
Data dodania: 2012-08-27 (10:40)
Eurodolar w impasie: W piątek na pnącym się od kilku dni w górę wykresie pary EUR/USD nastąpiła korekta, która sprowadziła notowania nawet do poziomu 1,2480, później jednak sama została skorygowana, choć był już to stosunkowo słaby ruch (w okolice 1,2535).
Obecnie wykres ponownie oscyluje w okolicach linii 1,25, która jak dotąd okazuje się wyraźnym wsparciem. Zmienność jest na razie niewielka. A co nas czeka w tym tygodniu?
Dzisiejsze kalendarium jest niemal puste, pojawi się jedynie odczyt niemieckiego instytutu Ifo (choć jego wpływ może być istotny), ale w kolejnych dniach poznamy znacznie więcej danych: m.in. indeks zaufania konsumentów – Conference Board (wtorek), PKB w USA oraz indeks podpisanych umów kupna domów (środa), dochody i wydatki Amerykanów(czwartek) czy cały pakiet indeksów z USA w piątek. Do tego dochodzą oczywiście wydarzenia polityczne i fakt, że coraz bardziej zbliża się wrzesień, który według bardziej pesymistycznych obserwatorów ma być „czarnym wrześniem” – czarnym dla Grecji, Strefy Euro, Polski etc. W najlepszym wypadku ma być wstępem do ponurej jesieni.
Angela Merkel nakazała członkom swojej koalicji „ważyć słowa” w kwestii ewentualnego wyjścia Grecji ze Strefy Euro i określiła Europejski Mechanizm Stabilizacyjny jako „absolutnie konieczny” dla walki z kryzysem – tak w niedzielę rano doniosła agencja Bloomberg. Jens Weidmann z Bundesbanku dalej bardzo krytycznie odnosi się do pomysłu skupu obligacji krajów zadłużonych przez EBC, tymczasem w piątek Reuters donosił, że EBC pracuje już nad nowym programem skupu długu.
Innym pomysłem na walkę z kryzysem ma być parcie w kierunku europejskiego superpaństwa, który to kierunek tradycyjnie już forsowany jest przez Niemcy. Oto „Der Spiegel” podał, że Angela Merkel będzie naciskać na europejskich przywódców, by zgodzili się na ściślejszą unię polityczną w obrębie UE, nawet poprzez przyjęcie nowego traktatu unijnego, który miałby zostać opracowany przez specjalnie do tego powołany konwent. Jak na razie może nie być to łatwe, bo takiej idei sprzeciwia się sporo państw.
W tym tygodniu Angela Merkel spotka się (w środę) z kolejnym premierem kraju dotkniętego kryzysem zadłużenia, Mario Montim. Kulminacją tygodnia może się okazać natomiast piątkowe wystąpienie szefa Fed, Bena Bernanke, podczas konferencji w Jackson Hole. Część inwestorów liczy, że powie wówczas coś więcej na temat ewentualnej trzeciej rundy luzowania ilościowego.
Tydzień może zatem okazać się ciekawy, a jeszcze ciekawsze będą kolejne miesiące. Oczywiście nie musi to oznaczać informacji optymistycznych, choć niewykluczone, że jeszcze przez jakiś czas wyobraźnię graczy będą pobudzać wszelkie, choćby chwilowe, słowa pociechy ze strony europejskich decydentów.
Nieśmiałe osłabienie
W piątek kurs EUR/PLN dotarł do poziomu 4,1132, obecnie jednak znajduje się niżej, w okolicach 4,09. Mimo tego można mówić o pewnym osłabieniu w stosunku do tego, co działo się podczas leniwych dni ostatniego tygodnia, gdy wykres rzadko wychodził ponad 4,08. Chwilowo doszło nawet do przełamania trendu spadkowego na eurozłotym, który trwał od początku czerwca. Jeżeli ruch się potwierdzi to czeka nas korekta. W tym tygodniu poznamy poziom dynamiki polskiego PKB za II kwartał, co może nieco rozjaśnić panującą sytuację gospodarczą. Co do USD/PLN to na tej parze notuje się obecnie kurs 3,2675, przy czym poziom oporu można wyróżnić w okolicach 3,27 – 3,2725, później istotne mogą być linie 3,30, 3,3160 i 3,33.
Co nas dzisiaj czeka?
