Data dodania: 2012-08-21 (10:33)
Poniedziałkowy handel na rynku walutowym w niczym nie odbiegał od tendencji, jakie utrzymują się do ponad dwóch tygodni. Początkowe zrywy popytu lub podaży mają ograniczony zasięg, by po kilku godzinach oddać wypracowane poziomy.
Początek tygodnia zapowiadał się korzystnie dla euro, które zyskiwało względem dolara nawet do 1,2368 w reakcji na doniesienia „Der Spiegel”. Niemiecki dziennik, powołując się na anonimowe źródła, informował, że Europejski Bank Centralny zamierza nałożyć limity rentowności na dług krajów strefy euro, których będzie bronił poprzez interwencyjny skup obligacji na rynku wtórnym. Jednak pozytywny sentyment został dość szybko storpedowany przez dementi EBC, które stwierdziło, że mylącym jest informowanie odnośnie decyzji, które jeszcze nie zapadły. Dodatkowo w międzyczasie Bundesbank wydał oświadczenie, w którym wskazywał na "istotne ryzyka dla stabilności" strefy euro w przypadku wznowienia programu skupu obligacji. Zdaniem banku centralnego Niemiec decyzje dotyczące dzielenia się ryzykiem wypłacalności powinny być podejmowane przez rządy, a nie banki centralne. Oświadczenie pokazuje, że prezes Bundesbanku Jens Weidmann będzie głosował przeciw rozpoczęciu programu interwencji na rynku długu, jednak pozostaje osamotniony w swym stanowisku w Radzie Zarządzającej EBC. Natomiast poprzez przerzucenie decyzyjności na rządy, strona niemiecka zyskuje zarówno przewagę siłową (jako największy kraj Eurolandu), jak i koalicjantów: Finlandię, Holandie i Austrię, których sprzeciw do wykładania kolejnych pieniędzy na państwa z południa Europy jest już znany. W konsekwencji euro w drugiej części dnia zaczęło tracić na wartości i kurs EUR/USD zameldował się na poziomie 1,2295. Nie trwało to jednak długu i wtorkowy handel w Europie rozpoczyna się ponownie powyżej 1,2350.
Szeroki rynek walutowy pokazuje utrzymujący się brak przekonania inwestorów o kierunku, który mają przybrać. Pojawiające się informacje, czy to dobre, czy złe, wywołują krótkotrwałe reakcje o ograniczonej skali, co wyraźnie świadczy o niepewności w kontekście kluczowych wydarzeń najbliższych tygodni. Zdecydowanie eventy takie jak posiedzenia EBC (6 września) oraz FOMC (12 września), a także decyzja niemieckiego trybunału konstytucyjnego w sprawie legalności EMS (12 września) mogą diametralnie zmienić sytuację na rynkach finansowych i decydowanie się teraz na zajmowanie dużych pozycji inwestycyjnych jest szalenie ryzykowne.
Dla złotego początek tygodnia także nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć. Przy rosnącym eurodolarze, eurozłoty atakował poziom 4,06, jednak bez powodzenia i w kolejnych godzinach odbił do 4,0741, by dziś w nocy ponownie testować zyskujące na znaczeniu wsparcie w okolicach 4,06. Zupełnie bez reakcji zostały przyjęte dane GUS o lipcowej dynamice produkcji przemysłowej. Odczyt na poziomie 5,2 proc. r/r był lepszy od prognoz analityków (4 proc.) i wyższy od wyniku czerwcowego (1,2 proc.), tym samym studząc obawy o gwałtownym hamowaniu polskiej gospodarki, choć spowolnienia jako takiego nie negują, o czym świadczy miesięczny spadek produkcji o 2,3 proc. Na wynikach całkowitej produkcji wyraźnie ciąży ujemna dynamika produkcji budowlano-montażowej (-7,1 proc. m/m) wraz z wygasaniem prac powiązanych z przygotowaniami do Euro2012 i brakiem nowych projektów inwestycyjnych. Właśnie w tym miejscu występuje największe zagrożenie dla utrzymania ożywienia w gospodarce, jeśli konsumpcja wewnętrzna nie wypełni luki o kurczącej się produkcji. Pogarszające się perspektywy polskiej gospodarki nie będą jednak istotnie szkodzić złotemu, gdyż w stosunku do państw Europy Zachodniej wynik rocznej dynamiki PKB Polski na poziomie 2,5 proc. nadal jest sporo ponad tempo rozwoju Eurolandu.
