Data dodania: 2012-05-30 (11:10)
Ostatnie 24 godziny na rynkach finansowych to w zasadzie dwie opowieści: sytuacja na eurodolarze i reszcie rynku. Przeważająca część sesji europejskiej we wtorek upłynęła pod znakiem umiarkowanego optymizmu. Nie było widać gwałtownych zmian sentymentu, a inwestorzy liczyli na spokojne odreagowanie ostatniej przeceny.
Na europejskich parkietach dominował zielony kolor, jedynie giełda w Madrycie zniżkowała o 2,34 proc., gdyż kłopoty sektora bankowego Hiszpanii zaczynają przyćmiewać obawy o wyjście Grecji ze strefy euro. Ale inwestorzy na innych rynkach zakładali pozytywny start Wall Street i się nie zawiedli – nowojorskie indeksy zyskiwały ponad 1 proc. Na rynku walutowym utrzymywała się względna konsolidacja – eurodolar oscylował wokół 1,2550, a złoty względem euro utrzymał zakres 4,3350-4,3650. Jednak wyraźnych powodów do optymizmu nie było wiele, jeśli nie wcale. Najsilniejszy cios zadał członek zarządu EBC Ewald Nowotny, który stwierdził, że bank centralny nie planuje wznowienia programu skupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym, żeby obniżyć oprocentowanie i tym samym pomóc m.in. Hiszpanii w łatwiejszym pozyskiwaniu finansowania. A to, że w tym roku Madryt będzie potrzebował więcej pieniędzy na załatanie dziury budżetowej, potwierdziły dane o kwietniowej sprzedaży detalicznej w Hiszpanii, która tąpnęła o 9,8 proc. w skali roku. Z Grecji straszył lider radykalnej Syrizy Aleksis Tsipras, zdaniem którego Grecja i UE znajdują się w stanie zimnej wojny, a on, jeśli wygra wybory, zerwie porozumienia pożyczkowe z Brukselą. Martwić też mogą kolejne sondaże z Grecji, gdzie wprawdzie 81 proc. ankietowanych opowiada się za pozostaniem w strefie euro, ale 44,5 proc. jest przeciwna dalszym reformom oszczędnościowym. Pojawiające się informacje powodowały, że presja wokół Eurolandu systematycznie narastała i ostatecznie euro musiało jej się poddać. W efekcie późnym popołudniem eurodolar po raz kolejny pogłębił swoje minima, tym razem do 1,2457, choć należy stwierdzić, że reszta rynku utrzymała wcześniejszy spokój, co niejako zaprzecza powrotowi paniki. Potwierdza się jednak to, iż inwestorzy mają do czynienia z coraz większą liczbą niewiadomych (Jaki wynik przyniosą wybory w Grecji? Czy kraj pozostanie w strefie euro? Jak duża będzie rekapitalizacja hiszpańskiego sektora bankowego? Skąd znajdą się na to pieniądze? itd.), co bardziej skłania ich do wyzbywania się ryzykownych aktywów i przeczekania najbliższego czasu poza rynkiem.
