Data dodania: 2012-05-11 (10:15)
Notowania EUR/USD utrzymują krótkoterminowy trend spadkowy. Po wczorajszym ruchu powrotnym do poziomu przebitego dołka z początku tygodnia, w trakcie sesji azjatyckiej eurodolar powrócił do spadków i ustanowił nowe minimum na poziomie 1,2905.
Tym samym realizuje się założony przez nas scenariusz spadkowy. W najbliższych miesiącach jeżeli nad Grecją wciąż będzie wisiało widmo opuszczenia strefy euro, kurs EUR/USD może znaleźć się przy poziomie 1,26.
Po otwarciu europejskich parkietów eurodolar znajduje się na poziomie 1,2915. Na interwale 4- godzinowym występuje negatywna dywergencja między notowaniami a oscylatorem stochastycznym wolnym, indeks siły względnej (RSI 9) znajduje się poniżej poziomu 30 proc. (wskazując na wyprzedanie rynku), a obecna fala spadków swoim zasięgiem zrównuje się ze spadkami z pierwszej połowy kwietnia- oznacza to, że w najbliższym czasie możemy zaobserwować korektę i ponowny wzrost kursu do 1,2960 lub nawet 1,30. Dziś na notowania największy wpływ będą miały doniesienia z Grecji, gdzie obecnie trwa trzecia próba utworzenia rządu, publikacja prognoz gospodarczych Komisji Europejskiej (11:00) oraz wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan w maju (15:55). Poznamy również plany uzdrowienia hiszpańskiego sektora bankowego.
USA: poznamy nastroje konsumentów
Indeks, który obrazuje nastroje wśród amerykańskich gospodarstw domowych przez ostatnie osiem wzrastał, sugerując systematyczną poprawę sentymentu. Spadków indeksu nie wywołały nawet gwałtownie rosnące ceny paliw, które zazwyczaj mają bardzo duży wpływ na nastroje konsumentów. Wartość indeksu windowała poprawiającą się sytuacja na rynku pracy (w dużej mierze spowodowana łagodnymi warunkami atmosferycznymi). Obecnie wydaje się, że zaczynamy mieć do czynienia z odwrotną sytuacją: pozytywny tendencje na rynku pracy wyraźnie wyhamowały , a przez ostatnie cztery tygodnie spadały ceny paliw. Te dwa czynniki mogą w dużym stopniu się równoważyć, co widać w rynkowej prognozie dzisiejszego odczytu, która zakłada zmianę o zaledwie 0,2 pkt. (spadek z 76,4 do 76,2 pkt.). Warto odnotować, że w ostatnich pięciu miesiącach wstępne odczyty indeksu (na podstawie ok. 60 proc. ankiet) rewidowane były w górę, nawet po początkowych spadkach i wartościach gorszych od prognozy (pozwoliło to na podtrzymanie trendu wzrostowego). Dlatego też z ostatecznymi wnioskami należy zaczekać do publikacji finalnej wartości, która będzie miała miejsce za dwa tygodnie.
Chiny: luzowanie na horyzoncie
W ubogim w odczyty makroekonomiczne tygodniu na pierwszy plan wysunęła się seria publikacji z Państwa Środka. Już opublikowane wczoraj dane dotyczące bilansu handlowego wykazały zaskakująco wysoką nadwyżkę handlową.
Odczyty, które napłynęły na rynek rano również mogą niepokoić i należy w nich upatrywać przyczyn przecen na giełdach w Hong Kongu i Szanghaju. Dynamika sprzedaży detalicznej wyhamowała z 15,2 do 14,1 proc. r/r, a produkcji przemysłowej z 11,9 do 9,3 proc. r/r. Oba wskaźniki przybrały wartości zdecydowanie poniżej konsensusu. Tyle tylko, że ani wskaźniki wyprzedzające, ani szczegóły indeksu PMI nie zwiastowały aż tak słabych danych - przynajmniej częściowo można je tłumaczyć efektami kalendarzowymi. Hamująca presja inflacyjna: wskaźnik CPI spadł z 3,6 do 3,4 proc. r/r i co ważne obniżyła się dynamika wzrostu cen żywności, a w przypadku cen producenckich nasilenie tendencji deflacyjnych (w dużej mierze za sprawą wysokiej bazy), będzie sprzyjać luzowaniu polityki pieniężnej przez Ludowy Bank Chin. W obliczu najwolniejszego od 2009 roku tempa wzrostu gospodarczego i inflacji utrzymującej się trzeci miesiąc poniżej rządowego celu można spodziewać się rychłej obniżki stopy rezerw obowiązkowych, która w ubiegłym roku była narzędziem walki z presją inflacyjną i została podniesiona do 21,5 proc.
Złoty pod wpływem czynników zewnętrznych
Złoty od rana osłabia się. Kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,2450, a USD/PLN na poziomie 3,2870. Mimo wspierającej polską walutę podwyżki stóp procentowych przez RPP, złoty systematycznie odnotowuje coraz niższe wartości. W sytuacji dużej nerwowości i podwyższonej awersji do ryzyka na rynkach światowych, czynniki fundamentalne rodzimej gospodarki schodzą na drugi plan i nie wpływają na notowania złotego. Dopiero gdy niepokoje związane z Grecją i zadłużeniem pozostałych peryferyjnych krajów Eurolandu złagodnieją (na co przyjdzie nam czekać jeszcze długie miesiące), kapitał zacznie powracać na bardziej ryzykowne rynki- w tym do Polski. W tej sytuacji powiększający się dyferencjał stóp procentowych i stosunkowo silne fundamenty gospodarki powinny przyciągać kapitał do naszego kraju, co z kolei umocni polska walutę. Wzrosty rentowności obligacji skarbowych (patrz ramka po prawej ) to wynik zarówno wzrostu awersji do ryzyka, jak i podwyżki stóp procentowych.
