
Data dodania: 2012-06-13 (11:43)
Wczoraj po południu zwracałem uwagę, iż gwałtownie pogarszająca się sytuacja na europejskim rynku długu z jednej strony rodzi niemal paniczne zachowania, ale z drugiej prowokuje do szeregu plotek na temat potencjalnych działań ze strony globalnych decydentów.
Trudno jest jednak dobrze ocenić wpływ takich spekulacji na rynek – niemniej na razie widać, iż skutecznie powstrzymały one wcześniejszą wyprzedaż.
Dzisiaj rano rentowności hiszpańskich 10-letnich papierów oscylowały wokół 6,67 proc. (to mniej niż 6,83 proc. odnotowane wczoraj po południu), a w przypadku włoskich odpowiedników był to poziom 6,10 proc. wobec okolic 6,29 proc. wczoraj. Na rynku nie pojawiła się żadna informacja, która mogłaby sugerować, iż Europejski Bank Centralny przymierza się do interwencji na rynku długu. Niemniej rynek ma prawo się tego obawiać – poziom 6,85 proc. to szczyt rentowności hiszpańskich papierów z listopada ub.r. – jego przełamanie automatycznie doprowadziłoby do szybkiego wyjścia ponad barierę 7 proc., co prędzej, czy później musiałoby doprowadzić do stosownej reakcji ECB. Niemniej na rynku pojawiły się inne informacje, które mogły mieć wpływ na poprawę nastrojów wokół euro. Po pierwsze włoski premier stanowczo zdementował wcześniejsze sugestie austriackiej minister finansów, Marii Fekter, jakoby Włochy mogły potrzebować zewnętrznego bailoutu. Mario Montiemu wtórował sam Wolfgang Schauble (niemiecki minister finansów). Tyle, że na dłuższą metę nie zmienia to faktu, iż niektóre fundusze spekulacyjne mogą tylko zintensyfikować „grę na Włochy”, zwłaszcza, że Hiszpania nie upora się szybko ze swoimi problemami, a rządy technokraty Mario Montiego skończą się w 2013 r. i wrócą obawy o kontynuację dotychczasowego procesu trudnych reform. Po drugie wiceprezes ECB, Vitor Constancio przyznał, iż nie widzi powodu dla których decyzja o unii bankowej miałaby nie zostać podjęta przed ustaleniami nt. unii fiskalnej, krytykując tym samym konserwatywną postawę przedstawicieli Bundesbanku. Głos zabrał też szef Banku Kanady, którego zdaniem decyzja o powstaniu unii bankowej powinna zostać podjęta na najbliższym szczycie Unii Europejskiej (28-29 czerwca). Słowa Marka Carney’a nasiliły spekulacje, jakoby podczas najbliższego szczytu G20 (18-19 czerwca) miała zostać wywarta silna presja na europejskich decydentów (być może padną też deklaracje dotyczące dodatkowej pomocy). Niejako w tle pojawiają się też spekulacje (wsparte wczorajszymi słowami Charlesa Evansa z FED), iż amerykańska Rezerwa Federalna może zdecydować się na pewne dodatkowe działania podczas posiedzenia 20 czerwca…
W efekcie kurs EUR/USD zawrócił wczoraj po południu w górę (po ustanowieniu minimum na 1,2442) i dzisiaj rano dotarliśmy do 1,2539. Czy starczy sił na więcej? Pamiętajmy, iż spekulacje i domysły z reguły jest trudno dobrze wycenić i tym samym nastroje mogą zmieniać się tak jak przysłowiowa chorągiewka na wietrze. Fakty są takie, że rentowności hiszpańskich i włoskich obligacji nadal pozostają wysokie, rynek obawia się, iż Hiszpania może potrzebować jeszcze większego bailoutu (swoją drogą dziennik El Mundo podał, jakoby pożyczka na wsparcie banków miała zostać udzielona aż na 15 lat), a już za 4 dni odbędą się kluczowe wybory w Grecji. Im bliżej tego politycznego rozdania, tym bardziej aktywny staje się lider radykalnie-lewicowej SYRIZY. Dał on wczoraj do zrozumienia, iż zapowiadane przez niego „nowe otwarcie” nie ma na celu kłótni z Unią Europejską, a jedynie zmianę podejścia we wzajemnych negocjacjach. Niemniej widać, że Alexis Tsipras cynicznie próbuje zakładać, iż uda mu się mocno „rozmiękczyć” warunki przyznanego już bailoutu, bo UE panicznie boi się skutków greckiej katastrofy, dlatego też nie zostawi Greków samych sobie. Czyżby? Co ciekawe szef SYRIZY dodał wczoraj, iż ma „plan B” na wypadek, gdyby negocjacje się jednak załamały – czy to oznacza, iż liczy się z tym, że historia zmusi go jednak do rezygnacji z radykalnych pomysłów? Niewykluczone. Niemniej na krótką metę jest jasne, iż niedzielne głosowanie w Grecji będzie tylko potęgować emocje na rynkach finansowych. Zwłaszcza, że często pada argument, iż tzw. Grexit mógłby stać się zapalnikiem do rozpadu całej strefy euro.
