
Data dodania: 2012-07-12 (09:29)
Czwartkowy, poranny handel przynosi nieznaczny spadek wartości notowań złotego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,184 PLN za euro, 3,422 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,485 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu blisko poziomu 5,11% w przypadku instrumentów 10-letnich.
W trakcie wczorajszego handlu złoty nieznacznie stracił (ok. -0,14%) wytracając dynamikę aprecjacji trwającą od ostatnich 3 sesji. Polska waluta zaczęła się osłabiać po godz. 17:00 co każe powiązać ruch ten ze spadkami na rynku eurodolara, który ostatecznie stracił -0,09%.
Czynnikiem, który ostatecznie doprowadził do pogorszenia się nastrojów na rynkach i zredukowania pozycji na bardziej ryzykownych aktywach była publikacja sprawozdania (minutes) z ostatniego posiedzenia FOMC. Rynek miał nadzieje, iż wyraźnie wskazane zostanie, iż FED rozważa zainicjowanie trzeciej rundy luzowania ilościowego. Tymczasem publikacja pokazała, że jedynie 2 członków FOMC jest zdania, iż dodatkowy skup obligacji jest wskazany, dwóch innych oceniło, iż działania te byłby gwarantowane jeśli „brak będzie satysfakcjonującego postępu”. Teoretycznie więc QE3 nie zostało wykluczone, jednak jest to podobny ton retoryki jaki słyszymy od kilku miesięcy, gdzie FED deklaruje, iż jest gotów działać w przypadku wystąpienia istotnych zagrożeń dla gospodarki. Teoretycznie coraz częściej punktuje się fakt, że bezrobocie nie może w dłuższym okresie pozostawać powyżej kluczowego poziomu 8,00%, jednak z drugie strony FED zdecydował się ostatnio na przedłużenie Operation Twist stąd pole do kolejnych, szybkich działań wydaje się obecnie ograniczone. W reakcji na te doniesienia dolar umocnił się na rynku, co zwyczajowo traktowane jest jako przejaw wzrostu awersji do ryzyka, czym tłumaczyć należy nieznaczny spadek wartości złotego podczas wczorajszej sesji.
W trakcie dzisiejszej sesji brak znaczących publikacji z rynku krajowego (GUS poda jedynie obroty w handlu zagranicznym za okres styczeń – maj, które są zwyczajowo pomijane przez inwestorów), stąd wycenę złotego warunkować będą impulsy płynące z szerokiego rynku. Wśród ważniejszych publikacji makroekonomicznych wymienić należy zaplanowany na godz. 11:00 odczyt produkcji przemysłowej w Strefie Euro (oczek. -3,00% r/r). Ponadto popołudniu (godz. 14:30) poznamy wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych (oczek. 370 tys.). Publikacja ta zostanie najpewniej zestawiona z wczorajszymi minutes z posiedzenia FOMC ponieważ to właśnie kiepska koniunktura na amerykańskim rynku pracy (bezrobocie powyżej 8,00%) wymieniana jest jako główny czynnik mogący popchnąć decydentów ku zainicjowaniu QE3. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na wieczorne wystąpienie Johna Williamsa z FED San Francisco (21:40), który podczas poprzednich wystąpień oficjalnie skłaniał się ku możliwości zainicjowania kolejnej rundy stymulacji gospodarki.
Wydaje się, iż pole do potencjalnej dalszej aprecjacji złotego zaczyna się kurczyć. Potencjalny zakres dalszego ruchu wskazuje, że poniżej poziomu 4,16-4,17 EUR/PLN popyt na polską walutę może być mniejszy. Pomimo ostatniej dobrej passy polskich aktywów (instrumenty dłużne, waluta) w dalszym ciągu traktowane są one jako ryzykowne miejsce alokacji kapitału, stąd spodziewana dalsza eskalacja obaw związanych ze Strefa Euro (wczoraj dowiedzieliśmy się, iż inwestorzy prywatni najprawdopodobniej również zmuszeni będą do wzięcia udziału w restrukturyzacji hiszpańskiego sektora bankowego) doprowadzi najpewniej do korekty również na złotym.
Wśród czynników, które wspierały ostatnio wycenę złotego należy wymienić znaczny popyt zza granicy na polski dług (który ciągle oscyluje blisko 5-letnich minimum pod względem rentowności) oraz wzrost różnicy stóp procentowych na linii EUR (0,75%), a PLN (4,75%). Równocześnie z uwagi na historyczną tendencje aprecjacji polskiej waluty w miesiącach czerwiec – sierpień pole do ewentualnego osłabienia złotego wyczerpuje się już przy technicznym oporze na 4,30 EUR/PLN. Tak więc zakres potencjalnej korekty wynosi jedynie ok. 15 gr. potwierdzając, iż złoty w ostatnich tygodniach jest wyraźnie stabilniejszy niż miało to poprzednich okresach.