W trakcie wtorkowej sesji utrzymanie marazmu jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, jeśli spojrzy się na ubóstwo dzisiejszego kalendarza publikacji makro. Z ciekawszych raportów wymienić należy zaplanowany na 14 odczyt inflacji bazowej z Polski (prog. 2,3 proc. r/r). Z ożywieniem handlu przyjdzie poczekać przynajmniej do jutra (protokół z posiedzenia FOMC), a większa aktywność powinna mieć miejsce w czwartek (odczyt indeksów PMI) oraz piątek (spotkanie Samaras-Merkel).
Szeroki rynek walutowy pokazuje utrzymujący się brak przekonania inwestorów o kierunku, który mają przybrać. Pojawiające się informacje, czy to dobre, czy złe, wywołują krótkotrwałe reakcje o ograniczonej skali, co wyraźnie świadczy o niepewności w kontekście kluczowych wydarzeń najbliższych tygodni. Zdecydowanie eventy takie jak posiedzenia EBC (6 września) oraz FOMC (12 września), a także decyzja niemieckiego trybunału konstytucyjnego w sprawie legalności EMS (12 września) mogą diametralnie zmienić sytuację na rynkach finansowych i decydowanie się teraz na zajmowanie dużych pozycji inwestycyjnych jest szalenie ryzykowne.
Dla złotego początek tygodnia także nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć. Przy rosnącym eurodolarze, eurozłoty atakował poziom 4,06, jednak bez powodzenia i w kolejnych godzinach odbił do 4,0741, by dziś w nocy ponownie testować zyskujące na znaczeniu wsparcie w okolicach 4,06. Zupełnie bez reakcji zostały przyjęte dane GUS o lipcowej dynamice produkcji przemysłowej. Odczyt na poziomie 5,2 proc. r/r był lepszy od prognoz analityków (4 proc.) i wyższy od wyniku czerwcowego (1,2 proc.), tym samym studząc obawy o gwałtownym hamowaniu polskiej gospodarki, choć spowolnienia jako takiego nie negują, o czym świadczy miesięczny spadek produkcji o 2,3 proc. Na wynikach całkowitej produkcji wyraźnie ciąży ujemna dynamika produkcji budowlano-montażowej (-7,1 proc. m/m) wraz z wygasaniem prac powiązanych z przygotowaniami do Euro2012 i brakiem nowych projektów inwestycyjnych. Właśnie w tym miejscu występuje największe zagrożenie dla utrzymania ożywienia w gospodarce, jeśli konsumpcja wewnętrzna nie wypełni luki o kurczącej się produkcji. Pogarszające się perspektywy polskiej gospodarki nie będą jednak istotnie szkodzić złotemu, gdyż w stosunku do państw Europy Zachodniej wynik rocznej dynamiki PKB Polski na poziomie 2,5 proc. nadal jest sporo ponad tempo rozwoju Eurolandu.
W trakcie wtorkowej sesji utrzymanie marazmu jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, jeśli spojrzy się na ubóstwo dzisiejszego kalendarza publikacji makro. Z ciekawszych raportów wymienić należy zaplanowany na 14 odczyt inflacji bazowej z Polski (prog. 2,3 proc. r/r). Z ożywieniem handlu przyjdzie poczekać przynajmniej do jutra (protokół z posiedzenia FOMC), a większa aktywność powinna mieć miejsce w czwartek (odczyt indeksów PMI) oraz piątek (spotkanie Samaras-Merkel).
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump czy Harris? Jak zareguje dolar?
08:35 Poranny komentarz walutowy XTBDziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie. Media amerykańskie ogłosiły, że obecny wyścig prezydencki jest najbardziej zacięty i najbardziej wyrównany od wielu lat.
Dolar zyskuje najmocniej od końca 2022 roku
2024-10-31 Poranny komentarz walutowy XTBDo końca października pozostały już jedynie godziny. Patrząc na zwroty z kluczowych aktywów, na pierwszy plan wybija się dolar. Ponad 3% zwrot w tym miesiącu jest najwyższy od grudnia 2022 roku. To efekt silnej gospodarki, która zmniejsza presję na potrzebę obniżek stóp procentowych oraz rosnących szans na wygraną w wyborach przez Donalda Trumpa. Co czeka nas w listopadzie? Chociaż wielokrotnie w tym roku poznawaliśmy dane, które zapowiadały możliwość wystąpienia recesji, ostatecznie Stany Zjednoczone zawsze wychodziły obronną ręką z takich zagrożeń.
