
Data dodania: 2012-06-29 (10:27)
Niskie oczekiwania co do odbywającego się właśnie w Brukseli szczytu przywódców państw Unii Europejskiej zostały wczoraj nieco zrewidowane. Jak to zwykle bywało na tego typu spotkaniach oraz biorąc pod uwagę opór Niemiec, nie spodziewano się konkretnych ustaleń dotyczących doraźnych działań antykryzysowych, ...
... a bardziej dyskusji nad pomysłami unii bankowej czy Paktu na rzecz wzrostu i zatrudnienia. Tymczasem twarde stanowisko Włoch i Hiszpanii, których przedstawiciele odmawiali przyjęcia wzmiankowanego Paktu, zmusiło unijnych decydentów do ustalenia działań pomocowych dla tych krajów. Podjęto decyzję o utworzeniu instytucji nadzorującej sektor finansowy Eurolandu (jeszcze bez konkretnych mechanizmów jej funkcjonowania), jednak to nie to było kluczowe. Ogłoszono, że zostaną podjęte natychmiastowe kroki mające na celu stabilizację sytuacji na rynku długu (wczoraj znowu rentowności 10-letnich obligacji hiszpańskich zbliżały się do 7 proc., a włoskich do 6,3 proc.). Stworzone fundusze ratunkowe EFSF i ESM będą mogły skupować obligacje hiszpańskie i włoskie z rynku, celem obniżenia ich rentowności. Dodatkowo ustalono, że zastępujący EFSF fundusz ESM będzie mógł bezpośrednio dokapitalizować będące w takiej potrzebie banki, nie posiadając przy tym statusu uprzywilejowanego wierzyciela. Dodatkowo, pomoc w postaci skupu obligacji poprzez EFSF/ESM czy rekapitalizacja banków nie będą oznaczały zobowiązania tych dwóch krajów do zaciskania pasa, jak ma to miejsce w przypadku Portugalii, Irlandii i Grecji, gdzie eksperci troiki sprawdzają wykonanie reform i uzależniają od tego przyznanie kolejnych transz pomocy. Co prawda przypadku tych państw pomoc została udzielona bezpośrednio rządom, a dla Włoch i Hiszpanii będzie ona przybierać formalnie inną formę, de facto jednak i skup obligacji, i rekapitalizacja banków wymagać będą miliardów euro wydatkowanych w funduszy. Można więc powiedzieć, że siła negocjacyjna Rzymu i Madrytu nie została doceniona przez Niemcy, a zwycięzcami szczytu już w tym momencie można ogłosić Mario Montiego i Mariano Rahoja. Co prawda teraz, oprócz przyznania 120 mld EUR na rzecz wsparcia wzrostu w UE (środki te pochodzić będą z niewykorzystanych mocy funduszy ratunkowych oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego), będzie można powrócić do dyskusji nad Paktem na rzecz wzrostu i zatrudnienia, jednak pozycja Niemiec została w pewien sposób podważona i to jest faktem. Z drugiej strony, widać jak palącym problemem zaczynał być dla Rzymu i Madrytu podwyższony koszt finansowania, skoro zdecydowali się na tak twarde negocjacje. To z pewnością nie jest koniec kłopotów tych państw, ale czasowo sytuacja na rynku ich długu może się faktycznie ustabilizować.
Eurodolar reagował lekkim wzrostem jeszcze przed ogłoszeniem pomocy dla państw południa Europy, w reakcji na przełożenie konferencji Angeli Merkel. Rynek spekulował, że oznacza to rozwój sytuacji niepomyślny dla Niemiec. Po tym, jak okazało się, że faktycznie tak jest i rynek nie docenił siły negocjacyjnej premierów Montiego i Rajoya, kurs euro względem dolara w ciągu dwóch godzin wzrósł z poziomu 1,2450 do 1,2625, a aktualnie oscyluje wokół 1,26. Tak silny wzrost z jednej strony jest korzystnym sygnałem technicznym, z drugiej jednak tak silna reakcja może okazać się przesadzona. Krótko mówiąc, cały pozytywny efekt ustaleń został w tym krótkim czasie już zdyskontowany przez rynek. Teraz kluczowe będą dalsze ustalenia na szczycie oraz sprawdzenie, jak te dotyczące pomocy dla Rzymu i Madrytu działają w praktyce.
Dziś, oprócz doniesień z drugiego dnia szczytu, z danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę tylko na odczyt indeksu Chicago PMI, który zostanie podany o godz. 15:45. Jest to kolejny ze wskaźników regionalnych, tym razem mierzący aktywność wytwórczą w najbardziej uprzemysłowionym w Stanach rejonie Chicago. Konsensus prognoz zakłada lekki spadek indeksu w czerwcu, z poziomu 52,7 do 52,5 pkt. Po tym, jak dwa tygodnie temu negatywnie zaskoczył indeks NY Empire State, a tydzień temu indeks Fed z Filadelfii, rynek obawia się dużo głębszego spadku. Jeśli okaże się on faktem, może być czynnikiem zapalnym do korekty dobrych nastrojów, jakie panują po ustaleniach ze szczytu UE.
Eurodolar reagował lekkim wzrostem jeszcze przed ogłoszeniem pomocy dla państw południa Europy, w reakcji na przełożenie konferencji Angeli Merkel. Rynek spekulował, że oznacza to rozwój sytuacji niepomyślny dla Niemiec. Po tym, jak okazało się, że faktycznie tak jest i rynek nie docenił siły negocjacyjnej premierów Montiego i Rajoya, kurs euro względem dolara w ciągu dwóch godzin wzrósł z poziomu 1,2450 do 1,2625, a aktualnie oscyluje wokół 1,26. Tak silny wzrost z jednej strony jest korzystnym sygnałem technicznym, z drugiej jednak tak silna reakcja może okazać się przesadzona. Krótko mówiąc, cały pozytywny efekt ustaleń został w tym krótkim czasie już zdyskontowany przez rynek. Teraz kluczowe będą dalsze ustalenia na szczycie oraz sprawdzenie, jak te dotyczące pomocy dla Rzymu i Madrytu działają w praktyce.
Dziś, oprócz doniesień z drugiego dnia szczytu, z danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę tylko na odczyt indeksu Chicago PMI, który zostanie podany o godz. 15:45. Jest to kolejny ze wskaźników regionalnych, tym razem mierzący aktywność wytwórczą w najbardziej uprzemysłowionym w Stanach rejonie Chicago. Konsensus prognoz zakłada lekki spadek indeksu w czerwcu, z poziomu 52,7 do 52,5 pkt. Po tym, jak dwa tygodnie temu negatywnie zaskoczył indeks NY Empire State, a tydzień temu indeks Fed z Filadelfii, rynek obawia się dużo głębszego spadku. Jeśli okaże się on faktem, może być czynnikiem zapalnym do korekty dobrych nastrojów, jakie panują po ustaleniach ze szczytu UE.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.