Jest źle, ale będzie dobrze (w krótkim okresie)?

Jest źle, ale będzie dobrze (w krótkim okresie)?
Komentarz poranny DM BOŚ
Data dodania: 2012-05-11 (11:44)

Czy strach przed szybko rosnącym poparciem dla radykalnie lewicowej SYRIZY wymusi na greckich politykach trudny kompromis, którego wynikiem będzie nowy rząd? Czy program „oczyszczenia” sektora bankowego, ...

... jaki dzisiaj zaproponuje hiszpański premier spotka się ze zrozumieniem rynków finansowych, a także jakie będą wyniki niedzielnych wyborów lokalnych w niemieckiej Północnej Nadrenii-Westfali? To kluczowe pytania, jakie będą stawiać inwestorzy w najbliższych kilkunastu godzinach handlu na koniec burzliwego tygodnia.

EUR/USD: Możliwy szybki powrót w rejon 1,3030-80?

Wczoraj po południu lider Demokratycznej Lewicy wyszedł z propozycją powołania wspólnego rządu – mający 19 mandatów DIMAR mógłby okazać się wystarczającym partnerem dla Nowej Demokracji i PASOK, które w wyborach osiągnęły 149 głosów w 300 osobowym parlamencie. Część obserwatorów odebrała to jako pozytywny sygnał i wolę do znalezienia kompromisu. Niemniej Fotis Kouvelis zaznaczył, iż chciałby poważnych renegocjacji ustaleń nt. ostatniego bailoutu, które zostały zaakceptowane w lutym przez rząd Lukasa Papademosa. To warunek, który może wydawać się trudny do zaakceptowania przez liderów PASOK i ND, ale nie skreślający możliwości osiągnięcia kompromisu. Bo o tym, iż proces reform powinien zostać nieco rozmiękczony mówił w czwartek sam Ewangelos Wenizelos (szef PASOK), a szef Nowej Demokracji jeszcze w lutym przez długi czas nie chciał się zgodzić na postulaty społeczności międzynarodowej. Misja Wenizelosa skończy się w weekend i nie można wykluczyć, że to on zostanie premierem (jest do zaakceptowania przez DIMAR i społeczność międzynarodową) – to może ucieszyć rynki finansowe, ale na krótko. Taki rząd nie będzie tak pro-reformatorski jak technokratyczny gabinet Papademosa i będzie dążył do rozmiękczenia procesu reform – na tyle, na ile zgodzi się społeczność międzynarodowa i efektem tego nie będzie konieczność opuszczenia strefy euro. Można, zatem spodziewać się coraz większych tarć na arenie międzynarodowej, zwłaszcza, że zarówno Niemcy, jak i przedstawiciele Komisji Europejskiej (wczorajsze słowa Olliego Rehna) mówią wyraźnie, iż nie ma możliwości renegocjacji warunków bailoutu. Tyle, że alternatywą dla rządów ND-PASOK-DIMAR jest koalicja radykalnej SYRIZY i komunistów po wyborach w czerwcu (najnowsze sondaże w zasadzie nie wykluczają takiego scenariusza), która byłaby najgorszym rozwiązaniem - Grecja jeszcze w tym roku opuściłaby strefę euro i pogrążyła się w gospodarczym chaosie. Reasumując – na dłuższą metę Grecy będą stwarzać wiele problemów, ale w krótkim okresie można spodziewać się rozwiązań, które poprawią nastroje inwestorom. Jeżeli w weekend uda się powołać rząd, to już poniedziałek ten temat będzie kluczowym wydarzeniem na posiedzeniu Eurogrupy, która i tak miała zająć się sytuacją w Grecji.

