Data dodania: 2012-08-17 (11:02)
Udzielone w czwartek wsparcie dla działań Europejskiego Banku Centralnego ze strony kanclerz Niemiec Angeli Merkel było przyczyną fali optymizmu na rynkach finansowych. Jednak lakoniczność wypowiedzi Merkel nie daje odpowiedzi, na co konkretnie Berlin pozwoli EBC.
Angela Merkel powiedziała wczoraj, że deklaracja prezesa EBC Mario Draghi’ego, iż bank jest gotowy zrobić wszystko, co konieczne, aby ratować euro oraz poruszenie kwestii skupowania hiszpańskich i włoskich obligacji jest „w pełni zgodne” z podejściem przyjętym przez europejskich przywódców. Pani kanclerz apelowała także do szybkiej integracji fiskalnej, podkreślając, że czas na reformy zaczyna się kończyć. Komentarz Merkel stał się sygnałem dla giełdowych byków i wpierał wzrosty na rynkach akcji po obu stronach Atlantyku, natomiast głównym beneficjentem stało się euro, które zyskało przeszło 0,6 proc. wobec dolara, powracając w rejon 1,2350-1,2380. Zielone światło ze strony Niemiec na wydawanie kolejnych miliardów euro w celu ratowania kolejnych państw zwiększyło szanse na to, iż EBC we wrześniu spełni wszystkie oczekiwania rynków, czyli zainterweniuje na rynku długu, zbijając rentowności obligacji, ułatwiając tym samym dalsze finansowanie się państw. I choć przyjęło się traktować stanowisko Niemiec jako stanowisko całej UE, to jednak pamiętać należy, że projekt banku centralnego ma swoich przeciwników i to nie tylko wśród państw członkowskich, ale także w samym zarządzie EBC. Ponadto wielokrotnie podkreślano, że wszelkie zakupy obligacji z rynku wtórnego będą miały miejsce, o ile spełnione zostaną określone warunki, często tożsame z surowymi cięciami budżetowymi. Nie wiadomo, czy kanclerz Merkel nie myśli o warunkach, które mogą być nie do zaakceptowania przez Madryt i Rzym. Hiszpański rząd w lipcu zapowiedział już cięcia w wysokości 65 mld euro, premier Włoch Mario Monti planuje cięcia w wysokości 25 mld euro w ciągu trzech lat. Jeśli Merkel zażąda więcej, albo postawionym warunkiem będzie zgłoszenie się krajów po pomoc z europejskich funduszy ratunkowych, wówczas może się to skończyć sprzeciwem Madrytu i Rzymu i cały plan EBC zostanie zniweczony. Na razie są to czyste spekulacje, które jednak z historycznego punktu widzenia nie są do wykluczenia. Dlatego pomimo czwartkowej informacji, choć wywołującej mini-euforię, notowania na rynkach finansowych utrzymują się w granicy sierpniowych wahań.
Czwartkowa poprawa rynkowego sentymentu byłą odczuwalna także na rynku złotego, który względem euro umocnił się do 4,06. W aprecjacji złotego pomocny był także Bank Gospodarstwa Krajowego, który sprzedawał walutę obcą, choć akcja nie nosiła znamion interwencji.
Najprawdopodobniej bank dokonywał wymiany na realizację własnej działalności, jednak przy płytkim, wakacyjnym rynku nawet mała kilkaset milionów euro lub dolara może wyraźnie zmienić poziom kursu. Jeśli dziś nie będzie powtórki, to biorąc pod uwagę małą ilość zaplanowanych raportów makroekonomicznych (o 14 dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu z Polski, o 15:55 indeks Michigan), złoty powinien utrzymać wąski przedział wahań 4,05-4,10.
Czwartkowa poprawa rynkowego sentymentu byłą odczuwalna także na rynku złotego, który względem euro umocnił się do 4,06. W aprecjacji złotego pomocny był także Bank Gospodarstwa Krajowego, który sprzedawał walutę obcą, choć akcja nie nosiła znamion interwencji.
Najprawdopodobniej bank dokonywał wymiany na realizację własnej działalności, jednak przy płytkim, wakacyjnym rynku nawet mała kilkaset milionów euro lub dolara może wyraźnie zmienić poziom kursu. Jeśli dziś nie będzie powtórki, to biorąc pod uwagę małą ilość zaplanowanych raportów makroekonomicznych (o 14 dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu z Polski, o 15:55 indeks Michigan), złoty powinien utrzymać wąski przedział wahań 4,05-4,10.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump czy Harris? Jak zareguje dolar?
08:35 Poranny komentarz walutowy XTBDziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie. Media amerykańskie ogłosiły, że obecny wyścig prezydencki jest najbardziej zacięty i najbardziej wyrównany od wielu lat.
