Data dodania: 2012-08-27 (17:58)
Złoty w poniedziałek umiarkowanie zyskuje na wartości, podążając ścieżką wydeptaną przez europejski giełd i rynek eurodolara, gdzie także królują niewielkie wzrosty. Brak świętujących inwestorów z Wielkiej Brytanii sprawia, że popołudniowy handel odbywa się w spokojnej atmosferze i przy ograniczonych obrotach.
O godzinie 15:51 kurs USD/PLN testował poziom 3,2605 zł, a EUR/PLN 4,08713 zł. Poprzedni tydzień pary te kończyły odpowiednio na poziomach 3,2666 zł i 4,0890 zł.
Wydarzeniem poniedziałku była publikacja indeksu monachijskiego instytutu Ifo, obrazującego nastroje niemieckich przedsiębiorców. W sierpniu indeks ten spadł do 102,3 z 103,2 pkt. miesiąc wcześniej. To najniższy odczyt od marca 2010 roku. Ifo spadł czwarty kolejny miesiąc, a jego wartość była niższa od prognoz (102,6 pkt.). Dane nie przestraszyły jednak inwestorów. Ci najwyraźniej uznali, że wobec coraz częstszych sygnałów hamowania niemieckiej gospodarki, rząd w Berlinie będzie mniej zdeterminowany przeciwstawiać się działaniom forsowanym przez Europejski Bank Centralny (ECB) i cześć krajów strefy euro na czele z Francją, które mają prowadzić do przezwyciężenia kryzysu zadłużenia i wsparcia staczającej się gospodarki Eurolandu.
Istotnego wpływu na notowania nie miał też dwugłos ws. polityki monetarnej płynący z Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Andrzej Kaźmierczak uznał, że obecnie jest zbyt wcześnie, żeby obniżać stopy procentowe, gdyż inflacja pozostaje wysoka. Elżbieta Chojna-Duch, która w lipcu głosowała za obniżką kosztu pieniądza (wniosek upadł) opowiedziała się natomiast za weryfikacją celu inflacyjnego. W jej opinii obecny cel jest za niski, co czyni politykę Rady zbyt restrykcyjną.
Dzisiejsza stabilizacja USD/PLN i EUR/PLN na niższych poziomach wpisuje się w scenariusz wyczekiwania na piątkowe wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej i sobotnie prezesa Europejskiego Banku Centralnego podczas sympozjum ekonomicznego w Jackson Hole. Przyjmując, że padną wówczas sugestie odnośnie tego, jakie decyzje podejmą oba banki na swoich wrześniowych posiedzeniach, to Jackson Hole będzie jednym z głównych wydarzeń na rynkach w tym półroczu. Dlatego nie jest wykluczone, że pomimo licznie publikowanych danych makroekonomicznych w kolejnych dniach, rynki będą czekać właśnie na te impulsy z końcówki tygodnia.
Poniedziałkowe wahania nie zmieniają układu sił na wykresach obu polskich par. Po tym jak w piątek rzutem na taśmę, stronie podażowej na EUR/PLN udało się wybronić przed trwałym przełamaniem ważnego oporu na 4,10 zł (górne ograniczenie kanału spadkowego), co zaowocowało lokalną formacją spadającej gwiazdy, w kolejnych dniach należy oczekiwać wahań w przedziale 4,05-4,10 zł. Ryzyko wybicia ponad 4,10 zł będzie się jednak utrzymywać.
Kurs USD/PLN po wyznaczeniu w piątek 3,5-miesięcznego minimum, wybronił lokalne wsparcie z początku miesiąca (3,2440 zł), kreśląc popytowy układ na świecach. Rośnie więc prawdopodobieństwo ruchu w kierunku oporu na 3,32 zł.
