
Data dodania: 2012-04-17 (10:31)
Mimo wciąż palącego problemu wysokich rentowności hiszpańskiego długu, który powoduje także wzrost kosztu długu lepiej postrzeganych na arenie międzynarodowej Włoch, wczorajszy dzień optymiści powinni zaliczyć do udanych. Zielony kolor zagościł na europejskich parkietach, ...
... także wzrastały indeksy na Wall Street (0,76 proc. stracił tylko technologiczny Nasdaq, którego w dół pociągnęła przecena walorów Apple o 4,2 proc.). Na eurodolarze na duży plus należy zaliczyć obronę ważnego wsparcia na poziomie 1,30. Chociaż początkowo wzrosty nie przekraczały 40 pipsów, to jednak z biegiem czasu odreagowanie nabierało rozpęd, a zakończenie dnia powyżej oporu na 1,31 jest dużym technicznym argumentem za kontynuowaniem wzrostów do okolic 1,32.
Ciekawa z punktu widzenia poniedziałkowej poprawy nastrojów była reakcja na dane z USA. Tak naprawdę nie można uznać, że były one dobre, gdyż indeks aktywności wytwórczej w rejonie Nowego Jorku – NY Empire State obniżył się z 20,21 do 6,56 pkt, przy prognozach spadku jedynie do 18,5 pkt. Rozczarował też indeks rynku nieruchomości NAHB, który spadł do 25 pkt. Na plus zaskoczyły tylko dane o sprzedaży detalicznej i sprzedaży detalicznej bez samochodów w marcu, które pokazały dynamikę rzędu 0,8 proc. w ujęciu miesięcznym w obu przypadkach, co było znacznie lepsze od prognoz. Rynek zignorował słabsze odczyty, skupiając całą uwagę na danych o sprzedaży, jednoznacznie wykazując chęć odreagowania. Szczególnie zaskakuje skala zwyżki na eurodolarze, jednak tutaj pomogła jeszcze informacja o decyzji Japonii o zwiększeniu swojego wkładu w MFW o 60 mld USD w celu skuteczniejszej walki z europejskim kryzysem zadłużeniowym. Japoński minister finansów Jun Azum dodał też, że w ślady Japonii mogą pójść inne kraje pozaeuropejskie, gdyż Tokio prowadzi rozmowy z krajami azjatyckimi, m.in. Chinami, na temat zwiększenia zaangażowania w MFW. Japońska pomoc, razem z zadeklarowanymi w grudniu przez kraje UE 150 mld EUR (ok. 200 mld USD), daje w sumie już 260 mld USD kapitałów pomocowych, co oznacza, że MFW musi jeszcze znaleźć 240 mld USD aby zgromadzić oczekiwane 500 mld USD buforu. Szefowa MFW Christine Lagarde, cytowana przez włoski dziennik Il Sole 24 Ore wyraża nadzieje, że w tym tygodniu uda się zgromadzić ponad 400 mld USD. Decyzja Japonii i jej zaangażowanie w poszukiwanie środków w Azji to niewątpliwie dobra wiadomość przed zaplanowanym na piątek szczytem MFW, chociaż i tak nie daje to absolutnej pewności co do powodzenia w zbieraniu pozostałych funduszy.
Wtorkowe kalendarium jest dość bogate w odczyty danych makroekonomicznych. Poznaliśmy już wynik dynamiki produkcji przemysłowej w Japonii, która wyniosła -1,6 proc. m/m. W strefie euro emocje zaczną się po godz. 10:30, kiedy zostaną opublikowane wyniki aukcji hiszpańskich bonów skarbowych (zaoferowane będą bony 12- i 18-miesięczne o puli 2-3 mld EUR), która będzie szczególnie ważna ze względu na to, że Hiszpania jest głównym źródłem ponownego przesilenia na rynku długu państw peryferyjnych. O godz. 11:00 Eurostat poda dane o inflacji HICP za marzec (prog. 2,6 proc. r/r). O tej samej porze zostanie opublikowany indeks instytutu ZEW z Niemiec za kwiecień (prog. 21 pkt), który w przypadku znacznej rozbieżności od prognozy może być figurą dnia i największą przyczyną zmienności na parze EUR/USD. O godz. 14:30 podana zostanie seria danych z amerykańskiego rynku nieruchomości: wydane w marcu pozwolenia na budowę domów (prog. 711 tys.) oraz rozpoczęte budowy (prog. 705 tys.). Ważniejszą informacją powinna być jednak publikowana o godz. 15:15 produkcja przemysłowa za marzec (prog. 0,3 proc. m/m). Polska waluta może dziś próbować powrócić poniżej poziomu 4,18 za euro, jednak będzie to możliwe, jeśli na rynku dominował będzie optymizm. W innym przypadku zakres wahań może wynieść 4,18-4,21.
