
Data dodania: 2012-07-25 (11:31)
Informacje o tym, jakoby koncepcja przyznania ESM licencji bankowej była poważnie rozważana (wypowiedź Ewalda Nowotnego z ECB) stała się dzisiaj rano pretekstem do wyraźniejszego (jak na ostatnie godziny) osłabienia dolara względem głównych walut. Wiele wskazuje jednak na to, iż jest to ruch krótkoterminowy i dominujący trend zostanie zachowany.
EURUSD – Coraz bliżej 1,20
Wprawdzie Wall Street Journal w osobie Jona Hilsenratha znów próbuje spekulować przed zbliżającym się posiedzeniem FED (31.07/01.08) na temat ewentualności podjęcia dodatkowych nadzwyczajnych działań przez Rezerwę Federalną, ale prawdopodobieństwo, iż FOMC zdecyduje się na kroki zbliżone do QE3, lub ogłosi dokładnie taki program, jest niewielkie. I nie zmienią tego nawet piątkowe dane o wzroście PKB za II kwartał, gdyby były dość słabe. Mocnym pretekstem do podjęcia takiego ruchu będzie dopiero ryzyko poważnej destabilizacji w Europie – wprawdzie zagrożenia widać: to wyjście Grecji ze strefy euro (ewentualnie dalsze przepychanki w temacie dodatkowej pomocy/kolejnej restrukturyzacji długu – o tej ostatniej kwestii pisał wczoraj wieczorem Reuters powołując się na źródła w Komisji Europejskiej) i przede wszystkim ryzyko dużego bailoutu w wydaniu Hiszpanii (dzisiaj rano rentowności 10-letnich obligacji sięgnęły nawet poziomu 7,75 proc.) w najbliższych miesiacach. Casus hiszpański pokazuje jednocześnie brak zaufania do tego, iż europejscy politycy będą sobie w stanie poradzić z kryzysem. Dużym problemem jest zwłaszcza bierność ECB w kwestii potencjalnej interwencji na rynkach długu, a także przeciągająca się kwestia uruchomienia ESM (stałego Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego ) – nie dojdzie do tego wcześniej, niż 12 września, kiedy to niemiecki Trybunał Konstytucyjny ma orzec o zgodności ustaw z konstytucją. Dodatkowo ostatnia burzliwa dyskusja w Bundestagu na temat możliwości bezpośredniego wspierania banków z ESM, a także wyrażana przez polityków CSU/FDP niechęć do zwiększania programów pomocowych – w podobnym tonie wyraziła się wczoraj minister finansów Finlandii – pokazuje, iż europejska solidarność to już tylko pusty slogan. Zresztą nie ma się temu co dziwić – strefa euro zaczyna się zmagać z coraz większą recesją, która dotyka jej jądra, czyli Niemiec. Wczorajsze dane PMI były rozczarowujące, dzisiejszy odczyt IFO też nie okazał się najlepszy – w lipcu spadł do 103,3 pkt. z 105,2 pkt. (oczekiwano 104,7 pkt.).
Z pozostałych istotnych informacji warto odnieść się do dwóch kwestii. Pierwsza to obniżenie perspektywy ratingu EFSF przez agencję Moody’s do negatywnej, co jest pokłosiem wcześniejszej decyzji dotyczącej Niemiec, Holandii i Luksemburga. Niemniej może się to negatywnie odbić na funkcjonowaniu Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej – zwłaszcza zwiększy koszty emisji własnego długu. Druga rzecz to wspomniana w nagłówku dzisiejsza wypowiedź Ewalda Nowotnego z ECB na temat możliwości przyznania Europejskiemu Mechanizmowi Stabilizacyjnemu licencji bankowej. Nie jest to temat nowy, chociaż dotychczas był mocno oprotestowywany przez stronę niemiecką. Tym samym może się okazać, że słowa Nowotnego są jego własną opinią, a nie stanowiskiem większej liczby członków ECB.
Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze odczyt PKB za II kwartał Wielkiej Brytanii – godz. 10:30, który może wyraźnie zaważyć na notowaniach funta (zwracałem na to uwagę we wczorajszym raporcie popołudniowym), a także sprzedaż nowych domów w USA o godz. 16:00 i decyzja Banku Nowej Zelandii ws. stóp procentowych o godz. 21:00 (nie oczekuje się zmian).
EURUSD – Coraz bliżej 1,20
Do naruszenia ostatniego minimum na 1,2066 doszło jeszcze wczoraj wieczorem – przyczyniły się do tego kolejne wieści z Grecji, słowa finlandzkiej minister finansów, czy też rozczarowujące wyniki Apple’a, które zaważyły na sentymencie nowojorskiej giełdy. Niemniej rynek dzisiaj rano wrócił do 1,2118 z nowego minimum na 1,2041 między innymi za sprawą wspomnianych słów Ewalda Nowotnego z ECB, chociaż sam ruch przypominał typowy „short-squeeze”. Tym samym w kolejnych minutach powrót poniżej 1,21 był rzeczą oczywistą. Słaby odczyt indeksu IFO z Niemiec, jaki napłynął o godz. 10:00, raczej nie pomoże wspólnej walucie. W najbliższych godzinach można spodziewać się zejścia w okolice ostatnich minimów na 1,2041, a w godzinach wieczornych prób ich złamania.
