
Data dodania: 2012-04-18 (10:22)
Podczas środowego, porannego obrotu złoty nieznacznie umacnia się, kontynuują ruch aprecjacyjny zapoczątkowany podczas wczorajszych godzin popołudniowych. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,1670 PLN za euro, 3,175 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,465 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu nieznacznie spadły i wynoszą aktualnie 5,57% w przypadku instrumentów 10 – letnich.
Wczorajszy handel na złotym obrazuje lekką poprawę nastrojów wokół polskiej waluty. Nieznaczne odejście od kluczowego zakresu 4,20 EUR/PLN, niezależnie w jakim stopniu zostało zainicjowane przez BGK, wskazuje na otwieranie pozycji zakładających wzrost wartości polskiej waluty w ciągu najbliższych godzin.
Nastroje wokół ryzykownych aktywów zostały wsparte w dużej mierze dzięki informacjom z Hiszpanii i Niemiec. Aukcja hiszpańskich 12 i 18 – miesięcznych bonów zakończyła się sukcesem, a formalności dopełnił lepszy od oczekiwań odczyt niemieckiego wskaźnika ZEW. Nie należy jednak poddawać się optymistycznym nastrojom – prawdziwy test sentymentu wokół Hiszpanii będzie miał miejsce dopiero jutro, kiedy zainicjowany zostanie przetarg 10 – letnich obligacji. Podobnie w przypadku gospodarki niemieckiej, ZEW traktowany jest w dużej mierze jako odczyt wyprzedzający piątkową, ważną publikacje indeksu IFO.
W przypadku złotego wydaje się, iż część uczestników rynku zakłada wyższy od oczekiwań jutrzejszy odczyt produkcji przemysłowej w Polsce (oczek. 4,7%) za marzec. W przypadku realizacji takiego scenariusza Jastrzębie skrzydło w RPP otrzymałoby kolejne argumenty wspierające potencjalny wniosek o podwyższenie stopy procentowej o 25pb. już na majowym posiedzeniu gremium. Po nierozstrzygającym ostatnim odczycie inflacyjnym w opinii członków RPP wyraźnie wybija się stwierdzenie, iż Rada czeka na kolejne publikacje makroekonomiczne, a utrzymywanie jastrzębiej retoryki przez większość decydentów wskazuje, że kontrast pomiędzy oczekiwaniami rynkowymi (zakładającymi spadek stóp procentowych w IV kw.), a stanowiskiem RPP może się utrzymywać wspierając polską walutę na tle koszyka Europy Środkowo – Wschodniej.
Ponadto podczas wczorajszego handlu resort MF uplasował na rynku transze obligacji zapadających w 2015r. oraz 2018r. odpowiednio o wartości 375mln CHF oraz 450 mln CHF. Papiery zostały skierowane wyłącznie do inwestorów z Szwajcarii. Resort kilkukrotnie informował już, iż planuje w najbliższym czasie emisje denominowane m.in. w jenach, euro czy dolarach. Kwoty emisji nie są na ogół znaczące dlatego też ich wpływ na rynek pozostaje zwyczajowo ograniczony.
Podczas dzisiejszej sesji poznamy dane fundamentalne z gospodarki polskiej dotyczące przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia. O ile publikacje przygotowane przez GUS są ważne dla opinii publicznej to zwyczajowo nie przekładają się na znaczącą reakcje na rynku walutowym. Powszechnie nie oczekuje się, iż dzisiejsze odczyty mogą wywrzeć znaczącą presję na stanowisko RPP.
Inwestorzy na złotym podatni również będą na kształtowanie się nastrojów na rynkach globalnych, gdzie w trakcie dzisiejszego handlu brak jest kluczowych odczytów makroekonomicznych. O 10:30 poznamy jedynie informacje z gospodarki brytyjskiej, a o 16:30 dynamikę wniosków kredytowych w USA. Powszechnie oczekuje się, iż dopiero jutrzejsza aukcja długu hiszpańskiego stanowić będzie przesłankę do określenia dalszego kierunku głównych notowań.
Z technicznego punktu widzenia dynamiczne odbicie się od oporu na 4,20 PLN utworzyło niepotwierdzoną formację podwójnego szczytu, zwyczajowo zwiastującą kontynuacje spadków. Jednakże w przypadku walut krajów wschodzących, gdzie płynność znacząco odbiega od głównych rynków, sygnały takie należy traktować jako obarczone dużym ryzykiem. Dopiero wyraźne naruszenie wsparcia na 4,158 PLN sugerować będzie, iż inwestorzy zagraniczni ponownie otwierają pozycje krótkie na parach ze złotym. Formalnie wczorajszą sesje traktować należy aktualnie jedynie jako sygnalizowaną wcześniej możliwą korektę spadkową wewnątrz krótkoterminowych kanałów wzrostowych na parach.
EUR/PLN: Czwarta próba sforsowania 4,20 PLN doprowadziła do wygenerowania korekty spadkowej w zakresie aktualnych schematów pro-wzrostowych. Wskazuje to, iż aktualnym zakresem wahań będzie 4,1580 – 4,18 PLN.
Wsparcia: 4,158 PLN 4,15 PLN.
Opór: 4,18 PLN, 4,20 PLN.
USD/PLN: Utrzymanie wsparcia na 3,17 PLN tworzy nieregularną formację rombu, wewnątrz którego jako znaczący opór rozpatrywać należy 3,1933 PLN.
Wsparcie: 3,17 PLN, 3,15 PLN.
Opór : 3,1933 PLN, 3,20 PLN.
CHF/PLN: Notowania kontynuują ruch w zakresie ostatniej konsolidacji oscylując blisko jej dolnego ograniczenia na 3,47 PLN. Na rynek mogą wpłynąć spodziewane na dniach doniesienia w zakresie zmiany decydentów w SNB.
