
Data dodania: 2012-08-20 (11:06)
Im bliżej końca wakacji europejskich polityków, tym większa aktywność serwisów informacyjnych wokół problemów gospodarczych Starego Kontynentu. W już osławionym oczekiwaniu na wrześniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (i związane z tym możliwe rozpoczęcie interwencji na rynku długu) inwestorzy mogą zrobić sobie ...
... przerwę i skupić się na innym palącym temacie Europy – Grecji. W tym tygodniu premier Antonis Samaras będzie podróżował po Europie przekonywał europejskich liderów do złagodzenia warunków nałożonych na grecka gospodarkę przy przyznawaniu pomocy finansowej. Najpierw w środę spotka się z Jean-Claude’m Junckerem, premierem Luksemburga i jednocześnie przewodniczącym Eurogrupy zrzeszającej ministrów finansów strefy euro. Najważniejsze spotkanie będzie miał jednak w piątek, kiedy w Berlinie będzie go gościć kanclerz Angela Merkel, a dzień później w Paryżu Samaras spotka się z prezydentem Francois Hollande’m. Samarasowi zależy na wydłużeniu o dodatkowe dwa lata okresu wdrożenia oszczędności za 11,5 mld euro. Ale takie ustępstwo oznaczałoby, że w międzyczasie Grecja będzie potrzebować kolejnego pakietu ratunkowego, jednak według weekendowych doniesień „Welt am Sonntag” Berlin jest przeciwny wykładaniu kolejnych miliardów euro na pomoc Atenom. Potwierdza to środowe wystąpienie rzecznika niemieckiego rządu, który poinformował, że kanclerz Merkel uznaje za wiążące dotychczasowe warunki pomocy dla Grecji. Zupełnie inne stanowisko reprezentuje prezydent Francji, który w koalicji z krajami południa Europy byłby skłonny na ustępstwa, obawiając się wystąpienia Grecji ze strefy euro i reakcji łańcuchowej takiego wydarzenia na resztę członków unii walutowej. Stąd może się okazać, że kluczowym spotkaniem tego tygodnia może być czwartkowa wizyta Hollande’a w Berlinie, gdzie obie strony poszukają konsensusu. Burza, jaka mogłaby się rozpętać w Europie po wystąpieniu Grecji ze strefy euro, jest silnym straszakiem, który może skłaniać Berlin do przystania na prośby Aten. Jednak koszty takiego rozwiązania mogą być dużo większe niż się wydaje na pierwszy rzut oka, gdyż ustępstwa niemal na pewno sprowokują Lizbonę i Dublin do żądania podobnych „bonusów”. Choćby dlatego szanse na powrót Samarasa do Aten z tarczą, niż na tarczy, są dosyć niskie.
W nadchodzącym tygodniu wydarzeń makroekonomicznych nie jest zbyt wiele, ale jedna rzecz będzie wyraźnie skupiać uwagę inwestorów. W środę do wiadomości publicznej trafią zapiski z ostatniego posiedzenia FOMC, gdzie inwestorzy będą doszukiwać się między wierszami wskazówek dotyczących potencjalnego wprowadzenia QE3. Gdyby protokół wskazał na poważną dyskusję na temat wykorzystania nowych narzędzi polityki monetarnej, zwiększałoby to szanse na uruchomienie programu skupu aktywów jeszcze we wrześniu. Wówczas odpowiednim momentem na zasygnalizowanie QE3 będzie przyszłotygodniowe sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole, gdzie dokładnie dwa lata temu szef Fed Ben Bernanke w swoim przemówieniu zakomunikował przystąpienie do QE2. Naprzeciw temu scenariuszowi stają dobre dane makroekonomiczne, które w ostatnim czasie napłynęły z amerykańskiej gospodarki, a przy których Fedowi będzie ciężko uzasadnić potrzebę monetarnej stymulacji. Szczególnie dane z rynku pracy po lipcu (wzrost liczby miejsc pracy o 163 tys.) sugerują stopniową poprawę i tylko gdyby raport za sierpień okazał się na tyle słaby, aby przyprawić danym lipcowym plakietkę anomalii, wówczas Fed będzie skłonny na aktywniejsze wspieranie gospodarki. To odsuwałoby decyzję Fed do 12 sierpnia (posiedzenie FOMC) i dodatkowo byłoby wygodne z punktu widzenia wyczekania na ruch ze strony EBC.
W nadchodzącym tygodniu wydarzeń makroekonomicznych nie jest zbyt wiele, ale jedna rzecz będzie wyraźnie skupiać uwagę inwestorów. W środę do wiadomości publicznej trafią zapiski z ostatniego posiedzenia FOMC, gdzie inwestorzy będą doszukiwać się między wierszami wskazówek dotyczących potencjalnego wprowadzenia QE3. Gdyby protokół wskazał na poważną dyskusję na temat wykorzystania nowych narzędzi polityki monetarnej, zwiększałoby to szanse na uruchomienie programu skupu aktywów jeszcze we wrześniu. Wówczas odpowiednim momentem na zasygnalizowanie QE3 będzie przyszłotygodniowe sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole, gdzie dokładnie dwa lata temu szef Fed Ben Bernanke w swoim przemówieniu zakomunikował przystąpienie do QE2. Naprzeciw temu scenariuszowi stają dobre dane makroekonomiczne, które w ostatnim czasie napłynęły z amerykańskiej gospodarki, a przy których Fedowi będzie ciężko uzasadnić potrzebę monetarnej stymulacji. Szczególnie dane z rynku pracy po lipcu (wzrost liczby miejsc pracy o 163 tys.) sugerują stopniową poprawę i tylko gdyby raport za sierpień okazał się na tyle słaby, aby przyprawić danym lipcowym plakietkę anomalii, wówczas Fed będzie skłonny na aktywniejsze wspieranie gospodarki. To odsuwałoby decyzję Fed do 12 sierpnia (posiedzenie FOMC) i dodatkowo byłoby wygodne z punktu widzenia wyczekania na ruch ze strony EBC.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.