Data dodania: 2012-05-17 (16:29)
Eurodolar bez kierunku: Przez większą część dzisiejszej sesji wspólna waluta traciła na wartości. Początkowo kurs nie mógł się zdecydować na wyznaczenie kierunku, jednak spadające indeksy giełdowe oraz rosnące rentowności na rynku długu przechyliły szale na stronę podażową.
Dodatkowo na zwieszenia skali spadków wpływ miała również aukcja papierów dłużnych przeprowadzona przez rząd w Hiszpanii. Sprzedano obligacje w kwocie 2,4 mld EUR, co spełniało początkowe założenia, z drugiej jednak strony w górę mocno poszły rentowności. To niezbyt spodobało się uczestnikom rynku, którzy już od dłuższego czasu wyrażali oni obawy o możliwości obsłużenia przez Hiszpanię tak wysokich kosztów zadłużenia. Efektem rosnącego strachu był oscylowanie eurodolara przy minimach. Ich naruszenie nastąpiło dopiero na początku drugiej części dzisiejszej sesji. Inicjatorem zejścia stały się spekulacje traktujące o Hiszpanii, które znów pojawiły się na rynku. Według doniesień prasowych agencja Moody’s miałaby jeszcze dziś obniżyć rating tego kraju. Dodatkowo zaczęto także spekulować, że zagrożona obniżką jest także wiarygodność 21 hiszpańskich banków. To dodatkowo podniosło napięcie na rynkach zwłaszcza w atmosferze wcześniejszych doniesień o wycofywaniu depozytów. Poprzez to wszystko wycena euro zeszła poniżej wczorajszego dołka ustanawiając tym samym nowe minima na poziomie 1,2668. Odbicie nastąpiło dopiero w miarę zbliżania się do danych ze Stanów Zjednoczonych. W odbudowywaniu pozycji wspólnej waluty pomogło także zdementowanie przez hiszpański rząd spekulacji odnośnie wycofywania depozytów. Kurs eurodolara powrócił ponad poziom 1,27, lecz w dalszych wzrostach przeszkodził słabszy odczyt odnośnie liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która wyniosła 370 tys., czyli o 5 tys. więcej niż oczekiwano. Ten czynnik szybko jednak został zdyskontowany i inwestorzy oczekiwali na wynik indeksu FED z Filadelfii. Obawy wobec Hiszpanii nie uległy jednak całkowitej eliminacji i nadal ciążyły nastrojom.
NBP słownie wspiera złotego
Początek dzisiejszej sesji na krajowym rynku walutowym rozpoczął się od przetestowania przez pary złotowe istotnych poziomów wsparcia. Cena dolara obniżyła się do poziomu 3,40 zł, zaś euro potaniało do wartości 4,3430 zł. Aprecjacja rodzimej waluty nie trwała jednak długo. Nie najlepszy sentyment na rynkach globalnych oraz osuwający się eurodolar sprawił, że ceny zagranicznych walut znów ruszyły ku północy. Początkowo tempo wzrostów nie było duże, przyspieszenie nastąpiło dopiero po doniesieniach z Hiszpanii. Obawa o obniżenie ratingu całego kraju oraz 21 banków sprawiła, że w zasięgu reki byków pojawiły się ostatnie szczyty. Kurs USD/PLN dotarł do wartości 3,45, natomiast para EUR/PLN zanotowała poziom 4,3765. Na nieznaczne ograniczenie deprecjacji złotego wpłynęła wypowiedź wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego. Witold Koziński stwierdził, że NBP jest gotowy przeciwdziałać nadmiernemu osłabieniu złotego i dużym wahaniom jego kursu. Ta wypowiedź nie dała jednak większego efektu. Na zatrzymanie wzrostów i cofnięcie pozwoliło dopiero odbicie na eurodolarze. Dzięki temu kursy par złotowych powróciły w obszar porannej zmienności, gdzie starały się pozostawać w końcówce sesji londyńskiej, jednak niestabilne zachowanie się eurodolara utrudniało ustabilizowanie sytuacji na rodzimym rynku.
NBP słownie wspiera złotego
Początek dzisiejszej sesji na krajowym rynku walutowym rozpoczął się od przetestowania przez pary złotowe istotnych poziomów wsparcia. Cena dolara obniżyła się do poziomu 3,40 zł, zaś euro potaniało do wartości 4,3430 zł. Aprecjacja rodzimej waluty nie trwała jednak długo. Nie najlepszy sentyment na rynkach globalnych oraz osuwający się eurodolar sprawił, że ceny zagranicznych walut znów ruszyły ku północy. Początkowo tempo wzrostów nie było duże, przyspieszenie nastąpiło dopiero po doniesieniach z Hiszpanii. Obawa o obniżenie ratingu całego kraju oraz 21 banków sprawiła, że w zasięgu reki byków pojawiły się ostatnie szczyty. Kurs USD/PLN dotarł do wartości 3,45, natomiast para EUR/PLN zanotowała poziom 4,3765. Na nieznaczne ograniczenie deprecjacji złotego wpłynęła wypowiedź wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego. Witold Koziński stwierdził, że NBP jest gotowy przeciwdziałać nadmiernemu osłabieniu złotego i dużym wahaniom jego kursu. Ta wypowiedź nie dała jednak większego efektu. Na zatrzymanie wzrostów i cofnięcie pozwoliło dopiero odbicie na eurodolarze. Dzięki temu kursy par złotowych powróciły w obszar porannej zmienności, gdzie starały się pozostawać w końcówce sesji londyńskiej, jednak niestabilne zachowanie się eurodolara utrudniało ustabilizowanie sytuacji na rodzimym rynku.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.
Jak skutecznie analizować rynek kapitałowy
2024-11-11 Poradnik inwestoraAnaliza rynku kapitałowego to kluczowy element inwestycji, który pozwala na podejmowanie świadomych decyzji finansowych. Zrozumienie jego dynamiki jest niezbędne dla każdego inwestora, niezależnie od poziomu zaawansowania. W artykule omówimy najważniejsze metody analizy, które pomogą Ci lepiej pojąć rynek.