
Data dodania: 2012-05-23 (09:43)
Podczas porannego, środowego handlu złoty nieznacznie traci kontynuując ruch deprecjacyjny z wczorajszej sesji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,36 PLN za euro, 3,44 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,63 PLN wobec franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym pozostają stabilne i wynoszą aktualnie 5,428% w przypadku instrumentów 10 – letnich.
Wczorajsza sesja przyniosła dynamiczny spadek w wycenie złotego na rynku. Polska waluta straciła ponad -0,5% (EUR/PLN). Zniżkę o podobnej skali zaliczył węgierski forint, a korona czeska została przeceniona o -0,78%. Potwierdza to tezę, iż dla przyszłych notowań złotego kluczowy będzie sentyment na szerokim rynku, a wpływ czynników lokalnych np. w postaci poziomu stóp procentowych pozostaje ograniczony. Podczas wczorajszego handlu nastroje wyraźnie pogorszyły się po opublikowaniu przez agencję Dow Jones Newswires wywiadu z byłym premierem greckim, Lucasem Papademosem, który wyraził opinię, iż Grecja ma obecnie jedynie dwa wyjścia: sztywne trzymanie się uzgodnionego wcześniej programu cięć lub zdecydować się na wyjście ze Strefy Euro. Były premier zaznaczył jednak, że drugi wariant jest mało prawdopodobny, ale jednak realny. W reakcji na te słowa inwestorzy na rynkach zaczęli wyprzedawać ryzykowne aktywna, co przyczyniło się do spadku notowań eurodolara oraz pośrednio zaszkodziło również złotemu.
Polskiej walucie nie pomogła wczorajsza opinia Organizacji Współpracy Gospodarczej i rozwoju. W opublikowanej wczoraj prognozie instytucja zwraca uwagę, iż złoty jest faworytem w gronie walut państw z relatywnie wysokimi stopami procentowymi i pozytywnymi perspektywami wzrostu gospodarczego. Ponadto zaznaczone zostało, że pozytywny dla złotego jest fakt, iż w przypadku zbyt silnego i szybkiego osłabienia polska waluta może liczyć na działania stabilizacyjne ze strony instytucji centralnych. W przeciwieństwie do ostatniej opinii MFW, pozytywnie oceniona została majowa podwyżka stóp procentowych o 25pb.
Złoty nie zareagował również na wczorajszy odczyt inflacji bazowej w Polsce, który wyniósł 2,7% r/r wobec oczekiwanych 2,3% r/r. Tłumaczyć to można faktem, iż dane te dotyczą okresu kwietniowego, a więc nie są obarczone majową decyzją RPP o podwyższeniu kosztu kredytu, stąd zostały potraktowane neutralnie przez rynek.
W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano żadnych znaczących publikacji z rynku krajowego, stąd notowania złotego zależne będą całkowicie od nastrojów panujących na szerokim rynku. Najważniejszym wydarzeniem dnia jest nieformalny szczyt Unii Europejskiej, gdzie powszechnie oczekuje się poruszenia tematu greckiego oraz rozmów nt. potencjalnego stymulowania gospodarek w Strefie Euro. Warto jednak pamiętać, iż niemiecka frakcja jastrzębi (Merkel, Weidmann, Schaeuble) w dalszym ciągu traktowana jest jako unijne gremium decyzyjne, w związku z czym kwestia emisji wspólnych euroobligacji wydaje się aktualnie mało prawdopodobna. Można spodziewać się jednak rozwiązań pośrednich zakładających pośrednią stymulację wzrostu przez Europejski Bank Inwestycyjny lub inny wehikuł wspierający poszczególne sektory gospodarek Strefy.
Z technicznego punktu widzenia wczorajsze osłabienie złotego o ok. 5gr (EUR/PLN) potwierdza wcześniejsze przypuszczenia, iż na rynku panują pro-podażowe nastroje wokół polskiej waluty. Teoretycznie przy utrzymujących się obawach o Strefę Euro przełamanie zakresu 4,40 PLN powinno być traktowane jedynie jako kwestia czasu. Warto jednak pamiętać, iż powyżej tego obszaru wystąpił ostatnio wzrost aktywności BGK na rynku stabilizując notowania – dlatego też można zakładać, że w przypadku kontynuacji dynamicznych spadków na złotym ponownie zobaczymy „wymianę środków walutowych na rynku”. Wydaje się, iż sam fakt możliwego zderzenia się z działaniami instytucji centralnych na rynku powinien stabilizować złotego w krótkim terminie i przynajmniej ograniczać potencjalną skalę możliwych spadków.