Dziś pojawi się jedynie (o godzinie 10:00) sierpniowy odczyt indeksu publikowanego przez niemiecki instytut Ifo. Wynik poprzedni to 103,3 pkt, wynik prognozowany to 102,6 pkt.Warto również pamiętać, że zabraknie dziś inwestorów z Wielkiej Brytanii z okazji Letniego Święta Bankowego, co może znacznie wpłynąć na płytkość handlu.
Dzisiejsze kalendarium jest niemal puste, pojawi się jedynie odczyt niemieckiego instytutu Ifo (choć jego wpływ może być istotny), ale w kolejnych dniach poznamy znacznie więcej danych: m.in. indeks zaufania konsumentów – Conference Board (wtorek), PKB w USA oraz indeks podpisanych umów kupna domów (środa), dochody i wydatki Amerykanów(czwartek) czy cały pakiet indeksów z USA w piątek. Do tego dochodzą oczywiście wydarzenia polityczne i fakt, że coraz bardziej zbliża się wrzesień, który według bardziej pesymistycznych obserwatorów ma być „czarnym wrześniem” – czarnym dla Grecji, Strefy Euro, Polski etc. W najlepszym wypadku ma być wstępem do ponurej jesieni.
Angela Merkel nakazała członkom swojej koalicji „ważyć słowa” w kwestii ewentualnego wyjścia Grecji ze Strefy Euro i określiła Europejski Mechanizm Stabilizacyjny jako „absolutnie konieczny” dla walki z kryzysem – tak w niedzielę rano doniosła agencja Bloomberg. Jens Weidmann z Bundesbanku dalej bardzo krytycznie odnosi się do pomysłu skupu obligacji krajów zadłużonych przez EBC, tymczasem w piątek Reuters donosił, że EBC pracuje już nad nowym programem skupu długu.
Innym pomysłem na walkę z kryzysem ma być parcie w kierunku europejskiego superpaństwa, który to kierunek tradycyjnie już forsowany jest przez Niemcy. Oto „Der Spiegel” podał, że Angela Merkel będzie naciskać na europejskich przywódców, by zgodzili się na ściślejszą unię polityczną w obrębie UE, nawet poprzez przyjęcie nowego traktatu unijnego, który miałby zostać opracowany przez specjalnie do tego powołany konwent. Jak na razie może nie być to łatwe, bo takiej idei sprzeciwia się sporo państw.
W tym tygodniu Angela Merkel spotka się (w środę) z kolejnym premierem kraju dotkniętego kryzysem zadłużenia, Mario Montim. Kulminacją tygodnia może się okazać natomiast piątkowe wystąpienie szefa Fed, Bena Bernanke, podczas konferencji w Jackson Hole. Część inwestorów liczy, że powie wówczas coś więcej na temat ewentualnej trzeciej rundy luzowania ilościowego.
Tydzień może zatem okazać się ciekawy, a jeszcze ciekawsze będą kolejne miesiące. Oczywiście nie musi to oznaczać informacji optymistycznych, choć niewykluczone, że jeszcze przez jakiś czas wyobraźnię graczy będą pobudzać wszelkie, choćby chwilowe, słowa pociechy ze strony europejskich decydentów.
Nieśmiałe osłabienie
W piątek kurs EUR/PLN dotarł do poziomu 4,1132, obecnie jednak znajduje się niżej, w okolicach 4,09. Mimo tego można mówić o pewnym osłabieniu w stosunku do tego, co działo się podczas leniwych dni ostatniego tygodnia, gdy wykres rzadko wychodził ponad 4,08. Chwilowo doszło nawet do przełamania trendu spadkowego na eurozłotym, który trwał od początku czerwca. Jeżeli ruch się potwierdzi to czeka nas korekta. W tym tygodniu poznamy poziom dynamiki polskiego PKB za II kwartał, co może nieco rozjaśnić panującą sytuację gospodarczą. Co do USD/PLN to na tej parze notuje się obecnie kurs 3,2675, przy czym poziom oporu można wyróżnić w okolicach 3,27 – 3,2725, później istotne mogą być linie 3,30, 3,3160 i 3,33.
Co nas dzisiaj czeka?
Dziś pojawi się jedynie (o godzinie 10:00) sierpniowy odczyt indeksu publikowanego przez niemiecki instytut Ifo. Wynik poprzedni to 103,3 pkt, wynik prognozowany to 102,6 pkt.Warto również pamiętać, że zabraknie dziś inwestorów z Wielkiej Brytanii z okazji Letniego Święta Bankowego, co może znacznie wpłynąć na płytkość handlu.
Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.