
Data dodania: 2012-08-24 (13:30)
Czy tamtejsze władze wspólnie z Ludowym Bankiem Chin ogłoszą wkrótce pakiet działań mających wesprzeć tamtejszą gospodarkę? Tego nie można wykluczyć – dzisiejsza gazeta People’s Daily podała, iż chiński rząd mając świadomość piętrzenia się krótkoterminowych ryzyk dla gospodarki, może odpowiedzieć szeregiem działań mających utrzymać długoterminową stabilność.
Z kolei w wywiadzie dla agencji Bloomberg jeden z członków Ludowego Banku Chin, Wang Yi przyznał, iż PBOC jest gotowy na obniżkę stopy rezerw obowiązkowych dla banków (ostatnio te oczekiwania wyraźnie spadły za sprawą rekordowych operacji reverse-repo). Można jednak odnieść wrażenie, iż tym razem Chińczycy inaczej podchodzą do sprawy, mając świadomość, że „przykrycie” potencjalnych problemów może nie być takie łatwe.
W krótkim okresie decyzja PBOC obniżająca stopę rezerw obowiązkowych, czy wręcz główną stopę procentową, na pewno zostałaby odebrana pozytywnie przez rynki finansowe. Niemniej dość szybko zaczęto by zadawać „niewygodne pytania”, gdyż widać, że chińska gospodarka stoi w przededniu zmierzenia się z dość trudnymi problemami. To kwestie strukturalne w postaci ryzyk przewartościowania rynku nieruchomości i nadmiernego zlewarowania gospodarki kredytami, czego wynikiem już jest góra „złych długów” w bankach, które będą tylko narastać. Co gorsza, za sporą część z nich odpowiadają lokalne samorządy (sugerował to artykuł w Forbes sprzed 2 tygodni), co tylko będzie utrudniać realizację potencjalnych działań infrastrukturalnych, które najpewniej staną się jednym z głównych pomysłów rządu na ożywienie gospodarki (taki plan również jest spodziewany, chociaż jak się zaznacza, tym razem nie będzie on zbyt rewolucyjny).
Do czego zmierzam? Chiński wątek pomału zaczyna mieć własne życie, niezależne od potencjalnych decyzji FED, czy ECB w najbliższych tygodniach (o ile takowe w ogóle nastąpią), które jak się oczekuje mogą poprawić globalne nastroje. Ale nie „rozwiążą” problemów Chińczyków, które w coraz większym stopniu będą uderzać w globalną gospodarkę (rynek surowców, ale i też kraje wysoko uprzemysłowione, które eksportują do Chin dobra inwestycyjne, jak chociażby Niemcy). Problemy Chin odbiją się też na nastrojach wokół rynków wschodzących, wpływając na wyraźny wzrost awersji do ryzyka. Ale to problem bardziej długofalowy, chociaż już teraz warto go bardziej akcentować.
EUR/USD – Korekta spadkowa została rozpoczęta
Zgodnie z oczekiwaniami wczorajszy komunikat po spotkaniu Merkel-Hollande nie wniósł wiele do greckiego wątku, chociaż warto podkreślić, iż politycy zgadzają się z tym, iż nie należy dopuścić do sytuacji w której Grecja opuściłaby strefę euro, a decyzje o pomocy uzależniają od październikowego raportu Troiki. Niemniej Niemcy nadal wolą dmuchać na zimne – Financial Times Deutschland pisze o pracach 10-osobowej grupy pod przewodnictwem wiceministra finansów Thomasa Steffena, która szczegółowo ocenia koszty i ryzyka potencjalnego Grexitu dla niemieckiej gospodarki. Dzisiejsze spotkanie Merkel-Samaras planowane na godz. 11:45 nie przyniesie, zatem zbyt wiele. Niemiecka kanclerz raczej nie obieca żadnych ustępstw greckiemu premierowi, dając do zrozumienia, iż powinien przedstawić coś więcej w kwestii gotowości do reform, zanim będzie można mówić o kompromisie, na który nalegają Grecy. Będzie to też sugestia, iż ostateczne ustalenia, które mają zapaść w październiku, będą zależeć od raportu ekspertów Troiki, którzy wrześniu udadzą się do Aten.