Rynek kryptowalut w obliczu listopadowych wyborów w USA
2024-10-28 Wiadomości walutoweWybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Wraz z upływającym czasem, coraz więcej mówi się o tym, jaki będą mieć wpływ na amerykańską i światową gospodarkę. Wiele zależy tutaj od tego, który z kandydatów osiągnie sukces. Jednym z obszarów, który może silnie zareagować na zmianę prezydenta USA jest rynek kryptowalut, a w szczególności ceny Bitcoina i Ethereum.
Dolar już po 4 zł
2024-10-24 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż to wrzesień miał być sezonowo negatywnym miesiącem dla złotego, to jednak ostatecznie październik okazał się być tym złym miesiącem. Od końca września złoty osłabił się do dolara o ok. 6% i wpływ miała na to nie tylko słabość naszej waluty, ale przede wszystkim siła dolara. Czy to stałe odwrócenie trendu, czy jedynie korekta w długoterminowej hossie złotego?
Trumpa i wybory w Japonii
2024-10-23 Poranny komentarz walutowy XTBNa rynku walutowym nie widzimy zbyt dużych ruchów, choć wyjątkiem są przede wszystkim waluty azjatyckie. Na pierwszy plan wybija się jen, który jest najsłabszy w stosunku do dolara od końca lipca. To efekt zbliżających się wyborów, nie tylko w USA, ale przede wszystkim w Japonii, gdzie najnowsze sondaże pokazują duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez koalicję rządzącą na czele z obecnym premierem Shigeru Ishibą.
Dolar znów zyskuje
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe osłabienie dolara było krótkotrwałe? Poniedziałek przynosi lekkie podbicie dolara na szerokim rynku, choć zmiany są kosmetyczne. Pośród G-10 najsłabszy jest dolar australijski tracący ponad 0,2 proc., dalej mamy jena z niecałymi 0,2 proc. "Najgorzej" wypadają korony skandynawskie, które pozostają stabilne. Rynek, zatem bardziej się stabilizuje czekając na nowe impulsy.
Sytuacja na złotym - EURPLN wciąż powyżej 4,30
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przynosi lekkie osłabienie złotego - za EURPLN płacimy około 4,31 zł, a USDPLN jest wart 3,97. Uwagę zwraca lekkie cofnięcie EURUSD, któremu towarzyszy podbicie dolara na szerokim rynku. Weekend nie przyniósł większych zmian w sondażach wyborczych w USA - na dwa tygodnie przed 5 listopada nieznaczną przewagę ma nadal Donald Trump, co jest informacją pro-dolarową.
Spokojny start tygodnia
2024-10-21 Poranny komentarz walutowy XTBPo serii ważnych wydarzeń na rynku walut, ten tydzień zapowiada się nieco spokojniej. W USA rozpędza się sezon wyników, ale od strony makroekonomicznej ważniejsze dane mamy dopiero w czwartek, gdy poznamy wstępne październikowe PMI. Złoty zatem zaczyna tydzień dość sennie. Ostatnich kilka tygodni należy do dolara i jest to o tyle ciekawe, że amerykańska waluta zaczęła zyskiwać niemal zaraz po tym, jak Fed rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych i to od razu od cięcia o 50bp.
Czy EBC zmieni nastawienie?
2024-10-17 Poranny komentarz walutowy XTBEuropejski Bank Centralny dzisiaj o 14:15 poinformuje o wysokości stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się cięcia o 25 punktów bazowych, choć komunikacja ze strony banku centralnego w ostatnich miesiącach miała sugerować, że pomiędzy obniżkami może dochodzić do dłuższej przerwy. Sytuacja inflacyjna oraz gospodarcza w strefie euro pogorszyła się jednak na tyle, że obniżka stóp procentowych jest wręcz wymagana przez uczestników rynku. Czy to pora na znaczne złagodzenie komunikacji ze strony Christine Lagarde?
EBC zdecyduje już jutro
2024-10-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJuż jutro nieco większych emocji może dostarczyć europejska instytucja bankowości centralnej. EBC prawdopodobnie zdecyduje się na kolejną redukcję stóp procentowych. Rynek w tym momencie zakłada, że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Instrumenty OIS niemal w pełni wyceniły obniżkę o 25 punktów bazowych. Gdyby Rada zdecydowała się jednak na „pauzę”, wówczas euro mogłoby zdecydowanie zyskać. Z drugiej strony czy wspólna waluta jest w stanie dalej się osłabiać, mimo, że cięcie październikowe jest już w „cenach”.