
Data dodania: 2012-08-29 (09:49)
M. Belka stwierdził wczoraj na antenie Radia PIN, że złoty znajduje się obecnie na poziomie równowagi wyznaczonej przez fundamenty gospodarki, więc nie ma powodu do interweniowania na rynku walutowym. Na takie słowa prezesa NBP inwestorzy zareagowali wczoraj wyprzedażą złotego. Nie ma się co dziwić.
Skoro osoba, której wypowiedzi powinny raczej zachęcać inwestorów do kupowania polskiej waluty uważa, że nie jest to konieczne, nie ma powodów by twierdzić inaczej, grać i liczyć na jej umocnienie. Złoty tracił na wartości przez większą część dnia trwale przebijając poziom 4,1000 wobec euro.
Odnosząc się do zmian w stopach procentowych prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) stwierdził, że w Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) nie ma obecnie dyskusji o podwyżkach, więc następnym ruchem będzie ich redukcja. Oznacza to więc, że nieformalne nastawienie RPP zmieniło się na łagodne. Otwartym pozostaje pytanie o termin pierwszego cięcia. Zaznaczył, że najbliższe posiedzenie Rady będzie raczej spokojne i nie powinno zaskoczyć rynku. Głos M. Belki w 10-osobowej RPP, która podejmuje decyzje o zmianach stóp procentowych, wydaje się obecnie kluczowy. Na podstawie wypowiedzi członków Rady można wnioskować, że zdania są w niej mocno podzielone. Jedni optują za szybkimi cięciami, inni są skłonni czekać, aż inflacja zacznie wyraźniej spadać. Opinia prezesa może wpłynąć na postrzeganie sytuacji przez pozostałych decydentów. Ponadto, w przypadku równej ilości głosów o przyjęciu lub odrzuceniu danego wniosku decyduje również głos szefa NBP.
Wsparcia polskiej walucie z pewnością nie przyniosła wczoraj również decyzja Banku Centralnego Węgier, który nieoczekiwanie obniżył stopy procentowe o 25 pkt. bazowych do 6,75 proc. Rynek oczekiwał, że oprocentowanie pozostanie na dotychczasowym poziomie 7,0 proc. Forint zareagował na taki ruch osłabieniem wobec euro do najniższego poziomu od 3 tygodni. Kurs EURHUF zamknął się powyżej poziomu 280,00.
Z istotnych informacji ze świata warto wymienić tę, że prezes Europejskiego Banku Centralnego M. Draghi nie pojawi się w ten weekend na forum ekonomicznym w amerykańskim Jackson Hole. Miał on zabrać głos w sobotę 1 września o 18:45. Nieobecność tłumaczona jest dużą ilością pracy w nadchodzących dniach. 3 września Draghi będzie uczestniczył w debacie w Parlamencie Europejskim poświęconej stworzeniu unii bankowej. Z kolei na 6 września zaplanowane jest posiedzenie EBC. Rynek oczekuje, że przedstawione na nim zostaną szczegóły planu wsparcia zadłużonych państw eurolandu.
Brak tak ważnej postaci może oznaczać, że tym razem sympozjum w Jackson Hole będzie wielkim rozczarowaniem i nie tylko prezes EBC, ale również szef Fed B. Bernanke nie zasugeruje na nim podjęcia dodatkowych działań, w tym uruchomienia kolejnego programu skupu obligacji (tzw. QE3, quantitative easing 3). Na ogłoszenie tej ostatniej decyzji przyjdzie jeszcze czas, po wyborach prezydenckich w USA.
Inną przyczyną odmowy uczestnictwa Draghiego w sympozjum może być faktycznie uzgadnianie szczegółów planu stabilizacji kosztów długu borykających się z problemami państw strefy euro tak, by móc przedstawić je już na najbliższym posiedzeniu EBC. Być może na to właśnie liczą inwestorzy, którzy wczoraj przez cały dzień kupowali wspólną walutę. Rynek wzrósł ponownie w okolice czwartkowych szczytów tuż poniżej 1,2600.