Wsparcia: 3,45 PLN, 3,43 PLN.
Opór: 3,47 PLN, 3,50 PLN.
Wczorajszy handel na złotym obrazuje lekką poprawę nastrojów wokół polskiej waluty. Nieznaczne odejście od kluczowego zakresu 4,20 EUR/PLN, niezależnie w jakim stopniu zostało zainicjowane przez BGK, wskazuje na otwieranie pozycji zakładających wzrost wartości polskiej waluty w ciągu najbliższych godzin.
Nastroje wokół ryzykownych aktywów zostały wsparte w dużej mierze dzięki informacjom z Hiszpanii i Niemiec. Aukcja hiszpańskich 12 i 18 – miesięcznych bonów zakończyła się sukcesem, a formalności dopełnił lepszy od oczekiwań odczyt niemieckiego wskaźnika ZEW. Nie należy jednak poddawać się optymistycznym nastrojom – prawdziwy test sentymentu wokół Hiszpanii będzie miał miejsce dopiero jutro, kiedy zainicjowany zostanie przetarg 10 – letnich obligacji. Podobnie w przypadku gospodarki niemieckiej, ZEW traktowany jest w dużej mierze jako odczyt wyprzedzający piątkową, ważną publikacje indeksu IFO.
W przypadku złotego wydaje się, iż część uczestników rynku zakłada wyższy od oczekiwań jutrzejszy odczyt produkcji przemysłowej w Polsce (oczek. 4,7%) za marzec. W przypadku realizacji takiego scenariusza Jastrzębie skrzydło w RPP otrzymałoby kolejne argumenty wspierające potencjalny wniosek o podwyższenie stopy procentowej o 25pb. już na majowym posiedzeniu gremium. Po nierozstrzygającym ostatnim odczycie inflacyjnym w opinii członków RPP wyraźnie wybija się stwierdzenie, iż Rada czeka na kolejne publikacje makroekonomiczne, a utrzymywanie jastrzębiej retoryki przez większość decydentów wskazuje, że kontrast pomiędzy oczekiwaniami rynkowymi (zakładającymi spadek stóp procentowych w IV kw.), a stanowiskiem RPP może się utrzymywać wspierając polską walutę na tle koszyka Europy Środkowo – Wschodniej.
Ponadto podczas wczorajszego handlu resort MF uplasował na rynku transze obligacji zapadających w 2015r. oraz 2018r. odpowiednio o wartości 375mln CHF oraz 450 mln CHF. Papiery zostały skierowane wyłącznie do inwestorów z Szwajcarii. Resort kilkukrotnie informował już, iż planuje w najbliższym czasie emisje denominowane m.in. w jenach, euro czy dolarach. Kwoty emisji nie są na ogół znaczące dlatego też ich wpływ na rynek pozostaje zwyczajowo ograniczony.
Podczas dzisiejszej sesji poznamy dane fundamentalne z gospodarki polskiej dotyczące przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia. O ile publikacje przygotowane przez GUS są ważne dla opinii publicznej to zwyczajowo nie przekładają się na znaczącą reakcje na rynku walutowym. Powszechnie nie oczekuje się, iż dzisiejsze odczyty mogą wywrzeć znaczącą presję na stanowisko RPP.
Inwestorzy na złotym podatni również będą na kształtowanie się nastrojów na rynkach globalnych, gdzie w trakcie dzisiejszego handlu brak jest kluczowych odczytów makroekonomicznych. O 10:30 poznamy jedynie informacje z gospodarki brytyjskiej, a o 16:30 dynamikę wniosków kredytowych w USA. Powszechnie oczekuje się, iż dopiero jutrzejsza aukcja długu hiszpańskiego stanowić będzie przesłankę do określenia dalszego kierunku głównych notowań.
Z technicznego punktu widzenia dynamiczne odbicie się od oporu na 4,20 PLN utworzyło niepotwierdzoną formację podwójnego szczytu, zwyczajowo zwiastującą kontynuacje spadków. Jednakże w przypadku walut krajów wschodzących, gdzie płynność znacząco odbiega od głównych rynków, sygnały takie należy traktować jako obarczone dużym ryzykiem. Dopiero wyraźne naruszenie wsparcia na 4,158 PLN sugerować będzie, iż inwestorzy zagraniczni ponownie otwierają pozycje krótkie na parach ze złotym. Formalnie wczorajszą sesje traktować należy aktualnie jedynie jako sygnalizowaną wcześniej możliwą korektę spadkową wewnątrz krótkoterminowych kanałów wzrostowych na parach.
EUR/PLN: Czwarta próba sforsowania 4,20 PLN doprowadziła do wygenerowania korekty spadkowej w zakresie aktualnych schematów pro-wzrostowych. Wskazuje to, iż aktualnym zakresem wahań będzie 4,1580 – 4,18 PLN.
Wsparcia: 4,158 PLN 4,15 PLN.
Opór: 4,18 PLN, 4,20 PLN.
USD/PLN: Utrzymanie wsparcia na 3,17 PLN tworzy nieregularną formację rombu, wewnątrz którego jako znaczący opór rozpatrywać należy 3,1933 PLN.
Wsparcie: 3,17 PLN, 3,15 PLN.
Opór : 3,1933 PLN, 3,20 PLN.
CHF/PLN: Notowania kontynuują ruch w zakresie ostatniej konsolidacji oscylując blisko jej dolnego ograniczenia na 3,47 PLN. Na rynek mogą wpłynąć spodziewane na dniach doniesienia w zakresie zmiany decydentów w SNB.
Wsparcia: 3,45 PLN, 3,43 PLN.
Opór: 3,47 PLN, 3,50 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).