Data dodania: 2012-08-02 (09:37)
Pierwsze z trzech w tym tygodniu posiedzeń banków centralnych zostało zakończone w środę. Zgodnie z oczekiwaniami FOMC pozostawił główną stopę procentową w USA na rekordowo niskim poziomie 0-0,25%, który to poziom utrzymywany jest od grudnia 2008 r.
Jednocześnie zadeklarowano utrzymywanie tego poziomu do końca 2014 r., czyli dokładnie powtórzono frazy z poprzedniego posiedzenia. Co do reszty stwierdzeń z opublikowanego komunikatu FOMC ciężko powiedzieć, czy były oczekiwane, czy też nie. Amerykańscy bankierzy centralni w żaden sposób nie zmienili wydźwięku komunikatu w kwestii dotyczącej możliwości zaimplementowania trzeciej rundy programu luzowania ilościowego. Oceniono, że wzrost gospodarczy w I półroczu 2012 r. uległ spowolnieniu oraz, że istnieje dalsze ryzyko pogorszenia sytuacji gospodarczej USA. Fed jest gotowy zapewnić dodatkowe wsparcie (czyli QE3) wówczas, gdy będzie ono niezbędne do poprawy sytuacji na rynku pracy i ustabilizowania wzrostu gospodarczego. Jednak nie poinformowano, że takie warunki już wystąpiły lub jest do nich coraz bliżej. Fed dalej będzie obserwował sytuację i reagował w razie potrzeby. Potwierdzono jedynie kontynuację Operation Twist, czyli wymiany długu krótkoterminowego na długoterminowy, do końca 2012 r., nie zmieniając wartości programu. Opiewa on dalej na 267 mld USD.
Teoretycznie tego typu komunikat był najbardziej prawdopodobny, jednak reakcja eurodolara (gwałtowny spadek z 1,23 do 1,2220) pokazuje, że część uczestników rynku mogła grać pod zaskoczenie decyzją Fed, którą w jakiś sposób mogłaby wzmocnić jeszcze dzisiejsza konferencja prezesa EBC. Zaskoczenia jednak nie było, tym samym rozpoczęło się zamykanie długich pozycji w euro kosztem dolara, funta i jena. Podana wcześniej informacja o porozumieniu się greckiej koalicji rządzącej ws. planu oszczędnościowego opiewającego na 11,5 mld EUR nie złagodziło realizacji zysków. Chociaż jest to krok w dobrym kierunku i zwiększa szanse na przychylny raport troiki (wrzesień), Grecja jest w tym momencie tematem drugorzędnym. Spokojnie za to jest na rynku długu – 10-letnie obligacje hiszpańskie oscylują wokół 6,7 proc., czekając na to, co dziś zrobi EBC. Polskie obligacje konsekwentnie drożeją, dziś rano rentowność 10-letniego długu to 4,839 proc. Umożliwia to złotemu aprecjację – w tym momencie kurs EUR/PLN dzieli już tylko nieco ponad grosz od marcowego minimum na 4,0832. Jednak dziś zależność od EBC powinna być widoczna także na złotym. Uważamy, że ryzyko rozczarowania jest spore. Rynek oczekuje co najmniej wznowienia programu SMP i taka decyzja jest już w cenach, przez co mogłoby to być za mało, aby kurs EURUSD pokonał opór na 1,2320. Obniżenie stóp procentowych nie jest natomiast decyzją, która w obecnej sytuacji miałaby wpływ na to, co jest palącym problemem, czyli rynek długu oraz sytuację sektora bankowego. Oprócz SMP, ze względu na pomoc bankom, decyzja albo ogłoszenie zamiaru o wprowadzeniu LTRO3 mogłoby być tym, co istotnie wzmocni euro w relacji do dolara i poprawi nastroje na rynkach. Taka decyzja jest teoretycznie możliwa, ale mało prawdopodobna. Oczekuje się też, że funduszowi ESM przyznana zostanie licencja bankowa, ale to będzie proces odłożony w czasie, o czym wczoraj na konferencji w Finlandii mówił premier Włoch Mario Monti. Podsumowując, rynek wiele obiecuje sobie po dzisiejszym posiedzeniu EBC, wobec czego ryzyko rozczarowania jest tutaj jeszcze większe niż w przypadku wczorajszego posiedzenia FOMC.