EUR/USD – Bez testu okolic 1,2287-1,2330 do piątku się nie obejdzie
Niezależnie od tego, jakie scenariusze rynkowych i politycznych wydarzeń możemy sobie układać, warto obiektywnie spojrzeć na dzienny wykres. Widać wyraźnie, że rynek ma problemy z powrotem do opuszczonego dwa dni temu kanału wzrostowego Dzisiaj jego dolne 50 pipsowe pasmo to 1,2530-80, a górne to okolice 1,2725, co dobrze widać na poniższym obrazku. Zresztą w okolicach dzisiejszego maksimum (1,2539) można ustanowić połowę czarnej świecy z poniedziałku. Reasumując – dzisiaj może zostać podjęta próba spadku do 1,2440-60. Późniejsze przełamanie tego poziomu otworzy drogę do testu okolic z początku miesiąca – powinien mieć on miejsce do piątku. Dopiero wtedy będzie można mówić o ewentualnym scenariuszu większego odbicia w kontekście spekulacji nt. FED, ECB i G20 w przyszłym tygodniu.
Kluczowe opory: 1,2530; 1,2550; 1,2590; 1,2624; 1,2668; 1,2685; 1,2730
Kluczowe wsparcia: 1,2490-1,2500; 1,2450; 1,2415; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
Dzisiaj rano rentowności hiszpańskich 10-letnich papierów oscylowały wokół 6,67 proc. (to mniej niż 6,83 proc. odnotowane wczoraj po południu), a w przypadku włoskich odpowiedników był to poziom 6,10 proc. wobec okolic 6,29 proc. wczoraj. Na rynku nie pojawiła się żadna informacja, która mogłaby sugerować, iż Europejski Bank Centralny przymierza się do interwencji na rynku długu. Niemniej rynek ma prawo się tego obawiać – poziom 6,85 proc. to szczyt rentowności hiszpańskich papierów z listopada ub.r. – jego przełamanie automatycznie doprowadziłoby do szybkiego wyjścia ponad barierę 7 proc., co prędzej, czy później musiałoby doprowadzić do stosownej reakcji ECB. Niemniej na rynku pojawiły się inne informacje, które mogły mieć wpływ na poprawę nastrojów wokół euro. Po pierwsze włoski premier stanowczo zdementował wcześniejsze sugestie austriackiej minister finansów, Marii Fekter, jakoby Włochy mogły potrzebować zewnętrznego bailoutu. Mario Montiemu wtórował sam Wolfgang Schauble (niemiecki minister finansów). Tyle, że na dłuższą metę nie zmienia to faktu, iż niektóre fundusze spekulacyjne mogą tylko zintensyfikować „grę na Włochy”, zwłaszcza, że Hiszpania nie upora się szybko ze swoimi problemami, a rządy technokraty Mario Montiego skończą się w 2013 r. i wrócą obawy o kontynuację dotychczasowego procesu trudnych reform. Po drugie wiceprezes ECB, Vitor Constancio przyznał, iż nie widzi powodu dla których decyzja o unii bankowej miałaby nie zostać podjęta przed ustaleniami nt. unii fiskalnej, krytykując tym samym konserwatywną postawę przedstawicieli Bundesbanku. Głos zabrał też szef Banku Kanady, którego zdaniem decyzja o powstaniu unii bankowej powinna zostać podjęta na najbliższym szczycie Unii Europejskiej (28-29 czerwca). Słowa Marka Carney’a nasiliły spekulacje, jakoby podczas najbliższego szczytu G20 (18-19 czerwca) miała zostać wywarta silna presja na europejskich decydentów (być może padną też deklaracje dotyczące dodatkowej pomocy). Niejako w tle pojawiają się też spekulacje (wsparte wczorajszymi słowami Charlesa Evansa z FED), iż amerykańska Rezerwa Federalna może zdecydować się na pewne dodatkowe działania podczas posiedzenia 20 czerwca…