Po otwarciu europejskich parkietów eurodolar znajduje się na poziomie 1,2915. Na interwale 4- godzinowym występuje negatywna dywergencja między notowaniami a oscylatorem stochastycznym wolnym, indeks siły względnej (RSI 9) znajduje się poniżej poziomu 30 proc. (wskazując na wyprzedanie rynku), a obecna fala spadków swoim zasięgiem zrównuje się ze spadkami z pierwszej połowy kwietnia- oznacza to, że w najbliższym czasie możemy zaobserwować korektę i ponowny wzrost kursu do 1,2960 lub nawet 1,30. Dziś na notowania największy wpływ będą miały doniesienia z Grecji, gdzie obecnie trwa trzecia próba utworzenia rządu, publikacja prognoz gospodarczych Komisji Europejskiej (11:00) oraz wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan w maju (15:55). Poznamy również plany uzdrowienia hiszpańskiego sektora bankowego.
USA: poznamy nastroje konsumentów
Indeks, który obrazuje nastroje wśród amerykańskich gospodarstw domowych przez ostatnie osiem wzrastał, sugerując systematyczną poprawę sentymentu. Spadków indeksu nie wywołały nawet gwałtownie rosnące ceny paliw, które zazwyczaj mają bardzo duży wpływ na nastroje konsumentów. Wartość indeksu windowała poprawiającą się sytuacja na rynku pracy (w dużej mierze spowodowana łagodnymi warunkami atmosferycznymi). Obecnie wydaje się, że zaczynamy mieć do czynienia z odwrotną sytuacją: pozytywny tendencje na rynku pracy wyraźnie wyhamowały , a przez ostatnie cztery tygodnie spadały ceny paliw. Te dwa czynniki mogą w dużym stopniu się równoważyć, co widać w rynkowej prognozie dzisiejszego odczytu, która zakłada zmianę o zaledwie 0,2 pkt. (spadek z 76,4 do 76,2 pkt.). Warto odnotować, że w ostatnich pięciu miesiącach wstępne odczyty indeksu (na podstawie ok. 60 proc. ankiet) rewidowane były w górę, nawet po początkowych spadkach i wartościach gorszych od prognozy (pozwoliło to na podtrzymanie trendu wzrostowego). Dlatego też z ostatecznymi wnioskami należy zaczekać do publikacji finalnej wartości, która będzie miała miejsce za dwa tygodnie.
Chiny: luzowanie na horyzoncie
W ubogim w odczyty makroekonomiczne tygodniu na pierwszy plan wysunęła się seria publikacji z Państwa Środka. Już opublikowane wczoraj dane dotyczące bilansu handlowego wykazały zaskakująco wysoką nadwyżkę handlową.
Odczyty, które napłynęły na rynek rano również mogą niepokoić i należy w nich upatrywać przyczyn przecen na giełdach w Hong Kongu i Szanghaju. Dynamika sprzedaży detalicznej wyhamowała z 15,2 do 14,1 proc. r/r, a produkcji przemysłowej z 11,9 do 9,3 proc. r/r. Oba wskaźniki przybrały wartości zdecydowanie poniżej konsensusu. Tyle tylko, że ani wskaźniki wyprzedzające, ani szczegóły indeksu PMI nie zwiastowały aż tak słabych danych - przynajmniej częściowo można je tłumaczyć efektami kalendarzowymi. Hamująca presja inflacyjna: wskaźnik CPI spadł z 3,6 do 3,4 proc. r/r i co ważne obniżyła się dynamika wzrostu cen żywności, a w przypadku cen producenckich nasilenie tendencji deflacyjnych (w dużej mierze za sprawą wysokiej bazy), będzie sprzyjać luzowaniu polityki pieniężnej przez Ludowy Bank Chin. W obliczu najwolniejszego od 2009 roku tempa wzrostu gospodarczego i inflacji utrzymującej się trzeci miesiąc poniżej rządowego celu można spodziewać się rychłej obniżki stopy rezerw obowiązkowych, która w ubiegłym roku była narzędziem walki z presją inflacyjną i została podniesiona do 21,5 proc.
Złoty pod wpływem czynników zewnętrznych
Złoty od rana osłabia się. Kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,2450, a USD/PLN na poziomie 3,2870. Mimo wspierającej polską walutę podwyżki stóp procentowych przez RPP, złoty systematycznie odnotowuje coraz niższe wartości. W sytuacji dużej nerwowości i podwyższonej awersji do ryzyka na rynkach światowych, czynniki fundamentalne rodzimej gospodarki schodzą na drugi plan i nie wpływają na notowania złotego. Dopiero gdy niepokoje związane z Grecją i zadłużeniem pozostałych peryferyjnych krajów Eurolandu złagodnieją (na co przyjdzie nam czekać jeszcze długie miesiące), kapitał zacznie powracać na bardziej ryzykowne rynki- w tym do Polski. W tej sytuacji powiększający się dyferencjał stóp procentowych i stosunkowo silne fundamenty gospodarki powinny przyciągać kapitał do naszego kraju, co z kolei umocni polska walutę. Wzrosty rentowności obligacji skarbowych (patrz ramka po prawej ) to wynik zarówno wzrostu awersji do ryzyka, jak i podwyżki stóp procentowych.
Źródło: Bartosz Sawicki, Szymon Zajkowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.