Czekając do godziny 16:00

Czekając do godziny 16:00
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2012-08-31 (09:53)

Wysoko, ale niżej: O ósmej rano kurs pary EUR/USD wynosi około 1,25, choć wczoraj przez prawie całą sesję oscylował w okolicach 1,2550. Wykres osunął się po godzinie 15:00. W nocy podjęta została próba powrotu, która jednak wyprowadziła notowania jedynie do poziomu 1,2520.

Dziś natomiast rynki walutowe (i nie tylko one) czekają na to, co powie Ben Bernanke w Jackson Hole o godzinie 16:00 naszego czasu. Podstawowe pytanie tradycyjnie dotyczy QE3, trzeciej rundy luzowania ilościowego. Według ankiety agencji Reuter’s głosy analityków rozkładają się mniej więcej po połowie (ok. 45% badanych ekonomistów liczy na prezentację decyzji o luzowaniu ilościowym jutro lub 12-13 września, podczas posiedzenia FOMC).

W gruncie rzeczy w perspektywie długoterminowej nie jest najistotniejsze, czy Bernanke powie o QE3 dziś czy przy innej okazji. Być może woli wstrzymać się z decyzją do publikacji payrollsów 7 września, aby ewentualny słaby odczyt był dobrym pretekstem?

W tym kontekście warto spojrzeć na wywiad, jakiego serwisowi Daily Bell udzielił znany inwestor Doug Casey. Skłonny jest on przypuszczać, że coś na kształt QE3 już jest praktykowane, tyle że w ukryciu: „Nie mają alternatywy tylko dlatego, że rząd wydaje 1,5 biliona więcej, niż ma przychodów i bardzo mało cudzoziemców - właściwie, to już nikt - chce nabywać rządowe papiery dłużne po bliskim zeru oprocentowaniu. Stąd też FED będzie kontynuował skupowanie papierów dłużnych z rynku - i tak naprawdę kreował super pieniądz; skupienie długu przez FED jest głównym powodem inflacji, najefektywniejszym. Stąd też ta praktyka nie tylko będzie kontynuowana, ale też przyspieszy.” Oczywiście nie jest to wypowiedź, która może mieć znaczący wpływ na rynki, ale zawsze warto rzucić nieco światła na wydarzenia. Kwintesencją może być następujące sformułowanie Caseya: „Dolar jest wekslem opiewającym na "NIC" u zbankrutowanego rządu.”

Jeszcze dziś poznamy istotne dane ze Strefy Euro (stopę bezrobocia i szacunkową inflację HICP), a także z USA (indeks Chicago PMI, indeks Uniwersytetu Michigan, zamówienia na dobra trwałego użytku). Dobre odczyty w USA zapewne przesuną perspektywę QE3, choć wiemy przecież, że oficjalna retoryka Fed uległa w ostatnich czasach złagodzeniu. Tymczasem w Niemczech rozczarowała dziś rano sprzedaż detaliczna: spadła o 0,9% m/m, choć spodziewano się wzrostu o 0,2% m/m. W ujęciu rocznym zamiast spodziewanego wzrostu o 0,5% r/r mamy -1% r/r, poprzedni rezultat to 3,7% r/r.

Kierunek wyznaczony

Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że ogólny kierunek na parach złotowych potwierdził się. Złoty słabnie, choć broni się na niektórych poziomach: oto na przykład EUR/PLN znajduje się obecnie w okolicy 4,20 i jak na razie jest to stosunkowo silny opór. Na USD/PLN istotna jest teraz linia 3,36, z którą wykres zmaga się od wczorajszego popołudnia. Owszem, nie poszliśmy wyżej w górę, ale nie widać jeszcze wyraźniejszej korekty ostatnich wzrostów, a cóż dopiero mówić o zmianie nowego trendu. Trudno zresztą wyobrazić sobie wyraźne czynniki fundamentalne, które mogłyby skłaniać do umocnienia się złotego, rozumianego jako powrót przynajmniej w rejony z początku tygodnia. Odczyt PKB rozczarował, rentowność polskich obligacji rośnie (4,92%, +0,37%). Nie powinniśmy się dziwić, jeśli nawet ewentualne obietnice czy wręcz decyzje takich ludzi jak Bernanke czy Draghi nie wpłyną wyraźnie na tę tendencję. Presja jest silna: po trzymiesięcznym spadku kursu (szczególnie widocznym na eurozłotym) realizacja zysków jest zrozumiała.

Co nas dzisiaj czeka?

O godzinie 11:00 nastąpi publikacja danych ze Strefy Euro: inflacja HICP ma pozostać na poziomie 2,4%, zaś bezrobocie wzrosnąć z 11,2% do 11,3%. O 15:45 podany zostanie odczyt indeksu Chicago PMI: poprzedni to 53,7 pkt, spodziewamy się 53,6 pkt. Nieco później indeks Instytutu Michigan: prognozuje się wzrost z 72,3 pkt do 73,6 pkt. O 16:00 zamówienia na dobra trwałego użytku, po wzroście o 1,6% m/m ma nastąpić wzrost o 4,2% m/m. Zamówienia w przemyśle spadły ostatnio o 0,5% m/m, teraz mają wzrosnąć o 1,8% m/m.

Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTB
W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

2025-06-26 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).