Inwestorzy przesadzają z pesymizmem

Inwestorzy przesadzają z pesymizmem
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2012-05-23 (13:49)

Mimo, iż były premier Grecji dość szybko uściślił swoją wypowiedź, przyznając, iż Grecy nie maja planów wyjścia ze strefy euro, to jednak nastroje na rynkach pozostały złe. Tymczasem możemy wskazać kilka pozytywów – to dokapitalizowanie greckich banków kwotą 18 mld EUR ze środków EFSF, ...

... a także możliwość podjęcia dyskusji na nieformalnym szczycie UE odnośnie użycia środków z ESM na ratowanie hiszpańskich instytucji. Mówi się też o przekazaniu większych środków do Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a także emisjach tzw. obligacji infrastrukturalnych i wykorzystaniu dodatkowych środków unijnych – w efekcie kłótnia o euroobligacje nie powinna stać się meritum dzisiejszego spotkania. Oczywiście w tle mamy ryzyko związane z jutrzejszymi słabymi danymi ze strefy euro, ale nie można być pewnym, że rzeczywiście będzie mieć ono miejsce.

EUR/USD – Nowe minimum z szansą na większe odbicie?

Wczorajsza wypowiedź Lukasa Papademosa dla agencji Dow Jones Newswires (opublikowana wieczorem) dość szybko stała się głównym zapalnikiem wyraźnego pogorszenia się nastrojów na rynkach. Były szef greckiego rządu, a wcześniej wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego miał powiedzieć, iż Grecja nie ma możliwości negocjowania warunków bailoutu i jeżeli nie chce wypełniać uzgodnionych zobowiązań, to powinna zacząć przygotowywać się na wyjście ze strefy euro. Teoretycznie nic nowego – no może poza tym, iż wpływowa osoba mówi o tym, że możliwości negocjacji nie ma – w tym samym momencie lider skrajnie lewicowej SYRIZY, która może wygrać czerwcowe wybory w Grecji mówił dokładnie co innego w Berlinie. Dodatkowo nie ma pewności, czy nawet, kiedy wygra Nowa Demokracja i stworzy rząd z PASOK, to nie będzie chciała nieznacznie złagodzić drogi reform – szef PASOKU na spotkaniu z francuskim prezydentem Francois Hollande’m miał powiedzieć, iż nie zgodzi się na dalsze cięcia pensji i emerytur. Miał też zabiegać o wydłużenie procesu dostosowawczego o 3 lata. W pełni poparł też francuski program wspierania wzrostu gospodarczego. Można jednak zrozumieć, iż w sytuacji, kiedy trzeba zrobić wszystko, aby odebrać wygraną SYRYZIE, szefowie ND i PASOK będą chcieli za wszelką cenę unikać trudnych deklaracji. Wróćmy jednak do słów Papademosa – zwłaszcza, że jakiś czas później (około północy) udzielił on wywiadu dla telewizji CNBC, w której przyznał, iż Grecy nie mają planów opuszczenia Eurolandu, chociaż jak dodał nie można wykluczyć, iż inne kraje będą chciały się przygotować na taką ewentualność. Papademos dodał też, iż spada też presja na wycofywanie depozytów z greckich banków. Warto się pochylić nad tym ostatnim zdaniem, zwłaszcza, że wczoraj pojawiła się informacja, iż tamtejsze instytucje (chodzi o 4 duże banki z którymi ECB zaprzestał w zeszłym tygodniu transakcji refinansujących) zostaną dokapitalizowane kwotą 18 mld EUR z Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Czy to pretekst, czy też nowa reguła, że środki z EFSF zaczynają być wykorzystywane na tego typu cele? Jednak przełomowym rozwiązaniem byłaby dopiero decyzja zezwalająca na użycie środków z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM) na wsparcie hiszpańskich banków. Ten temat może znaleźć się na agendzie dzisiejszego nieformalnego szczytu UE – nie oczekujmy decyzji od razu, ale sam fakt, iż sprawy idą w dobrym kierunku, mógłby wyraźnie poprawić nastroje na rynkach. Nieoficjalnie mówi się, iż temu pomysłowi sprzeciwiają się Niemcy, które chciałyby wypracowania pan-europejskiego programu wsparcia sektora bankowego. Tylko czy na to jest czas w podzielonej Europie? Widać wyraźnie, że tego co chce Francja wspierana przez kraje peryferyjne, nie chcą Niemcy mające za sobą bogate państwa, i odwrotnie…
Jeszcze wczoraj po południu pisałem, że temat euroobligacji najprawdopodobniej trafi do zamrażarki – Niemcy na to się nigdy nie zgodzą – według wyliczeń firmy Jefferies zwiększyłoby to koszty obsługi ich długu o 50 mld EUR rocznie, dodatkowo Niemcy wzięłyby na siebie ogromne ryzyko w postaci konieczności gwarantowania tych papierów w przyszłości w sytuacji, kiedy kryzys nadal rozlewałby się po Europie – a to jest możliwe, jeżeli odejdzie się od polityki oszczędności. Przełomowym rozwiązaniem, na które mogą zgodzić się wszystkie strony będzie dokapitalizowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego, kwotą 20 mld EUR (wczoraj padała suma 10 mld EUR, ale teraz mówi się o wyższej sumie), w grę wchodzi też emisja tzw. obligacji infrastrukturalnych (na to wczoraj zgodził się Parlament Europejski), które miałyby być gwarantowane z budżetu UE (na razie mowa jest o pilotażowym programie na 230 mln EUR). To mogą być tzw. kamienie milowe, które staną się jednym z fundamentów polityki wspierania wzrostu gospodarczego. Zwłaszcza, że symulacje pokazują, iż mowa tutaj o niemałych kwotach idących w dziesiątki miliardów euro. Wprawdzie na szczegóły najpewniej zaczekamy do oficjalnego szczytu zaplanowanego na 28-29 czerwca, ale jest to ciekawy wątek o którym nie należy zapominać w zalewie pesymizmu informacji nt. Grecji, czy Hiszpanii.