Posiedzenie EBC to oczywiście najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia, a także w przekroju całego tygodnia. Z tego względu inne dzisiejsze dane mogą raczej mieć marginalny wpływ na rynek. Przed publikacją decyzji i konferencji ECB, po godz. 10:30, znane będą wyniki aukcji hiszpańskich obligacji skarbowych zapadających w 2014, 2016 i 2022 r. O godz. 13:00 decyzję o stopach procentowych poda Bank of England (prog. 0,5 proc.). Komunikat po posiedzeniu będzie miał wpływ na rynek funta. O godz. 14:30 natomiast amerykański Departament Pracy poda tygodniową ilość nowych bezrobotnych (prog. 369 tys.). Dużo ważniejsze dane z USA spłynął jednak dopiero jutro, zatem dziś rynki maksymalnie skoncentrują się na tym, jakie nowe środki do walki z kryzysem zadłużenia i czy w ogóle zaaplikuje Europejski Bank Centralny.
Teoretycznie tego typu komunikat był najbardziej prawdopodobny, jednak reakcja eurodolara (gwałtowny spadek z 1,23 do 1,2220) pokazuje, że część uczestników rynku mogła grać pod zaskoczenie decyzją Fed, którą w jakiś sposób mogłaby wzmocnić jeszcze dzisiejsza konferencja prezesa EBC. Zaskoczenia jednak nie było, tym samym rozpoczęło się zamykanie długich pozycji w euro kosztem dolara, funta i jena. Podana wcześniej informacja o porozumieniu się greckiej koalicji rządzącej ws. planu oszczędnościowego opiewającego na 11,5 mld EUR nie złagodziło realizacji zysków. Chociaż jest to krok w dobrym kierunku i zwiększa szanse na przychylny raport troiki (wrzesień), Grecja jest w tym momencie tematem drugorzędnym. Spokojnie za to jest na rynku długu – 10-letnie obligacje hiszpańskie oscylują wokół 6,7 proc., czekając na to, co dziś zrobi EBC. Polskie obligacje konsekwentnie drożeją, dziś rano rentowność 10-letniego długu to 4,839 proc. Umożliwia to złotemu aprecjację – w tym momencie kurs EUR/PLN dzieli już tylko nieco ponad grosz od marcowego minimum na 4,0832. Jednak dziś zależność od EBC powinna być widoczna także na złotym. Uważamy, że ryzyko rozczarowania jest spore. Rynek oczekuje co najmniej wznowienia programu SMP i taka decyzja jest już w cenach, przez co mogłoby to być za mało, aby kurs EURUSD pokonał opór na 1,2320. Obniżenie stóp procentowych nie jest natomiast decyzją, która w obecnej sytuacji miałaby wpływ na to, co jest palącym problemem, czyli rynek długu oraz sytuację sektora bankowego. Oprócz SMP, ze względu na pomoc bankom, decyzja albo ogłoszenie zamiaru o wprowadzeniu LTRO3 mogłoby być tym, co istotnie wzmocni euro w relacji do dolara i poprawi nastroje na rynkach. Taka decyzja jest teoretycznie możliwa, ale mało prawdopodobna. Oczekuje się też, że funduszowi ESM przyznana zostanie licencja bankowa, ale to będzie proces odłożony w czasie, o czym wczoraj na konferencji w Finlandii mówił premier Włoch Mario Monti. Podsumowując, rynek wiele obiecuje sobie po dzisiejszym posiedzeniu EBC, wobec czego ryzyko rozczarowania jest tutaj jeszcze większe niż w przypadku wczorajszego posiedzenia FOMC.
Posiedzenie EBC to oczywiście najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia, a także w przekroju całego tygodnia. Z tego względu inne dzisiejsze dane mogą raczej mieć marginalny wpływ na rynek. Przed publikacją decyzji i konferencji ECB, po godz. 10:30, znane będą wyniki aukcji hiszpańskich obligacji skarbowych zapadających w 2014, 2016 i 2022 r. O godz. 13:00 decyzję o stopach procentowych poda Bank of England (prog. 0,5 proc.). Komunikat po posiedzeniu będzie miał wpływ na rynek funta. O godz. 14:30 natomiast amerykański Departament Pracy poda tygodniową ilość nowych bezrobotnych (prog. 369 tys.). Dużo ważniejsze dane z USA spłynął jednak dopiero jutro, zatem dziś rynki maksymalnie skoncentrują się na tym, jakie nowe środki do walki z kryzysem zadłużenia i czy w ogóle zaaplikuje Europejski Bank Centralny.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









