Chińskie stymulanty i amerykańskie ogólniki

Chińskie stymulanty i amerykańskie ogólniki
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-06-08 (10:30)

Po dwóch dniach dominacji optymistycznych nastrojów na rynkach chciałoby się, aby zakończenie tygodnia również było pokazem dominacji korzystnego sentymentu. O taki scenariusz może jednak być dosyć trudno, zważywszy na to, że wyczerpały się spekulacje pod czynniki, które miały odpowiadać za poprawę nastrojów – wypowiedzi prezesów EBC i Fed.

Po tym jak w środę nic konkretnego nie padło z ust Mario Draghiego, inwestorzy liczyli, że wyręczy go Ben Bernanke. W międzyczasie jeszcze do działania przystąpił Ludowy Bank Chin, który pierwszy raz od 2008 r. obniżył główne stopy procentowe o 25 pb – stopa depozytowa od dziś wynosi 3,25 proc., a jednoroczna benchmarkowa stopa pożyczkowa 6,31 proc. To odpowiadało za początkowe wzrosty na giełdach i na eurodolarze. Jednak stopniowo nastroje się pogarszały. Ben Bernanke we wczorajszym wystąpieniu na forum Komitetu Ekonomicznego ograniczył się do ogólnych stwierdzeń, bez podawania konkretów ani złagodzenia tonu w porównaniu do wcześniejszych wypowiedzi. Podtrzymał zdanie o umiarkowanym rozwoju amerykańskiego gospodarki, która jednak boryka się z problemem słabego rynku pracy i aby się z nim uporać potrzebuje szybszego wzrostu. Nie potwierdził jednak, że ten wzrost będzie próbował generować Fed kolejnym programem luzowania ilościowego – padło jedynie stwierdzenie, że Rezerwa Federalna jest gotowa działać, gdyby kryzys się nasilił. Oprócz tego odniósł się do kryzysu zadłużenia w Europie, który jego zdaniem stanowi ryzyko dla amerykańskiego systemu finansowego i gospodarki, toteż należy uważnie monitorować sytuację. Jednak piłeczka i tak leży po europejskiej stronie, od której wymagałby bardziej zakrojonych działań na rzecz stabilności systemu bankowego i redukcji obaw rynków. W tej wypowiedzi prezes Fed nie zamyka drogi do QE3, ale rynki liczyły chyba na coś więcej niż takie ogólne stwierdzenia. Wobec tego może zrealizować się scenariusz korekty spadkowej na giełdach i bardziej ryzykownych walutach, tym bardziej, że wczoraj oliwy do ognia dolała agencja Fitch, obniżając rating kredytowy Hiszpanii z poziomu A do BBB, a więc aż o 3 stopnie. Aktualnie jest on niższy o 1 poziom od ratingu S&P oraz o 2 poziomy od oceny Moody’s. W uzasadnieniu do decyzji podano duże ryzyko powiększenia się kryzysu długu w tym kraju. Wg tej agencji hiszpańskie banki wymagają dokapitalizowania o 50-100 mld EUR. Wczoraj o hiszpańskim sektorze bankowym traktował też komunikat innej agencji, S&P. Wg niej do 2013 r. straty banków na złych kredytach mogą wynieść 80-112 mld EUR. Wezwała je do zwiększenia poziomu rezerw, co, biorąc pod uwagę szacowaną kwotę, byłoby tylko możliwe dzięki zewnętrznej pomocy, o czym w wywiadzie telewizyjnym mówił Jean-Michel Six, główny ekonomista na Europę agencji S&P. Te informacje powodują, że temat Hiszpanii może dziś znów być ogrywany, co będzie ciążyć na wycenie wspólnej waluty.

Mimo dużo lepszego od prognoz odczytu dynamiki PKB w I kw. w Japonii (4,7 proc. w ujęciu annualizowanym wobec oczekiwanych 4,1 proc.) indeks japońskiej giełdy NIKKEI zniżkował o 2,1 proc., a kontrakty na S&P 500 spadają o 0,6 proc. Jest to zły prognostyk na otwarcie europejskich giełd. Tym samym pod sporym znakiem zapytania może stać kontynuacja umocnienia złotego. W ciągu 4 dni względem euro zyskał on aż 16 gr, z czego wczoraj 5 gr. Dynamiczna zwyżka notowań polskiej waluty to z jednej strony zasługa dobrych nastrojów, z drugiej stabilizującej roli BGK i niskiej płynności podczas wczorajszego handlu. Biorąc jednak pod uwagę, że kontynuacja dobrych nastrojów jest niepewna, a eurodolar nie zdołał uporać się z oporem na poziomie 1,2620, należy uważać na możliwość osłabienia się złotego, chociaż i tak sytuacja techniczna powinna pozostać dla niego korzystna.

W piątek, mimo braku publikacji ważniejszych danych makroekonomicznych, nikt nie może zagwarantować niskiej zmienności. Na ruchy rynkowe na pewno nie będą wpływać takie dane jak inflacja PPI z Wlk. Brytanii, kwietniowy bilans handlu zagranicznego USA czy zapasy hurtowników. Inwestorzy będą zatem wypatrywać informacji z krajów PIIGS, ze szczególnym naciskiem na Hiszpanię – po wczorajszej obniżce ratingu przez Fitch informacje nawet o lekko negatywnym zabarwieniu mogą sprowokować mocniejszą korektę wciąż niezłych nastrojów, jakie zapanowały na rynkach w drugiej połowie tygodnia.

Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.pl
Niezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

2025-08-28 Komentarz walutowy XTB
Polski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Gdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.