Analiza techniczna EUR/USD pokazuje, że oczekiwana korekta mocnych zwyżek z ostatnich dni już się rozpoczęła. Wczoraj nie udało się złamać oporu na 1,2590 (maksimum to 1,2588), a dzisiaj rano notowania przez dłuższy czas oscylowały poniżej 1,2540. W kalendarzu poza wspomnianym spotkaniem Merkel-Samaras mamy jeszcze zamówienia na dobra trwałego użytku w USA o godz. 14:30. Rynek spodziewa się poprawy w lipcu do 2,4 proc. m/m i 0,5 proc. m/m bez środków transportu. Ważniejsze mogą jednak okazać się poniedziałkowe dane z Niemiec – poznamy wtedy sierpniową wartość indeksu IFO, które warto będzie zestawić z ostatnim lepszym odczytem PMI dla przemysłu (oczekiwania zakładają spadek do 102,8 pkt. z 103,3 pkt.). Po rynku krążą też spekulacje nt. potencjalnych negocjacji Hiszpanii w kwestii międzynarodowej pomocy finansowej, ale trudno znaleźć w tym coś nowego – jest raczej jasne, iż Madryt będzie chciał zaczekać na wyniki posiedzenia ECB zaplanowanego na 6 września i decyzję niemieckiego TK w kwestii ESM, którą poznamy 12 września. Reasumując, z technicznego (i nie tylko) punktu widzenia, nie można wykluczyć, iż korekta, która rozwinie się w najbliższych dniach zaprowadzi notowania w okolice 1,2388-1,2400.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2540; 1,2590; 1,2625; 1,2685
Kluczowe wsparcia: 1,2505; 1,2490; 1,2465; 1,2440; 1,2400; 1,2388; 1,2355
GBP/USD - Odczyt PKB nie sprawi, że rynek ucieknie od spadków
Pierwsza rewizja odczytu danych nt. dynamiki PKB w II kwartale, jaką poznaliśmy dzisiaj o godz. 10:30 nie wniosła wiele do obrazu rynku. Wprawdzie dane były nieco lepsze – zamiast spadku o 0,7 proc. kw/kw mamy zniżkę o 0,5 proc. kw/kw, ale to było oczekiwane. Nieco lepszy jest odczyt roczny – względem spadku o 0,8 proc. r/r mamy tylko -0,5 proc. r/r, wobec spodziewanych -0,6 proc. r/r. To może tłumaczyć, dlaczego ostatnio przedstawiciele Banku Anglii dawali do zrozumienia, że należy się wstrzymać z kolejnymi działaniami w postaci zwiększenia programu QE.
Te dane nie pomogły jednak zbytnio parze GBP/USD, która wczoraj rozpoczęła korektę dynamicznej zwyżki z ostatnich dni. Wydaje się, że będzie ona kontynuowana w przyszłym tygodniu z zasięgiem do 1,5730-80.
GBP/USD
Kluczowe opory: 1,5865; 1,5910; 1,5960
Kluczowe wsparcia: 1,5820; 1,5780; 1,5720-30
AUD/USD – Linia kanału wzrostowego została wyraźnie połamana
W nocnym przemówieniu w parlamencie szef Banku Australii przyznał, iż AUD jest „nieco mocny”, ale oddalił sugestie, jakoby RBA był skłonny interweniować w tej sprawie. Glenn Stevens przyznał jednak, iż należy przygotować się na wyraźne zmiany w środowisku makroekonomicznym, akcentując przy tym ryzyko poważniejszego spowolnienia w Chinach. Wprawdzie później dodał, iż obecna polityka RBA jest właściwa, ale można doszukać się tutaj drugiego dna w postaci wzrostu ryzyka kolejnej obniżki stóp procentowych. W efekcie notowania AUD poszły znów w dół względem głównych walut. Widać, że inwestorzy zaczynają coraz bardziej dyskontować potencjalny, chiński czynnik ryzyka.
