Data dodania: 2012-06-13 (11:37)
Ratingi hiszpańskich banków w dół: Pierwsze kwadranse wczorajszej sesji amerykańskiej przyniosły spadek kursu eurodolara do poziomu dziennych minimów. Byki nie dały się jednak zepchnąć do wartości piątkowych dołków i wspierając się na wzrostach indeksów z Wall Street wyprowadziły skuteczną kontrę, która pozwoliła im dziś rano znów znaleźć się w okolicy poziomu 1,25.
Widać zatem, że na szerokim rynku dominuje od wczoraj atmosfera wyczekiwania. Zarówno podaży jak i popytowi trudno jest się zdecydować na podjęcie większych działań. Inwestorzy czekają przede wszystkim na wynik niedzielnych wyborów w Grecji. Od ich wyniku w dużej mierze będzie zależeć dalsza przyszłość Strefy Euro. Istnieją bowiem obawy, że gdy wybory wygra radykalne ugrupowanie SYRIZA to Ateny wkroczą na ścieżkę prowadzącą do opuszczenia Eurostrefy. W sprzeczności z takim scenariuszem stoi jednak wczorajsza wypowiedź szefa SYRIZY, który zapowiedział, że po wygranych wyborach położy on kres „zgniłemu greckiemu państwu” utrzymując przy tym wspólną walutę. Trudno jednak dawać pewność tym słowom zwłaszcza na chwilę przed wyborami. Poza oczekiwaniem na wynik niedzielnego głosowania uczestnicy rynku muszą wciąż borykać się z negatywnymi informacjami m.in. obniżką ratingów hiszpańskich banków, czy też wypowiedzią niemieckiego ministra finansów, który stwierdził, że unia bankowa (proponowana notabene przez kanclerz Angelę Merkel) nie będzie miała sensu bez silnej unii fiskalnej, która łączy się z oddaniem części suwerenności państw w tym zakresie. Jednak ładunek negatywnych emocji na rynku jest bardzo duży co może sprzyjać krótkoterminowym próbom odreagowania, trudno jednak będzie opuścić zakres obecnej zmienności.
Złoty w ruchu bocznym
Końcówka wtorkowej sesji europejskiej na rynku złotego przyniosła zwyżkę notowań par USD/PLN i EUR/PLN. Cena euro podskoczyła do poziomu 3,3450, natomiast dolar podrożał do 3,4930 zł. Stan deprecjacji rodzimej waluty skończył się jednak wraz z odbiciem na eurodolarze. Powrót kursu pary EUR/USD w okolicę poziomu 1,25 dał szanse na odreagowanie, z którego skorzystał złoty. Dziś o poranku ceny zagranicznych walut kształtują się na zbliżonych poziomach co na początku wtorkowego handlu. W dniu dzisiejszym sytuację na krajowym rynku dalej będą kształtować impulsy z szerokiego rynku. Poza tym inwestorzy z pewnością zwrócą uwagę na odczyt inflacji konsumenckiej w Polsce.
Pierwsze dane w tym tygodniu
Środowe kalendarium makroekonomiczne otwierają dane na temat produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Odczyt zostanie opublikowany o godzinie 11:00. Analitycy spodziewają się przyspieszenia tempa spadku z poziomu 0,3% m/m do 1 % m/m. Następnie o godzinie 14:00 ogłoszony zostanie poziom inflacji w Polsce w miesiącu maju. Eksperci oczekują lekkiego wyhamowania tempa wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych z poziomu 4% r/r do wartości 3,8% r/r. Pół godziny po tej publikacji znane będą dane na temat sprzedaży detalicznej w USA. Według szacunków w maju ma się ona skurczyć o 0,2% m/m, po tym jak w poprzednim okresie odnotowano wzrost w wysokości 0,1% m/m. Ostanie dziś dane opublikowane zostaną o godzinie 14:30 i będzie to inflacja PPI w USA. Szacunki mówią o tempie wzrostu cen producentów na poziomie 1,2% r/r, czyli o 0,7% wolniej niż w kwietniu.
Złoty w ruchu bocznym
Końcówka wtorkowej sesji europejskiej na rynku złotego przyniosła zwyżkę notowań par USD/PLN i EUR/PLN. Cena euro podskoczyła do poziomu 3,3450, natomiast dolar podrożał do 3,4930 zł. Stan deprecjacji rodzimej waluty skończył się jednak wraz z odbiciem na eurodolarze. Powrót kursu pary EUR/USD w okolicę poziomu 1,25 dał szanse na odreagowanie, z którego skorzystał złoty. Dziś o poranku ceny zagranicznych walut kształtują się na zbliżonych poziomach co na początku wtorkowego handlu. W dniu dzisiejszym sytuację na krajowym rynku dalej będą kształtować impulsy z szerokiego rynku. Poza tym inwestorzy z pewnością zwrócą uwagę na odczyt inflacji konsumenckiej w Polsce.
Pierwsze dane w tym tygodniu
Środowe kalendarium makroekonomiczne otwierają dane na temat produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Odczyt zostanie opublikowany o godzinie 11:00. Analitycy spodziewają się przyspieszenia tempa spadku z poziomu 0,3% m/m do 1 % m/m. Następnie o godzinie 14:00 ogłoszony zostanie poziom inflacji w Polsce w miesiącu maju. Eksperci oczekują lekkiego wyhamowania tempa wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych z poziomu 4% r/r do wartości 3,8% r/r. Pół godziny po tej publikacji znane będą dane na temat sprzedaży detalicznej w USA. Według szacunków w maju ma się ona skurczyć o 0,2% m/m, po tym jak w poprzednim okresie odnotowano wzrost w wysokości 0,1% m/m. Ostanie dziś dane opublikowane zostaną o godzinie 14:30 i będzie to inflacja PPI w USA. Szacunki mówią o tempie wzrostu cen producentów na poziomie 1,2% r/r, czyli o 0,7% wolniej niż w kwietniu.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?