Spokojny początek tygodnia

Spokojny początek tygodnia
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-07-10 (10:10)

W poniedziałek odbyło się posiedzenie Eurogrupy, czyli ministrów finansów 17 państw strefy euro, na którym głównym tematem debaty była kwestia Hiszpanii i tamtejszych problemów z rekapitalizacją banków i deficytem budżetowym. Zgodnie z oczekiwaniami ustalono, że Hiszpania dostanie więcej czasu na uporanie się z nadmierną nadwyżką wydatków nad wpływami budżetowymi.

Uzgodniono, że deficyt budżetowy tego kraju musi spaść poniżej progu 3 proc. PKB w 2014 r., czyli przedłużono termin o rok. Miesiąc temu o takiej ewentualności wspominał komisarz ds. walutowych Oli Rehn. Decyzja Eurogrupy jest więc wykonaniem sugestii KE. Przyczyną przedłużenia okresu na redukcję deficytu budżetowego o rok są problemy gospodarcze Hiszpanii, zarówno z sektorem bankowym, jak i ogólnie ze wzrostem gospodarczym (w 2012 r. gospodarka skurczy się prawdopodobnie o 0,3 proc.). W 2011 r. deficyt wyniósł 8,9 proc. PKB zamiast obiecanych 6 proc. i podobny problem może być ze spełnieniem celu defucytu w wysokości 5,3 proc. PKB na ten rok. W zamian za ustępstwa minister finansów Louis de Guindos musi wprowadzić program oszczędności na kwotę 30 mld EUR, m. in. poprzez podwyżkę VAT oraz redukcję zabezpieczeń socjalnych, a także zmiany w obliczaniu wysokości emerytur. Dodatkowo zatwierdzono przyznanie póki co 30 mld EUR pomocy dla hiszpańskich banków, która wypłacona będzie do końca lipca. Na kolejnym posiedzeniu Eurogrupy 20 lipca uzgodnione będą szczegółowe warunki pomocy. Jak jednak zaznaczał w poniedziałek prezes ECB Mario Draghi, dopóki nie będzie działała unia bankowa z jednolitym nadzorem, rekapitalizacja banków będzie obciążać hiszpański budżet. W jego opinii może się tak dziać nawet do 2014 r., a najwcześniej w drugiej połowie 2013 r. Pozytywnej reakcji na ustalenia szczytu nie było, bo też nie nastąpiło tam nic nieoczekiwanego. Eurodolar co prawda próbował lekko rosnąć, odreagowując spadki, jednak udało mu się osiągnąć jedynie poziom 1,2326. Dziś rano ponownie jest poniżej 1,23, co pokazuje, że presja na słabe euro dalej się utrzymuje, a lokalny dołek na 1,2256 też może być zagrożony. Zdecydowanie lepiej chwilowe uspokojenie nastrojów wykorzystał złoty, który umocnił się o 3,5 gr względem euro i dolara, co świadczy o tym, że złoty ma potencjał do zyskiwania, jednak póki nastroje trwale się nie poprawią, będzie on skazany na duże fluktuacje w obie strony.

Z rynku lokalnego napłynęła istotna w długim terminie informacja nt. sposobu wyliczania relacji długu do PKB. Ministerstwo Finansów planuje, aby w przypadku przekroczenia progów ostrożnościowych 50 i 55 proc. PKB dług publiczny był przeliczany na PLN po kursach średnich NBP z danego roku, a wyliczona kwota była pomniejszona o środki na prefinansowane potrzeb pożyczkowych na następny rok. Jeśli tak ustalona suma nie dawałaby przekroczenia progów, nie trzeba będzie wprowadzać dodatkowych oszczędności. Znowelizowana ustawa ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2013 r. Tego typu zmiana ma jednak dwie strony medalu. Niewątpliwą korzyścią będzie zwiększenie stabilności kursu PLN w końcówce roku i chronienie go przed atakami spekulacyjnymi. Z drugiej jednak strony MF straci możliwość wpływu na poziom długu publicznego na koniec roku w przypadku, gdyby kursy walut obcych w trakcie roku cały czas były wysokie. Może to spowodować nieoczekiwane przekroczenie któregoś z progów tylko ze względu wyższej wyceny zadłużenia zagranicznego. Tym samym rząd niejako sam sprowadza na siebie ryzyko przekroczenia progu 55 proc., chyba że do 2013 r. będzie w stanie uporać się i zredukować jego poziom znacznie poniżej 55 proc. PKB.

Najważniejszą dziś publikacją był czerwcowy bilans handlu zagranicznego z Chin. Dynamika importu i eksportu wypadły jednak średnio. Eksport wzrósł o 11,3 proc. r/r (prog. 10,6 proc.), ale import już tylko o 6,3 proc. r/r (prog. 12,9 proc.). Były to też zdecydowanie niższe odczyty niż w maju. Hamowanie gospodarki Państwa Środka jest faktem, teraz tylko piątkowe dane o PKB, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej dadzą odpowiedź na pytanie, jak potężne jest to spowolnienie. Poza danymi z Chin wtorkowe kalendarium świeci pustkami. Słabsze dane o produkcji przemysłowej z Francji (-1,9 proc. m/m wobec odnotowanych w kwietniu 1,4 proc.) nie wpływają na notowania euro. Także dzisiejsze posiedzenie Ecofin-u, czyli ministrów finansów państw UE nie będzie istotne, bo jedynie potwierdzi wczorajsze ustalenia Eurogrupy. W związku z tym na rynku eurodolara może to być kolejny spokojny dzień, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że dominującym trendem jest spadkowy i wciąż sygnały sprzedaży euro nie zostały zanegowane. Złoty natomiast, po wczorajszym umocnieniu, dziś ma już małe szanse na przebicie strefy wsparcia 4,19-4,20 na parze EUR/PLN.

Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy CPI stworzy nowy impuls?

Czy CPI stworzy nowy impuls?

2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?

Czy CPI zmieni nastawienie do USD?

2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?

Trump nie chce bessy?

2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Żaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA

Ryzyko recesji w USA

2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Frank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka

Kij i marchewka

2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Prezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?