Dla AUD/USD spadek w okolice 1,0377, równoznaczny ze złamaniem ostatnich minimów na 1,0410, a także wyraźnym przełamaniem kilkutygodniowej linii kanału wzrostowego, jest dość negatywnym sygnałem. Zakładając brak niespodzianek z Chin (działań PBOC) w najbliższych godzinach, kolejnym celem mogą okazać się okolice 1,0300-1,0320, które możemy testować już na początku przyszłego tygodnia.
AUD/USD
Kluczowe opory: 1,0410; 1,0440; 1,0460; 1,0490; 1,0515; 1,0544
Kluczowe wsparcia: 1,0370; 1,0320; 1,0300
W krótkim okresie decyzja PBOC obniżająca stopę rezerw obowiązkowych, czy wręcz główną stopę procentową, na pewno zostałaby odebrana pozytywnie przez rynki finansowe. Niemniej dość szybko zaczęto by zadawać „niewygodne pytania”, gdyż widać, że chińska gospodarka stoi w przededniu zmierzenia się z dość trudnymi problemami. To kwestie strukturalne w postaci ryzyk przewartościowania rynku nieruchomości i nadmiernego zlewarowania gospodarki kredytami, czego wynikiem już jest góra „złych długów” w bankach, które będą tylko narastać. Co gorsza, za sporą część z nich odpowiadają lokalne samorządy (sugerował to artykuł w Forbes sprzed 2 tygodni), co tylko będzie utrudniać realizację potencjalnych działań infrastrukturalnych, które najpewniej staną się jednym z głównych pomysłów rządu na ożywienie gospodarki (taki plan również jest spodziewany, chociaż jak się zaznacza, tym razem nie będzie on zbyt rewolucyjny).
Do czego zmierzam? Chiński wątek pomału zaczyna mieć własne życie, niezależne od potencjalnych decyzji FED, czy ECB w najbliższych tygodniach (o ile takowe w ogóle nastąpią), które jak się oczekuje mogą poprawić globalne nastroje. Ale nie „rozwiążą” problemów Chińczyków, które w coraz większym stopniu będą uderzać w globalną gospodarkę (rynek surowców, ale i też kraje wysoko uprzemysłowione, które eksportują do Chin dobra inwestycyjne, jak chociażby Niemcy). Problemy Chin odbiją się też na nastrojach wokół rynków wschodzących, wpływając na wyraźny wzrost awersji do ryzyka. Ale to problem bardziej długofalowy, chociaż już teraz warto go bardziej akcentować.
EUR/USD – Korekta spadkowa została rozpoczęta
Zgodnie z oczekiwaniami wczorajszy komunikat po spotkaniu Merkel-Hollande nie wniósł wiele do greckiego wątku, chociaż warto podkreślić, iż politycy zgadzają się z tym, iż nie należy dopuścić do sytuacji w której Grecja opuściłaby strefę euro, a decyzje o pomocy uzależniają od październikowego raportu Troiki. Niemniej Niemcy nadal wolą dmuchać na zimne – Financial Times Deutschland pisze o pracach 10-osobowej grupy pod przewodnictwem wiceministra finansów Thomasa Steffena, która szczegółowo ocenia koszty i ryzyka potencjalnego Grexitu dla niemieckiej gospodarki. Dzisiejsze spotkanie Merkel-Samaras planowane na godz. 11:45 nie przyniesie, zatem zbyt wiele. Niemiecka kanclerz raczej nie obieca żadnych ustępstw greckiemu premierowi, dając do zrozumienia, iż powinien przedstawić coś więcej w kwestii gotowości do reform, zanim będzie można mówić o kompromisie, na który nalegają Grecy. Będzie to też sugestia, iż ostateczne ustalenia, które mają zapaść w październiku, będą zależeć od raportu ekspertów Troiki, którzy wrześniu udadzą się do Aten.