Wydarzeniem poniedziałku była publikacja indeksu monachijskiego instytutu Ifo, obrazującego nastroje niemieckich przedsiębiorców. W sierpniu indeks ten spadł do 102,3 z 103,2 pkt. miesiąc wcześniej. To najniższy odczyt od marca 2010 roku. Ifo spadł czwarty kolejny miesiąc, a jego wartość była niższa od prognoz (102,6 pkt.). Dane nie przestraszyły jednak inwestorów. Ci najwyraźniej uznali, że wobec coraz częstszych sygnałów hamowania niemieckiej gospodarki, rząd w Berlinie będzie mniej zdeterminowany przeciwstawiać się działaniom forsowanym przez Europejski Bank Centralny (ECB) i cześć krajów strefy euro na czele z Francją, które mają prowadzić do przezwyciężenia kryzysu zadłużenia i wsparcia staczającej się gospodarki Eurolandu.
Istotnego wpływu na notowania nie miał też dwugłos ws. polityki monetarnej płynący z Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Andrzej Kaźmierczak uznał, że obecnie jest zbyt wcześnie, żeby obniżać stopy procentowe, gdyż inflacja pozostaje wysoka. Elżbieta Chojna-Duch, która w lipcu głosowała za obniżką kosztu pieniądza (wniosek upadł) opowiedziała się natomiast za weryfikacją celu inflacyjnego. W jej opinii obecny cel jest za niski, co czyni politykę Rady zbyt restrykcyjną.
Dzisiejsza stabilizacja USD/PLN i EUR/PLN na niższych poziomach wpisuje się w scenariusz wyczekiwania na piątkowe wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej i sobotnie prezesa Europejskiego Banku Centralnego podczas sympozjum ekonomicznego w Jackson Hole. Przyjmując, że padną wówczas sugestie odnośnie tego, jakie decyzje podejmą oba banki na swoich wrześniowych posiedzeniach, to Jackson Hole będzie jednym z głównych wydarzeń na rynkach w tym półroczu. Dlatego nie jest wykluczone, że pomimo licznie publikowanych danych makroekonomicznych w kolejnych dniach, rynki będą czekać właśnie na te impulsy z końcówki tygodnia.
Poniedziałkowe wahania nie zmieniają układu sił na wykresach obu polskich par. Po tym jak w piątek rzutem na taśmę, stronie podażowej na EUR/PLN udało się wybronić przed trwałym przełamaniem ważnego oporu na 4,10 zł (górne ograniczenie kanału spadkowego), co zaowocowało lokalną formacją spadającej gwiazdy, w kolejnych dniach należy oczekiwać wahań w przedziale 4,05-4,10 zł. Ryzyko wybicia ponad 4,10 zł będzie się jednak utrzymywać.
Kurs USD/PLN po wyznaczeniu w piątek 3,5-miesięcznego minimum, wybronił lokalne wsparcie z początku miesiąca (3,2440 zł), kreśląc popytowy układ na świecach. Rośnie więc prawdopodobieństwo ruchu w kierunku oporu na 3,32 zł.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump czy Harris? Jak zareguje dolar?
08:35 Poranny komentarz walutowy XTBDziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie. Media amerykańskie ogłosiły, że obecny wyścig prezydencki jest najbardziej zacięty i najbardziej wyrównany od wielu lat.
Dolar zyskuje najmocniej od końca 2022 roku
2024-10-31 Poranny komentarz walutowy XTBDo końca października pozostały już jedynie godziny. Patrząc na zwroty z kluczowych aktywów, na pierwszy plan wybija się dolar. Ponad 3% zwrot w tym miesiącu jest najwyższy od grudnia 2022 roku. To efekt silnej gospodarki, która zmniejsza presję na potrzebę obniżek stóp procentowych oraz rosnących szans na wygraną w wyborach przez Donalda Trumpa. Co czeka nas w listopadzie? Chociaż wielokrotnie w tym roku poznawaliśmy dane, które zapowiadały możliwość wystąpienia recesji, ostatecznie Stany Zjednoczone zawsze wychodziły obronną ręką z takich zagrożeń.
Rynek kryptowalut w obliczu listopadowych wyborów w USA
2024-10-28 Wiadomości walutoweWybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Wraz z upływającym czasem, coraz więcej mówi się o tym, jaki będą mieć wpływ na amerykańską i światową gospodarkę. Wiele zależy tutaj od tego, który z kandydatów osiągnie sukces. Jednym z obszarów, który może silnie zareagować na zmianę prezydenta USA jest rynek kryptowalut, a w szczególności ceny Bitcoina i Ethereum.
