Data dodania: 2012-08-20 (15:57)
Spadamy, ale jak długo to potrwa? Ostatnie, częste skoki w górę i w dół na eurodolarze mogą się wydawać dość zagadkowe, przynajmniej przy próbie dopasowywania do nich czynników fundamentalnych. Dzisiejszy dzień nie przyniósł żadnych istotnych odczytów makroekonomicznych, które mogłyby ucieszyć lub rozczarować.
Rentowności hiszpańskich obligacji były rekordowo niskie, czemu można częściowo przypisać panujący rano optymizm (kurs EUR/USD doszedł do 1,2367), ale przecież optymizm ten szybko wygasł, przeradzając się w spore tąpnięcie. W europejskiej polityce nie doszło do podjęcia jakichkolwiek rozstrzygających decyzji, a napięcie i niepewność to już od dawna szara codzienność. Owszem, niemiecki Bundesbank w dalszym ciągu jest przeciwny ewentualnemu skupowi obligacji krajów PIIGS przez Europejski Bank Centralny, ale nikt chyba nie oczekiwał nagłego przypływu empatii ze strony instytucji kierowanej przez Jensa Weidmanna.
W takich chwilach pomocne może być spojrzenie techniczne, czyli przegląd tego, co działo się ostatnimi czasy na wykresie. Otóż przyjęcie szerszej perspektywy pozwala dostrzec, że już od 24 lipca mamy na eurodolarze trend wzrostowy. Notowany dziś przed godziną 16:00 kurs 1,2310 (na kupno) to bądź co bądź dużo więcej niż 1,2041 – czyli dołek z 24 lipca. A przecież w sierpniu byliśmy chwilami znacznie wyżej. Trend ma jednak to do siebie, że (niekiedy często) podlega testowaniu i kolejnym korektom. Tak było np. 2 i 16 sierpnia. Obecnie wykres jest bardzo blisko linii trendu, a zarazem poziomu wsparcia na 1,23. Jest więc dość prawdopodobne, że w najbliższym czasie odnotujemy próbę wyjścia dołem z tej blisko miesięcznej tendencji. Przebicie wsparcia i linii trendu byłoby bardzo wyraźnym sygnałem. Oczywiście rynek nie działa całkiem mechanicznie, tak więc sporo zależy także od danych fundamentalnych. Fakt, że pomysły na walkę z kryzysem ograniczają się do koncepcji dalszego finansowania upadającej Grecji, a i to nie jest czymś pewnym, może skłaniać ku poważnemu rozpatrywaniu takiego spadkowego scenariusza.
Na parach złotowych
Rano, wraz ze skokiem do góry na eurodolarze, mieliśmy próby umocnienia złotego w stosunku do euro i waluty amerykańskiej. Kurs EUR/PLN osunął się nawet poniżej 4,0590, ale obecnie notujemy już 4,0670. Podobnie na USD/PLN wykres najpierw zszedł do 3,2820, później jednak odbił się i obecnie wynosi 3,3015. Techniczne spojrzenie pozwala na obu parach wyróżnić, podobnie jak na eurodolarze, trend wzrostowy, co prawda – znacznie krótszy, bo trwający od realizacji zysków z mocnego złotego, która rozpoczęła się 6 sierpnia. 16 sierpnia linia trendu została wyraźnie przetestowana, obecnie jesteśmy stosunkowo daleko od niej. Na USD/PLN wyraźnym oporem wciąż jest 3,33, wsparcia wyróżnić można między 3,2825 a 3,2850, a także na linii 3,25. Na eurozłotym główne wsparcia to 4,06 i 4,05, natomiast zdecydowany opór widzimy dopiero na 4,10.
W takich chwilach pomocne może być spojrzenie techniczne, czyli przegląd tego, co działo się ostatnimi czasy na wykresie. Otóż przyjęcie szerszej perspektywy pozwala dostrzec, że już od 24 lipca mamy na eurodolarze trend wzrostowy. Notowany dziś przed godziną 16:00 kurs 1,2310 (na kupno) to bądź co bądź dużo więcej niż 1,2041 – czyli dołek z 24 lipca. A przecież w sierpniu byliśmy chwilami znacznie wyżej. Trend ma jednak to do siebie, że (niekiedy często) podlega testowaniu i kolejnym korektom. Tak było np. 2 i 16 sierpnia. Obecnie wykres jest bardzo blisko linii trendu, a zarazem poziomu wsparcia na 1,23. Jest więc dość prawdopodobne, że w najbliższym czasie odnotujemy próbę wyjścia dołem z tej blisko miesięcznej tendencji. Przebicie wsparcia i linii trendu byłoby bardzo wyraźnym sygnałem. Oczywiście rynek nie działa całkiem mechanicznie, tak więc sporo zależy także od danych fundamentalnych. Fakt, że pomysły na walkę z kryzysem ograniczają się do koncepcji dalszego finansowania upadającej Grecji, a i to nie jest czymś pewnym, może skłaniać ku poważnemu rozpatrywaniu takiego spadkowego scenariusza.
Na parach złotowych
Rano, wraz ze skokiem do góry na eurodolarze, mieliśmy próby umocnienia złotego w stosunku do euro i waluty amerykańskiej. Kurs EUR/PLN osunął się nawet poniżej 4,0590, ale obecnie notujemy już 4,0670. Podobnie na USD/PLN wykres najpierw zszedł do 3,2820, później jednak odbił się i obecnie wynosi 3,3015. Techniczne spojrzenie pozwala na obu parach wyróżnić, podobnie jak na eurodolarze, trend wzrostowy, co prawda – znacznie krótszy, bo trwający od realizacji zysków z mocnego złotego, która rozpoczęła się 6 sierpnia. 16 sierpnia linia trendu została wyraźnie przetestowana, obecnie jesteśmy stosunkowo daleko od niej. Na USD/PLN wyraźnym oporem wciąż jest 3,33, wsparcia wyróżnić można między 3,2825 a 3,2850, a także na linii 3,25. Na eurozłotym główne wsparcia to 4,06 i 4,05, natomiast zdecydowany opór widzimy dopiero na 4,10.
Źródło: Adam Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.