Analiza techniczna EUR/USD pokazuje, że oczekiwana korekta mocnych zwyżek z ostatnich dni już się rozpoczęła. Wczoraj nie udało się złamać oporu na 1,2590 (maksimum to 1,2588), a dzisiaj rano notowania przez dłuższy czas oscylowały poniżej 1,2540. W kalendarzu poza wspomnianym spotkaniem Merkel-Samaras mamy jeszcze zamówienia na dobra trwałego użytku w USA o godz. 14:30. Rynek spodziewa się poprawy w lipcu do 2,4 proc. m/m i 0,5 proc. m/m bez środków transportu. Ważniejsze mogą jednak okazać się poniedziałkowe dane z Niemiec – poznamy wtedy sierpniową wartość indeksu IFO, które warto będzie zestawić z ostatnim lepszym odczytem PMI dla przemysłu (oczekiwania zakładają spadek do 102,8 pkt. z 103,3 pkt.). Po rynku krążą też spekulacje nt. potencjalnych negocjacji Hiszpanii w kwestii międzynarodowej pomocy finansowej, ale trudno znaleźć w tym coś nowego – jest raczej jasne, iż Madryt będzie chciał zaczekać na wyniki posiedzenia ECB zaplanowanego na 6 września i decyzję niemieckiego TK w kwestii ESM, którą poznamy 12 września. Reasumując, z technicznego (i nie tylko) punktu widzenia, nie można wykluczyć, iż korekta, która rozwinie się w najbliższych dniach zaprowadzi notowania w okolice 1,2388-1,2400.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2540; 1,2590; 1,2625; 1,2685
Kluczowe wsparcia: 1,2505; 1,2490; 1,2465; 1,2440; 1,2400; 1,2388; 1,2355
GBP/USD - Odczyt PKB nie sprawi, że rynek ucieknie od spadków
Pierwsza rewizja odczytu danych nt. dynamiki PKB w II kwartale, jaką poznaliśmy dzisiaj o godz. 10:30 nie wniosła wiele do obrazu rynku. Wprawdzie dane były nieco lepsze – zamiast spadku o 0,7 proc. kw/kw mamy zniżkę o 0,5 proc. kw/kw, ale to było oczekiwane. Nieco lepszy jest odczyt roczny – względem spadku o 0,8 proc. r/r mamy tylko -0,5 proc. r/r, wobec spodziewanych -0,6 proc. r/r. To może tłumaczyć, dlaczego ostatnio przedstawiciele Banku Anglii dawali do zrozumienia, że należy się wstrzymać z kolejnymi działaniami w postaci zwiększenia programu QE.
Te dane nie pomogły jednak zbytnio parze GBP/USD, która wczoraj rozpoczęła korektę dynamicznej zwyżki z ostatnich dni. Wydaje się, że będzie ona kontynuowana w przyszłym tygodniu z zasięgiem do 1,5730-80.
GBP/USD
Kluczowe opory: 1,5865; 1,5910; 1,5960
Kluczowe wsparcia: 1,5820; 1,5780; 1,5720-30
AUD/USD – Linia kanału wzrostowego została wyraźnie połamana
W nocnym przemówieniu w parlamencie szef Banku Australii przyznał, iż AUD jest „nieco mocny”, ale oddalił sugestie, jakoby RBA był skłonny interweniować w tej sprawie. Glenn Stevens przyznał jednak, iż należy przygotować się na wyraźne zmiany w środowisku makroekonomicznym, akcentując przy tym ryzyko poważniejszego spowolnienia w Chinach. Wprawdzie później dodał, iż obecna polityka RBA jest właściwa, ale można doszukać się tutaj drugiego dna w postaci wzrostu ryzyka kolejnej obniżki stóp procentowych. W efekcie notowania AUD poszły znów w dół względem głównych walut. Widać, że inwestorzy zaczynają coraz bardziej dyskontować potencjalny, chiński czynnik ryzyka.
Dla AUD/USD spadek w okolice 1,0377, równoznaczny ze złamaniem ostatnich minimów na 1,0410, a także wyraźnym przełamaniem kilkutygodniowej linii kanału wzrostowego, jest dość negatywnym sygnałem. Zakładając brak niespodzianek z Chin (działań PBOC) w najbliższych godzinach, kolejnym celem mogą okazać się okolice 1,0300-1,0320, które możemy testować już na początku przyszłego tygodnia.
AUD/USD
Kluczowe opory: 1,0410; 1,0440; 1,0460; 1,0490; 1,0515; 1,0544
Kluczowe wsparcia: 1,0370; 1,0320; 1,0300
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.