Data dodania: 2012-08-27 (10:42)
Notowania euro zaliczają coraz większą huśtawkę w związku ze spekulacjami na temat przyszłych działań Europejskiego Banku Centralnego. Według ostatnich informacji EBC rozważa ustanowienie zakresu dopuszczalnych wahań rentowności zamiast dokładnego poziomu, aby w ten sposób uchronić się przed niepożądanymi akcjami spekulantów.
Jednak te same nieoficjalne źródła podają, że sama decyzja o interwencji na rynku długu może zostać wstrzymana aż do 12 września, kiedy niemiecki trybunał konstytucyjny wyda opinię w sprawie legalności ostatnich zmian w Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjnym, a bez czego fundusz ratunkowy nie może zostać uruchomiony. W rezultacie coraz bardziej prawdopodobnym staje się, że konferencja prezesa EBC Mario Draghi’ego 6 września rozczaruje brakiem ogłoszenia planu stabilizacji rynku długu, a przyniesie jedynie podtrzymanie obietnic dotyczących wdrożenia działań w przyszłości. Ponadto do świadomości inwestorów coraz mocniej przebija się fakt (który był znany od czasu ostatniej konferencji Draghi’ego), iż stabilizowaniu będą podlegać obligacje tylko tych państw, które wystąpią o pomoc finansową z europejskich funduszy pomocowych (EFSF, EMS), a dotychczas zarówno Hiszpania, jak i Włochy potrzebę takiej pomocy wykluczały. Wprawdzie w czwartek rynek obiegła informacja, że Madryt prowadzi rozmowy z Brukselą na temat warunków takiej pomocy, ale to jeszcze nie oznacza faktycznego poproszenia o fundusze. Z kolei włoski premier Mario Monti w ostatnich miesiącach ani razu nie zasugerował, aby Rzym rozważał takie rozwiązanie. Co to może oznaczać? Rozczarowanie po przyszłotygodniowym posiedzeniu EBC połączone z podtrzymaniem oporów rządów hiszpańskiego i włoskiego w kwestii poproszenia o pomoc mogą sprowokować inwestorów do wytworzenia na rynku klimatu, który „zachęciłby” EBC do przyspieszenia programu skupu obligacji, a Madryt i Rzym do uzyskania zewnętrznej pomocy finansowej. Taką zachętą może być ostra przecena długu Hiszpanii i Włoch, która wywindowałaby rentowności do poziomów, jakich jeszcze w tym roku nie widzieliśmy (rekord to 7,75 proc. na hiszpańskich dziesięciolatkach). Gdyż historia pokazuje, że unijni decydenci są najbardziej produktywni, gdy są zapędzeni do rogu i nie widzą innej drogi postępowania.
Skoro perspektywa silnych zawirowań z początkiem września staje się coraz bardziej prawdopodobna, czemu rynki jeszcze nie zaczęły dyskontować takiego scenariusza? Otóż inwestorzy przejawiają tendencje kurczowego trzymania się każdej szansy na poprawę sytuacji na rynkach finansowych, a dla podtrzymania tych nadziei nieformalnie współpracują EBC i Fed. Spokój na rynkach wspierany jest poprzez oczekiwania ogłoszenia przez szefa Fed Bena Bernanke kolejnej rundy luzowania ilościowego, tzw. QE3. A może to nastąpić już w ten piątek, kiedy w Jackson Hole rozpocznie się doroczne spotkanie bankierów centralnych i ministrów finansów z całego świata. W ostatnich dwóch latach Bernanke wykorzystał konferencję w Jackson Hole do zasygnalizowania nowych działań stymulacyjnych Fedu, jednak jak już sugerowaliśmy w zeszłym tygodniu, tym razem może być inaczej, a Bernanke z decyzją może się wstrzymać do posiedzenia FOMC 11-12 września, gdyż decydujący będzie raport z rynku pracy za sierpień, a ten zostanie opublikowany 7 września. Jeśli tak by się stało, inwestorzy mogliby na te dwa tygodnie pozostać bez argumentów za utrzymaniem optymizmu na rynkach, a to źle wróży na początek przyszłego miesiąca.
Konferencja w Jackson Hole jest najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia, spychając publikacje wskaźników ekonomicznych na dalszy plan. W najbliższych dniach ważniejsze od danych mogą być wypowiedzi przedstawicieli rządów i banków centralnych, które mogą istotnie wpływać na oczekiwania związane z przyszłymi działaniami EBC lub Fed. Poniedziałek powinien jednak jeszcze być spokojny z uwagi na niską aktywność pod nieobecność inwestorów z Wielkiej Brytanii (Letnie Święto Bankowe). W kalendarzu widnieje jedynie niemiecki indeks Instytutu Ifo o godzinie 10 (prog. 102,6 pkt).
Skoro perspektywa silnych zawirowań z początkiem września staje się coraz bardziej prawdopodobna, czemu rynki jeszcze nie zaczęły dyskontować takiego scenariusza? Otóż inwestorzy przejawiają tendencje kurczowego trzymania się każdej szansy na poprawę sytuacji na rynkach finansowych, a dla podtrzymania tych nadziei nieformalnie współpracują EBC i Fed. Spokój na rynkach wspierany jest poprzez oczekiwania ogłoszenia przez szefa Fed Bena Bernanke kolejnej rundy luzowania ilościowego, tzw. QE3. A może to nastąpić już w ten piątek, kiedy w Jackson Hole rozpocznie się doroczne spotkanie bankierów centralnych i ministrów finansów z całego świata. W ostatnich dwóch latach Bernanke wykorzystał konferencję w Jackson Hole do zasygnalizowania nowych działań stymulacyjnych Fedu, jednak jak już sugerowaliśmy w zeszłym tygodniu, tym razem może być inaczej, a Bernanke z decyzją może się wstrzymać do posiedzenia FOMC 11-12 września, gdyż decydujący będzie raport z rynku pracy za sierpień, a ten zostanie opublikowany 7 września. Jeśli tak by się stało, inwestorzy mogliby na te dwa tygodnie pozostać bez argumentów za utrzymaniem optymizmu na rynkach, a to źle wróży na początek przyszłego miesiąca.
Konferencja w Jackson Hole jest najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia, spychając publikacje wskaźników ekonomicznych na dalszy plan. W najbliższych dniach ważniejsze od danych mogą być wypowiedzi przedstawicieli rządów i banków centralnych, które mogą istotnie wpływać na oczekiwania związane z przyszłymi działaniami EBC lub Fed. Poniedziałek powinien jednak jeszcze być spokojny z uwagi na niską aktywność pod nieobecność inwestorów z Wielkiej Brytanii (Letnie Święto Bankowe). W kalendarzu widnieje jedynie niemiecki indeks Instytutu Ifo o godzinie 10 (prog. 102,6 pkt).
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.