pomocą cięcia stóp procentowych.
Z rynkowego punktu widzenia, pomimo, iż Szef FED nie zasugerował wprost terminu zainicjowania QE3 to inwestorzy wychwycili fakt, że Ben Bernanke wyraził „poważne” obawy związane z amerykańskim rynkiem pracy. Zgodnie z prognozą sympozjum w Jackson Hole nie przyniosło decydujących rozwiązań, a uwaga rynków przesuwa się obecnie w kierunku następnego posiedzenia FOMC zaplanowanego na 12 – 13 września.
Kolejne dni na złotym mogą przynieść kontynuacje narastającej presji podażowej na polską walutę. Inwestorzy kierują się obecnie w głównej mierze czynnikami krajowymi, a więc prognozowanym luzowaniem monetarnym w Polsce, a nie impulsami z szerokiego rynku. Dodatkowo wyraźnie słabnie węgierski forint wskazując, iż podobnie jak w latach poprzednich wyprzedaż węgierskiej waluty odbywa się „częściowo” również przez złotego, który stanowi doskonały środek ekspozycji inwestorów zagranicznych na rynek Europy Środkowo – Wschodniej. Z technicznego punktu widzenia ponad 12 – groszowa zniżka notowań złotego rodzi możliwość wygenerowania korekty wzrostowej przynajmniej w kierunku 4,125 – 4,15 EUR/PLN, jednak nawet chwilowe odrobienie strat na złotym nie zmieni średnioterminowej perspektywy dalszego osłabienia polskiej waluty w trakcie kolejnych tygodni. W trakcie dzisiejszej sesji złoty najprawdopodobniej znajdować się będzie w szerokim zakresie 4,15-4,20 EUR/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.