Data dodania: 2012-06-05 (14:31)
Po fatalnym ubiegłym tygodniu, kiedy to czerwony kolor dominował na giełdach, a euro względem dolara spadło do poziomu 1,2288, inwestorzy rozpoczęli kolejny tydzień w nieco lepszych nastrojach. Na giełdach nie było jeszcze widać poprawy sentymentu ...
... (ale po udanej sesji w Azji i będących na plusach kontraktach na amerykańskie indeksy, dziś europejskie parkiety prawdopodobnie rozpoczną od zwyżek), za to na rynku walutowym było to już wyraźnie zaakcentowane – kurs eurodolara dziś rano przekroczył poziom 1,25, a polska waluta zyskała względem euro i dolara, odpowiednio, 3 gr i ponad 4 gr. Wspomóc ten ruch mógł BGK, wykorzystując niższą płynność spowodowaną nieobecnością inwestorów z Wielkiej Brytanii. Handel tam powraca dopiero jutro, więc niższa płynność jeszcze będzie się utrzymywać, jednak żeby złoty dalej mógł łatwo zyskiwać potrzebna jest dalsza poprawa klimatu inwestycyjnego. Po publikacji przez HSBC i Markit indeksu PMI dla usług z Chin, który nieoczekiwanie wzrósł w maju z 54,1 do 54,7 pkt (najwyższy odczyt od 19 miesięcy, i mimo, że analogiczny indeks publikowany przez China Federation of Logistics and Purchasing pokazywał odwrotną tendencję), pojawia się szansa na utrzymanie dobrych nastrojów, pod warunkiem, że dane makro z Europy nie pokrzyżują optymistom szyków. Obniżenie ratingu Wielkiej Brytanii o jeden poziom, do AA- przez agencję Egan Jones nie będzie miało wielkiego znaczenia dla rynków. Można powiedzieć, że jest to równoważone pomyślnym wynikiem kontroli Troiki w Portugalii, która może poradzić sobie z redukcją deficytu budżetowego do 4,5 proc. PKB już w tym roku, a nowa transza pomocy w wysokości 4,1 mld EUR ma zostać zatwierdzona. Niemniej, szykujący się na po 17 czerwca przegląd finansów Grecji może już być sporym czynnikiem ryzyka dla rynków, obok wyniku nowych wyborów parlamentarnych, który jednak zmaterializuje się dopiero w drugiej połowie czerwca.
Wielka polityka w strefie euro nie da jednak o sobie zapomnieć, gdyż kwestia problemów z zadłużeniem i sektora bankowego w takich krajach jak Grecja czy Hiszpania wciąż jest palącym problemem. Na dziś na rano zaplanowana jest telekonferencja przywódców państw i prezesów banków centralnych grupy G7 (USA, Kanada, Japonia, Niemcy, Francja, Wlk. Brytania oraz Włochy), która ma być poświęcona właśnie europejskiemu kryzysowi zadłużenia, a zapewne zdominowana zostanie przez hiszpański problem. Po tym jak w weekend premier tego kraju Mariano Rajoy zaproponował utworzenie w strefie euro nowej władzy fiskalnej, która kontrolowałaby i harmonizowała budżety oraz zarządzała europejskimi długami, a wczoraj niemiecki komisarz ds. walutowych Olli Rehn zasygnaliował, aby wziąć pod uwagę bezpośrednie dokapitalizowanie hiszpańskich banków z ESM, nadzieje na bardziej konkretne ustalenia wzrosły. Państwa G7 powinny być zgodne co do tego, że gdyby była potrzeba, należy uruchomić wszelkie możliwe instrumenty do ratowania sytuacji. Taka pewność jest ważna dla rynków – póki co Hiszpania nie zwraca się jeszcze o bezpośrednią pomoc przy rekapitalizacji instytucji finansowych, ale gdyby taka konieczność zaszła, istotne jest szybkie zapewnienie pomocy. W tej kwestii oczy będą zwrócone też na ECB i jutrzejszą konferencję Mario Draghiego po posiedzeniu. Zmiana tonu na bardziej gołębi i zasygnalizowanie np. rozważania wprowadzenia LTRO3 odebrane zostałyby pozytywnie przez rynki.
Wśród dzisiejszych danych makro w Europie będą dominować finalne publikacje indeksów PMI dla usług. O godz. 9:53 poznamy indeks PMI dla usług z Niemiec (prog.52,5 pkt), a 5 min. później ze strefy euro (prog. 46,5 pkt). O godz. 11:00 podana zostanie sprzedaż detaliczna z Eurolandu (prog. -0,1 proc. m/m), a o 12:00 zamówienie w niemieckim przemyśle (prog. -1,0 proc. m/m). Będą to jednak dane za kwiecień, a więc mocno historyczne. Większych emocji powinien dostarczyć indeks ISM dla usług z USA o godz. 16:00 (prog. 53,8 pkt) oraz informacje na temat pojawiających się planów na ratowanie hiszpańskiego sektora bankowego.
Wielka polityka w strefie euro nie da jednak o sobie zapomnieć, gdyż kwestia problemów z zadłużeniem i sektora bankowego w takich krajach jak Grecja czy Hiszpania wciąż jest palącym problemem. Na dziś na rano zaplanowana jest telekonferencja przywódców państw i prezesów banków centralnych grupy G7 (USA, Kanada, Japonia, Niemcy, Francja, Wlk. Brytania oraz Włochy), która ma być poświęcona właśnie europejskiemu kryzysowi zadłużenia, a zapewne zdominowana zostanie przez hiszpański problem. Po tym jak w weekend premier tego kraju Mariano Rajoy zaproponował utworzenie w strefie euro nowej władzy fiskalnej, która kontrolowałaby i harmonizowała budżety oraz zarządzała europejskimi długami, a wczoraj niemiecki komisarz ds. walutowych Olli Rehn zasygnaliował, aby wziąć pod uwagę bezpośrednie dokapitalizowanie hiszpańskich banków z ESM, nadzieje na bardziej konkretne ustalenia wzrosły. Państwa G7 powinny być zgodne co do tego, że gdyby była potrzeba, należy uruchomić wszelkie możliwe instrumenty do ratowania sytuacji. Taka pewność jest ważna dla rynków – póki co Hiszpania nie zwraca się jeszcze o bezpośrednią pomoc przy rekapitalizacji instytucji finansowych, ale gdyby taka konieczność zaszła, istotne jest szybkie zapewnienie pomocy. W tej kwestii oczy będą zwrócone też na ECB i jutrzejszą konferencję Mario Draghiego po posiedzeniu. Zmiana tonu na bardziej gołębi i zasygnalizowanie np. rozważania wprowadzenia LTRO3 odebrane zostałyby pozytywnie przez rynki.
Wśród dzisiejszych danych makro w Europie będą dominować finalne publikacje indeksów PMI dla usług. O godz. 9:53 poznamy indeks PMI dla usług z Niemiec (prog.52,5 pkt), a 5 min. później ze strefy euro (prog. 46,5 pkt). O godz. 11:00 podana zostanie sprzedaż detaliczna z Eurolandu (prog. -0,1 proc. m/m), a o 12:00 zamówienie w niemieckim przemyśle (prog. -1,0 proc. m/m). Będą to jednak dane za kwiecień, a więc mocno historyczne. Większych emocji powinien dostarczyć indeks ISM dla usług z USA o godz. 16:00 (prog. 53,8 pkt) oraz informacje na temat pojawiających się planów na ratowanie hiszpańskiego sektora bankowego.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.