Kluczowe opory: 1,2130; 1,2144; 1,2157; 1,2225
Kluczowe wsparcia: 1,2080; 1,2066; 1,2041; 1,2000; 1,1930
Wprawdzie Wall Street Journal w osobie Jona Hilsenratha znów próbuje spekulować przed zbliżającym się posiedzeniem FED (31.07/01.08) na temat ewentualności podjęcia dodatkowych nadzwyczajnych działań przez Rezerwę Federalną, ale prawdopodobieństwo, iż FOMC zdecyduje się na kroki zbliżone do QE3, lub ogłosi dokładnie taki program, jest niewielkie. I nie zmienią tego nawet piątkowe dane o wzroście PKB za II kwartał, gdyby były dość słabe. Mocnym pretekstem do podjęcia takiego ruchu będzie dopiero ryzyko poważnej destabilizacji w Europie – wprawdzie zagrożenia widać: to wyjście Grecji ze strefy euro (ewentualnie dalsze przepychanki w temacie dodatkowej pomocy/kolejnej restrukturyzacji długu – o tej ostatniej kwestii pisał wczoraj wieczorem Reuters powołując się na źródła w Komisji Europejskiej) i przede wszystkim ryzyko dużego bailoutu w wydaniu Hiszpanii (dzisiaj rano rentowności 10-letnich obligacji sięgnęły nawet poziomu 7,75 proc.) w najbliższych miesiacach. Casus hiszpański pokazuje jednocześnie brak zaufania do tego, iż europejscy politycy będą sobie w stanie poradzić z kryzysem. Dużym problemem jest zwłaszcza bierność ECB w kwestii potencjalnej interwencji na rynkach długu, a także przeciągająca się kwestia uruchomienia ESM (stałego Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego ) – nie dojdzie do tego wcześniej, niż 12 września, kiedy to niemiecki Trybunał Konstytucyjny ma orzec o zgodności ustaw z konstytucją. Dodatkowo ostatnia burzliwa dyskusja w Bundestagu na temat możliwości bezpośredniego wspierania banków z ESM, a także wyrażana przez polityków CSU/FDP niechęć do zwiększania programów pomocowych – w podobnym tonie wyraziła się wczoraj minister finansów Finlandii – pokazuje, iż europejska solidarność to już tylko pusty slogan. Zresztą nie ma się temu co dziwić – strefa euro zaczyna się zmagać z coraz większą recesją, która dotyka jej jądra, czyli Niemiec. Wczorajsze dane PMI były rozczarowujące, dzisiejszy odczyt IFO też nie okazał się najlepszy – w lipcu spadł do 103,3 pkt. z 105,2 pkt. (oczekiwano 104,7 pkt.).
Z pozostałych istotnych informacji warto odnieść się do dwóch kwestii. Pierwsza to obniżenie perspektywy ratingu EFSF przez agencję Moody’s do negatywnej, co jest pokłosiem wcześniejszej decyzji dotyczącej Niemiec, Holandii i Luksemburga. Niemniej może się to negatywnie odbić na funkcjonowaniu Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej – zwłaszcza zwiększy koszty emisji własnego długu. Druga rzecz to wspomniana w nagłówku dzisiejsza wypowiedź Ewalda Nowotnego z ECB na temat możliwości przyznania Europejskiemu Mechanizmowi Stabilizacyjnemu licencji bankowej. Nie jest to temat nowy, chociaż dotychczas był mocno oprotestowywany przez stronę niemiecką. Tym samym może się okazać, że słowa Nowotnego są jego własną opinią, a nie stanowiskiem większej liczby członków ECB.
Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze odczyt PKB za II kwartał Wielkiej Brytanii – godz. 10:30, który może wyraźnie zaważyć na notowaniach funta (zwracałem na to uwagę we wczorajszym raporcie popołudniowym), a także sprzedaż nowych domów w USA o godz. 16:00 i decyzja Banku Nowej Zelandii ws. stóp procentowych o godz. 21:00 (nie oczekuje się zmian).
EURUSD – Coraz bliżej 1,20
Do naruszenia ostatniego minimum na 1,2066 doszło jeszcze wczoraj wieczorem – przyczyniły się do tego kolejne wieści z Grecji, słowa finlandzkiej minister finansów, czy też rozczarowujące wyniki Apple’a, które zaważyły na sentymencie nowojorskiej giełdy. Niemniej rynek dzisiaj rano wrócił do 1,2118 z nowego minimum na 1,2041 między innymi za sprawą wspomnianych słów Ewalda Nowotnego z ECB, chociaż sam ruch przypominał typowy „short-squeeze”. Tym samym w kolejnych minutach powrót poniżej 1,21 był rzeczą oczywistą. Słaby odczyt indeksu IFO z Niemiec, jaki napłynął o godz. 10:00, raczej nie pomoże wspólnej walucie. W najbliższych godzinach można spodziewać się zejścia w okolice ostatnich minimów na 1,2041, a w godzinach wieczornych prób ich złamania.
Kluczowe opory: 1,2130; 1,2144; 1,2157; 1,2225
Kluczowe wsparcia: 1,2080; 1,2066; 1,2041; 1,2000; 1,1930
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.