Wczoraj po południu agencja Fitch przyznała, iż rośnie prawdopodobieństwo uruchomienia programu LTRO-3 przez Europejski Bank Centralny, choć jak zaznaczono trudno prognozować jego czas – zdaniem Fitch taka decyzja może zostać poprzedzona kolejnym szokiem na rynkach finansowych. Niemniej to znaczący głos w dyskusji, która najpewniej będzie się nasilać przed zaplanowanym na 6 czerwca posiedzeniem ECB. Mimo, że LTRO jest znaczącym zwiększeniem obiegu pieniądza na rynku, to akurat może mieć pozytywny wpływ na notowania wspólnej waluty – inwestorzy będą oczekiwać, iż środki te pozwolą na uspokojenie peryferyjnych rynków długu. Sama dyskusja o LTRO może też sprawić, iż inwestorzy nie będą reagować tak nerwowo na kolejne niepokojące informacje ze strefy euro.

Dzisiaj w kalendarzu poza rozpoczynającym się o godz. 18:15 nieformalnym szczytem UE nie mamy wiele informacji (o godz. 16:00 poznamy dane amerykańskiego rynku nieruchomości). Za to za nami już informacje z Wielkiej Brytanii. Zapiski z majowego posiedzenia Banku Anglii nie zaskoczyły – za zwiększeniem programu QE o 25 mld GBP opowiadał się tylko David Miles – ale znacznie słabsza była sprzedaż detaliczna w kwietniu. Spadek o 2,3 proc. m/m i 1,1 proc. r/r sprawia, iż dyskusja nt. QE nadal będzie się utrzymywać…

EUR/USD – Nowe minimum z szansą na większe odbicie?

Dynamika ruchu w ostatnich kilkunastu godzinach jest ogromna. Przełamanie okolic 1,2720-25, co miało miejsce wczoraj wieczorem było sygnałem, iż scenariusz zwyżki przestaje być aktualny i idziemy na test ostatniego minimum na 1,2640. Te zostało sforsowane dzisiaj rano – złamaliśmy też ekstremum z początku stycznia (1,2623) i ustanowiliśmy nowe minimum na 1,2614. Zmienność była duża, co może świadczyć, iż tzw. większy dołek jest już za nami. Kluczem będzie reakcja rynków w najbliższych godzinach, a także po wieczornych konferencjach kończących nieformalny szczyt UE. Dość istotne będą jutrzejsze dane ze strefy euro (indeksy PMI i niemieckie IFO), chociaż może się okazać, że nawet nieco gorsze odczyty będą już w cenach. Oczywiście lepsze dane przyniosą dynamiczne odreagowanie.
Na obecną chwilę – o godz. 11:06 EUR/USD kwotowany jest w okolicach 1,2640. Tym samym widać pewne zalążki formacji odwrotu (2B), która w dużym skrócie polega na tym, iż rynek ustanawia nowy dołek (górkę), po czym gwałtownie zawraca. Jeżeli szybko nie nastąpi powrót i próba utworzenia nowego dołka (górki) – w naszym przypadku chodzi o powrót poniżej 1,2623-40, to zaczyna się coś co nazywamy gwałtownym pokrywaniem pozycji. W efekcie dynamika odbicia nabiera tempa. Czy coś takiego możemy zobaczyć na EUR/USD? Niewykluczone – w takiej sytuacji notowania wróciłyby się jutro w okolice 1,28.

Kluczowe opory: 1,2665; 1,2680; 1,2700; 1,2720; 1,2745; 1,2755; 1,2775; 1,2800; 1,2815; 1,2855; 1,2880
Kluczowe wsparcia: 1,2640; 1,2623; 1,2615; 1,2600; 1,2580

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?

Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?

2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
Rynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.