Rynki w chwilowym zawieszeniu

Rynki w chwilowym zawieszeniu
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2012-06-21 (13:45)

FED zafundował nam kolejnego „twista”, ale szanse na QE3 pozostały (choć raczej w perspektywie późnej jesieni). Dzisiejsze odczyty indeksów PMI były negatywne, ale tragedii nie ma. Europejski rynek długu był spokojny przez aukcją hiszpańskich obligacji – ta się udała, ale nie można powiedzieć, iż była zbyt dobra ze względu na wzrost rentowności.

Niemniej większą uwagę przyciąga dyskusja nt. potencjalnej interwencji z europejskich wykorzystaniem funduszy ratunkowych. Kluczem dnia mogą okazać się jednak popołudniowe dane z USA, informacje ze wstępnego audytu hiszpańskich banków, a także wyniki spotkania Eurogrupy, która może rozważać „zmiękczenie” warunków greckiego bailoutu.

EUR/USD – Bronimy się przed większym spadkiem, czy to sugeruje powrót do 1,2730?

Interpretacja komunikatu FED w kontekście właściwego przełożenia na zachowanie się rynków finansowych, nigdy nie jest łatwa. Decyzja o przedłużeniu Operation Twist była jednym z najbardziej prawdopodobnych i zarazem dyskontowanych wcześniej scenariuszy – chociaż sama kwota (267 mld USD do końca 2012 r.) nieznacznie przewyższyła szacunki na poziomie 200 mld USD. We wczorajszym rannym komentarzu zwracałem uwagę, iż Ben Bernanke powinien pozostawić pewną furtkę do QE3, jeżeli nie chce mocno rozczarować rynków – to można było osiągnąć przez przedstawienie gorszych prognoz PKB i bezrobocia, a także odpowiednie słowa podczas wieczornej konferencji prasowej. I po części tak się stało – według najnowszych projekcji FED gospodarka będzie się w tym roku rozwijać w tempie 1,9-2,4 proc. (to mocna rewizja względem kwietnia, kiedy szacowano 2,4-2,9 proc.), a w przyszłym będzie to 2,2-2,8 proc. (wcześniej podawano 2,7-3,1 proc.). Wyższa w 2012 r. ma być stopa bezrobocia (8,0-8,2 proc. wobec 7,8-8,0 proc. podawanych 2 miesiące temu) i podobnie może być w przyszłym roku (7,5-8,0 proc. wobec szacowanych wcześniej 7,3-7,7 proc.). Jednocześnie podczas konferencji prasowej Ben Bernanke dał do zrozumienia, że bank centralny jest gotów podjąć dalsze kroki, aby wspierać gospodarkę, zwłaszcza w sytuacji braku poprawy na rynku pracy. Szef FED stanowczo odrzucił też oskarżenia, jakoby FED miał już coraz mniej amunicji na walkę z kryzysem. Dlaczego, zatem niektórzy inwestorzy poczuli się nieco rozczarowani? Bo ze słów Bena Bernanke można wywnioskować, iż decyzja nt. o QE3 nie zapadnie szybko – wydaje się, iż najwcześniej może być to jesień b.r. I można odnieść wrażenie, iż FED zdecyduje się na taki ruch tylko w sytuacji wyraźnego pogorszenia się sytuacji w strefie euro, czego do końca nie można wykluczyć. Reasumując, to nie FED będzie szkodzić rynkom, a europejscy decydenci (jeżeli już).