Dolar zyskuje najmocniej od końca 2022 roku
2024-10-31 Poranny komentarz walutowy XTBDo końca października pozostały już jedynie godziny. Patrząc na zwroty z kluczowych aktywów, na pierwszy plan wybija się dolar. Ponad 3% zwrot w tym miesiącu jest najwyższy od grudnia 2022 roku. To efekt silnej gospodarki, która zmniejsza presję na potrzebę obniżek stóp procentowych oraz rosnących szans na wygraną w wyborach przez Donalda Trumpa. Co czeka nas w listopadzie? Chociaż wielokrotnie w tym roku poznawaliśmy dane, które zapowiadały możliwość wystąpienia recesji, ostatecznie Stany Zjednoczone zawsze wychodziły obronną ręką z takich zagrożeń.
Rynek kryptowalut w obliczu listopadowych wyborów w USA
2024-10-28 Wiadomości walutoweWybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Wraz z upływającym czasem, coraz więcej mówi się o tym, jaki będą mieć wpływ na amerykańską i światową gospodarkę. Wiele zależy tutaj od tego, który z kandydatów osiągnie sukces. Jednym z obszarów, który może silnie zareagować na zmianę prezydenta USA jest rynek kryptowalut, a w szczególności ceny Bitcoina i Ethereum.
Dolar już po 4 zł
2024-10-24 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż to wrzesień miał być sezonowo negatywnym miesiącem dla złotego, to jednak ostatecznie październik okazał się być tym złym miesiącem. Od końca września złoty osłabił się do dolara o ok. 6% i wpływ miała na to nie tylko słabość naszej waluty, ale przede wszystkim siła dolara. Czy to stałe odwrócenie trendu, czy jedynie korekta w długoterminowej hossie złotego?
Trumpa i wybory w Japonii
2024-10-23 Poranny komentarz walutowy XTBNa rynku walutowym nie widzimy zbyt dużych ruchów, choć wyjątkiem są przede wszystkim waluty azjatyckie. Na pierwszy plan wybija się jen, który jest najsłabszy w stosunku do dolara od końca lipca. To efekt zbliżających się wyborów, nie tylko w USA, ale przede wszystkim w Japonii, gdzie najnowsze sondaże pokazują duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez koalicję rządzącą na czele z obecnym premierem Shigeru Ishibą.
Dolar znów zyskuje
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe osłabienie dolara było krótkotrwałe? Poniedziałek przynosi lekkie podbicie dolara na szerokim rynku, choć zmiany są kosmetyczne. Pośród G-10 najsłabszy jest dolar australijski tracący ponad 0,2 proc., dalej mamy jena z niecałymi 0,2 proc. "Najgorzej" wypadają korony skandynawskie, które pozostają stabilne. Rynek, zatem bardziej się stabilizuje czekając na nowe impulsy.
Sytuacja na złotym - EURPLN wciąż powyżej 4,30
2024-10-21 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przynosi lekkie osłabienie złotego - za EURPLN płacimy około 4,31 zł, a USDPLN jest wart 3,97. Uwagę zwraca lekkie cofnięcie EURUSD, któremu towarzyszy podbicie dolara na szerokim rynku. Weekend nie przyniósł większych zmian w sondażach wyborczych w USA - na dwa tygodnie przed 5 listopada nieznaczną przewagę ma nadal Donald Trump, co jest informacją pro-dolarową.
Spokojny start tygodnia
2024-10-21 Poranny komentarz walutowy XTBPo serii ważnych wydarzeń na rynku walut, ten tydzień zapowiada się nieco spokojniej. W USA rozpędza się sezon wyników, ale od strony makroekonomicznej ważniejsze dane mamy dopiero w czwartek, gdy poznamy wstępne październikowe PMI. Złoty zatem zaczyna tydzień dość sennie. Ostatnich kilka tygodni należy do dolara i jest to o tyle ciekawe, że amerykańska waluta zaczęła zyskiwać niemal zaraz po tym, jak Fed rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych i to od razu od cięcia o 50bp.
Czy EBC zmieni nastawienie?
2024-10-17 Poranny komentarz walutowy XTBEuropejski Bank Centralny dzisiaj o 14:15 poinformuje o wysokości stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się cięcia o 25 punktów bazowych, choć komunikacja ze strony banku centralnego w ostatnich miesiącach miała sugerować, że pomiędzy obniżkami może dochodzić do dłuższej przerwy. Sytuacja inflacyjna oraz gospodarcza w strefie euro pogorszyła się jednak na tyle, że obniżka stóp procentowych jest wręcz wymagana przez uczestników rynku. Czy to pora na znaczne złagodzenie komunikacji ze strony Christine Lagarde?
EBC zdecyduje już jutro
2024-10-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJuż jutro nieco większych emocji może dostarczyć europejska instytucja bankowości centralnej. EBC prawdopodobnie zdecyduje się na kolejną redukcję stóp procentowych. Rynek w tym momencie zakłada, że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Instrumenty OIS niemal w pełni wyceniły obniżkę o 25 punktów bazowych. Gdyby Rada zdecydowała się jednak na „pauzę”, wówczas euro mogłoby zdecydowanie zyskać. Z drugiej strony czy wspólna waluta jest w stanie dalej się osłabiać, mimo, że cięcie październikowe jest już w „cenach”.