Walka z kryzysem na dwóch frontach

Walka z kryzysem na dwóch frontach
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-07-24 (09:59)

Nowy tydzień rynki finansowe rozpoczęły w minorowych nastrojach, u źródła których ponownie leży europejski kryzys zadłużenia. Już przed weekendem uwagę przykuwały problemy finansowe autonomicznych regionów Hiszpanii. Prawdopodobnie będzie więcej chętnych na pomoc rządową niż tylko Walencja i Murcia.

Spekuluje się o Kastylii, Wyspach Kanaryjskich i Andaluzji. Dodatkowo na wokandę rynków wraca temat Grecji, gdzie dziś inspektorzy Troiki wracają, aby oceniać postępy we wdrażaniu programu oszczędnościowego, którego wyniki z pewnością nie będą zadowalające (Grecy nie wykonali ponad 200 z 300 obowiązkowych punktów planu). Już wiadomo, że kolejna transza pomocy nie zostanie Atenom wypłacona wcześniej jak we wrześniu ze względu na opóźnienia w ocenie reform. Tym samym mogą one mieć problem z wykupieniem zapadających 20 sierpnia obligacji o wartości 3,2 mld EUR. Na plus należy zaliczyć brak potwierdzenia informacji dziennika Der Spiegel o wycofaniu się MFW z pomocy Grecji – dziś będzie on rozmawiał z tamtejszym rządem nad sposobem dalszej współpracy. To jednak tylko jedna z pozytywnych informacji w morzu negatywnych. Do tych drugich należy zaliczyć jeszcze obniżenie perspektywy ratingu Niemiec, Luksemburga i Holandii ze stabilnej do negatywnej przez agencję Moody’s, podyktowaną obawą o rozwój kryzysu zadłużenia. Kraje te aktualnie posiadają rating AAA. Działania agencji nie są już jednak uznawane przez rynki za właściwy barometr, a obligacje państw takich jak Niemcy będą cały czas traktowane jako bezpieczna przystań (wczoraj rentowność 10-letniego długu spadła do rekordowych 1,16 proc., a dziś rano jest niewiele wyżej, bo na 1,175 proc.). Natomiast decyzja o podwyższeniu depozytów zabezpieczających dla instrumentów pochodnych opartych o obligacje skarbowe hiszpańskie i włoskie przez izbę rozliczeniową LCH.Clearnet może już mieć istotne negatywne przełożenie na rentowności instrumentów bazowych.

Rynek długu państw peryferyjnych, przede wszystkim Hiszpanii, reaguje na doniesienia o kolejnych problemach w sposób mocno emocjonalny. Wczoraj wyprzedaż 10-letnich obligacji spowodowała, że ich rentowności wzrosły do rekordowego w historii strefy euro poziomu 7,56 proc. Dziś rano są ledwie 4 pb niżej. Koszt włoskiego długu sięga natomiast 6,32 proc. Brak negatywnej korelacji długu hiszpańskiego z kursem eurodolara trwał od kilku dni – rentowności podążały w górę, do 7 proc. i wyżej, a eurodolar próbował odreagowywać spadki. W piątek jednak mocniejszy ruch w dół pokazał, że niemożliwy jest wzrost euro bez braku wsparcia ze strony rynku długu. Wczoraj minima zostały pogłębione do 1,2067, a więc poziomów najniższych od czerwca 2010 r. Aktualnie kurs jest lekko powyżej 1,21, jednak wciąż znajduje się pod presją sprzedających. Wsparciem jest psychologiczny poziom 1,20, którego przełamanie może skutkować testem minimum z 7 czerwca 2010 na 1,1876. Przy tych negatywnych nastrojach mocno tracił złoty – kurs EUR/PLN przebił poziom 4,20, a USD/PLN 3,46. Był to ruch silniejszy niż na forincie czy koronie czeskiej, jednak warto zaznaczyć, że te waluty były dużo słabsze w poprzednich dniach. Tym razem zareagował on tak negatywnie na pogorszenie nastrojów ze względu na wzrost rentowności 10-letnich obligacji do blisko 5 proc., jednak wg dealerów skarbowych obrót nie był duży, co wskazuje na dystrybucję wśród krajowych a nie zagranicznych instytucji. Zatem nie można jeszcze stwierdzić, że złoty szybko nie odreaguje wczorajszych strat, jednak otoczenie zewnętrzne nie może mu aż tak przeszkadzać.

We wtorkowym kalendarium na pierwszy plan zdecydowanie wysuwają się indeksy PMI. W nocy został opublikowany indeks PMI dla przemysłu z Chin, który w lipcu wzrósł do 49,5 pkt z 48,2 pkt odnotowanych w czerwcu. Jest to najwyższy poziom od lutego, ale wciąż poniżej 50 pkt, zatem jedynie tempo spadku aktywności wytwórczej uległo zmniejszeniu. Niemniej, jest to pozytywna informacja. Największe przełożenie na notowania giełd, eurodolara i polskiej waluty będą jednak miały indeksy PMI z Europy. O godz. 9:28 podany zostanie wstępny odczyt dla Niemiec – oczekuje się, że PMI przemysłowy w lipcu wzroście do 45,3 pkt, a usługowy do 50 pkt. Dla strefy euro dane opublikowane będą pół godziny później i tutaj oczekuje się także lekkiego wzrostu, odpowiednio do 45,3 pkt oraz 47,3 pkt. O godz. 14:58 indeks PMI dla przemysłu z USA (prog. 52,1 pkt) pokaże, jak wygląda sytuacja sektora wytwórczego za Oceanem. W międzyczasie, bo po godz. 10:30, będą znane wyniki aukcji 2- i 6-miesięcznych hiszpańskich bonów skarbowych o maksymalnej puli 3 mld EUR. Decydujące dla nastrojów będą jednak indeksy PMI i kolejne wieści z Grecji i Hiszpanii. Po wczorajszej gwałtownej przecenie, jeśli tylko dane nie rozczarują, możliwa jest pewna stabilizacja, chociaż presja na wyprzedaż ryzykownych aktywów będzie dalej odczuwalna.

Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy CPI stworzy nowy impuls?

Czy CPI stworzy nowy impuls?

2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?

Czy CPI zmieni nastawienie do USD?

2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?

Trump nie chce bessy?

2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Żaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA

Ryzyko recesji w USA

2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Frank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka

Kij i marchewka

2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Prezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?