Data dodania: 2012-05-26 (11:12)
Tydzień rozpoczął się od kontynuacji korekty w trendzie spadkowym zapoczątkowanym w pierwszych dniach maja. Kurs EUR/USD ustanowił maksimum na poziomie 1, 2624, tym samym nie zdołał przebić oporu wyznaczonego przez dołki z 14 maja oraz 200 - okresową średnią kroczącą (na interwale godzinowym). Kolejne dni przyniosły ponowne osłabienie wspólnej waluty.
Eurodolar przebił ważny obszar wsparcia wyznaczony przez dołki z sierpnia 2010 roku oraz stycznia bieżącego roku (1, 2590 - 1, 2625) i znalazł się na najniższym poziomie od 22 miesięcy - 1,2513. Przebicie dołka z sierpnia 2010, pomimo sygnałów na oscylatorach RSI i stochastycznym PKS do wystąpienia korekty powinno prowadzić do kontynuacji ruchu na południe. Patrząc z szerszej perspektywy od 29 lutego tego roku formuje się piąta, ostatnia fala Eliotta. Fala pierwsza impulsu rozpoczęła się 30 sierpnia 2011 roku. Bazując na spostrzeżeniach Eliotta o równości dwóch z trzech fal impulsu w ruchu spadkowym można spodziewać się osiągnięcia poziomu 1,2000 w przeciągu kilku miesięcy. Naszym zdaniem w najbliższych dniach eurodolar będzie kontynuował spadki do poziomu 1,24 i będzie im towarzyszyć deprecjacja złotego. Złoty w ubiegłym tygodniu ponownie stracił na wartości. Po wykonaniu ruchu powrotnego do wsparcia na poziome 3,36, kurs USD/PLN osiągnął nieobserwowany od połowy stycznia poziom 3,50. Tym samym notowania złotego w stosunku do dolara amerykańskiego zbliżają się do szczytów z przełomu roku usytuowanych przy poziomie 3,55. Kurs EUR/PLN zachowuje się znacznie stabilniej, a w ostatnich dniach poruszał przez większość czasu w przedziale 4,34 -4,38.
Mieszane dane z USA
W tym tygodniu poznaliśmy dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, które miały mieszany charakter. Sprzedaż zarówno na rynku wtórnym nieruchomości jak i na rynku nowych domów była wyższa od oczekiwań rynkowych. W kwietniu miesiąc do miesiąca sprzedaż na rynku wtórnym wzrosła o 3,4 proc. (prognozy: 3, 10 proc.), co było sygnalizowane przez wzrastający indeks podpisanych umów kupna. Na rynku pierwotnym sprzedaż była wyższa o 3,3 proc. (wobec prognozowanych 2,1 proc. m/m). Sprzedaż domów na rynku wtórnym pozostaje w trwającym od połowy 2010 roku trendzie wzrostowym. Obecnie przybiera wartości wyższe o 5 proc. niż w roku 2011.
Negatywnie zaskoczyły dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, wzrosły jedynie o 0,2 proc. wobec konsensusu rynkowego na poziomie 1proc. Duży wpływ na tak słaby odczyt miało najniższe od ponad roku zapotrzebowanie na samoloty Boeinga (4 sztuki w porównaniu z 53 w marcu i 237 w lutym tego roku). Publikacje amerykańskiego PMI czy też większości regionalnych wskaźników koniunktury również sugerują, że największa światowa gospodarka traci impet, a szczególnie martwić powinny niskie wartości składowych oddających poziom zatrudnienia w przemyśle. Z kolei wskaźniki sentymentu konsumentów pozostają pod korzystnym wpływem spadku cen paliw, mimo, że wyhamowanie spadków liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych negatywnie wpływa na ocenę tempa poprawy kondycji amerykański rynek pracy. Korzystnego wpływu na nastroje nie ma oczywiście także kryzys zadłużeniowy w Europie.
Słabną nastroje niemieckich przedsiębiorców, ale nie konsumentów
Na Starym Kontynencie bardzo rozczarowały odczyty indeksów PMI. Wskaźnik Composite dla strefy euro spadł w maju do poziomu 45, 9 (wobec 46,7 punktów miesiąc wcześniej). Zegar niemieckiej koniunktury tworzony w oparciu o indeks Ifo również wskazuje na wyraźne pogorszenie koniunktury. Mimo słabego odczytu PMI sytuacja ekonomiczna w Niemczech na tle pozostałych krajów strefy euro prezentuje się dobrze - bliską zeru dynamikę eksportu netto rekompensować będzie w najbliższych kwartałach popyt wewnętrzny, w tym konsumpcja prywatna wspierana przez najniższe od zjednoczenia kraju bezrobocie. Wśród niemieckich konsumentów panuje optymizm, co potwierdza utrzymujący się zdecydowanie powyżej historycznej średniej indeks Gfk. Seria słabych danych z Europy zwiększa prawdopodobieństwo luzowania i przełożyła się na kontynuację spadków spreadu swapów stopy procentowej – dyferencjał stóp procentowych kształtuje się coraz bardziej niekorzystnie dla siły wspólnej waluty.