Dolar już po 4 zł
2024-10-24 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż to wrzesień miał być sezonowo negatywnym miesiącem dla złotego, to jednak ostatecznie październik okazał się być tym złym miesiącem. Od końca września złoty osłabił się do dolara o ok. 6% i wpływ miała na to nie tylko słabość naszej waluty, ale przede wszystkim siła dolara. Czy to stałe odwrócenie trendu, czy jedynie korekta w długoterminowej hossie złotego?
Trumpa i wybory w Japonii
2024-10-23 Poranny komentarz walutowy XTBNa rynku walutowym nie widzimy zbyt dużych ruchów, choć wyjątkiem są przede wszystkim waluty azjatyckie. Na pierwszy plan wybija się jen, który jest najsłabszy w stosunku do dolara od końca lipca. To efekt zbliżających się wyborów, nie tylko w USA, ale przede wszystkim w Japonii, gdzie najnowsze sondaże pokazują duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez koalicję rządzącą na czele z obecnym premierem Shigeru Ishibą.
Dolar znów zyskuje
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe osłabienie dolara było krótkotrwałe? Poniedziałek przynosi lekkie podbicie dolara na szerokim rynku, choć zmiany są kosmetyczne. Pośród G-10 najsłabszy jest dolar australijski tracący ponad 0,2 proc., dalej mamy jena z niecałymi 0,2 proc. "Najgorzej" wypadają korony skandynawskie, które pozostają stabilne. Rynek, zatem bardziej się stabilizuje czekając na nowe impulsy.
Sytuacja na złotym - EURPLN wciąż powyżej 4,30
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przynosi lekkie osłabienie złotego - za EURPLN płacimy około 4,31 zł, a USDPLN jest wart 3,97. Uwagę zwraca lekkie cofnięcie EURUSD, któremu towarzyszy podbicie dolara na szerokim rynku. Weekend nie przyniósł większych zmian w sondażach wyborczych w USA - na dwa tygodnie przed 5 listopada nieznaczną przewagę ma nadal Donald Trump, co jest informacją pro-dolarową.
Spokojny start tygodnia
2024-10-21 Poranny komentarz walutowy XTBPo serii ważnych wydarzeń na rynku walut, ten tydzień zapowiada się nieco spokojniej. W USA rozpędza się sezon wyników, ale od strony makroekonomicznej ważniejsze dane mamy dopiero w czwartek, gdy poznamy wstępne październikowe PMI. Złoty zatem zaczyna tydzień dość sennie. Ostatnich kilka tygodni należy do dolara i jest to o tyle ciekawe, że amerykańska waluta zaczęła zyskiwać niemal zaraz po tym, jak Fed rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych i to od razu od cięcia o 50bp.
Czy EBC zmieni nastawienie?
2024-10-17 Poranny komentarz walutowy XTBEuropejski Bank Centralny dzisiaj o 14:15 poinformuje o wysokości stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się cięcia o 25 punktów bazowych, choć komunikacja ze strony banku centralnego w ostatnich miesiącach miała sugerować, że pomiędzy obniżkami może dochodzić do dłuższej przerwy. Sytuacja inflacyjna oraz gospodarcza w strefie euro pogorszyła się jednak na tyle, że obniżka stóp procentowych jest wręcz wymagana przez uczestników rynku. Czy to pora na znaczne złagodzenie komunikacji ze strony Christine Lagarde?
EBC zdecyduje już jutro
2024-10-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJuż jutro nieco większych emocji może dostarczyć europejska instytucja bankowości centralnej. EBC prawdopodobnie zdecyduje się na kolejną redukcję stóp procentowych. Rynek w tym momencie zakłada, że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Instrumenty OIS niemal w pełni wyceniły obniżkę o 25 punktów bazowych. Gdyby Rada zdecydowała się jednak na „pauzę”, wówczas euro mogłoby zdecydowanie zyskać. Z drugiej strony czy wspólna waluta jest w stanie dalej się osłabiać, mimo, że cięcie październikowe jest już w „cenach”.