Ciekawa z punktu widzenia poniedziałkowej poprawy nastrojów była reakcja na dane z USA. Tak naprawdę nie można uznać, że były one dobre, gdyż indeks aktywności wytwórczej w rejonie Nowego Jorku – NY Empire State obniżył się z 20,21 do 6,56 pkt, przy prognozach spadku jedynie do 18,5 pkt. Rozczarował też indeks rynku nieruchomości NAHB, który spadł do 25 pkt. Na plus zaskoczyły tylko dane o sprzedaży detalicznej i sprzedaży detalicznej bez samochodów w marcu, które pokazały dynamikę rzędu 0,8 proc. w ujęciu miesięcznym w obu przypadkach, co było znacznie lepsze od prognoz. Rynek zignorował słabsze odczyty, skupiając całą uwagę na danych o sprzedaży, jednoznacznie wykazując chęć odreagowania. Szczególnie zaskakuje skala zwyżki na eurodolarze, jednak tutaj pomogła jeszcze informacja o decyzji Japonii o zwiększeniu swojego wkładu w MFW o 60 mld USD w celu skuteczniejszej walki z europejskim kryzysem zadłużeniowym. Japoński minister finansów Jun Azum dodał też, że w ślady Japonii mogą pójść inne kraje pozaeuropejskie, gdyż Tokio prowadzi rozmowy z krajami azjatyckimi, m.in. Chinami, na temat zwiększenia zaangażowania w MFW. Japońska pomoc, razem z zadeklarowanymi w grudniu przez kraje UE 150 mld EUR (ok. 200 mld USD), daje w sumie już 260 mld USD kapitałów pomocowych, co oznacza, że MFW musi jeszcze znaleźć 240 mld USD aby zgromadzić oczekiwane 500 mld USD buforu. Szefowa MFW Christine Lagarde, cytowana przez włoski dziennik Il Sole 24 Ore wyraża nadzieje, że w tym tygodniu uda się zgromadzić ponad 400 mld USD. Decyzja Japonii i jej zaangażowanie w poszukiwanie środków w Azji to niewątpliwie dobra wiadomość przed zaplanowanym na piątek szczytem MFW, chociaż i tak nie daje to absolutnej pewności co do powodzenia w zbieraniu pozostałych funduszy.
Wtorkowe kalendarium jest dość bogate w odczyty danych makroekonomicznych. Poznaliśmy już wynik dynamiki produkcji przemysłowej w Japonii, która wyniosła -1,6 proc. m/m. W strefie euro emocje zaczną się po godz. 10:30, kiedy zostaną opublikowane wyniki aukcji hiszpańskich bonów skarbowych (zaoferowane będą bony 12- i 18-miesięczne o puli 2-3 mld EUR), która będzie szczególnie ważna ze względu na to, że Hiszpania jest głównym źródłem ponownego przesilenia na rynku długu państw peryferyjnych. O godz. 11:00 Eurostat poda dane o inflacji HICP za marzec (prog. 2,6 proc. r/r). O tej samej porze zostanie opublikowany indeks instytutu ZEW z Niemiec za kwiecień (prog. 21 pkt), który w przypadku znacznej rozbieżności od prognozy może być figurą dnia i największą przyczyną zmienności na parze EUR/USD. O godz. 14:30 podana zostanie seria danych z amerykańskiego rynku nieruchomości: wydane w marcu pozwolenia na budowę domów (prog. 711 tys.) oraz rozpoczęte budowy (prog. 705 tys.). Ważniejszą informacją powinna być jednak publikowana o godz. 15:15 produkcja przemysłowa za marzec (prog. 0,3 proc. m/m). Polska waluta może dziś próbować powrócić poniżej poziomu 4,18 za euro, jednak będzie to możliwe, jeśli na rynku dominował będzie optymizm. W innym przypadku zakres wahań może wynieść 4,18-4,21.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
12:13 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).