W centrum uwagi dziś spotkanie Merkel-Monti, które nie powinno jednak przynieść żadnych zaskakujących rozstrzygnięć. Tematem rozmów będzie oczywiście kryzys, który mocno zwiększa koszty obsługi zadłużenia Włoch. O 14.30 ostateczna rewizja danych o PKB w Stanach Zjednoczonych. Tu również nie powinno być zaskoczenia, jeśli chodzi o odczyt. O 20.00 opublikowana zostanie Beżowa Księga – raport na temat bieżącej sytuacji gospodarczej USA, być może wraz z sugestiami odnośnie polityki pieniężnej FED.
Odnosząc się do zmian w stopach procentowych prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) stwierdził, że w Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) nie ma obecnie dyskusji o podwyżkach, więc następnym ruchem będzie ich redukcja. Oznacza to więc, że nieformalne nastawienie RPP zmieniło się na łagodne. Otwartym pozostaje pytanie o termin pierwszego cięcia. Zaznaczył, że najbliższe posiedzenie Rady będzie raczej spokojne i nie powinno zaskoczyć rynku. Głos M. Belki w 10-osobowej RPP, która podejmuje decyzje o zmianach stóp procentowych, wydaje się obecnie kluczowy. Na podstawie wypowiedzi członków Rady można wnioskować, że zdania są w niej mocno podzielone. Jedni optują za szybkimi cięciami, inni są skłonni czekać, aż inflacja zacznie wyraźniej spadać. Opinia prezesa może wpłynąć na postrzeganie sytuacji przez pozostałych decydentów. Ponadto, w przypadku równej ilości głosów o przyjęciu lub odrzuceniu danego wniosku decyduje również głos szefa NBP.
Wsparcia polskiej walucie z pewnością nie przyniosła wczoraj również decyzja Banku Centralnego Węgier, który nieoczekiwanie obniżył stopy procentowe o 25 pkt. bazowych do 6,75 proc. Rynek oczekiwał, że oprocentowanie pozostanie na dotychczasowym poziomie 7,0 proc. Forint zareagował na taki ruch osłabieniem wobec euro do najniższego poziomu od 3 tygodni. Kurs EURHUF zamknął się powyżej poziomu 280,00.
Z istotnych informacji ze świata warto wymienić tę, że prezes Europejskiego Banku Centralnego M. Draghi nie pojawi się w ten weekend na forum ekonomicznym w amerykańskim Jackson Hole. Miał on zabrać głos w sobotę 1 września o 18:45. Nieobecność tłumaczona jest dużą ilością pracy w nadchodzących dniach. 3 września Draghi będzie uczestniczył w debacie w Parlamencie Europejskim poświęconej stworzeniu unii bankowej. Z kolei na 6 września zaplanowane jest posiedzenie EBC. Rynek oczekuje, że przedstawione na nim zostaną szczegóły planu wsparcia zadłużonych państw eurolandu.
Brak tak ważnej postaci może oznaczać, że tym razem sympozjum w Jackson Hole będzie wielkim rozczarowaniem i nie tylko prezes EBC, ale również szef Fed B. Bernanke nie zasugeruje na nim podjęcia dodatkowych działań, w tym uruchomienia kolejnego programu skupu obligacji (tzw. QE3, quantitative easing 3). Na ogłoszenie tej ostatniej decyzji przyjdzie jeszcze czas, po wyborach prezydenckich w USA.
Inną przyczyną odmowy uczestnictwa Draghiego w sympozjum może być faktycznie uzgadnianie szczegółów planu stabilizacji kosztów długu borykających się z problemami państw strefy euro tak, by móc przedstawić je już na najbliższym posiedzeniu EBC. Być może na to właśnie liczą inwestorzy, którzy wczoraj przez cały dzień kupowali wspólną walutę. Rynek wzrósł ponownie w okolice czwartkowych szczytów tuż poniżej 1,2600.
W centrum uwagi dziś spotkanie Merkel-Monti, które nie powinno jednak przynieść żadnych zaskakujących rozstrzygnięć. Tematem rozmów będzie oczywiście kryzys, który mocno zwiększa koszty obsługi zadłużenia Włoch. O 14.30 ostateczna rewizja danych o PKB w Stanach Zjednoczonych. Tu również nie powinno być zaskoczenia, jeśli chodzi o odczyt. O 20.00 opublikowana zostanie Beżowa Księga – raport na temat bieżącej sytuacji gospodarczej USA, być może wraz z sugestiami odnośnie polityki pieniężnej FED.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).