Czynnikiem, który ostatecznie doprowadził do pogorszenia się nastrojów na rynkach i zredukowania pozycji na bardziej ryzykownych aktywach była publikacja sprawozdania (minutes) z ostatniego posiedzenia FOMC. Rynek miał nadzieje, iż wyraźnie wskazane zostanie, iż FED rozważa zainicjowanie trzeciej rundy luzowania ilościowego. Tymczasem publikacja pokazała, że jedynie 2 członków FOMC jest zdania, iż dodatkowy skup obligacji jest wskazany, dwóch innych oceniło, iż działania te byłby gwarantowane jeśli „brak będzie satysfakcjonującego postępu”. Teoretycznie więc QE3 nie zostało wykluczone, jednak jest to podobny ton retoryki jaki słyszymy od kilku miesięcy, gdzie FED deklaruje, iż jest gotów działać w przypadku wystąpienia istotnych zagrożeń dla gospodarki. Teoretycznie coraz częściej punktuje się fakt, że bezrobocie nie może w dłuższym okresie pozostawać powyżej kluczowego poziomu 8,00%, jednak z drugie strony FED zdecydował się ostatnio na przedłużenie Operation Twist stąd pole do kolejnych, szybkich działań wydaje się obecnie ograniczone. W reakcji na te doniesienia dolar umocnił się na rynku, co zwyczajowo traktowane jest jako przejaw wzrostu awersji do ryzyka, czym tłumaczyć należy nieznaczny spadek wartości złotego podczas wczorajszej sesji.
W trakcie dzisiejszej sesji brak znaczących publikacji z rynku krajowego (GUS poda jedynie obroty w handlu zagranicznym za okres styczeń – maj, które są zwyczajowo pomijane przez inwestorów), stąd wycenę złotego warunkować będą impulsy płynące z szerokiego rynku. Wśród ważniejszych publikacji makroekonomicznych wymienić należy zaplanowany na godz. 11:00 odczyt produkcji przemysłowej w Strefie Euro (oczek. -3,00% r/r). Ponadto popołudniu (godz. 14:30) poznamy wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych (oczek. 370 tys.). Publikacja ta zostanie najpewniej zestawiona z wczorajszymi minutes z posiedzenia FOMC ponieważ to właśnie kiepska koniunktura na amerykańskim rynku pracy (bezrobocie powyżej 8,00%) wymieniana jest jako główny czynnik mogący popchnąć decydentów ku zainicjowaniu QE3. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na wieczorne wystąpienie Johna Williamsa z FED San Francisco (21:40), który podczas poprzednich wystąpień oficjalnie skłaniał się ku możliwości zainicjowania kolejnej rundy stymulacji gospodarki.
Wydaje się, iż pole do potencjalnej dalszej aprecjacji złotego zaczyna się kurczyć. Potencjalny zakres dalszego ruchu wskazuje, że poniżej poziomu 4,16-4,17 EUR/PLN popyt na polską walutę może być mniejszy. Pomimo ostatniej dobrej passy polskich aktywów (instrumenty dłużne, waluta) w dalszym ciągu traktowane są one jako ryzykowne miejsce alokacji kapitału, stąd spodziewana dalsza eskalacja obaw związanych ze Strefa Euro (wczoraj dowiedzieliśmy się, iż inwestorzy prywatni najprawdopodobniej również zmuszeni będą do wzięcia udziału w restrukturyzacji hiszpańskiego sektora bankowego) doprowadzi najpewniej do korekty również na złotym.
Wśród czynników, które wspierały ostatnio wycenę złotego należy wymienić znaczny popyt zza granicy na polski dług (który ciągle oscyluje blisko 5-letnich minimum pod względem rentowności) oraz wzrost różnicy stóp procentowych na linii EUR (0,75%), a PLN (4,75%). Równocześnie z uwagi na historyczną tendencje aprecjacji polskiej waluty w miesiącach czerwiec – sierpień pole do ewentualnego osłabienia złotego wyczerpuje się już przy technicznym oporze na 4,30 EUR/PLN. Tak więc zakres potencjalnej korekty wynosi jedynie ok. 15 gr. potwierdzając, iż złoty w ostatnich tygodniach jest wyraźnie stabilniejszy niż miało to poprzednich okresach.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).