Produkcja przemysłowa w Polsce dalej będzie słabnąć
Ubiegły tydzień przyniósł także kilka istotnych publikacji z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 2,9 proc. rok do roku a sygnały napływające z gospodarek europejskich wskazują na dalszy spadek popytu na polskie towary. Inflacja bazowa w ujęciu rocznym wyniosła 2,7 proc. wobec prognozowanego poziomu 2,6 proc. Stopa bezrobocia w kwietniu spadła do 12, 90 proc. z 13, 30 proc. miesiąc wcześniej, co prawie dokładnie pokrywa się z naszą prognozą. Wstępne dane ministerstwa pracy i polityki społecznej wskazywały na niższy spadek bezrobocia (do 13 proc.). W naszej ocenie nie zmienia to zasadniczej sytuacji na rynku pracy w Polsce z uwagi na rosnącą ilość deklaracji zakładów pracy o zwolnieniach. Niepokoić powinien także słaby odczyt sprzedaży detalicznej (5,5 proc. r/r wobec konsensusu 9,5 proc.). Bardziej gołębi wydźwięk komentarza i ton Marka Belki po ostatnim posiedzeniu RPP w połączeniu ze słabnącą koniunkturą przekładają się na spadek wyceny przyszłych stóp procentowych. Słabe dane z rodzimej gospodarki ograniczają szanse, że podwyżka kosztu pieniądza zamieni się w cykl.
Mieszane dane z USA
W tym tygodniu poznaliśmy dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, które miały mieszany charakter. Sprzedaż zarówno na rynku wtórnym nieruchomości jak i na rynku nowych domów była wyższa od oczekiwań rynkowych. W kwietniu miesiąc do miesiąca sprzedaż na rynku wtórnym wzrosła o 3,4 proc. (prognozy: 3, 10 proc.), co było sygnalizowane przez wzrastający indeks podpisanych umów kupna. Na rynku pierwotnym sprzedaż była wyższa o 3,3 proc. (wobec prognozowanych 2,1 proc. m/m). Sprzedaż domów na rynku wtórnym pozostaje w trwającym od połowy 2010 roku trendzie wzrostowym. Obecnie przybiera wartości wyższe o 5 proc. niż w roku 2011.
Negatywnie zaskoczyły dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, wzrosły jedynie o 0,2 proc. wobec konsensusu rynkowego na poziomie 1proc. Duży wpływ na tak słaby odczyt miało najniższe od ponad roku zapotrzebowanie na samoloty Boeinga (4 sztuki w porównaniu z 53 w marcu i 237 w lutym tego roku). Publikacje amerykańskiego PMI czy też większości regionalnych wskaźników koniunktury również sugerują, że największa światowa gospodarka traci impet, a szczególnie martwić powinny niskie wartości składowych oddających poziom zatrudnienia w przemyśle. Z kolei wskaźniki sentymentu konsumentów pozostają pod korzystnym wpływem spadku cen paliw, mimo, że wyhamowanie spadków liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych negatywnie wpływa na ocenę tempa poprawy kondycji amerykański rynek pracy. Korzystnego wpływu na nastroje nie ma oczywiście także kryzys zadłużeniowy w Europie.
Słabną nastroje niemieckich przedsiębiorców, ale nie konsumentów
Na Starym Kontynencie bardzo rozczarowały odczyty indeksów PMI. Wskaźnik Composite dla strefy euro spadł w maju do poziomu 45, 9 (wobec 46,7 punktów miesiąc wcześniej). Zegar niemieckiej koniunktury tworzony w oparciu o indeks Ifo również wskazuje na wyraźne pogorszenie koniunktury. Mimo słabego odczytu PMI sytuacja ekonomiczna w Niemczech na tle pozostałych krajów strefy euro prezentuje się dobrze - bliską zeru dynamikę eksportu netto rekompensować będzie w najbliższych kwartałach popyt wewnętrzny, w tym konsumpcja prywatna wspierana przez najniższe od zjednoczenia kraju bezrobocie. Wśród niemieckich konsumentów panuje optymizm, co potwierdza utrzymujący się zdecydowanie powyżej historycznej średniej indeks Gfk. Seria słabych danych z Europy zwiększa prawdopodobieństwo luzowania i przełożyła się na kontynuację spadków spreadu swapów stopy procentowej – dyferencjał stóp procentowych kształtuje się coraz bardziej niekorzystnie dla siły wspólnej waluty.
Produkcja przemysłowa w Polsce dalej będzie słabnąć
Ubiegły tydzień przyniósł także kilka istotnych publikacji z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 2,9 proc. rok do roku a sygnały napływające z gospodarek europejskich wskazują na dalszy spadek popytu na polskie towary. Inflacja bazowa w ujęciu rocznym wyniosła 2,7 proc. wobec prognozowanego poziomu 2,6 proc. Stopa bezrobocia w kwietniu spadła do 12, 90 proc. z 13, 30 proc. miesiąc wcześniej, co prawie dokładnie pokrywa się z naszą prognozą. Wstępne dane ministerstwa pracy i polityki społecznej wskazywały na niższy spadek bezrobocia (do 13 proc.). W naszej ocenie nie zmienia to zasadniczej sytuacji na rynku pracy w Polsce z uwagi na rosnącą ilość deklaracji zakładów pracy o zwolnieniach. Niepokoić powinien także słaby odczyt sprzedaży detalicznej (5,5 proc. r/r wobec konsensusu 9,5 proc.). Bardziej gołębi wydźwięk komentarza i ton Marka Belki po ostatnim posiedzeniu RPP w połączeniu ze słabnącą koniunkturą przekładają się na spadek wyceny przyszłych stóp procentowych. Słabe dane z rodzimej gospodarki ograniczają szanse, że podwyżka kosztu pieniądza zamieni się w cykl.
Źródło: Bartosz Sawicki, Dawid Krysiak, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.