
Data dodania: 2012-04-30 (11:12)
EUR/USD – Coraz bliżej kluczowych oporów, Chiny w tle. Gdyby w oderwaniu od realiów rynkowych przedstawić informacje dotyczące Strefy Euro z minionego tygodnia to z całą pewnością można by stwierdzić, iż wspólna waluta zaliczyłaby znaczącą przecenę.
Wpierw MFW zakomunikował, że hiszpańskie banki najprawdopodobniej będą musiały zmierzyć się z problemem spadku płynności w sektorze. Następnie byliśmy świadkami potencjalnego rozpadu kolacji rządzącej w Holandii. Później okazało się, iż wskaźniki PMI dla gospodarki Niemieckiej znalazły się kolejny raz na niepokojąco niskich poziomach, wskazując, iż kryzys zaczyna być odczuwalny również w „centrum Strefy”. Jakby tego było mało kończące tydzień obniżenie ratingu Hiszpanii przez agencję S&P, aż o dwa stopnie potwierdziło, że kraj ten jest oficjalnym kandydatem do bail out’u.
Tymczasem eurodolar zdołał w piątek ustanowić tygodniowe prawie miesięczne maksima. Potwierdza to tezę, iż aktualny kurs EUR/USD jest w dużej mierze odbiciem prawdopodobieństwa zaistnienia luzowania ilościowego w Stanach Zjednoczonych. Wstępny odczyt PKB za I kw. wskazał, iż wzrost gospodarczy w USA będzie powolny, a sama gospodarka w dalszym ciągu daleka jest od optymistycznych stanów. Jakkolwiek zaistnienie QE3 w chwili obecnej wydaje się mało prawdopodobne, a bazując na ostatnich prognozach FOMC to pozostała część komitetu decyzyjnego spodziewa się, iż stopy mogą pójść w górę w połowie 2014r. Gdy dostawimy do tych doniesień opinie członków FED, którzy zasiądą w komitecie decyzyjnym w roku 2013r. to otrzymujemy obraz, gdzie zaistnienie trzeciej rundy luzowania byłoby możliwe jedynie w przypadku znacznego pogorszenia sytuacji na rynku pracy i nieruchomości w Stanach. Teoretycznie jest to jednak możliwe jeżeli przyjrzymy się historycznym tendencjom związanym z rynkiem pracy w USA, gdzie po na ogół dobrym I kw. następował zwyczajowo gwałtowny spadek zatrudnienia.
Jednocześnie ubiegłotygodniową „siłę” eurodolara należy powiązać również z kwartalną restrukturyzacją portfeli instytucji finansowych (pisaliśmy o tym wcześniej określając to mianem repatriacji), gdzie zbytni wzrost wartości aktywów denominowanych w dolarach amerykańskich nakazuje spowodował konieczność rewizji składników i zrewidowania odpowiednich pozycji, aby utrzymać proporcje.
EURUSD: Coraz bliżej kluczowych oporów, Chiny w tle.
Szeroki obraz techniczny wskazuje, że za kluczowy obszar ograniczający dalsze wzrosty należy traktować 1,32751 – 1,329 USD, gdzie przebiegają krótko i długo-terminowej linie trendów spadkowych widoczne na wykresie. Ruch powrotny musiałby wpierw zaliczyć wybicie z aktualnego kanału wzrostowego, a następnie moglibyśmy się spodziewać nieznacznej korekty w kierunku 1,319 USD, a następnie głębszego ruchu w okolice 1,309 USD. Kwestią otwartą pozostaje czy aktualny handel przy obniżonej zmienności (jutrzejsze święto pracy) jest w stanie zainicjować jakikolwiek bardziej znaczący ruch. Wśród danych fundamentalnych warto bliżej przyjrzeć się dzisiejszej publikacji indeksu Chicago PMI, który często traktowany jest jako wyprzedzający dla jutrzejszego ISM. Ponadto ważną figurą będzie PMI dla Chin przygotowane przez CFLP, o ile dane statystyczne przygotowane przez Chiny często odbiegają od tych prezentowanych przez Markit/HSBC to warto śledzić tą publikację w świetle teoretycznego „miękkiego” lądowania tamtejszej gospodarki.
Opór: Strefa 1,32751 – 1,329 USD
Wsparcie: 1,3187 USD, 1,3060 USD.
Tymczasem eurodolar zdołał w piątek ustanowić tygodniowe prawie miesięczne maksima. Potwierdza to tezę, iż aktualny kurs EUR/USD jest w dużej mierze odbiciem prawdopodobieństwa zaistnienia luzowania ilościowego w Stanach Zjednoczonych. Wstępny odczyt PKB za I kw. wskazał, iż wzrost gospodarczy w USA będzie powolny, a sama gospodarka w dalszym ciągu daleka jest od optymistycznych stanów. Jakkolwiek zaistnienie QE3 w chwili obecnej wydaje się mało prawdopodobne, a bazując na ostatnich prognozach FOMC to pozostała część komitetu decyzyjnego spodziewa się, iż stopy mogą pójść w górę w połowie 2014r. Gdy dostawimy do tych doniesień opinie członków FED, którzy zasiądą w komitecie decyzyjnym w roku 2013r. to otrzymujemy obraz, gdzie zaistnienie trzeciej rundy luzowania byłoby możliwe jedynie w przypadku znacznego pogorszenia sytuacji na rynku pracy i nieruchomości w Stanach. Teoretycznie jest to jednak możliwe jeżeli przyjrzymy się historycznym tendencjom związanym z rynkiem pracy w USA, gdzie po na ogół dobrym I kw. następował zwyczajowo gwałtowny spadek zatrudnienia.
Jednocześnie ubiegłotygodniową „siłę” eurodolara należy powiązać również z kwartalną restrukturyzacją portfeli instytucji finansowych (pisaliśmy o tym wcześniej określając to mianem repatriacji), gdzie zbytni wzrost wartości aktywów denominowanych w dolarach amerykańskich nakazuje spowodował konieczność rewizji składników i zrewidowania odpowiednich pozycji, aby utrzymać proporcje.
EURUSD: Coraz bliżej kluczowych oporów, Chiny w tle.
Szeroki obraz techniczny wskazuje, że za kluczowy obszar ograniczający dalsze wzrosty należy traktować 1,32751 – 1,329 USD, gdzie przebiegają krótko i długo-terminowej linie trendów spadkowych widoczne na wykresie. Ruch powrotny musiałby wpierw zaliczyć wybicie z aktualnego kanału wzrostowego, a następnie moglibyśmy się spodziewać nieznacznej korekty w kierunku 1,319 USD, a następnie głębszego ruchu w okolice 1,309 USD. Kwestią otwartą pozostaje czy aktualny handel przy obniżonej zmienności (jutrzejsze święto pracy) jest w stanie zainicjować jakikolwiek bardziej znaczący ruch. Wśród danych fundamentalnych warto bliżej przyjrzeć się dzisiejszej publikacji indeksu Chicago PMI, który często traktowany jest jako wyprzedzający dla jutrzejszego ISM. Ponadto ważną figurą będzie PMI dla Chin przygotowane przez CFLP, o ile dane statystyczne przygotowane przez Chiny często odbiegają od tych prezentowanych przez Markit/HSBC to warto śledzić tą publikację w świetle teoretycznego „miękkiego” lądowania tamtejszej gospodarki.
Opór: Strefa 1,32751 – 1,329 USD
Wsparcie: 1,3187 USD, 1,3060 USD.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.