Złoty zyskuje pomimo kiepskich danych z polskiej gospodarki

Złoty zyskuje pomimo kiepskich danych z polskiej gospodarki
Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Data dodania: 2012-07-19 (10:02)

Czwartkowy poranek przynosi nieznacznie umocnienie złotego na rynku. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,162 PLN za euro, 3,391 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,465 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu lekko spadły i wynoszą aktualnie 4,859% w przypadku instrumentów 10-letnich.

W trakcie wczorajszej sesji złoty nieznacznie umocnił się na rynku (USD +0,28%, EUR +0,11%) pomimo kiepskich danych z polskiej gospodarki, gdzie produkcja przemysłowa w czerwcu wyniosła jedynie 1,2% r/r, wobec oczekiwanych 4,0% r/r. Pierwszą reakcją rynku była wyprzedaż polskiej waluty, ponieważ inwestorzy przestraszyli się, iż tak kiepskie dane wskazujące na mocne hamowanie polskiej gospodarki zmuszą RPP do szybkiego podjęcia decyzji o obcięciu stóp. W późniejszej części sesji (od godz. 16:00) ponownie potwierdziła się teza, iż to globalne nastroje są decydujące dla wyceny złotego, podbicie notowań eurodolara przed wystąpieniem szefa FED w Izbie Reprezentantów skutecznie doprowadziło do powrotu kapitału w kierunku bardziej ryzykownych aktywów ( w tym PLN).

Wracając do wczorajszych słabych danych dot. produkcji przemysłowej to warto mieć na uwadze, iż są one w najmniejszym stopniu obciążone (inaczej niż sprzedaż detaliczna czy inflacja CPI) efektem czynnika jednorazowego w postaci Euro 2012. Tym samym potwierdzają przypuszczenia i prognozy, że polską gospodarkę w kolejnych kwartałach czeka mocne hamowanie, spowodowane głównie pogarszającymi się czynnikami zewnętrznymi. Równocześnie nie należy oczekiwać, iż RPP szybko zareaguje na jednorazowy odczyt wskazujących na spadek dynamiki. Gremium w maju podwyższyło główną stopę procentową o 25 pb., stąd odwrotna decyzja w ciągu najbliższych kilku miesięcy odebrana zostałaby jako przyznanie się do błędu. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się obecnie utrzymanie aktualnego kosztu kredytu, aż do końca 2012r.

Złoty pomimo negatywnych nastrojów w Strefie Euro oraz słabych danych z rynku krajowego zdołał nieznacznie umocnić się. Ponownie wytłumaczyć ten ruch należałoby wystąpieniem przepływów pieniężnych z zagranicy, która ponownie nabywała polski dług na rynku, co w ciągu ostatnich kilkunastu sesji wspiera wycenę polskiej waluty. Dodatkowo na rynku akcyjnym byliśmy świadkami budowania przyspieszonej księgi popytu na akcje PKO BP (ostatecznie sprzedane 95 mln akcji za 32,5 PLN/sztuka), gdzie choć większość transakcji wymiany walut odbywa się zwyczajowo za pomocą operacji typu SWAP, to wedle uczestników rynku takie bezpośrednie przepływy były zauważalne.

W trakcie dzisiejszego handlu brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego, dopiero w piątek poznamy kluczowy z punktu widzenia wyceny polskiej waluty i długu, odczyt wskaźnika inflacji bazowej w czerwcu. W trakcie dzisiejszej sesji resort MF będzie starał uplasować serię obligacji 2-letnich wygasających w lipcu 2014r., warto zwrócić uwagę na tą aukcję ponieważ pozwoli ona ocenić na ile rynek wycenia możliwość szybkiego obniżenia stóp procentowych w świetle wczorajszych kiepskich danych z Polski.

Podczas dzisiejszego handlu w centrum uwagi znajdować się będą dane fundamentalne z gospodarki amerykańskiej. W godzinach popołudniowych zaprezentowane zostaną flagowe wskaźniki gospodarcze wskazujące na koniunkturę w większości najbardziej znaczących segmentów. Wśród najbardziej istotnych wskazać należy sytuację na amerykańskim rynku pracy (wnioski o zasiłek dla bezrobotnych godz. 14:30, oczek. 365 tys.) oraz koniunkturę na, przyjmowanym zwyczajowo jako indykator ogólny, rynku nieruchomości (sprzedaż domów na rynku wtórnym godz. 16:00, oczek. 4,62 mln). Dodatkowo o godz. 16:00 poznamy odczyt indeksu Philly FED (gdzie oczekuje się polepszenia odczytu do poziomu -7,7 pkt., wobec -16,6 pkt. ostatnio) oraz indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board.
Z technicznego punktu widzenia wczorajsze przepływy pieniężne w kierunku złotego doprowadziły do naruszenia 1,5 rocznej linii trendu wzrostowego ( z 9 stycznia 2011r.) w ujęciu tygodniowym. Równocześnie dopiero przeforsowanie spadków przez psychologiczny zakres 4,15 PLN stanowić będzie wiarygodny sygnał pogłębienia spadków na parze w kierunku 4,08 EUR/PLN. Należy pamiętać, iż złoty w perspektywie ostatniego 1,5 miesiąca zyskał ok. 6% wobec euro, pomimo konsekwentnych spadków na rynku eurodolara. Sugeruje to, iż obecność kluczowych wsparć na parze EUR/PLN powinna doprowadzić do wystąpienia dynamicznej korekty w kierunku okolic 4,22 EUR/PLN.

Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTB
W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

2025-06-26 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).