W efekcie kurs EUR/USD zawrócił wczoraj po południu w górę (po ustanowieniu minimum na 1,2442) i dzisiaj rano dotarliśmy do 1,2539. Czy starczy sił na więcej? Pamiętajmy, iż spekulacje i domysły z reguły jest trudno dobrze wycenić i tym samym nastroje mogą zmieniać się tak jak przysłowiowa chorągiewka na wietrze. Fakty są takie, że rentowności hiszpańskich i włoskich obligacji nadal pozostają wysokie, rynek obawia się, iż Hiszpania może potrzebować jeszcze większego bailoutu (swoją drogą dziennik El Mundo podał, jakoby pożyczka na wsparcie banków miała zostać udzielona aż na 15 lat), a już za 4 dni odbędą się kluczowe wybory w Grecji. Im bliżej tego politycznego rozdania, tym bardziej aktywny staje się lider radykalnie-lewicowej SYRIZY. Dał on wczoraj do zrozumienia, iż zapowiadane przez niego „nowe otwarcie” nie ma na celu kłótni z Unią Europejską, a jedynie zmianę podejścia we wzajemnych negocjacjach. Niemniej widać, że Alexis Tsipras cynicznie próbuje zakładać, iż uda mu się mocno „rozmiękczyć” warunki przyznanego już bailoutu, bo UE panicznie boi się skutków greckiej katastrofy, dlatego też nie zostawi Greków samych sobie. Czyżby? Co ciekawe szef SYRIZY dodał wczoraj, iż ma „plan B” na wypadek, gdyby negocjacje się jednak załamały – czy to oznacza, iż liczy się z tym, że historia zmusi go jednak do rezygnacji z radykalnych pomysłów? Niewykluczone. Niemniej na krótką metę jest jasne, iż niedzielne głosowanie w Grecji będzie tylko potęgować emocje na rynkach finansowych. Zwłaszcza, że często pada argument, iż tzw. Grexit mógłby stać się zapalnikiem do rozpadu całej strefy euro.
EUR/USD – Bez testu okolic 1,2287-1,2330 do piątku się nie obejdzie
Niezależnie od tego, jakie scenariusze rynkowych i politycznych wydarzeń możemy sobie układać, warto obiektywnie spojrzeć na dzienny wykres. Widać wyraźnie, że rynek ma problemy z powrotem do opuszczonego dwa dni temu kanału wzrostowego Dzisiaj jego dolne 50 pipsowe pasmo to 1,2530-80, a górne to okolice 1,2725, co dobrze widać na poniższym obrazku. Zresztą w okolicach dzisiejszego maksimum (1,2539) można ustanowić połowę czarnej świecy z poniedziałku. Reasumując – dzisiaj może zostać podjęta próba spadku do 1,2440-60. Późniejsze przełamanie tego poziomu otworzy drogę do testu okolic z początku miesiąca – powinien mieć on miejsce do piątku. Dopiero wtedy będzie można mówić o ewentualnym scenariuszu większego odbicia w kontekście spekulacji nt. FED, ECB i G20 w przyszłym tygodniu.
Kluczowe opory: 1,2530; 1,2550; 1,2590; 1,2624; 1,2668; 1,2685; 1,2730
Kluczowe wsparcia: 1,2490-1,2500; 1,2450; 1,2415; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.