Data dodania: 2012-06-21 (09:38)
Podczas porannego handlu złoty oscyluje blisko poziomów wyznaczonych podczas końcówki wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,23 PLN za euro, 3,34 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,526 PLN wobec franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu ustabilizowały się blisko 5-letnich minimów i wynoszą aktualnie 5,167% w przypadku instrumentów 10-letnich.
Wczorajsza sesja okazała się neutralna dla złotego, który po osiągnieciu maksimum wobec euro (4,225 PLN) ostatecznie wrócił w rejony 4,24 PLN, tym samym nie zmieniając znacząco swojej wyceny wobec głównych walut (EUR/PLN +0,06%, USD/PLN +0,01%, CHF/PLN +0,06%, GBP/PLN -0,06%). Bezpośrednim powodem takiego zachowania była realizacja analogicznego scenariusza na notowaniach eurodolara, który zwyczajowo warunkuje zachowanie inwestorów również wobec złotego. Kwotowania EUR/USD pomimo podwyższonej zmienności w godzinach wieczornych nie uległy znaczącej zmianie (0,07%) wskazując, iż wczorajsza retoryka i decyzje podjęte przez członków FOMC zostały już w dużej mierze zdyskontowane wcześniej, a część inwestorów liczyła raczej na podjęcie bardziej agresywnych działań ze strony FED’u. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała się przedłużyć program Operation Twist (wymiana „krótkich papierów dłużnych” na te o dłuższym terminie zapadalności), aż do końca 2012r. przy jednoczesnym zwiększeniu programu o 237 mld USD. Jednocześnie Ben Bernanke utrzymał wcześniejszą retorykę sugerującą możliwe podjęcie dalszego luzowania gospodarczego w przypadku „wzrostu znaczących ryzyk zagrażających wzrostowi”. Inwestorzy odebrali doniesienia te z umiarkowanym optymizmem – wydaje się, iż część uczestników rynku miała nadzieje na zainicjowanie (naszym zdaniem aktualnie mało prawdopodobnego) programu QE3.
W przypadku rynku krajowego należy ponownie zaznaczyć, iż 5-letnie minima na rentownościach polskiego długu zostały pogłębione podczas wczorajszego handlu (minimum 5,127%). W dużej mierze przyczyniła się do tego wczorajsza udana aukcja 5-letnich stałoprocentowych obligacji, gdzie z uwagi na znaczący popyt przeprowadzona została aukcja dodatkowa. Był to jednocześnie ostatni przetarg w tym półroczu. Zgodnie z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli MF w czerwcu Polska będzie miała sfinansowane już 75% potrzeb pożyczkowych zakładanych w budżecie, co w świetle aktualnych zewnętrznych zagrożeń gospodarczych wydaje się być efektywną strategią realizowaną konsekwentnie przez Resort.
W trakcie dzisiejszego handlu poznamy protokół z czerwcowego posiedzenia RPP, jednak wątpliwym jest, aby przebieg dyskusji gremium był w stanie znacząco przełożyć się na notowania złotego. W świetle ostatnich odczytów fundamentalnych, jak wczorajszej publikacji inflacji bazowej za maj na poziomie 2,3% r/r, oczek 2,7% r/r, wydaje się, iż perspektywa podniesienia kosztu kredytu w najbliższych miesiącach jest mało prawdopodobna. Ponadto coraz częściej spekuluje się, iż w przypadku wzrostu zagrożeń zewnętrznych dla gospodarki Polskiej (potencjalne kolejne bail-out’y w Strefie) Rada będzie zmuszona do obniżenia stóp.
Jednocześnie dużo większe znaczenie dla kwotowań złotego będą miały dzisiejsze publikacje figur makroekonomicznych na szerokim rynku, gdzie zaplanowane zostały odczyty przemysłowych indeksów PMI dla Strefy Euro. Oczekuje się nieznacznego spadku wskaźników przygotowanego przez Markit Economics.
Ponadto wedle niepotwierdzonych doniesień podczas dzisiejszego handlu może dojść do oficjalnego zwrócenia się Hiszpanii o pomoc finansową z Unii (oficjalny bail-out). Ok. godz. 11:00 poznamy wyniki aukcji długu hiszpańskiego o wartości 1-2 mld EUR, w przypadku kolejnego znaczącego wzrostu rentowności scenariusz bail-out’u należy traktować jako wysoce prawdopodobny. Aktualny poziom oprocentowania hiszpańskich obligacji 10-letnich wynosi 6,792%. Pomimo, iż znajduje się on poniżej psychologicznej granicy 7,00% to w dalszym ciągu uniemożliwia efektywne finansowanie się przez rynek.
W świetle wczorajszego umiarkowanego optymizmu po decyzji FED oraz dzisiejszych figur makroekonomicznych i potencjalnego czynnika ryzyka w postaci aukcji długu hiszpańskiego zakładać można, iż złoty może się osłabiać, tracąc z uwagi na fakt wzrostu awersji do ryzyka na szerokim rynku. Z technicznego punktu widzenia mocno prawdopodobne wydaje się szybkie podejście pod 4,25 EUR/PLN oraz możliwe naruszenie wyższych poziomów, aż do 4,30 EUR/PLN. Scenariusz taki potwierdza aktualny układ notowań na koszyku walutowym (BOSSAPLN), który sugeruje, iż pary związane z złotym mogą tracić podczas dzisiejszego handlu.