Kolejną kwestią, która będzie podejmować uwagę inwestorów, będzie kwestia pakietu ratunkowego dla hiszpańskich banków – to główny temat rozpoczynającego się o godz. 10:00 posiedzenia gabinetu premiera Mariano Rajoya. Wczoraj wieczorem Financial Times podał, iż Hiszpanie prowadzą nieoficjalne negocjacje z Komisją Europejską, aby ta zgodziła się przesunąć o rok termin w którym miał zostać osiągnięty cel na poziomie 3 proc. PKB (pierwotnie miał być to rok 2013). Powodem miałaby być konieczność przeprowadzenia gruntownej „naprawy” sektora bankowego, a także przeprowadzenia rewolucji w finansach samorządów. Warunkiem miałoby być przedstawienie szczegółowego i wiarygodnego planu działań w w/w kwestiach. Tyle, że to jednocześnie sygnał, iż Hiszpanie nie wypełnią w tym roku kryterium spadku deficytu w okolice 5,3 proc. PKB – jak na to zareaguje rynek długu? Czy inwestorzy będą mieli wystarczające podstawy, aby dać Hiszpanii kolejny kredyt zaufania? To jest możliwe tylko w sytuacji, kiedy zarówno Komisja Europejska, jak i Europejski Bank Centralny przedstawią gwarancje dodatkowego wsparcia Madrytu, gdyby ten potrzebował dodatkowej pomocy – a to z oczywistych względów (polityczno-prawnych) może być dość trudne. Reasumując, o ile Grecy mogą w najbliższych godzinach poprawić nastroje, o tyle na hiszpańskim rynku długu może być w najbliższych dniach jeszcze bardziej nerwowo.

Kolejnym czynnikiem na który będą zwracać uwagę inwestorzy w najbliższych godzinach będą niedzielne wybory w niemieckim landzie Północna Nadrenia-Westfalia. Zamieszkały aż przez 18 milionów Niemców, jest uznawana za kluczowy region przed przyszłorocznymi wyborami do Bundestagu. Jeżeli koalicja Angeli Merkel powtórzy klęskę z ostatniego rozdania w Schleswig-Holstein (z 6 maja), a takie jest ryzyko, to może być to ostateczny sygnał, iż dotychczasowa polityka powinna zostać zmieniona. Być może doprowadzi to też do sytuacji, w której Niemcy będą bardziej skłonni zaakceptować francuskie propozycje, aby skupić się bardziej na wspieraniu wzrostu gospodarczego, niż na cięciach. Tyle, że nie zostanie to pozytywnie odebrane przez rynki finansowe.

Dzisiaj w kalendarzu poza konferencją prasową szefa hiszpańskiego rządu mamy dane z USA – o godz. 14:30 inflację PPI za kwiecień, a o godz. 15:55 nastroje konsumenckie Uniw. Michigan na połowę maja. Drugi odczyt będzie istotniejszy, gdyż głębszy od oczekiwanego spadek (do 76,2 pkt.) byłby sygnałem, iż konsumenci zaczynają obawiać się rynek pracy.

EUR/USD: Możliwy szybki powrót w rejon 1,3030-80?

To, że rynek nie był w stanie w ostatnich godzinach zejść poniżej 1,29, to sygnał, iż należy zastanowić się, czy w krótkim okresie nie czeka nas tzw. short-squeeze, czyli gwałtowny ruch w górę oparty o pokrywanie krótkich pozycji w oparciu o nieoczekiwane, pozytywne wydarzenie (np. powołanie rządu w Grecji w najbliższy weekend, o czym pisałem powyżej). Na dziennym wykresie można wyrysować szeroki kanał spadkowy, którego dolne ograniczenie uzasadnia poziomy ostatnich minimów w rejonie 1,29. Obecnie rynek zmaga się ze strefa oporu 1,2945-65, której złamanie będzie sygnałem do przyspieszenia zwyżki. Ostatecznie (perspektywa do poniedziałku rano) może ona sięgnąć okolic 1,3030-80 (niewykluczone, że bliżej górnego ograniczenia – widoczny znak „v” na wykresie). Zwłaszcza, że w okolicach 1,3095 przebiega istotna linia oporu pociągnięta po minimach ze stycznia, marca i kwietnia b.r. – można będzie, zatem potraktować ten wzrost jako klasyczny ruch powrotny. To, że później rynek powinien powrócić do spadków świadczą chociażby potencjalne problemy Hiszpanii i Niemiec, o czym pisałem w poprzednich akapitach.

Kluczowe opory: 1,2945; 1,2965; 1,3000; 1,3030; 1,3050
Kluczowe wsparcia: 1,2920; 1,2905; 1,2875; 1,2850; 1,2810

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.