Czy jednak przed nami wyłącznie czarne scenariusze? Wydaje się, że jednak nie. Greckie wybory wciąż mogą przynieść pro-oszczędnościowy rząd, choć greccy politycy w ostatnich tygodniach poczuli siłę, iż mogą na więcej sobie pozwolić w negocjacjach z resztą Europy, gdyż wystąpienie kraju z unii walutowej będzie dotkliwe dla wszystkich. Umniejszyć należy także znaczenie słów Nowotnego – gwałtowny skok rentowności hiszpańskiego długu, czemu miałyby przeciwdziałać interwencje EBC, nie stanowi dużego zagrożenia. Zaangażowanie zagranicznych inwestorów, mogących masowo wyzbywać się papierów skarbowych, w dług Madrytu spadło do 34 proc. na koniec marca wobec 40 proc. na koniec 2011 r. Oznacza to, że rośnie udział podmiotów krajowych, w których interesie leży, aby kraj uniknął niewypłacalności, bądź zwrócenia się o pomoc do UE i MFW. Ponadto Nowotny nie wspominał nic o kolejnej rundzie programu dostarczenia płynności (LTRO), która niewątpliwie wzmocniłaby europejski system bankowy. Przy ogólnie dominującym pesymizmie coraz trudniej o jeszcze większe zdołowanie inwestorów i nawet najmniejszy pozytywny impuls może przynieść spore odreagowanie. Jednak lista możliwych pozytywnych zaskoczeń jest dość krótka.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym znajduje się niewiele istotnych pozycji. O 11:00 Komisja Europejska opublikuje majowe wyniki indeksów nastrojów. Najważniejszy, indeks nastrojów w gospodarce, ma spaść do 91,9 pkt. z 92,8 pkt. przed miesiącem, ale nawet głębszy spadek nie powinien być zaskoczeniem w obecnym otoczeniu. Po 11 opublikowane zostaną wyniki aukcji włoskich obligacji – Rzym zaoferuje papiery za 6,25 mld euro, które najprawdopodobniej znajdą nabywców, choć po coraz wyższych rentownościach (aukcje długu z poniedziałku i wtorku cieszyły się sporym popytem przy podwyższonym oprocentowaniu). Po południu na uwagę zasługuje jedynie raport z rynku nieruchomości USA – o 16:00 na rynek trafi odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów (prog. 0% m/m).
Czy jednak przed nami wyłącznie czarne scenariusze? Wydaje się, że jednak nie. Greckie wybory wciąż mogą przynieść pro-oszczędnościowy rząd, choć greccy politycy w ostatnich tygodniach poczuli siłę, iż mogą na więcej sobie pozwolić w negocjacjach z resztą Europy, gdyż wystąpienie kraju z unii walutowej będzie dotkliwe dla wszystkich. Umniejszyć należy także znaczenie słów Nowotnego – gwałtowny skok rentowności hiszpańskiego długu, czemu miałyby przeciwdziałać interwencje EBC, nie stanowi dużego zagrożenia. Zaangażowanie zagranicznych inwestorów, mogących masowo wyzbywać się papierów skarbowych, w dług Madrytu spadło do 34 proc. na koniec marca wobec 40 proc. na koniec 2011 r. Oznacza to, że rośnie udział podmiotów krajowych, w których interesie leży, aby kraj uniknął niewypłacalności, bądź zwrócenia się o pomoc do UE i MFW. Ponadto Nowotny nie wspominał nic o kolejnej rundzie programu dostarczenia płynności (LTRO), która niewątpliwie wzmocniłaby europejski system bankowy. Przy ogólnie dominującym pesymizmie coraz trudniej o jeszcze większe zdołowanie inwestorów i nawet najmniejszy pozytywny impuls może przynieść spore odreagowanie. Jednak lista możliwych pozytywnych zaskoczeń jest dość krótka.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym znajduje się niewiele istotnych pozycji. O 11:00 Komisja Europejska opublikuje majowe wyniki indeksów nastrojów. Najważniejszy, indeks nastrojów w gospodarce, ma spaść do 91,9 pkt. z 92,8 pkt. przed miesiącem, ale nawet głębszy spadek nie powinien być zaskoczeniem w obecnym otoczeniu. Po 11 opublikowane zostaną wyniki aukcji włoskich obligacji – Rzym zaoferuje papiery za 6,25 mld euro, które najprawdopodobniej znajdą nabywców, choć po coraz wyższych rentownościach (aukcje długu z poniedziałku i wtorku cieszyły się sporym popytem przy podwyższonym oprocentowaniu). Po południu na uwagę zasługuje jedynie raport z rynku nieruchomości USA – o 16:00 na rynek trafi odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów (prog. 0% m/m).
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?