Wczorajsza sesja okazała się neutralna dla złotego, który po osiągnieciu maksimum wobec euro (4,225 PLN) ostatecznie wrócił w rejony 4,24 PLN, tym samym nie zmieniając znacząco swojej wyceny wobec głównych walut (EUR/PLN +0,06%, USD/PLN +0,01%, CHF/PLN +0,06%, GBP/PLN -0,06%). Bezpośrednim powodem takiego zachowania była realizacja analogicznego scenariusza na notowaniach eurodolara, który zwyczajowo warunkuje zachowanie inwestorów również wobec złotego. Kwotowania EUR/USD pomimo podwyższonej zmienności w godzinach wieczornych nie uległy znaczącej zmianie (0,07%) wskazując, iż wczorajsza retoryka i decyzje podjęte przez członków FOMC zostały już w dużej mierze zdyskontowane wcześniej, a część inwestorów liczyła raczej na podjęcie bardziej agresywnych działań ze strony FED’u. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała się przedłużyć program Operation Twist (wymiana „krótkich papierów dłużnych” na te o dłuższym terminie zapadalności), aż do końca 2012r. przy jednoczesnym zwiększeniu programu o 237 mld USD. Jednocześnie Ben Bernanke utrzymał wcześniejszą retorykę sugerującą możliwe podjęcie dalszego luzowania gospodarczego w przypadku „wzrostu znaczących ryzyk zagrażających wzrostowi”. Inwestorzy odebrali doniesienia te z umiarkowanym optymizmem – wydaje się, iż część uczestników rynku miała nadzieje na zainicjowanie (naszym zdaniem aktualnie mało prawdopodobnego) programu QE3.
W przypadku rynku krajowego należy ponownie zaznaczyć, iż 5-letnie minima na rentownościach polskiego długu zostały pogłębione podczas wczorajszego handlu (minimum 5,127%). W dużej mierze przyczyniła się do tego wczorajsza udana aukcja 5-letnich stałoprocentowych obligacji, gdzie z uwagi na znaczący popyt przeprowadzona została aukcja dodatkowa. Był to jednocześnie ostatni przetarg w tym półroczu. Zgodnie z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli MF w czerwcu Polska będzie miała sfinansowane już 75% potrzeb pożyczkowych zakładanych w budżecie, co w świetle aktualnych zewnętrznych zagrożeń gospodarczych wydaje się być efektywną strategią realizowaną konsekwentnie przez Resort.
W trakcie dzisiejszego handlu poznamy protokół z czerwcowego posiedzenia RPP, jednak wątpliwym jest, aby przebieg dyskusji gremium był w stanie znacząco przełożyć się na notowania złotego. W świetle ostatnich odczytów fundamentalnych, jak wczorajszej publikacji inflacji bazowej za maj na poziomie 2,3% r/r, oczek 2,7% r/r, wydaje się, iż perspektywa podniesienia kosztu kredytu w najbliższych miesiącach jest mało prawdopodobna. Ponadto coraz częściej spekuluje się, iż w przypadku wzrostu zagrożeń zewnętrznych dla gospodarki Polskiej (potencjalne kolejne bail-out’y w Strefie) Rada będzie zmuszona do obniżenia stóp.
Jednocześnie dużo większe znaczenie dla kwotowań złotego będą miały dzisiejsze publikacje figur makroekonomicznych na szerokim rynku, gdzie zaplanowane zostały odczyty przemysłowych indeksów PMI dla Strefy Euro. Oczekuje się nieznacznego spadku wskaźników przygotowanego przez Markit Economics.
Ponadto wedle niepotwierdzonych doniesień podczas dzisiejszego handlu może dojść do oficjalnego zwrócenia się Hiszpanii o pomoc finansową z Unii (oficjalny bail-out). Ok. godz. 11:00 poznamy wyniki aukcji długu hiszpańskiego o wartości 1-2 mld EUR, w przypadku kolejnego znaczącego wzrostu rentowności scenariusz bail-out’u należy traktować jako wysoce prawdopodobny. Aktualny poziom oprocentowania hiszpańskich obligacji 10-letnich wynosi 6,792%. Pomimo, iż znajduje się on poniżej psychologicznej granicy 7,00% to w dalszym ciągu uniemożliwia efektywne finansowanie się przez rynek.
W świetle wczorajszego umiarkowanego optymizmu po decyzji FED oraz dzisiejszych figur makroekonomicznych i potencjalnego czynnika ryzyka w postaci aukcji długu hiszpańskiego zakładać można, iż złoty może się osłabiać, tracąc z uwagi na fakt wzrostu awersji do ryzyka na szerokim rynku. Z technicznego punktu widzenia mocno prawdopodobne wydaje się szybkie podejście pod 4,25 EUR/PLN oraz możliwe naruszenie wyższych poziomów, aż do 4,30 EUR/PLN. Scenariusz taki potwierdza aktualny układ notowań na koszyku walutowym (BOSSAPLN), który sugeruje, iż pary związane z złotym mogą tracić podczas dzisiejszego handlu.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?