Wczoraj Angela Merkel podczas wspólnej konferencji po spotkaniu z holenderskim premierem Markiem Rutte odnosząc się do pytania o możliwość wykorzystania europejskich funduszy ratunkowych do interwencyjnego skupu obligacji Hiszpanii i Włoch, stwierdziła, iż takie dyskusje nie były oficjalnie prowadzone, chociaż „czysto hipotetycznie” taka możliwość mogłaby mieć miejsce. Teoretycznie można by ten wątek zignorować, albo nadać mu negatywną interpretację sugerując, iż wskazuje to na brak wizji rozwiązania problemów z hiszpańskim długiem, ale nie to nie tak – jeżeli coś jest możliwe „czysto hipotetycznie”, to należy uznać, iż nie jest ostatecznie odrzucone. Wątek ten podjął wieczorem Benoit Coeure z ECB, który przyznał też, iż spodziewa się dyskusji o cięciu stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu banku centralnego. Tak czy inaczej te dyskusje/spekulacje przynoszą wymierny efekt – rentowność hiszpańskich 10-letnich obligacji spadła dzisiaj do 6,66 proc. mimo faktu przetargu dwu, trzy i pięcioletnich obligacji za 1-2 mld EUR, z którym wiązano spore obawy. Tymczasem udało się sprzedać papiery za 2,22 mld EUR, a zgłoszony popyt był wyższy, niż na poprzedniej aukcji. Niemniej coś za coś – wysoka była rentowność (4,706 proc. dla papierów 2-letnich, 5,547 proc. 3-letnich i 6,072 proc. 5-letnich). W dół poszły też rentowności papierów włoskich (do 5,73 proc.) mimo faktu, iż Wall Street Journal zamieścił wywiad z Silvio Berlusconim, który nie wykluczył zmniejszenia swojego poparcia dla rządu Mario Montiego. Dzisiaj czekamy jeszcze na wyniki wstępnego audytu hiszpańskich banków (jeżeli wykaże, iż instytucje wymagają dokapitalizowania mniejszego od 100 mld EUR, to zostanie to przyjęte dość dobrze), a także informacji z wieczornego spotkania Eurogrupy (ministrów finansów strefy euro), którzy będą zajmować się kwestią poluzowania warunków greckiego bailoutu – wydaje się, że Grecy mogą dostać więcej czasu na reformy, chociaż nie wiadomo, czy rzeczywiście będą to aż 2 lata więcej na zejście z deficytem poniżej 3 proc. (2016 r.).

Dzisiaj mamy dzień z danymi makro. Odczyt dla chińskiego przemysłu – szacunkowy wskaźnik PMI za czerwiec sporządzany przez Markit/HSBC spadł do 48,1 pkt. z 48,4 pkt. Rozczarowały też dane z Niemiec – 44,7 pkt. wobec spodziewanych 45,2 pkt., co ostatecznie zaważyło też na ostatecznych danych dla całego Eurolandu (44,8 pkt. wobec szacowanych 44,9 pkt.), chociaż lepszy był odczyt dla usług (46,8 pkt. wobec prognozy na poziomie 46,4 pkt.). Nie jest dobrze, ale tragedii nie ma. Dla rynku ważniejsze mogą okazać się popołudniowe dane z USA – w kalendarzu mamy cotygodniowe bezrobocie (godz. 14:30), wstępne szacunki PMI dla przemysłu za czerwiec (godz. 14:58), sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz indeks Philly FED (godz. 16:00). Najważniejsze mogą okazać się dane PMI (szacunki 53,0 pkt.), oraz wskaźnik z Filadelfii (szacunki 0 pkt.). Wyraźnie słabsze odczyty mogą zaszkodzić rynkom, gdyż inwestorzy nie mogą przecież liczyć na szybkie wprowadzenie programu QE3 przez FED…

EUR/USD – Bronimy się przed większym spadkiem, czy to sugeruje powrót do 1,2730?

Pierwszą reakcją na brak informacji o QE3 we wczorajszym komunikacie FED o godz. 18:30 był spadek EURUSD w okolice 1,2637. Niemniej kolejne godziny przyniosły sporą huśtawkę w przedziale 1,2650(60)-1,2715, chociaż dzisiaj rano spadliśmy w okolice 1,2640. Poziom 1,2637 nie został jednak naruszony, co sugerowało próbę odbicia w kolejnych godzinach. O godz. 11:18 rynek oscylował powyżej 1,2670, do czego przyczyniły się dodatkowo informacje z Niemiec (tamtejsza opozycja porozumiała się z koalicją w kwestii poparcia ustaw o pakcie fiskalnym i ESM, które powinny być ratyfikowane przez Bundestag 29 czerwca). Jeżeli dojdzie do złamania 1,2680-90, to rynek ma szanse wrócić w okolice szczytów z tego tygodnia, czyli 1,2730-50. To może sugerować, iż nie dojdzie do większych spadków EUR/USD przed szczytem UE zaplanowanym na 28-29 czerwca.

Kluczowe opory: 1,2680-1,2690; 1,2720; 1,2760; 1,2780; 1,2800; 1,2823; 1,2850
Kluczowe wsparcia: 1,2650; 1,2637; 1,2625; 1,2600-1,2610; 1,2590; 1,2570; 1,2556; 1,2530; 1,2490-1,2500; 1,2450; 1,2415; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
Opracował:

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.pl
Niezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

2025-08-28 Komentarz walutowy XTB
Polski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Gdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.