Wczorajsza sesja przyniosła dynamiczny spadek w wycenie złotego na rynku. Polska waluta straciła ponad -0,5% (EUR/PLN). Zniżkę o podobnej skali zaliczył węgierski forint, a korona czeska została przeceniona o -0,78%. Potwierdza to tezę, iż dla przyszłych notowań złotego kluczowy będzie sentyment na szerokim rynku, a wpływ czynników lokalnych np. w postaci poziomu stóp procentowych pozostaje ograniczony. Podczas wczorajszego handlu nastroje wyraźnie pogorszyły się po opublikowaniu przez agencję Dow Jones Newswires wywiadu z byłym premierem greckim, Lucasem Papademosem, który wyraził opinię, iż Grecja ma obecnie jedynie dwa wyjścia: sztywne trzymanie się uzgodnionego wcześniej programu cięć lub zdecydować się na wyjście ze Strefy Euro. Były premier zaznaczył jednak, że drugi wariant jest mało prawdopodobny, ale jednak realny. W reakcji na te słowa inwestorzy na rynkach zaczęli wyprzedawać ryzykowne aktywna, co przyczyniło się do spadku notowań eurodolara oraz pośrednio zaszkodziło również złotemu.
Polskiej walucie nie pomogła wczorajsza opinia Organizacji Współpracy Gospodarczej i rozwoju. W opublikowanej wczoraj prognozie instytucja zwraca uwagę, iż złoty jest faworytem w gronie walut państw z relatywnie wysokimi stopami procentowymi i pozytywnymi perspektywami wzrostu gospodarczego. Ponadto zaznaczone zostało, że pozytywny dla złotego jest fakt, iż w przypadku zbyt silnego i szybkiego osłabienia polska waluta może liczyć na działania stabilizacyjne ze strony instytucji centralnych. W przeciwieństwie do ostatniej opinii MFW, pozytywnie oceniona została majowa podwyżka stóp procentowych o 25pb.
Złoty nie zareagował również na wczorajszy odczyt inflacji bazowej w Polsce, który wyniósł 2,7% r/r wobec oczekiwanych 2,3% r/r. Tłumaczyć to można faktem, iż dane te dotyczą okresu kwietniowego, a więc nie są obarczone majową decyzją RPP o podwyższeniu kosztu kredytu, stąd zostały potraktowane neutralnie przez rynek.
W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano żadnych znaczących publikacji z rynku krajowego, stąd notowania złotego zależne będą całkowicie od nastrojów panujących na szerokim rynku. Najważniejszym wydarzeniem dnia jest nieformalny szczyt Unii Europejskiej, gdzie powszechnie oczekuje się poruszenia tematu greckiego oraz rozmów nt. potencjalnego stymulowania gospodarek w Strefie Euro. Warto jednak pamiętać, iż niemiecka frakcja jastrzębi (Merkel, Weidmann, Schaeuble) w dalszym ciągu traktowana jest jako unijne gremium decyzyjne, w związku z czym kwestia emisji wspólnych euroobligacji wydaje się aktualnie mało prawdopodobna. Można spodziewać się jednak rozwiązań pośrednich zakładających pośrednią stymulację wzrostu przez Europejski Bank Inwestycyjny lub inny wehikuł wspierający poszczególne sektory gospodarek Strefy.
Z technicznego punktu widzenia wczorajsze osłabienie złotego o ok. 5gr (EUR/PLN) potwierdza wcześniejsze przypuszczenia, iż na rynku panują pro-podażowe nastroje wokół polskiej waluty. Teoretycznie przy utrzymujących się obawach o Strefę Euro przełamanie zakresu 4,40 PLN powinno być traktowane jedynie jako kwestia czasu. Warto jednak pamiętać, iż powyżej tego obszaru wystąpił ostatnio wzrost aktywności BGK na rynku stabilizując notowania – dlatego też można zakładać, że w przypadku kontynuacji dynamicznych spadków na złotym ponownie zobaczymy „wymianę środków walutowych na rynku”. Wydaje się, iż sam fakt możliwego zderzenia się z działaniami instytucji centralnych na rynku powinien stabilizować złotego w krótkim terminie i przynajmniej ograniczać potencjalną skalę możliwych spadków.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.