Złoty blisko 2-miesiecznyc maksimów, rynek liczy na FED

Złoty blisko 2-miesiecznyc maksimów, rynek liczy na FED
Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Data dodania: 2012-07-17 (09:33)

Poranny, wtorkowy handel przynosi nieznaczne umocnienie polskiej waluty na rynku. Złoty wyceniany jest następująco: 4,1845 PLN za euro, 3,4071 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4833 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu pozostają w rejonie 6-letnich minimów i wynoszą 4,905% w przypadku instrumentów 10-letnich.

W trakcie wczorajszego handlu złoty minimalnie zyskał kontynuują powolną aprecjację w kierunku 4,17 EUR/PLN. Mała skala ruchu wynikała w dużej mierze z sytuacji kształtującej się na rynku eurodolara, który nieznacznie wzrósł na fali oczekiwań związanych z dzisiejszym wystąpieniem Bena Bernanke przed Senacką Komisją Bankową. Złoty pozostaje blisko 2-miesiecznych szczytów ponieważ inwestorzy liczą, iż wczorajsze trzecie z kolei gorsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej skłonią przewodniczącego FED do zajęcia bardziej gołębiego stanowiska i potwierdzenia QE3, co przełożyłoby się na wzrost notowań bardziej ryzykownych aktywów. Równocześnie wydaje się, iż w świetle trwającej Operation Twist na trzecią rundę luzowania ilościowego przyjdzie nam jeszcze poczekać, a sam Ben Bernanke ograniczy się do tradycyjnego sformułowania o „kruchości” wzrostu w USA, znaczących czynnikach ryzyka i gotowości do podjęcia niestandardowych działań. Warto jednak pamiętać, iż negatywne nastroje po publikacji minutes z ostatniego posiedzenia FOMC sugerują, że jedynie bezpośrednia deklaracja możliwości zainicjowania QE3 odebrana zostałaby niezwykle pozytywnie. W przypadku retoryki zakładającej dalsze luzowanie w Stanach Zjednoczonych należy liczyć się z możliwym wzrostem notowań ryzykownych aktywów na rynku, na czym pośrednio skorzystałby również złoty schodząc najprawdopodobniej w rejon 4,15-4,16 EUR/PLN.

W dalszym ciągu notowania polskiej waluty wspierane są przez wycenę polskiego długu, gdzie rentowności 10-letnich obligacji pozostają przy 6-letnich minimach. Polskie instrumenty dłużne nabywane są przede wszystkim przez kapitał zagraniczny, który ma nadzieje, iż status relatywnego bezpieczeństwa przy atrakcyjnym oprocentowaniu (4,5-5%) zostanie utrzymany.

Równocześnie wyraźne pozytywne różnicowanie się wyceny złotego na tle koszyka Europy Środkowo – Wschodniej nie idzie z aktualnymi wydarzeniami politycznymi mającymi miejsce w Rumunii czy na Węgrzech. Rumuński Lej pogłębił historyczne minima na fali obaw związanych z możliwą destabilizacją polityczną, a w przypadku forinta inwestorzy wyczekują rozpoczęcia zaplanowanych na dzisiaj negocjacji z MFW/UE. Szczęśliwie ostatnie miesiące przyniosły zbliżenie percepcji nt. złotego w kierunku korony czeskiej, a więc waluty traktowanej jako bezpieczna przystań w koszyku. W konsekwencji złoty nie reaguje już tak nerwowo na wydarzenia w regionie jak miało to miejsce jeszcze pół roku temu.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane publikowane przez GUS dotyczące przeciętnego zatrudnienia (oczek. 0,3% r/r) i wynagrodzenia (oczek. 3,5% r/r) w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu. Wydaje się jednak, iż po podwyższonym odczycie inflacyjnym zaprezentowanym w poprzednim tygodniu, figury publikowane za czerwiec nie będą stanowiły istotnego punktu odniesienia dla RPP z uwagi na fakt, iż obarczone są wysokim poziomem czynnika jednorazowego w postaci zakończonego Euro 2012.

Dużo ważniejszym dla złotego będą dzisiejsze dane płynące z szerokiego rynku. Poza wystąpieniem Bena Bernanke (godz. 16:00) zaprezentowanym powyżej kluczowy będzie dzisiejszy odczyt indeksu instytutu ZEW (oczek. -20pkt) dla gospodarki niemieckiej. Poprzedni odczyt przyniósł negatywną niespodziankę dla rynku (oczek. 4 pkt, publikacja na poziomie -16,9 pkt), stąd wydaje się, iż poziom pesymistycznych nastrojów wokół wspólnej waluty się utrzymuje. Dodatkowo po ostatnich problemach legislacyjnych z ESM w Niemczech, inwestorzy czekają na czwartkowe doniesienia dotyczące głosowania w Bundestagu nad pakietem pomocowym dla Hiszpanii.

Z technicznego punktu widzenia wydaje się, iż konsekwentnie umocnienie złotego w ciągu ostatnich kilkunastu sesji dotarło do znaczącej bariery 4,16-4,17 EUR/PLN, której przebicie zależeć będzie przede wszystkim od sytuacji na szerokim rynku, gdzie inwestorzy niechętnie spoglądają na wspólną walutę i szansy na osłabienie dolara należy upatrywać po raz kolejny w retoryce szefa FED.

Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella

Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella

08:37 Poranny komentarz walutowy XTB
Jen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne

Jen reaguje na wydarzenia polityczne

2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie

Złoty zaczeka na globalne rozdanie

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ten tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?

Czy Pekin pomoże złotemu?

2024-09-30 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.