
Data dodania: 2012-07-23 (09:33)
MFW ostrzega Grecję: W ostatnim czasie można było odnieść wrażenie, że inwestorzy mniejszą uwagę przywiązywali do sytuacji krajów południa. Mimo wysokich rentowności włoskich, czy hiszpańskich obligacji inne rynki zachowywały względną stabilności.
Eurodolar próbował nawet zbudować sobie bazę do ewentualnych wzrostów. W zeszłym tygodniu większość uczestników rynku była skupiona na wystąpieniu szefa FED. Jednak rozczarowanie postawą Bena Bernanke spowodowało, że wzrok inwestorów znów skierował się na Europę. Zbiegło się to w czasie z napływem nowych niepokojących informacji z krajów strefy PIIGS. Dotyczyły one przede wszystkim Hiszpanii oraz Grecji. W przypadku tego pierwszego kraju tematem numer jedne stała się kwestia pomocy o jaką Walencja wystąpiła do rządu. To pierwszy taki przypadek skorzystania z mechanizmu pomocowego utworzonego zaledwie w zeszłym tygodniu. Ta informacja mocno zaniepokoiła i notowania głównej pary zdecydowanie ruszyły w dół. Sytuację dodatkowo podgrzały weekendowe doniesienia o tym, że inne regiony także noszą się z zamiarem poproszenia o pomoc. Poprzez to nowy tydzień na parze EUR/USD rozpoczął się od mocnego spadku. Duży udział w tym miały także informacje na temat Grecji. Według prasowych doniesień Międzynarodowy Fundusz Walutowy zasygnalizował Unii Europejskiej, że nie będzie dalej uczestniczył w finansowaniu programu pomocy dla Aten. To poważny problem, bowiem zaangażowanie funduszu w tą sprawę jest kluczowe. Nie można się jednak dziwić takiej postawie, zwłaszcza w sytuacji, gdy gro obowiązków do spełnienia po stronie Grecji nie zostało zrealizowanych. Chodzi tu głównie o kwestie ściągalności podatków oraz prywatyzacji. Nie uda się także ograniczyć poziomu zadłużenia do wymaganych 120% PKB w 2020 roku. To wszystko prowadzi do tego, że ryzyko opuszczenia przez Grecję Strefy Euro staje się coraz wyższe. To zapewne będzie odbijało się na nastrojach inwestorów, zwłaszcza tych z rynku eurodolara. Już dziś o poranku kurs pary EUR/USD oscyluje na poziomie 1,2095 i zbliża się do istotnego wsparcia na 1,20. Dlatego też po okresie odsunięcia kłopotów krajów południa nieco na margines powrócą one ze zdwojoną siłą w szczególności, że w Strefie Euro coraz częściej pojawia się stanowisko, że konsekwencje ewentualnego opuszczenia przez Grecję unii walutowej i ryzyko z tym związane byłyby do opanowania. Poza kłopotami krajów strefy PIIGS na inwestorów czekają także wtorkowe ważne odczyty indeksu PMI. Słabsze wyniki mogą jeszcze mocniej podbić poziom awersji do ryzyka.
USD/PLN blisko ważnego oporu
Pogorszenie sentymentu globalnego odbiło się także na krajowym rynku walutowym. Niepokojące informacje napływające z Hiszpanii oraz Grecji doprowadziły do osłabienia złotego względem euro, a zwłaszcza wobec dolara. Na początku nowego tygodnia cena amerykańskiej waluty oscyluje wokół poziomu 3,4570. Z samego rana byki próbowały podejść pod istotny opór na 3,4650, który zatrzymywał wzrosty przez pierwsze dwa tygodnie lipca. W przypadku pary EUR/PLN wzrosty miały ograniczony charakter. Cena euro wzrosła z 4,16 zł i dziś o poranku mierzy się z poziomem 4,18 zł. Dalsze pogarszanie się sytuacji w Grecji oraz Hiszpanii może spowodować, że złoty dalej będzie tracił na wartości. Ostatnia duża odporność na zawirowanie rynkowe może ulec zmniejszeniu, co negatywnie przełoży się na notowania. Pierwszym sygnałem będzie to wzrost rentowności polskich obligacji, co może sugerować, że kapitał zagraniczny zaczyna się wycofywać z rodzimej waluty.
Początek bez danych
Pierwszy dzień nowego tygodnia nie przyniesie nam żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych.
USD/PLN blisko ważnego oporu
Pogorszenie sentymentu globalnego odbiło się także na krajowym rynku walutowym. Niepokojące informacje napływające z Hiszpanii oraz Grecji doprowadziły do osłabienia złotego względem euro, a zwłaszcza wobec dolara. Na początku nowego tygodnia cena amerykańskiej waluty oscyluje wokół poziomu 3,4570. Z samego rana byki próbowały podejść pod istotny opór na 3,4650, który zatrzymywał wzrosty przez pierwsze dwa tygodnie lipca. W przypadku pary EUR/PLN wzrosty miały ograniczony charakter. Cena euro wzrosła z 4,16 zł i dziś o poranku mierzy się z poziomem 4,18 zł. Dalsze pogarszanie się sytuacji w Grecji oraz Hiszpanii może spowodować, że złoty dalej będzie tracił na wartości. Ostatnia duża odporność na zawirowanie rynkowe może ulec zmniejszeniu, co negatywnie przełoży się na notowania. Pierwszym sygnałem będzie to wzrost rentowności polskich obligacji, co może sugerować, że kapitał zagraniczny zaczyna się wycofywać z rodzimej waluty.
Początek bez danych
Pierwszy dzień nowego tygodnia nie przyniesie nam żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.